co ile kapiecie wasze dzieci????

no cóż, współczuję Twojemu dziecku jeżeli cały czas spędza przed telewizorem lub rysując, musi być naprawdę smutne. Wiesz, jak jesteś z okolic Częstochowy, to zapraszam na moje zajęcia z jogi - specjalnie dla Ciebie zrobię promocje "Sfrustrowane kobiety - godzina jogi za darmo", zrelaksujesz się, być może inne mamy podpowiedzą Ci jak dba się o higienę i prawidłowy rozwój dziecka, ja niestety pomóc Ci nie mogę, bo nie mam jeszcze własnych dzieci. Ps. możesz mnie obrażać ile chcesz - mnie to nie rusza, a być może mniej frustracji przelejesz na swoją rodzinę :)

"czyscioszki" by tylko dokopac.

wszystkie jestescie co widać po waszych pełnych jadu postach.

Napisala, że kapie co 2 dni i omal jej żywcem nie zeżarły wredne żałosne pasztetówki!!!!!

mala ma pol roku, kapie codziennie, nie wyobrazam sobie inaczej..wyjatkiem sa sytuacje, kiedy pozno wracamy do domu albo mloda zasypia przed kapiela...

TYDZIEN A NAWET CO DWA TYGODNIE A CO TAM ?! PO TAKIM CZASIE BRUD SAM ODPADNIE . POZA TYM NIE MUSICIE TRACIC CENNEGO CZASU NA KAPIEL DZIECKA ( WIADOMO KARIERA JEST WAZNIEJSZA ) NO I ZUZYWACIE MNIEJ WODY MIESIECZNIE A TO ZAWSZE PODREPERUJE WASZ DOMOWY BUDZET . TAK TRZYMAC !

Napisalam zwyczajnie, że kapie co 2 dni dziecko, bo nie mam czasu tego robic co dzien i omal mnie na stosie nie spaliły!!! Może wy nie pracujecie po 12h i nie wiecie jak to jest... ale trudno... nie bede sie już udzielać na tym topiku pełnym nienawiści i do kogoś, kto postępuje inaczej, niż Wy... troche tolerancji. Nie wszyscy muszą postępować tak samo.

Kąpie syna raczej codziennie (jak większość dzieci lubi zabawę w wannie) Kąpie lub chociaż podmywam,myję buzię i rączki...czasami zdarza się,że gdzieś się zasiedzimy u rodziny i mały zaśnie w samochodzie to wtedy prosto do łóżka,ale kąpie go lub podmywam rano. Jeśli jest mocno śpiący to wtedy wstawiam do wanny podmywam i myję go tak w 3 minutki. Kąpiel czasami co drugi dzień..ale podmycie,buzia ,ząbki,rączki,paszki musi być codziennie.

kapie dziecko co 2 dni, a już mnie nazwaly brudaska!!! Naprawde powinnyście sie leczyć!!!

A ja pamiętam, że jak byłam dzieckiem to kąpaliśmy się 2 razy w tygodniu. W jednej wannie ja z siostrą, a później w tej samej wodzie mama, a po mamie tata (w tej samej wodzie). I jakoś nikt nie śmierdział. I jak później poszłam do szkoły to nam nauczyciel od geografii mówił, żeby oszczędzać wodę, bo jej zabraknie dla przyszłych pokoleń i opowiadał o Amerykanach, którzy się myją codziennie, co było be, bo nie szanują środowiska. Z drugiej strony 2 dni temu był program w TV, gdzie przestrzegali przed częstymi kąpielami w wannie - powodują, że bakterie z odbytu przedostają się do wody, a następnie spowrotem do ust... Była mowa o tym, żeby kąpać się pod prysznicem, a jeśli nie ma prysznica to w wannie, ale nie częściej niż co 2-3 dni właśnie.

nie zalecają codziennego kapania niemowląt i małych dzieci???? ale oczywiscie wy wszystko wiecie najlepiej mamuski, lepeij nawet od specjalistów.

NOSZE Z SOBA WSZEDZIE WANIENKE ZEBY MOC ZAZYWAC KAPIELI NAWET W PARKU I MIEJSKIM SZALECIE

zakompleksionym mamuskami, musza komus dopiec by odreagowac swoje frustracje!

Kobieto, jesteś przewrażliwiona - dziewczyny napisały, że nie wyobrażają sobie kąpania dzieci co drugi dzień to je zwyzywałaś, cytuję: Pewnie jesteście niedowartościowane, tłuste i brzydkie, a Wasze zainteresowania ograniczają się tylko do kupek dziecięcych, bo w żadnym innym temacie nie macie nic do powiedzenia. A kiedy ja uświadomiłam Ci, że popełniłaś błąd, ponieważ to Ty zachowałaś się nie poprawnie, to jeszcze zwyzywałaś mnie i powiedziałaś, że Twój opis jest o mojej osobie, nikt na Ciebie nie napadał, sama stworzyłaś konflikt, mam tylko nadzieję, że w realnym życiu zachowujesz się inaczej i proszę Cię, nie pozwól córce spędzać całego dnia przed tv, zabierz ją na dwór :)

A KOGO TO OBCHODZI ZE SMIERDZICIE ?!

skoro piszesz o tym niedowartosciowana istotko.

