TURBO ODCHUDZANIE!!!!!!! NOWE CIAŁO W 30 DNI!!!!

hej dziewczyny! Widzę że tu się co chwilę jakiś grubas-kaznodzieja wpieprza między wódkę a zakąskę :D ale trudno. dla niektórych mała princessa to pikuś bo zjadają ją na kilogramy hehe :D xaxta na pewno pomoże ale każdy musi znaleść coś dla siebie mi odpowiada bieganie i przez to najwięcej schudłam. mimi na reszcie się pokazałaś

Cosmopola jak tam stosowanie vichy lipostrech? Dalej używasz? Widać efekty?

ja dzisiaj nie pocwicze nic... dalej siedze w robocie... usypiam na barze:( Padnieta strasznie jestem... Nigdy nie wiem o ktorej skoncze i nie moge sobie zaplanowac jedzenia... przed chwila wypilam goracy kubek... jak ja chce isc do domku juz.....:(

Tequilka trzymaj się!!!! mimi stosuję ale trochę mniej systematycznie trochę działa ale lepsze efekty były jak robiłam brzuchy jednocześni

Hej Turbowiczki ! Tequilka - kup sobie karimate i po klopocie. Przykro mi, ze musialas przez pieklo rozwodu przechodzic. Ten Twoj facet to niezly ananas - ole go na jakis czas, to wroci z podwinietym ogonem. Cosmopola - ciesze sie ze nie uzywasz slodzikow :) Jak tam szukanie auta ? Mimi - witamy ! Ja wczora zjadlam wszystko i nic, dzis rano zadlam pseudograhamke - pierwszy raz tu widzialam ciemne bulki wiec kupilam! Tak to pieczywa nie jadam wcale. Teraz jem lunch - cala puszke fasolki zielonej i garsc makaronu - jakos bylam glodna na cos konkretnego. Wczora bylismy na zakupach i lodowka az peka, mam mnostwo jogortow i owocow. Dzis obowiazkowo jezdze godzine na rowerku. buziaczki

cześć dziewczyny! U nas przepiękny piątek tym bardziej piękny że mam dziś urlop :) jutro znów Poznań więc przez dwa dni mnie znów nie będzie :( szkoda mi synka zostawiać :( już i tak całymi dniami jestem w pracy :(

Diet coke rozwod to byla tylko formalnosci bo zarlismy sie od poczatku malzenstwa.... Mam teraz swiety spokoj przynajmniej... Ja wstalam przed chwila,,wczoraj w pracy 12 h siedzialam,,, i weekend,,, mam nadzieje ze jakos przezyje... Tylko lipa juz z moimi cwiczeniami. Jka przyszlam wczoraj w nocy do domu to padlam na lozku. Nie mam sily cwiczyc... Nogi strasznie mi zflaczały:(:( Wczoraj zjadlam: -4kawy -fileta z kurczaka z salatka -jablko -szparage -goracy kubek... czyli nie tak zle... Ide polezec w wannie, na miasto i do pracy :(

Hej!!! Ja mam lepszy nastrój po pierwsze nowe włosy ( wczoraj byłam u fryzjera i blond zamieniłam na kasztanowe) po drugie usłyszałm miły komplement wkońcu ktoś zauwazył ze schudałam wiec do jest dla mnie budujace i jeszcze bardziej mnie mobilizuje wieć biegam i dalej aerobik a wczoraj umyłam wszystkie okna w domu wiec tez troche sie nagimnastykowalam. A poztym dzien dzisiaj zaczełam od herbatki i dwie kromeczki ciemnego chleba do tego jajko na twardo ale z majonezm teraz jestem w pracy i bedę głodawoć az do 15.30 bo nic nie wziełam do jedzenia a wypiłam juz kawe i zieloną herbatę mam tylko opakownaie suszonych ślwek wieć muszę się tym pocieszyć. Pozdrawiam i do wieczorka odezwę się jak znajdę czas.

drogie kobitki ja was podziwiam ze tak mało jecie ja poźno chodze spać i zawsze wieczorem mam ochote coś zjeść ale walcze z tym :-)) wy macie naprawdę super efektu w gubieniu wagi a u mnie waga alo się popsuła albo nie widać jak kilogramy sadają ( powtarzam sie ale wybaczcie) a pozywtywny obraz to moje ciało stało się ładniejsze bardziej jędre i lepiej sie czuję i boczki spadły wiec na wiosne dużo lepiej ;-))))

hej dziewczyny u mnie dzis dzien bardzo nie dietowy ale jakos sie tym nie przejmuje!zycie prywatne mi sie posypalo, mam dola, plakalam pol nocy i stwierdzilam ze dzis niczego sobie nie odmowie na co mam ochote i byly chipsy, napoleonka, rogal z czekolada i gniazdko i wcale nie mam wyzrutow sumienia!jest mi dzis tak zle ze nie bede tego w zaden sposob pogarszac, pocwicze dzis, pobiegam ale odmawianiem sobie jedzenia dzis nie bede sie meczyc.moze myslicie ze to glupie ale nie mam na to sily powrot do diety jutro trzymajcie sie;*

co tu tak cicho?gdzie jestescie??:(:(:(

Ja rano napisalam dlugasnego posta i mi go wcielo... Dzisiejsza dietka poszla sie walic... nie wiem jak do wieczora, postaram sie pilnowac, ale dzisiaj juz : -2 kawy -bulka grahamka -sok grejfrutowy -serek wiejski lekki + 2 kromki bialego pieczywa :/ -kotlet schabowy(na szczescie sam bez ziemniakow itp) w planach mam ( jak bede glodna) jablko, szparaga.... i kawusia 1 minimum... Jutro mam wolne :D Tzn ide tylko na 2 godziny, rowerek sobie wyciagnelam juz dzisiaj... Jutro tylko kawa i woda, woda i jeszcze raz woda.... Jak mnie strasznie przyssa to jakis owoc... teraz czuje sie jak balon:/ Jabłuszko ja-w koncu po wielu mekach- zlewam facetow... ten niby moj... w czwartek ze to koniec,w piatek wszystko ok, i text ze przyjedzie dzisiaj, ze wezmie mi psa do lasu i inne pierdoly, ze bedzie w poludnie... i co? NIC! Nie odzywa sie... ja tez nie... i sie nie odezwe,,,,

hej Tequilka:) u mnie dzis dietowo dobrze, malo zjadlam i nie bede juz dzis nic jadla, nie mam ochoty;/ ide zaraz pokrecic hula hopem a pozniej pobiegam pol godzinki. kurcze ciezko jest zgubic te ostatnie kg;/ dzis mam juz lepszy humor, tzn nie jestem juz tak zalamana ale wszystko jest mi obojetne:( nie chce teraz widziec wokol mnie zadnych facetow!coz nadal bede sama:( bo z zadnym idiota nie bede!!!a tak dobrze sie zapowiadalo... :(:(:(

Jabluszko Ty masz ten sam wzrost co ja...:) Ciekawi mnie jak wygladasz... Mi sie marzylo 59 kg,,, juz nie dlugo powinno byc tyle... ale moim zdaniem nic sie nie zmienilam, jaka bylam to taka jestem... I przed chwila widzialam laske na jakiejs stronie co miala 172 i wazyla 55... uuuuuu.... chcialabym tak wygladac :)

hmmm Tequilka jak juz osiagne sylwetke taka jaka chce to zamieszcze zdjecie;) ale jeszcze nie teraz bo musze jeszcze sporo nad soba popracowac:) moja zmora jest tez cellulit;/ jest dosc widoczny;/ robie peelingi, troche pomaga ale nie jest zbyt dobrze:/ Cosmopola w Poznaniu i cisza na forum... wlasnie wrocilam z biegania, humor mi sie poprawil po tym, dzisiejszy dzien dobry dietowo:) tylko pustka w sercu...:(:(

Moja glupota nie zna granica... Rano ok, wieczor katastrofa. Wczoraj: -wypilam 4 kawy -grahamka -sok grejfrutowy (100kcal) -mandarynka -serek wiejski z chlebem -KOTLETA!!!! -jabłko -2 placki ziemniaczane male -goracy kubek z kromka chleba łooo matkoooo... i nie mowie wam jak zdychalam na zoladek,,, pewnie po tym kotlecie smazonym, ale tlustych plackach...albo ze tak duzo zjadlam. Nawet ketonal mi juz nie pomogł:( A mialam od poczatku marca spokoj z zoladkiem. Pocieszam sie ze na nogach bylam 21h!!! z tego 15 h w pracy... I spalam 3 godzinki:/ Dzisiaj koniec ... Wolne mam (ide tylko na 2 h) ... Bede myslec co jem. I dywan musze wyprac....

Hejka ! Tequilka - Ty szalona estes :) jesz moim zdanie bardzo malo ! Nie mie wyrzutow sumienia, bo sie do choroby doprowadzisz. Wierz mi, u mnie tak sie zaczelo, ze potem sie balam nawet pic cokolwiek ze przytyje. Ja jestem przed okresem, na szczescie nie mam wcale apetytu. Wczoraj wypilam 3 szklanki soku pomaranczowego nadprogramowo. Ogolnie 3mam sie dobrze. Kiedy wazenie ? Cosmpoloa - jak w poznaniu ? szalalas ? Jabluszko, Mimi i inni - hallo :)

ide biegac:) pozniej sie odezwe

da się schudnąć 15 kg w 3 miesiące?

Dzisiaj ten moj tak mnie wqrw.,,, ze awaria KONIEC KONIEC KONIEC napisal mi \"aaaa umow sie i daj mi spokoj\" a to on napisal pierwsze na gg.... Weszlam sobie na czat :D:D Poznalam jakiegos kolesia, przyjechal :) Milo niedziele spedziłam, okazal sie normalny:) Ja dzisiaj malo zjadłam: -4 kawy :/ -serek danio waniliowy -5 plasterkow jakiejs szynki -zupke pomidorowa z makaronem,,, Maloo... ale jakos tak fajnie mi dzien zlecial ze nie myslalam w ogole o jedzeniu....

Tequilka ja narazie od facetow trzymam sie z dala!mam ich dosc!ciagle poznaje beznadziejnych i tylko psuja mi humor!nie mam ochoty na kolejne znajomosci:( dobrze ze jest wiosna to jakos daje rade, w zimie bardziej bym dolowala!zycie jest okrutne:( dzis zjadlam: -6x pieczywko chrupkie 7zboz(126kcal) -jablko -kawaleczek kurczaka na parze i troche surowki -3kawy hmmm mysle ze nie bylo dzis zle:) uzywala moze ktoras z was eveline slim extreme 3d serum ujerniajaco-wyszczuplajace?ja dzis kupilam, posmarowalam sie, zawinelam folia i poszlam biegac:) chce miec bardziej jedrna skore choc tak juz mi sie poprawila od cwiczen i biegania:) chyba uciekam spac!dobranoc;*

Ja nie uzywalam... ale musze cos kupic... ja jakos bez faceta nie moge funkcjonowac:) Lece z piesem na spacerek... W pracy sie odezwe. Rano byla kawusia i 2 tosty z bieluchem, bo nicinnego nie mam w domu:P

A kiedy sie wazymy? :P

czesc dziewczyny jak tam u was dzis pogoda?u mnie narazie slonka nie ma ale jest cieplutko ja juz siedze na uczelni ale na szczescie w sali komputerowej wiec moge buszowac po necie Tequilka>> mi tez zle sie funkcjonuje bez faceta ale narazie mam dosc rozczarowan i pobede sobie dalej sama:(:( ja na sniadanko zjadlam 2x chrupkie z serkiem topionym, juz mi sie kawy chce!!!!!!musze czekac do przerwy;/;/ wazenie w niedziele??;>

Ja sie zwaze jak uda mi sie wstac pozniej, (zebym byla na czco) i pojde do ciotki, bo o 6 rano jej budzic nie bede:P Przegladalam sie dzisiaj w lustrze i z nog mi zlecialo troche, ale w sumie najwiecej z brzucha:P z brzuszkami dalej lipe mam przez to otarcie... ale mysle ze jeszcze 2-3 dni...i zaczne robic:P

hihih ja rok temu jak robilam brzuszki na podlodze tez sie troche otarlam;) ja juz do siebie duzo zastrzezen nie mam, boczki prawie zniknely, jeszcze troche brzuch musze poprawic no ale nogi:(:( ja chce zeby byly chudsze!!!mam nadzieje ze bieganie mi pomoze!biegam teraz pol godz dziennie, foliuje sie i wracam po biegach cala mokra, wysilek niezly jest:) wlasnie pije kawke...mmm... pycha;D

hej laseczki widze ze niezle wam idze ;] oby tak dalej

hej dziewczyny! dołączam do was.nie mogę się zebrać w sobie. razem będzie raźniej zgubić te fałdy!:)

jakieś sprawdzone sposoby na oszukanie apetytu? co z tym robicie. aż boję się lata... obawiam się jednak, że bez siłowni się nie obejdzie. mam wprawdzie ławeczkę do brzuszków w domu, ale obrosła kurzem. jakie rady na start?