pączkowa 0 Napisano Styczeń 2, 2010 Cóż za pustka ... pewnie odsypiacie :) Ja spałam 12godz oczywiście było wstawanie do toalety na w pół śpiąco :) Teraz gotuję rosołek, już wczoraj miałam na niego ochotę ... no i mamy gości na obiadku ... zmykam buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Styczeń 2, 2010 Ta... cisza... Ja pije kawusie... Wczoraj gadalismy z mezulkiem... i wyszlo, ze ja zabardzo biore wszystko do siebie... Bo klotnia nastepuje albo przy @,albo jak juz wiem ze w tym cyklu nici. Chyba powoli warjuje... dotego mamy problem ze zdroweim meza. W poniedzialek ciagne go do lekarza. Wczoraj mial wysokie cisnienie (185/135) i mowil, ze cieszko mu oddychac, do tego glowa bolala. To juz nie 1 raz... ale wczesniej nie chcial isc do lekarza... Ale w poniedzialek sie nie wymiga... Trzeba zrobic badania. Nakrzyczalam na niego, ze nie chce zostac wdowa w wieku 25 lat :/... No to u mnie tyle... :) Fifi przyszla @, czy dalej andzieja?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Styczeń 2, 2010 Witajcie! U mnie w Sylwesrta było super! Tylko we dwoje... A Nowy Rok przyniósł już pierwszy zgrzyt, foch i pogodzenie z dłuuugą rozmową i pogodzeniem... czyli samo życie:) Dziś przylazła @... i już Ibumprom Max poszedł w ruch... Więc nadzieja poszła się wietrzyć... I tak oto rozpoczął mi się nowy roczek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Styczeń 2, 2010 O widać, że Ibuprom już działa bo się powtarzam i z logicznym wypowiadaniem są problemy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Styczeń 2, 2010 Fifi, no wkroczylysmy w 2010 z nadzieja... Wieksza nadzieja :) Ustalilismy z mezem, ze na badania pojdzie po mojej @. Bedzie wiadomo, ze 5 dni nie wspolzyl :) No obiadzik robie babke ziemniaczana. Juz sie piecze. czekam na mezusia az wroci z pracy i zasiadziemu do obiadku, a potem, potem pewnie blogie lenistwo :)... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Styczeń 2, 2010 U widzę że popołudniowa cisza nastała :) Ja już w łóżeczku, ale zasnąć coś nie mogę :( Już zaczyna mi być ciężko ... boli kręgosłup i biodra, czasem to nie mogę się ruszyć ... no i pobolewają jakby żebra ... Olo od jakiegoś czasu stuka mnie pod prawym cycuchem, czyli macica już wysoko ... a co to będzie później ... Kate, a jak tam u Ciebie ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Styczeń 2, 2010 ja z plecami nie wyrabiam juz od dawna niestety, szczególnie dokucza mi lewa strona:(promieniuje az na zebra, masakra jakas, a będzie jeszcze gorzej:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Styczeń 2, 2010 Oj Biduki z Was Ciężarówki... No niestety nie jest łatwo... Ale pomyślcie, że najgorszę męczarnie za Wami... mam na myśli starnia, zamartwiania się, myślenie, anlaizowanie, badania, leczenie, kolejne wizyty lekarskie, kolejne miesiące starań i oczekiwania, itd. itd. Mój kręgosłup też dziś daje czadu:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość linnet19 Napisano Styczeń 2, 2010 jak wy to robicie że zachodzicie w ciążę a mi to chyba pisane nie jest ...:( zdradźcie przepis na dzidziusia...ja tes chcę mieć.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Styczeń 3, 2010 Oj dziewczyny wspolczuje wam i zarazem zazdroszcze :) Dzis przychodzi do mnie braciszek, bedzie robil porzadki w kompie... Mam nadzieje, ze potem zajarzy. Bo taki balagan mam w nim, ze masakra :P Malawronka, a co tam u ciebie?? Mala30- swietnie wygladasz... :D Dziewczyny chyba pora, zebyscie uaktualnily tabelke... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala30 0 Napisano Styczeń 3, 2010 Witam dziewczynki! Dawno mnie nie bylo,ale przeczytalam wszystkie posty! :) Myslalam,ze klos juz do nas dolaczyl...? no szkoda,pewnie w innym terminie. U mnie ok,tylko te olbrzymie bole kregoslupa nie daja zyc. Cos tam w domu posprzatam...i po dniu,reszta dnia w lozku bo bol nie daje sie poruszac. NowaTu,mozesz mi zmienic tabelke na 19tyg.? Musze sie pochwalic,ze jak sie rozpedzilam z zakupami dla dziecka,tak mam juz prawie wszystko.Brakuje materaca do jednego lozeczka(mam dwa lozeczka,jedno do sypialni a drugie do salonu) Niunio\nia daje ciagle znaki o sobie z kopniaczkami! Za tydzien bede miala robione badania wszystkich organow dziecka,czy jest zdrowe. Kate,ja tez nie moge sie juz doczekac malenstwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Styczeń 4, 2010 Ale miałam traumatyczną noc :( ... kręgosłup mnie bolał tak, że nie wiedziałam jak się mam położyć ... M masował ale ulga była tylko wtedy, jak przestał to znów ból ... w końcu jakoś przeszło, ale w zamian za to żołądek mnie rozbolał. Miałam iść dziś do rodziców, a tu dupa mam już kolende ... no i takim oto sposobem jestem od 16 uwięziona w domu, jeszcze w dodatku sama bo M po pracy właśnie do rodziców idzie pomóc wnosić łóżko (nowy zakup rodziców) i znosić stare i ja też miałam tam być ... buuuu .... Idę tylko zaraz do babci normalnie okrężną drogą, może spacerek mi pomoże na ten kręgosłup Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Styczeń 4, 2010 STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI..................@ malawronka..............25................22............ ..........03.03.2009 kate1025..................25.................5.......... . .........02.08.2009 pączkowa..................24................8........... ...........16.07.2009 mala30..................... .33.................12...................20.09.2009 NowaTu24.................24................15(2zCLO) ......... 17.12.2009 Fifi 140000................28.................5.................. ...10.12.2009 Marii7.......................20.................1....... ..............21.12.2009 Kasiekkkk.................28..................8......... ............29.12.2009 ZACIĄŻONE ........... tydz.............termin.........chlopiecCZYpanna pączkowa...............25...............23.04.2010...... .........Olek kate1025................27...............15.04.2010..... . ....Milenka mala30....................19................31.05.2010.. . ........?????????????? xmonikax24..............4.......... ......31.07.2010......Mateuszek/Maja MAMUSIE.........DATA UR.......URODZONY.......IMIE......waga.......cm malawronka.....14.11.09........36 tydz.......Filipek......3200.........55 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Styczeń 4, 2010 Witam Was KOchane w Nowym Roku!! :D Jak tam Wam minela koncowka starego roku?? Ja sie cieszylam ze tyle wolnego mimo urlpou w swieta nie wypoczelam:( ale za to teraz wyspalm sie za wszytskie czasy:P Bylam na forum w sylwestra ale mialm takiego dola ze nie mialm ochoty pisc:( Moj P mnie wypraowadzil z rownowagi i powiem tyle NowaTu moglybysmy o yum samym pogadac:( Czasem po prostu nie chce sie jakis rzeczy tu pisac zalic sie ze mna jest podobnie:( Wiec stary rok pozegnalam we lzach niestety ale nie bede Wam tu smecic:) Jak tam postanowienia noworoczne sa? U mnie jak co roku:P Na pierwszym mijscu zwwze jest odchudzanie, zrzucanie kilogramow po swietach ale niezawsze to sie udaje:P Co u Was nowego? Malo do nadrobienia mam zaleglosci:( Zajete czy osypiacie sylwestra jeszcze?? Pozdrawiam Was goraco bo na dworze brr ziab jak cholera:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Styczeń 4, 2010 Uaktualniam tabelke:) STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI..................@ malawronka..............25................22............ ..........03.03.2009 kate1025..................25.................5.......... . .........02.08.2009 pączkowa..................24................8........... ...........16.07.2009 mala30..................... .33.................12...................20.09.2009 NowaTu24.................24................15(2zCLO) ......... 