....czy pamietacie kto wam nie pochwalił dziecka?

jak bym wstawiła fotke małej to byscie spadły z krzesa jest piękna tak tak jak kazde dziecko-akurat obcy ludzie mnie zaczepiaja i mi ti mówią a ci co nie chwalą jej to po prostu krew ich zalewa jak niektórych nja kafe:d

pamietliwa piszesz wszystko tak jakby twoje dziecko byl najwazniejsze na swiecie i kazdy ma sie nad nim rozczulac a ciebie wprowadzac w błogą dume mowiąc ci jakie to slodkie malenstwo masz. Twoje dziecko nie jest 1 i ostatnie na ziemi std tez jest traktowane jak kazdy inny. I nie wydaje mi sie by dobrym rozwiazaniem bylo klamstwo lepiej nie mowic nic niz klamac. Moje dzieci tez nie sa chwalone na kazdym kroku i jakos mi to w niczym nie przeszkadza, nawet mi do glowy nie przyszlo ze moglabym miec z tego tytulu jakies pretensje. Poczekaj jak pojdzie do przedszkola tam ci tak dziecko wychwalą... :P:P:P bedziesz miala na zapas a potem szkola itd jeszcze sie na temat dziecka nasluchasz nieraz

fałszywych przyjaciół, którzy widząc że czymś się wymazałaś na twarzy powiedzą - ale masz świetny makijaż :) Współczuję, bo musisz być totalnie zakompleksiona oczekując ciągłych pochwał...

czy wy pokonczyłyscie podstawówki ? pytam z troski bo wiekszość ma kłopoty ze zrozumieniem tekstu a tego ucza w podtst.

napisałam ile pochwał (1!!) i kiedy(wizyta pierwszorazowa) oczekuje potem mozemy gadac o przezytych imprezach ale niektóre to sie nakrecają jak za przeproszeniam niedorozwiniete -czytaja coś czego nie ma

:D Ja akurat raczej za dziecmi nie przepadam, nie rozczulam sie, nie biore na rece itp ;) Wszyscy o tym wiedza. Jak ide w odwiedziny do znajomych to wezme dla dzieciaczka jakiegos ciuszka czy cus. I tak daje rodzicom, nie dziecku ;) I tyle ;) Nigdy nie nie roztkliwialam. To by bylo nie szczere ;) Chyba nikt mnie nigdy przez cos takiego nie obsmarowywal za plecami :P

nie ma czym sie przejmowac tym bardziej ,ze mowimy o facecie,Twoje psiapsioly ktore Cie znaja i wiedza ,ze czekasz na pochwalenie pewnie to zrobily,prawda? moze Ty sama tak sie corcia zachwycalas ,ze znajomy uznal,ze nie trzeba nic dodawac.. a moze dla Ciebie corcia jest sliczna a dla niego nie i nie chcial Cie urazic informujac Cie o tym?byloby Ci bardziej przykro gdyby powiedzial...no taka sobie ta Wasza XXX..corka mojej siostry to dopiero gwiazda.. no i powtarzam to facet...ktory nie ma dzieci ,nowy samochod pochwalilby ale dziceko,nie rozumiem Twojego problemu

oj dziewczyno dziewczyno:) troche pokory naprawde:) ty myślisz ze ludzie nie mają innych zmartwień tylko dzieciaka ci zazdroscic:)

Zreszta ja pochwal nie oczekuje tez od innych ;) I nigdy bym nie myslala o odegraniu sie ;) Ze jak ktos nie powie czegos co pragne uslyszec to ja tez czegos tam nie powiem ;) Skleroze mam, kto by spamietal takie duperele ;) Akurat mieszkaniem sie moge zachwycac ;) Chociaz tez nie bezkrytycznie. Przeciez jak mi sie nie podobaja zielone zaslonki to nie bede mowic, ze sa cudowne ;)

Ciekawe po kim taka piękna, po mamusi czy tatusiu. Oby mądrości nie odziedziczyła po Tobie.

