....czy pamietacie kto wam nie pochwalił dziecka?

wiecie pierwsza wizyta ocy i achy a tu ktos ani słowa nie powiedziła ja pamietam nie kaze nikomu piac zachwytu ale głupie -ale słodka idt wystarczy najsmieszniejsze (?) jest to ze moja mała jest sliczna-obiektywnie! wyjątkowo urodziwe dziecko ( czekam juz ne te zgryźliwiści :D) więc chyba z zazdrości

???? I co z tego, że nie pochwaliła? Są ludzie, którzy mają awersję do dzieci i prędzej zachwycą się psem czy kotem niż twoją córką. Ale masz problem. Dla każdej matki jej dziecko jest najpiękniejsze :)

czulam sie wtedy sama dosyc dziwnie! A najgorsze bylo to ze jak kiedys szlam na spacer z psem (yorkiem) i dzieckiem, to podeszla do mnie jakas stara baba i powiedziala: ale piekny piesek:D Normalnie cudowny!!!!!!!!!! do wozka nawet nie zajrzala, mimo, ze moje dzeicie tez nalezy do urodnych! Nie jest moze najpiekniejsze na swiecie, ale moje i poczulam sie troche urazona:O

nie wszystkim musi się podobać. To, że dla rodziców dziecko jest najpiękniejsze nie oznacz, że dla całego świat będzie. "obiektywnie słodka" :D a słyszałaś kiedyś, żeby ktoś świeżo upieczonej mamie powiedział "ale twoje dziecko jest brzydkie" poza tym może ta osoba star się o dziecko i nie może zajść i serce jej się kroi jak widzi takiego maluszka... a może jest po poronieniu/innym przykrym zdarzeniu i wcale nie jest jej przyjemnie patrząc na takiego słodkiego bąbelka? jejku, ludzie to mają problemy :O

Brak zainteresowania ze strony dziadka dziecka. Nawet nie spojrzal do wozka. Bylo mi przykro i powiedzialam to otwarcie, ze przyjęchal w odwiedziny, a zupelnie nie interesowal się wnukiem. Zrobilo mu się glupio. Teraz jest dobrym dziadkiem. Nie wiem dlaczego tak zareagował. Może to byl szok

nie rozumiem twojego toku myślenia. Jak ktoś powie że twoja córka jest śliczna to ty się lepiej poczujesz. Jak chcesz pokazać światu jaka ona piękna to idź z nią do telewizji z dopiskiem "moja córka jest zawsze naj... i piękniejszej na tej planecie nie ma"

to nie jest problem tylko uwazam ze ludzie sa..niewychowani jak ide ogladac nowe mieszkanie to tez pochwole noz cholerta korona mi nie spadnie a tu mowa o dziecku o wizycie PIERWSZORAZOWEJ nie kaze słodzic za kazdym razem

szlam kiedys na spacer z córka. córka od stóp do głów na rożowo. Ubrana w rajstopki, spódniczke, dwie kitki na glowie, a kobietka, nawet nie jakaś starsza, mówi: "o jakie piękne dziecko. To dziewczynka jest?" Poczulam się mocno zaskoczona :)

uważasz że dobre wychowanie polega na nawet nieszczerym wychwalaniu czegokolwiek?

nie rozumiem Twojego oburzenia autorko, nie wszyscy lubia stac nad lozeczkiem i piszczec z zachwytu nad noworodkiem :o

uwielbiam to przejaskraweinie--czy ja powiedziłam ze ktos ma piszczec?!!! gdzie /kiedy? jedne ciepłe wystarczy ? ja zawsze jak szlam z wizyta to powiedziałam ze sliczne bo kazda mama na to czeka

*ciepłe słowo

i żadnego jeszcze nie pochwaliłam. Zawsze jak spotkam jakąś koleżankę z dzieckiem to nie podniecam się nim i nie wychwalam bo po prostu nie mam czego.