17.12.2009 Fifi 140000................28.................5.................. ...10.12.2009 Marii7.......................20.................1....... ..............21.12.2009 Kasiekkkk.................28..................9......... ............22.01.2010 ZACIĄŻONE ........... tydz.............termin.........chlopiecCZYpanna pączkowa...............25...............23.04.2010...... .........Olek kate1025................27...............15.04.2010..... . ....Milenka mala30....................19................31.05.2010.. . ........?????????????? xmonikax24..............4.......... ......31.07.2010......Mateuszek/Maja MAMUSIE.........DATA UR.......URODZONY.......IMIE......waga.......cm malawronka.....14.11.09........36 tydz.......Filipek......3200.........55 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Styczeń 4, 2010 och jaka cisza tu dzis:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Styczeń 4, 2010 Hej. Ja juz po pracy... Oj milo bylo wyrwac sie z domku. Kasiekk chyba nie tylko my mamy problemy z tymi facetami :P Nie znam kobiety, ktora by zyla w Cudownym spokojnym zwiazku. Zreszta nawet ja bym tak nie chciala. Ale czasami mi sie zdaje, ze mezulek wogole mnie nie rozumie. I to strasznie mnie denerwuje :D Co chwila wychodzi, ze mamy zdeczka inne plany..., pomysly na zycie. Potem po wielkiej klotni wychodzi, ze oboje mowilismy o tym samym, ale sie nie zrozumielismy :P No i wez tu badz madry :D Oboje mowimy sobie, ze postaramy sie zmienic, byc lepszymi, czesciej rozmawiac jak ludzie :P... i wogole. A na drugi dzien, co?? Szlak wsyztsko trafia, bo znow poszlo o jakis drobiazg. Bo, szczerze My sie nigdy nie klocimy o cos powaznego, tylko o glupoty :D w powarznych sprawach jakos potrafimy sie dogadac :D Juz nie obgaduje mezusia, bo go pewnie zaraz uszy zaczna piec :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Styczeń 4, 2010 cy sa wlasnie faceci my tez przewaznie jak mamy spiecie to jest o jakas glupote oboje jestesmy uparci i starmy sie postawic zwsze na swoim, ja i on zawze zdanie jest inne:( Mojemu P ciezko tez cos przetlumaczyc mysli ze zawsze ma racje ale niestety tak nie jest i po czasie to wychodzi problem tkwi w nim bo nie umie powiedziec przepraszam, tzn umie ale tego nie mowi bo pewnie zdaje sobie sprawde ze jak to zrobi to jakby przyznal sie do bledu a u niego to niemozlowe:O Tacy juz oni sa nic nie zrobimy.Ja tez mam zagrywki jak kazdy ale ja potrafie przyznac sie do bledu i powiedziec slowo przepraszam. Oboje mamy trudny charakter i pewnie dlatego takie sa zgrzyty miedzy nami. Ale i tak sie kochamy:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Styczeń 4, 2010 Ide do domku:) PAPA Duuuuza buzka dla Was!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Styczeń 4, 2010 a ja jestem po wizycie u lekarza, Milenka rośnie zdrowo, mi się przytyło lącznie od początku 6 kg, mam nadzieje ze wiele więcej się nie uzbiera:) Pan krawiec się zdziwił że jestem w 6 miesiącu ( chce sobie przerobic spodnie) więc chyba nie jest tak źle, zresztą wiele osób jest zdziwionych , powiem szczerze, ze myślałam, ze się bardziej roztyje i w ogóle biorąc pod uwagę ilosci słodyczy które pochłaniam:) mężo mi juz zabrania chyba się będę musiała ukrywac:):) a i wreszcie zmądrzałam i poszłam do mojej lekarki ale na nfz, żadnej róznicy a 60 zł w kieszeni plus koszt badan, w tym tygodniu robie wkoncu glukoze, morfologie mocz standardowo i Hbs a ty pączkowa? mala30 ty tez masz te wszystkie badania robione? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Styczeń 4, 2010 Ja jak na razie 5,5kg na plus ale brzuchol u mnie już duży :) Ja miałam iść dziś na glukozę ale stwierdziłam, że pójdę w piątek, też od razu zrobię morfologię i mocz choć dopiero co robiłam ale jak już mnie kują to niech od razu badają :) Ja też z chęcią bym chodziła do swojego lekarza na nfz bo przyjmuje ale musiała bym jeździć do innego miasta 40 min drogi w jedną i 40 min w drugą stronę, więc trochę nie bardzo, a z lekarza jestem bardzo zadowolona więc zmieniać nie chcę ... ja płacę 100zł za wizytę więc trochę dużo, ale trudno ... mam nadzieję że na poród uda mi się dojechać te 40 min do szpitala w innej miejscowości gdzie mój lekarz jest ordynatorem ginekologii. A tak po za tym to już jesteśmy po kolędzie ... M zdążył wrócić do domu ... był u nas ksiądz który udzielał nam ślubu, taki superaśny, i normalnie nas poznał od razu i powiedział, że teraz czeka na chrzciny :) Kate wybrałaś już jakiś