które myślą że ich dzieci są najpiękniejsze dla wszystkich, przecież każde dziecko dla swojej matki jest najśliczniejsze, i każda mama która ma trochę w głowie to rozumie. Kiedyś byłam u znajomej z moimi córeczkami i tak się wygłupiałyśmy i mówimy że moje są najpiękniejsze, a druga nie bo moje, i nagle siostra kumpeli wyskoczyła, na poważnie to moja jest najładniejsza bo ktoś tam jej kiedyś powiedział że ma ładną córkę. Normalnie kulałam się ze śmiechu, dla mnie moje dzieci są najcudowniejsze i guzik mnie obchodzi co kto o nich myśli. Tylko niedowatościowane pustaki chcą wysłuchiwać ochów i achów bo myślą że, a z resztą nie wiem czy w ogóle myślą...

tak się składa że mój syn 7 lat ma wiedzę na poziomie 3 klasy,i wcale nie oczekuję PODCZAS PIERWSZEJ WIZYTY ,że ktoś będzie na okrągło gadał JAKI MĄDRY!!!!!!!!wręcz przeciwnie ,jak ktoś wyjeżdża mi z takim tekstem to zaraz go prostuję:nie przechwalaj mi go bo stanie się pyszny jak mazurek wielkanocny.Jaki by nie był to ja mam go kochać ,mni e ma się podobać a nie całemu światu.

Chcę spać z krzesła.Dawaj fotkę!!!!!!!!!!!!!! :D

przeproszę cie jak zobaczę fotkę

ale sie porobilo :D

poszła podmalować tę swoją piękność

U mnie byla podobna sytuacja. Nie, to ze trzeba sie zachwycac cudzym dzieckiem, wiadomo - nikt tego nie wymaga... ale zeby chociaz spojrzec... Do mnie przyszla tesciowa, kiedy lezalam w szpitalu. Syna przy mnie nie bylo. Poprosilam ja, zeby poszla po niego, bo ja bylam slaba. A ona popatrzala... i nie poszla. Wyszla ze szpitala mowiac, ze zaczeka przed budynkiem na mojego meza (jej syna)... wziela od niego 10zl i poszla opijac narodziny wnuka... nie macie pojecia jak strasznie bylo mi przykro..

nie, szuka po internecie zdjęć ładnych dzieci:) może jakiegoś reborna nam pokaże:)

>>>wziela od niego 10zl i poszla opijac narodziny wnuka... nie macie pojecia jak strasznie bylo mi przykro.. Nie mówmy o patologii. Może dobrze, że nie wzięła, bo jeszcze by go zauroczyła. :)

Anielica z piekła rodem -----To nie jest podobna sytuacja :) Twoja jest mutna i nie dziwie się Tobie ze było Tobie przykro.W końcu to babcia dziecka-rodzina.U autorki topiku jest zdecydowanie inaczej :)

musztarda - racja, ale mimo wszystko... tak sie nie robi... franca nawet nie zapytala jak sie czuje :) Ale do opijania pierwsza.. :o

Anielica z piekła rodem ---Ale napisałam bez ładu i składu :P Ale na pewno wiesz o co mi chodzi.

Do Anielicy: twoja sytuacja jest zupełnie inna, fakt że babci nie interesował nowonarodzony wnuk to naprawdę bardzo smutna i przykra sytuacja:(

pamiętliwa zapomniałaś?!!!!!!dawaj fotę,chyba że jest brzydka to rozumiem

http://img10.imageshack.us/img10/3414/p2050043uo3.jpg prosze oto ona, prawda ze prześliczna???? i co głupio wam teraz????

Princpolo zrozumialam :) Dobrze, ze moi rodzice raczyli zerknac, bo wtedy to bym sie chyba juz kompletnie podlamala :) Ja mysle, ze ta zolza sie bala zobaczyc jak maly wyglada... kiedys powiedziala, ze to na pewno nie jest dziecko jej syna :D Oczywiscie z nienawisci do mnie... A tu jak na zlosc - kropla w krople, caly tatus :D

nie pochwalili- brat meza i jego zona z zazdrosci, moj synus grzeczny, duzo spal, a oni chcieli syna, a maja core, malego diabelka. poza tym to narazie jedyny chlopiec w rodzinie od 10 lat, tak to same dziewczyny... kazdy sie cieszyl, gratulowal, o oni nie... nasz synek byl planowany, u nich wpadka :/

nie otwiera czemu ????

wyskakuje zaba, nie dziala mi.

http://www.voila.pl/286/d2qno/index.php?get=1&f=1 może teraz