rozumiem. Byla u mnie zona kuzyna ktora nielubi dzieci, ma 35 lat i wlasnych nie ma. I przyjechala do nas obejrzec synka, prezent kupila a na dziecko nawet nie spojrzala. Tak pamietam ta sytuacje, ale sie nie przejmuje bo mam to gdzies. Moje dziecko i dla mnie jest super :)

pamietliwa poczekaj az pojdzie do szkoły top dopiero sie nasłuchasz obiektywnych opinii :D

mam znajomego jak kupilismy mieszkanie -fajnie go zrobilismy to ani słowa nie powiedział-obejrzal i poprosił o herbate jak on wybudowa dom to tez wiele rzeczy nie było w moim guscie ale widziałam jak opowiadal jak sie cieszył ze zrobił to i to wiec chwalilismy i dokładnie on przyjechał z dziewczyna i ani słowa nie powiedział na nasza córcie i wiecie co... poczekam az mu sie urodzi dziecko

czy niektórzy w ogóle czytaja co pisze bo mam wrazenie ze nie :O przeciezr pisze o wizycie pierwszorazowej a juz któras mi pisze ze jak spotyka kolezanki to sie nie podnieca o maj got

>>>i wiecie co... poczekam az mu sie urodzi dziecko Wiesz co... może jak masz chwalić coś, co Ci się nie podoba, lepiej nie mów nic. Bo chwalisz (meble, mieszkanie), choć masz zastrzeżenia, a potem "wymagasz" tego samego. Tak samo z dzieckiem. Ludzie nie są niewychowani, tylko może szczerzy? Myślałaś o tym kiedyś?

Sama mam 2. Ale to wcale nie znaczy ze mam skakac i piszczec na widok innego noworodka. Dziecko jak dziecko - co tu chwalic? To ze mamie jej dziecko sie podoba nie znaczy ze wszystkim innym tez musi a jesli mi sie nie podoba to nie mam zamiaru klamac ze jest boskie i wspaniale skoro dla mnie nie jest.

szczerzy albo chamscy zwał jak zwał ja uwazam ze komus zrobic przyjemność to możan soe posunąc nawet do małego kłamstwa ale niektórzy oczywiście w imie szczerości babci z balkonkiem by powiedzieli ze jest stara i pomarszczona a tę bluzeczke co kupiła to jest wsiurska

Co za durna dupa. Mamuśku, nie przyszło ci do głowy, że nie każdego twój bachor wprawia w stan ekstazy???? Ranyyy.... dzieciaków jest jak psów, co ci sie wydaje, ze każdy musi się posrać na widok twojego produktu?????

zrozum, że dla niektórych noworodki wcale nie są słodziutkie! i nie wszyscy muszą uzewnętrzniać uczucia. Poza tym może być tak, jak już napisałam, że spotkała ich jakaś tragedia. Ale jak chcesz, to sobie przypominanie w komórce ustaw, żeby Ci codziennie piszczała, że znajomi nie pochwalili twojego dziecka. I ku pamięci - jak im się coś urodzi, żeby ugryźć się w język i czasami nie pochwalić...

tak skakac i piszczec i i jeszcze orgazmu dostac no dalej nakrecajcie się :D

czyli wolisz kłamać byle komuś było miło??? To jest dopiero super :(

pamiętliwa jesteś zadufaną matką i tyle ,ja nie chciałabym mieć takiej matki

"ja uwazam ze komus zrobic przyjemność to możan soe posunąc nawet do małego kłamstwa" Czyli oczekujesz, żeby ludzie ci kłamali w oczy włazili z fałszywymi komplementami w dupę.

a może Twoje dziecko poprostu wcale ładne nie jest i w tym cały problem.

Przyjmij do wiadomości idiotko, że tak jak niektórzy nie lubią psów, inni nie lubią dzieci. Nic do nich nie mają, ale nie lubią, tyle. I nie będą ci sypać komplemencików.

akurat ja jestem z tych mamusiek ze jak ktoras bezdzietnakumpela do mnie przyjdzie to w ogóle nie gadamy o dzieciacjh tylko kiedy na piwo wyskoczymy :) a niektore wpisy to sa masakryczne co chca to w usta włożą ja napisze jedno dobre słowo a juz ktos doda skakc piszczec itd beznadzieja

Hmmm......To nie wiem czy była taka sytuacja :D A nawet gdyby,to czy to koniec świata? -na pewno nie! Ciekawe czy te wszystkie koleżanki,ciotki itd które pieją zachwytu ,,jak słodki", ,,jaki ładny" rzeczywiście tak myślą :D :P