Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani ktora potrzebuje pomocy

FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

Polecane posty

Gość fiore8393202
Coś mi się wydaje że nie w porę trafiłam na ten topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.ensitive
fiore :-) nic sie nie przejmuj :-) Witaj na naszym topiku :-) Nie wiem czy się tu dowiesz jak oszczędzać, ale nudzić to się na pewno nie będziesz :-D Posiedzisz trochę z nami i się przyzwyczaisz :-D A swoją drogą świetnie Wam idzie to oszczędzanie! Teraz widać ile kasy ludzie puszczają z dymem... a tak to będziecie zdrowsi, no i wakacje będą :-D same korzyści :-) Dobranoc wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytal ktos tego bloga Freydis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleccie jakis dobry tusz do r
rzes czy na tym topiku nie wypada o kosmetykach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lash stylist Maybeline

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleccie jakis dobry tusz do r
lubie tusze maybelina, tego nie mialam, myslalam o kupnie colosal albo tego w zielonym opakowaniu, zalezy mi zeby mocno pogrubiał i zeby rzesy byly takie tłuste jak pociagniete smołą a nie suche tektury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
moze jutro tu bedzie spokojniej:) sprawdze to napewno Nowi nie uciekajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja onanistka
a wiesz cos o zyciu seksualnym Freydis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ale się dziś topik rozwinął, szkoda tylko że same kłótnie tutaj! Może wrócimy na właściwy tor i zajmiemy się oszczędzaniem tzn. sposobami na oszczędzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja onanistka
Boze bron, mam nadzieje ze bedzie tu ciekawie, a te smetne opowiastki po ile szmatki do kurzu sie kupuje mozecie sobie juz darowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak lubisz takie dramatic look
To dobry jest Bourjois volume glamur curl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELLA2589**
Ale sie ten topic rozwinal ... Swoja droga czytajac posty Janinci dopiero widze jak ludzie moga byc glupi, zaloze sie ze jest to biedna kobieta ktora zazdrosci wszystkim wszystkiego i nie moze sie pogodzic z tym ze ktogos moze byc stac na kupowanie nie tylko najtanszych rzeczy ale rowniez na sprawianie sobie przyjemnosci. dokladnie tak --- nie przejmuj sie bo jak czytalam co pisszesz to mysle ze my z mezem tez jeszcze niedawno tak zylismy i to byl blad bo teraz oszczedzamy i mam o wiele wiecej pieniedzy miesiecznie. Oszczedzamy, ale bez przesady pozwalamysobie na przyjemnosci ale juz nie w takim wymiarze jak dawniej. Moje oszczednosci opieraja sie glownie na wodzie (prysznic zamiast kapieli) prad, zywnosc(dobra jakosc ale kupowane w tanszych sklepach np w intermarche, bo nie lubie biedronki i lidla) srodkow czystosci ubran na ktore kiedys wydawalam krocie a wiekszosc z nich i tak nie zalozylam ani razu. Co mnie cieszy najbardziej maz rzucil palenie czyli miesiecznie wychodzi jakies 300zl.Teraz niezla sumke skladam na samochod bo nie chce brac kredytu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janicia nie wierzę, że nie wyrzuciłaś nigdy (z jedzenia ) nic do kosza !!! Jak się zepsuje lub jest nie świeże to też jecie ??? Produkty czasem psują się szybciej niż powinny (np. wczoraj w Tesco widziałam pierożki z grzybami z datą do któregoś tam sierpnia 2009 i każda paczka była spleśniała) i co wtedy robicie ? Nam zdarza się wywalać jedzenie do kosza, bo się zepsuło, bo jest nie świeże, bo gotując czasem coś nie wyjdzie. Normalna rzecz. Nie jestem osobą rozrzutną, raczej staram się \"kupować z głową\" ale i tak mi się zdarza wywalać coś. My również wybudowaliśmy mimo to jak to nazywasz \"nowobogactwo\" dom bez kredytów, zajęło nam to 2 lata, oszczędzaliśmy i sami to co potrafimy robiliśmy. Nie jesteśmy milionerami ale w związku z tym, że głowy używamy do rozsądnego myślenia (a nie tylko po to aby myśleć o tym żeby tylko zjeść zanim się zepsuje, albo zjeść jak się zepsuje a potem łazić po lekarzach) o tym, żeby zarabiać i rozsądnie gospodarować tym co się ma. Jak widać nie tylko na moim przykładzie tak się da. Zajmij się może tym to też będzie Cię stać na wybudowanie domu, to nie jest takie niemożliwe jak ci się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryryyrrerzzzzz
kurcze dziewczyny ja nie mam na czym oszzedzic ja mimo wyzszego wyksztalcenia i pracy w budzetowce zarabiam 1200 zl tyle samo zarabia moj maz , on jeszcze wydaje na paliwo bo dojezdza , mamy 3 dzieci i po prostu jest coraz gorzej, w ubieglym oku wzielismy kredyt by zrobic chociaz mamy remont a teraz jest nam ciezko go splacic, dzieci sa juz duze ,kilkanascie lat wiec wydatki sa spore, czynsz kolo 600 zl a mieszkanie wlasnosciowe, ostatnio doplaty do wszystkiego , do pradu do wody dodam ze kiedys ja zarabiama wiecej bo pracowalam w handlu ale chcialam miec stabilna posade, moze macie jakis pomsl jak tu wyjsc z tej beznadzieji bo ja nie kupuje rarytasow, ciuchy najczesciej na rynku lub w lumpeksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELLA popieram Cię piszesz rozsądnie. Przedtem Cię krytykowałam bo nie lubię jak ktoś kieruje różne wyzwiska pod adresem tych których nie zna. Propos FREYDIS to wstyd się przyznać ale zaintrygował mnie temat tej osoby i faktycznie to podejrzany typ człowieka. Nie wiem jak tak można żyć jak ona, i teraz się dopiero temu dziwię bo z jej postów, które wcześniej czytałam (niewiele) wynikało, że jest ciężko tej dziewczynie a ona się stara. Teraz już wiem, że ta osoba cieszy się z tego jak żyje, oprócz tego kręci i robi wszystko aby przeżyć tylko z pieniędzy państwa. Szkoda, że dzieciaczki przez ten jej kompletny brak ambicji muszą cierpieć. Szkoda, że nie pomyśli, że biorąc te pieniądze w sposób nieuczciwy ( bo to już jest chyba dla każdego jasne) okrada innych ! Żal mi, że istnieją tacy bezmyślni ludzie. ----- Original Message -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryryyrrerzzzzz może pomyśl o powrocie do handlu albo o własnej działalności (może razem z mężem) nie mogę Ci radzić co dokładnie bo nie wiem kim jesteś i co umiesz robić. 600zł za czynsz w mieszkaniu to masakryczne dużo, może pomyśl o sprzedaży mieszkania i kupnie domu. Całkowity koszt utrzymania domu wyniesie tyle co tylko czynsz w twoim mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryryyrrerzzzzz
tez juz sie nad tym zastanawialam bo czynsz w bloku to okropnosc, dzialanosc nie bardzo, maz kiedys mial i do dnia dzisiejszego ponosimy konsekwencje, nie jest to proste,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i freydis sie zmyla
ciekawe co bylo prawda w tym co pisala a co klamstwem a co zwykla wyobraznia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
janiciajanicia- przeczytalam tak na spokojnie nasza wczorajsza dyskusje i musze stwierdzic ze u Ciebie w domu to chyba maz jest jakas wyrocznia..."Co maz powiedzial na to ze zywnosc ladowala w koszu" " nie wierze ze maz nic nie powiedzial/ nie reagowal na to ze wyrzucalas jedzenie".... Twoim zdaniem moj maz powinien przelozyc mnie przez kolano i poklepac po pupie?Albo pogrozic palcem ze tak nie wolno?:))))Moze sie myle ale odnosze wrazenie ze Twoj maz jest wyrocznia ktora podejmuje decyzje i karze ze jakies bledy ktore popelnisz:)Nie wiem ale czytajac Twoje posty pomyslalam sobie...ze tak moze byc..Mam nadzieje ze nie bo nie ma nic gorszego jak zona bojaca sie wlasnego meza , lub maz ktory uwaza sie za pana i wladce i nie szanuje swojej zony:((( Ella- uwazam ze chyba dobrze rozgryzlas janicia....widac ze nie moze pogodzic sie z mysla ze powiedzmy maly jogurt wyladowal w smietniku..(musze stwierdzic ze cos sie zmienilo w Twoim pisaniu i naprawde mozna z Toba przyjemnie podyskutowac:)))Co oczywiscie bardzo mnie cieszy:) Niestety zdarzalo sie i uwierz czasami rowniez sie zdarza chocby dlatego ze serek twarozkowy ktory oztsla kupiony dzien wczesniej okazal sie jakis nieswiezy...i co mamy go jesc? Trafnie zuwazyla susy ze po zjedzeniu produktu ktory jest juz po terimnie- mozesz wyladowac nawet w szpitalu...wiec jakim kosztem?Zachorowac byle tylko nie wyrzucic?:(( ryryyrrerzzzzz - to wlasnie moze powrot do handlu?Moze jakies dodatkowe zajecie?Np moja kuzynka pracuje w UP a dorabia sobie na allegro..i na poczatrku jak mi opowiadala troche sceptycznie podchodzilam do tego ale ponoc potrafi dorobic nawet do 1 tysiaca...plus jejw yplata i mowi ze jest OK.:))Wiec moze sprobuj cos w tym kierunku? Sama mam jedno dziecko i to fakt ze im dziecko jest starsze tym sa wieksze wydatki/ potrzeby....kiedys byly pieluchy , ubranka mleko...a dzisiaj ubranka , jedzenie , zabawki zajecia dodatkowe...;))Tak to juz jest... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna
Jak mozna dorobic cos na allegro? Robiac bizuterie? Pytam, bo sama utrzymuje sie z narzeczonym z jednej wyplaty- 1500 zl:/ On nie moze znalezc pracy po studiach, jedna wielka masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Odnosnie FREYDIS.....moim zdaniem to wszystko jest lekko podkoloryzowane..jaka macie pewnosc ze taka sytuacja miala miejsce?Wnioskujecie na podstawie postow?Nikt nie zna FREYDIS osobiscie nie wie jak jest....moze byc rowniez w zyciu...dziwi mnie tylko ta nagonka na ta dziewczyne...rozumiem zena forum jest juz dlugo i jest Wam wszystkim dobrze znana tak?Stad Wasze osady , opinie?Rozumiem ze znacie ja osobiscie i z pelna odpowiedzialnoscia piszecie ze zabiera dzieci ich prawowitym matkom tylko po to by miec na fajki?Moim zdaniem to ze ktos gdzies napisal , uslyszal nie jest jeszcze dowodem na to ze tak naprawde jest. A jezli macie racje....FREYDIS naprawde tak postepuje....to niestety ona i tylko ona musi z tym zyc..musi patrzec codziennie na swoje odbicie w lustrze to smutne:(a nawet bardzo smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Powiem Ci co robi moja kuzynka- wyprzedaje ubranka po swoim synku-ma cala szfe roznych ubranek czesto w idelanym stanie i gdzies cos wypatrzyla i teraz sprzedaje.Wlasnie z tym tysiacem to jest tak ze jezeli miesiecznie nie przekroczy wlasnie 1 tysiaca nie musi rozliczac sie z US.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna
To mi pozostaje oproznic szafe i wysprzedac ciuchy ktorych nie nosze :)) A ze mam dobre serducho, to wiekszosc oddalam potzrebujacym;) Wiec dobremu zawsze wiatr w oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Mysle ze jak ktos ma czas i pomysl to moze z tym allegro moze sie udac.Jest wielu studentow ktorzy dorabiaja robiac wlasnie bizuterie:)Sama czesto kupuje od pewnej (dla mnie juz artystki) dziewczyny i przyznam ze robi fenomenalne kolczyki- czasami zdazy sie kupic jedyny egzemplarz ktory nie zostanie juz przez nia powtorzony:)Zaczynala od kilku par kolczykow a dzisiaj ma swoja mala galerie gdzie wykona wszystko...wykona wszystko co sobie wymyslisz(oczywiscie w granicach rozsadku).Jak Ania zaczynala z ta bizuteria na allegro bylo moze takich osob z 5 a dzisiaj jest tysiace wiec chyba to swiadczy o tym ze sie oplaca i mozna na tym zarobic?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
jak mozna - to wez zobacz tak na probe z ubraniami ktorych nie nosisz...jak masz wyrzucic?:))W grudniu oddalam caly karton zabawek i kilka toreb ubran wlasnie dla tej kuzynki i wszystko sprzedala...chciala sie nawet ze mna dzlic pieniedzmi jednak szybko wybilam jej to z glowy ale uparla sie wiec wymylila ze kupi cos dla mojej corki i wzbogacila jej kolekcje Littlest Petshopow o biedronke i bodajze malpke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Dobra ja uciekam bo juz 9 .00 a i slysze ze moi domownicy budza sie ze snu i jak mnie zastana ...przy komputerze zaczna myslec ze mi odbija;))Pozdrawiam i odezwe sie pozniej juz z przepisami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna
dokladnie tak - dziekuje za wszystkie cenny rady 🌼 zrobie tak jak mowisz:) Ja kiedys robilam bizuterie, jednak wydalam znajomym, nie potrafilam wziac od nich kasy, i to moj blad :) Jak zrobie cos fajnego, to moze gdzies sie zgadamy i przesle Tobie na maila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie tak-moge cie zapytac o cos? czy myslalas kiedys o powiekszeniu rodziny? pytam bo chyba mamy troszke podobna sytuacje rodzinna i materialna,ale chyba tez stalismy sie troszke wygodniccy:( mam synka 5 lat Bardzo chcialabym drugie dziecko ale troche sie boje Maz mowi ze moze za dwa lata Ale czas leci i ja tez nie jestem mlodsza(mam prawie 34 lata) No i wiadomo-masa kolejnych wydatkow,a ciuszki juz dawno wydane..a moze zostac przy jednym?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci kolejne dziecko
masz jedno odchowane to teraz korzystaj z zycia, tym bardziej jak macie kase a nie znowu na kilka lat w pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i racja Lubie miec czas dla siebie,no i zmeczenie z wiekiem zaczyna brac gore Wiec sama nie wiem co mnie nosi z tym drugim dzieckiem..Chyba szukam kolejnych problemow:) A dziecko w tych czasach to faktycznie spory wydatek Widze po synu-przedszkole,zajecia dodatkowe,rozne atrakcje,ciagle ciuszki i buty-bo rosnie,zabawki itd,itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×