A takie twierdzenie "kąpię synka codziennie, bo on lubi się bawić w wodzie" to trochę dziwne. A jak synek lubi się taplać w błotku, to też codziennie go do błotka wypuszczacie? Przecież później wykąpiecie. No cóż, zawsze mi się wydawało, że kąpiel polega na umyciu się a nie na zabawie w wodzie, ale co ja tam mogę wiedzieć...

skoro ktoś napisał, że jestem brudaską, bo kąpie dziecko co 2 dzien i nie powinnam mieć dzieci, skoro pracuję 12h to wybacz ale zjebka się należała! (przepraszam za wyrażenie, ale wkurzyłam sie)

na zachodzie wożąnoworodki w fotelikach spacerowych montowanych na wózki a u nas twierdza ze to niezdrowe i zalecają gondolki. Nie wszystko z zachodu jest super. Mamo Amelki to ze myjesz małą co 2 dzień to żadna tragedia ale oburzyło mnie twoje podejscie do tematu. Napisalaś, ze nie masz czasu umyc wlasnego dziecka bo dużo pracujesz. Pozatym dziecko sie nie brudzi bo caly dzien oglada tv albo rysuje. To mnie oburza i tyle. To nie ejst normalne zeby male dziecko nie szalało w parku tylko dzieciało przed tv bo rodzice nie maja dla niego czasu.

BRUDASOW KTORZY KAPIA SIE RAZ NA TYDZIEN A SKRAPETY I MAJTKI ZMIENIAJA RAZ NA MIESIAC . PO CO DECYDUJECIE SIE NA DZIECI SKORO NIE MACIE CZASU BY JE KAPAC ? ZRESZTA DZIECKO WYKAPANE LEPIEJ SPI .

Tyle że na Zachodzie są foteliki, które rozkładają się do poziomu, a u nas takie dopiero się pojawiają i są dość drogie.

RZADKO KAPIESZ SWOJA AMELCIE SZKODA ZE TAK MALO CZASU MASZ DLA TAK SLICZNEJ DZIEWCZYNKI .

tymi zgorzkniałymi babami, czekają tylko na topiki gdzie bedą mogły po kimś jechac

Specjalnie dla Ciebie przeczytałam temat drugi raz i nikt nie nazwał Cię brudasem - sama to zrobiłaś, tylko jedna osoba zadała Ci pytanie jak to jest, że masz czas posprzątać dom, a nie masz czasu wykąpać dziecko - reszta niemiłych słów pod Twoim adresem poleciała po Twoim "opisie" kobiet siedzących na forum. Radzę na przyszłość uważać, pamiętaj, że dziecko uczy się od Ciebie - wyluzuj.

Moja córcia jest spokojna i nawet jak jest na placu zabaw to nie szaleje, tylko np spokojnie huśta sie na huśtawce, albo bawi w piaskownicy. Najczęściej jednak rysuje, bawi sie w domek i nie dlatego, że nie mamy czasu, ale dlatego, że taki ma spokojny charakter. A nie mam zbyt dużo czasu, to tez prawda, ponieważ pracujemy z mężem bardzo duzo, ale nie musisz zaraz pisać, że nie powinnam mieć dziecka, bo pracuje... bez przesady...

na początku było różnie zależy co robił mały przez cały dzień - jak np 8 razy mu sie ulało albo polał sie czymś albo po prostu ubrudził sie maxymalnie przy jedzeniu to bez pytania była wieczorna kąpiel ale jak mu mijał spokojnie dzień i więcej spał niż sie brudził to co 2 dzień go kąpałam . teraz ma ponad pół roczku i dziecko z biegiem czasu więcej sie rusza co za tym idzie normalnie jak każdy człowiek sie poci .. ja musze sie codziennie kąpać - więc obecnie kąpiemy sie codziennie :-) zresztą syn dłużej śpi po kąpieli ! I to jeden z wieczornych rytuałów :) pozdrawiam

BRUDASOW KTORZY KAPIA SIE RAZ NA TYDZIEN A SKRAPETY I MAJTKI ZMIENIAJA RAZ NA MIESIAC . PO CO DECYDUJECIE SIE NA DZIECI SKORO NIE MACIE CZASU BY JE KAPAC ? ZRESZTA DZIECKO WYKAPANE LEPIEJ SPI . aż strach pomyślec co ty przekazesz swojemu dziecku - jad i nienawiśc do innych.

Topik umarł śmiercią naturalną!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

RIP - ale teraz podniosłeś i zmartwychwstanie :P

dalej macie ochotę sie kłócić???? :o