materac?? bo ja mam dylemat, za dużo się naczytałam i mam mętlik... Swoją drogą bardzo bym chciała kołyskę do sypialni, bo łóżeczko mi sie za bardzo nie zmieści ( a tak od razu zostawiać samego na noc w pokoiku to nie bardzo) no chyba że ja przeniosę się spać do Olka bo zamierzamy kupić tam rozkładana sofkę, ale kołyska była by fajnym rozwiązaniem, tylko troszkę szkoda mi kasy, bo do tego przecież też trzeba materacyk i pościel ... sama nie wiem czy wydawać na to kasę czy warto w ogóle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Styczeń 4, 2010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Styczeń 4, 2010 A ja wyluzowywuję się teraz przy piwku:) Na sobotę mamy zaproszenie na imprezę:) więc się w prawiam:) Co do sprzeczek i charakterków to chyba normalne... u nas od czas do czasu jest podobne jak u Was... takie życie, ale i tak ogólnie jest lepie niż samemu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Styczeń 4, 2010 pączkowa a to twój lekarz będzie przy porodzie? bo jak nie to chyba nie ma sensu się tyle telepac? ja mam jakies 10 min piechotą szpital od mojego domku więc mogę sie nawet przejsc :):) tak na serio to ciotka M któr mieszkała kiedys w naszym obecnym mieszkaniu rzeczywiście piechotą szła do porodu, nieźle co? materac gryczano kokosowy najprawdopodobniej, pytałam siostry M i kobity w sklepie więc chyba na ten się zdecydujemy co do kołyski , taka wystarcza chyba na 3-4 miesiące potem juz jest niebezpiecznie więc nie wiem, jak cię stac to tak a jak masz większą sypialnie to wstaw tam poprostu łóżeczko a potem je przeniesiesz , rzeczywiście takie latanie w nocy do innego pokoju to nie bardzo, zresztą można przespac cos niepokojącego, kiedys oglądałam w DDTVN zeby nie kupowac elektronicznych niań bo to w koncu urządzenie, które zawsze może nawalic a dziecku akurat wtedy moze się coś dziać no to się rozpisałam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Styczeń 4, 2010 no tak nie doczytałam ze się nie mieści:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Styczeń 4, 2010 nie doczytałam, ze się nie mieści:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Styczeń 4, 2010 No właśnie szkoda kasy mi na kołyskę może uda mi się pożyczyć ale zobaczymy ... Co do lekarza to wiem że warto ... moja siostra chodziła do niego i rodziła naturalnie w tym szpitalu i tak samo siostra M (2 miesiące temu przez cesarkę) i obie zgodnie twierdzą że naprawdę warto ... ponoć jak w szpitalu położne i lekarze wiedzą że jest się pacjentką ordynatora to od razu latają koło Ciebie ... zawsze można do niego dzwonić ... i tak raczej jest przy porodzie ... siostra M leżała w szpitalu już wcześniej, jak kończył dyżur przyszedł jeszcze do niej zobaczyć jak tam się sprawy mają :) no i wyszedł ze szpitala, a ona po ok 3 godz zaczęła rodzić to zadzwonili do niego i przyjechał z powrotem ... Ja właśnie zastanawiam się nad materacem kokos-pianka-gryka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala30 0 Napisano Styczeń 5, 2010 Ja tez z pierwszym dzieckiem szlam piechota do porodu,a szpital nie byl blisko.Szlam celowo piechota zeby spacer przyspieszyl mi porod-nic to nie pomoglo :) Ja wszystkie badania mialam robione w 12tyg(bo od 12tyg jest uznawana ciaza) U nas sie robi tylko raz takie badania...troche mnie to dziwi,ale jesli tak jest to ja na zmiany nie mam wplywu. A jesli chodzi o porazki z mezami..czy to nasze hormony tak dzialaja??My sie wogole nie klucilismy,a teraz coraz czesciej!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Styczeń 5, 2010 22 stycznie mam Jaśkowy roczek i kompletnie nie wiem co kupić ... może macie jakiś pomysł ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Styczeń 5, 2010 ja mam zawsze z tym problem, zależy co dziecko ma a w tych czasach raczej wszystko, przynajmniej w rodzinie M więc pozostaje kasa, ale pytanie ile?macie jakies propozycje bo my mamy roczek w kwietniu i zas nie wiemy co albo ile? może koń na biegunach, wprawdzie dziecko jeszcze za małe ale przyszłosciowo ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach