Starania o dziecko.Kto ze mną?

Nicol to wiem, bo przeczytalam na ulotce. U mnie to chyba jest zwizane z ostatnim punktem. Popytam sie w srode.

Przepraszam... Czy 33,29 to jest wysoka cena???????????;)

Ile?? Ja zplacilam za 2 op 90zl. To chyba do jakies apteki, ktora ostro sciaga trafilam ;/ Aha zobaczyłam, ze paczkowa zaszla z duphastonem :D Juz mi lepiej... :D

NowaTu ja brałam i biorę duphaston przynajmniej jeszcze miesiąc do zakończenia 1 trymestru ... I jak widać pomógł mi bo zaszłam w ciążę ... reguluje on cykl ... to jest coś takiego jak progesteron ... ja brałam go długo więc kasy troszkę poszło ale przynajmniej dało efekt cykl się unormował i w końcu zaczęłam jajeczkować :D W razie ciąży pomaga w zagnieżdżeniu zarodka i jego utrzymaniu ... ponieważ brałam wcześniej to mój gin powiedział że na razie mam brać do końca 1 trymestru a potem powoli odstawimy. Cena niestety jest droga u mnie w aptece ok 43zł ale starczy Ci na 2 miesiące opakowanie ... jeśli chcesz taniej to zamów sobie w internetowej aptece www.doz.pl tam kosztuje chyba 35zł Ja teraz biorę codziennie tabletkę bez przerwy więc się dopiero wykosztuje :) ważne żeby pomogło :) Jak na razie maż takie same objawy jak ja :) jajeczka rosły ale nie do takie momentu aby pęknąć ... mi się udało ... więc i tobie się uda :)

To i tak nieduzo za 40 tabletek. W aptekach tak kosztuje 33-38 zl. To na jakichs zdzirusow trafilas;) Ale co tam, najwazniejsze jest zeby pojawily sie wreszcie upragnione II kreseczki...:)

U mnie w każdej aptece cena waha się od 42 do 45 zł za op 20 tb ale ja zamawiałam z apteki www.doz.pl w necie i tam kosztuje op ok 33-35zł

Paczkowa dla mnie kazal brac 10 dni po 1 tabletce 3 razy dziennie. Jak narazie.

właśnie sprawdziłam cena to 33,29zł za op 20tb jeśli u was w mieście jest apteka dbam o zdrowie to można zamówić taniej w necie a odebrać w aptece i nie płaci się za przesyłkę Polecam popatrzeć bo wszystkie leki, kosmetyki a nawet szczepionki dla dzidziulków są o dużo dużo tańsze niż normalnie w aptece

No to teraz trzymanie kciukow, zeby tak kuracja pomogla i zeby na Wigile byc juz we trojke :D

3 razy dziennie ?? to dużo Ja brałam od 15 dc przez 10 dni 1 tb ... ale dawkowanie ustala lekaż w zależności co chce osiągnąć

Jest u nas ta apteka. No, ale narazie juz wykupilam, jak cos to przy nastepnym op bede wiedziec :) Kurcze jednak rozniaca jest duza, zaplacic 90 a 65.

NowaTu24 ja 3mam baaaaaaaardzo mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Zazwyczaj w razie co to do duphastonu lekarze przepisują Clostylbegyt jak nadal nie ma owulacji ... ja tak miałam brać ... ale nie zdążyłam ... :)

No wlasnie. Ja mam zaczac brac od 16 dc. No, ale chyba wie co robi :)ze tak zalecil.

Różnica jest ... moja siostra wynalazła taki system kupowania w tej aptece i dużo oszczędza ... kupuje tam wszystko dla swojego Jaśka nawet szczepionki ... naprawdę świetna sprawa

Bierz jak lekarz każe bo to on dopasowuje dawkowanie na pewno wie co robi Trzymam kciuki aby kuracja przynisła pozytywne efekty

Nicol dziekuje :* Zreszta wam wszystkim dzekuje, za to ze jestescie. :*

W razie gdyby kiedyś przepisał Ci też clostylbegyt to nie kupuj Ja mam 1,5 opakowania (czyli dawkę na 3 cykle) to w razie co Ci prześlę bo u mnie tylko się zmarnuje a nie mam komu odstąpić :)

Najważniejsze żeby teraz poszło tylko z górki ... widzisz warto było sie wybrać do lekarza :)

paczkowa dzieki, ale mam nadzieje ze sie obejdzie. :)

Tego Ci życzę :)

A u mnie 24 dzień cyklu i cisza... czuję się raczej jak przed okresem... :( Z jednej strony dobrze... zaszczepię się przeciwko grypie w tym tygodniu. W czwartek idę do ginki, mam nadzieję, że wyrobię się przed okresem... Z drugiej strony trochę się martwię, że II tydzień intensywnych starań i zero efektów... :(

Lekarka na urlopie:( Więc z wizyty duuu... Ech! Właśnie popsztrykałam się ze swoim i wszystko generalnie mnie wkurza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;(

Hejka. Wlasnie czytalam ulotke i tam tez jest napisane 1 tab dziennie. W srode jeszcze ide do gienia to sie zapytam jego czy napewno 3xdziennie. mialam tak napisane na recepcie. Ale dla pewnoscie zapytam jeszcze. fifi mysl pozytywnie, bo grunt to pozytywne myslenie. :)

No już mi lepiej:) Wyrzuciłam z siebie to co mi leżało i ulżyło:) Wyżej napisałam " II tydzień" :D chodziło o miesiąc oczywiście:)) Dobrej nocki, pozdrawiam:)

Fifi nie martw się przecież to rzadko się zdarza takie hop siup i już ... normalne płodne pary starają się nawet do roku czasu ... tylko czasem się słyszy o jakichś wpadkach ... tak to jest jak się chce to się nie ma , jak się nie chce to się ma NowaTu to dopytaj jeszcze bo to strasznie duża dawka by była

???????????? Hmmm... Ciekawe czy ja i moj maz zaliczamy sie do tych normalnych par... Nie staralismy sie rok tylko 2 cykle.

Ano wiem Pączkowa... tak to jest... Próbuję sobie tłumaczyć, że może lepiej poczekać i im dłużej się na coś czeka tym bardziej się to docenia i kocha... niż odrazu zajść i mieć problemy z utzrymaniem ciąży itp... Nicola - może po prostu macie w życiu szczęśćie i wszystko przychodzi Wam łatwo? Tacy ludzie też są... Zastanawiam się czy nie odstawić na razie kwasu foliowego... bo biorę go już z rok... może za długo? A wiadomo, że za dużo też niezdrowo... Czekam jak "na szpilkach" na odpowiedź z tej firmy w której byłam ostatnio na rozmowie... do końca tego tyg. mają się odezwać... I w sumie to już sama nie wiem co byłoby dla mnie lepsze... czy praca czy "siedzenie" w domu w perspektywie dalszego starania się o dziecko... Wszystko ma swoje + i -.... :/

Fifi to jak sama napisalas dopiero 2 cykl staran. Ja z mezem nie zabezpieczamy sie od czerwca tamtego roku. Bralismy juz slub i stwierdzilismy, ze zabezpieczenie jest nam zbede, bo chcemy dziecko. Na poczatku nie zwracalismy uwagi, ze juz mija kolejny miesiac i dalej nic. Potem coraz bardziej i bardzie. Wieksze starania, wiecej nadzieji i dalej nic. Potem zaraz w ciaze zaszla moja szwagierka, ktorej nie planowala z mezem. byli ze soba raptem 2 miesiace po slubie i im akurat sie nie spieszylo do "pieluch". I wtedy ja juz sie zatanawialam, czy aby napewno my sie staramy jak trzeba. No i wyszlo szydlo z worka, Wiec Fifi po 2 miesiacach nie mozesz juz wpadac w dola. Bo to Ci napewno nie pomoze :) Trzymaj sie!!! Paczkowa pochodzilam po roznych forach i wyszlo, ze niektore panny tez braly duphaston po 3x dziennie. Ale jutro sie dowiem na 100% :)

Dzięki za pocieszające słowa NowaTu :) Chyba zacząło mi się napięcie przed okresem... i wszystko działa mi na nerwy! A poza tym mam taki chrakter... jestem typem niecierpliwym... i wszystkim zbytnio się przejmuję... Może to czekanie będzie dla mnie lekarstwem ;) Myślę, że swoje trzeba po prostu odczekać... z tego co widzę z obserwacji życia i różnych historii na forach... Przykład choćby Pączkowej... Pewnie i nam się kiedyś uda... Zmykam do garów:)