Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani ktora potrzebuje pomocy

FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

Polecane posty

Gość likto
mi tam starczy jedno Tez mam przedszkolaka Wyzywic i ubrac to nie takie proste Tym bardziej,ze nas za bardzo nie stac Jedna pensja,kredyt,oplaty,wydatki,przedszkole.. starczy Tez ogladam kazdy grosz i robimy zakupy raz w tyg.duze w lidlu Po co sie bawic w drugie dziecko..,moze dalibysmy jakos rade,ale jakim kosztem I jeszcze mocniejszym zacisnieciem pasa Dobrze jest jak jest:) I faktycznie czasem podziwiam kobiety co juz maja odchowane dziecko i znowu pieluchy Troche im sie dziwie Moze wrazen szukaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci kolejne dziecko
to juz nie chodzi tylko o pieniadze, tylko o czas ktory trzeba poswiecic, niedawno bylam w goscinie u malzenstwa ktore ma 3 dzieci, moze i oni dobrze zyją razem ale ta para nie wyglada juz jak maz i zona, kochankowie, tylko jak rodzice, od rana do nocy tylko sprawy dzieci, wszystko im podporzadkowane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooobra
niestety dzieci pozeraja wszystko I pieniadze,i czas rodzicow Sa drogie,problematyczne a rodzice z kochajacych sie ludzi staja sie sfrustrowanyni,zmeczonymi ludzmi Moze sa wyjatki,ale jednak po dziecku nic juz nie jest takie samo jak przed:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooobra
i dlatego bogaci ludzie maja najczesciej gora jedno dziecko Oni nie sa tacy glupi,mimo ze stac ich na nianki i gosposie.. Po co im to Oni i bez tego maja jak spedzic czas i nie nudza sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo nooo noooo
Freydis ma bloga o nazwie Wilczyca o Modrych Oczach - jest tam głównie poezja - to na pewno ona bo na końcu jest ogłoszenie o tym ,że pisze prezentacje maturalne (pisała też otym na kafeterii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo nooo noooo
jak się zajrzy w historię bloga to są zdjęcia troszkę inaczej sobie ją wyobrażałam ale wydaje się bardzo wyzwoloną osóbką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo nooo noooo
sorry , blog ma nazwę Ciemna Strona Księżyca a ona to Wilczyca o Modrych Oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo nooo noooo
zdjecia sa w miesiącach lipiec albo sierpien na dole kolumny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci kolejne dziecko
ludzie ktorzy nie maja fajnych zawodow, pasji, fundują sobie dziecko po dziecku zeby miec jakies zajecie, jedno dorosnie to mogą sie zajmowac nastepnym, widocznie to lubią a zresztą i tak nie mają nic ciekawszego do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co ci do tego. Uczepilas sie
Ludzi ktorzy maja dzieci. moze lubia? moze to jest ich celem w zyciu? nie kazdy lubi byc samotny . co to jest jedno dziecko w rodzinie.smutno jest! Celem i zalozeniem malzenstwa jest zalozyc rodzine wychowac potomkow a nie bawic sie cale zycie ze soba!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co ci do tego. Uczepilas sie
Uwazasz pewnie ze jestees lepsza ....ale to sie okaze na starosc ...moze byc tak ze dziecko pojdzie swoja droga. maz ......i zostaniesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak można sobie zrobić dziecko żeby zabić nudę? A tak naprawdę to powiedzcie czy rzeczywiście jest tak bardzo ciężko? Jestem w ciąży i bardzo chcieliśmy dziecka ale się tak czasem zastanawiam czy damy sobie radę - finansowo oczywiście. Nie mamy źle ale na rozrzutność też nie możemy sobie pozwolić, wszędzie trzeba patrzeć na ceny żęby nam przypadkiem nie brakło do \"pierwszego\". Zreszt ja to już mam chyba jakąś obsesję codziennie wstaję, myślę, kalkuluję i ta myśl czy napewno nam starczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yvetteeee..
Ja mam 4 dzieci 18 ,16 ,11, 10lat i nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej. Mamy wlasna firme moze nie zarabiamy kokosow ale starcza. oszczedzam tzn. gospodaruje z glowa, zanim cos kupie zastanowie sie czy warto. duzo rzeczy potrafie sama zrobic od strzyzenia wlosow po szycie . robie sama remonty, malowanie tapetowanie .. Etc. wg.mnie ktos kto ma jedno dziecko i narzeka ze zycie jest ciezkie jest poprostu nieudacznikiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie to nie wiem dlaczego was o to pytam, napewno nic nie będzie już takie jak było ale napewno sobie poradzimy. Moja mama urodziła 4 dzieci, pracował tylko tata i jakoś daliśmy sobie rade. Głodni nie chodziliśmy. Trzeba tylko rozsądnie wydawać pieniądze. A w większej gromadce weselej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
martoska -- otoz zastanawialismy sie i to calkiem niedawno:)Ale narazie na mysleniu poprzestalismy;))Moze pod koniec roku nie wiem sama ale jak to zawsze mowia ze zawsze jest nieodpowiedni czas...a to prawca to zaraz cos innego , zawsze jest jakas wymowka;)A ja coraz czesciej lapie sie na tym ze chcialabym miec jescze jedno dziecko- o mezu to juz nie wspomne bo on to jest zawsze na TAK:) Finansowo problemu by nie bylo....ale wlasnie malutkie dziecko to juz jest duza reorganizacja...owszem mozna zawsze wynajac opiekunke ale mam zle doswiadczenia....tak wiec to jeszcze tamt do dyskusji;)) Tylko ja mam takie a raczej mamy plany aby naszej corce troche w zyciu pomoc- zapewnic dobre wyszkatlcenie , kupic mieszkanie- gdy ta rozamwiam ze znajomymi to pukaja sie w glowy i twierdza ze powinna sobie sama zapracowac na mieszkanie/ dom tak jak my to chociazby to docenila...a czasy w Polsce mamy takie ze nie wiem co bedzie za 10 - 20 lat i moze mlodzi ludzie nie beda nawet w stanie kupic sobie za swoje wlasne a nie pozyczone pieniadze jakiegos wlasnego lokum....Dlaczego mamy jej nie pomoc w lepszym zyciu skoro mam mozliwsc prawda?To nasze dziecko i chce sie dla niego wszystkiego co najlepsze...a przy dwojce roznie to moze byc...bo niestety w zyciu bywa roznie dzisiaj masz a jutro mozesz juz nie miec.... To ile kto ma dzieci to mysle juz indywidualna sprawa....najwazniejsze aby miec za co te dzieci wychowac i zapewnic godziwe zycie...jesli tak jest mozna miec i nawet 8 :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
*Agula85* - jasne ze sobie poradzicie:)Nic sie nie martw na zapas bo i po co;))Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka to a taka
ja jestem teraz w ciazy z pierwszym dzieckiem a planuje miec trojke i nie wyobrazam sobie zebym miala miec tylko jedno. A to z tego wzgledu na to ze sama bylam jedynaczka i nie chce takiego zycia dla moich dzieci- ciaglej samotnosci w dziecinstwie bo co z tego ze na ulicy od sasiadow jest pelno dzieciakow chodzi o ta specjalna wiez jaka jest miedzy rodzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ta fajdis to juz się
nudne robi a może ona sama wkleja owe linki....hmmm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reniaenia
taka to a taka-Jezeli byłas samotna w dziecinstwie to oznacza,ze miałas rodzicow ktorzy nie pozwa;lali Ci na spotkania z rowiesnikami i Ty sama musiałas miec mało kolezanek,kolegow. Ja byłam jedynaczka i moj dom był zawsze pełen moich kolezanek,kolegow.Ja tazke bywałam u nich w domu.Nigdy nie zaznałam samotnosci.Mam jedno dziecko i Ono tazke nie zaznało samotnosci bedąc jedynakiem. Miałas pecha rodzac sie w rodszinie ktora nie potrafiła stworzyc Ci warunki do dobrego rozwoju .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Przejrzalam bloga i dochodze do wniosku ze blog to blog...kazdy pisze co chce:))Nie wiem czy to jest wlasnie blog naszej Freydis czy tez nie....moja rada to dac spokoj tej dziewczynie...nie dociekac jaka jest prawda..pisze tutaj , nikomu z nas nic zlego nie zrobila wiec nie ma sensu wywolywac burzy... 3 dzieci to juz niezle wyzwanie....ale jak tak spojrzec w przyszlosc bedziesz miala duzo wnuczat i duza gromadke w domu na Swieta:)))Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Reniaenia- ja takze mam jedynaczke w domu i czasami sie zastanawiam czy nie wyrzadzmy jej krzywdy tym ze WSZYSCY W ZEROWCE MAJA RODZENSTWO a ona jedyna nie ma:(....Ale nie sadze aby czula sie samotna...poswiecamy jej bardzo duzo czasu - ma wiele kolezanek , jest dzieckiem bardzo kontaktowym nie stroniacym od rowiesnikow a wrecz czasami jest prowodyrem roznych sytuacji w zerowce wlasnie...- moja kolezanka ktora ma 2 corki twierdzi ze jedynaki to bardzo skrzywdzeni ludzie bo pozniej nie potrafia sie odnalezc w grupie etc etc....a guzik prawda:)Moja corka jest przykladem ze potrafi sie odnalezc i to jak;))Wydaje mi sie wlasnie ze to wszystko zalezy od rodziny...owszem jezeli dziecko spedza dnie na zabawach ame ze soba to oczywista sprawa jest ze poczuje sie kiedys bardzo samotne prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka to a taka
reniaenia--- chodzilo mi o to ze tylko miedzy rodzenstwem jest ta specjalna, wyjatkowa wiez ktorej nie mozna stworzyc miedzy niespokrewnionymi rowiesnikami . Ja tez mialam duzo kolezanek za dziecka ale to nie to samo , uwierzcie mi . Idlatego chce miec duza rodzine. Dalej twierdze ze skazywanie dziecka na bycie jedynakiem to wyrzadzanie mu duzej krzywdy ktora odbije sie na nim w zyciu doroslym. Taj jak to bylo w moim przypadku ; mimo ze milam kolezanki juz od dziecka to nie umialam sie odnalezc w grupie i do tej pory tak mam, niestety. Bedziecie pewnie pisac ze z Waszymi dziecmi tak nie ma ze sa prowodyrami w przedszkolu ale zobaczycie za pare lat jaki to bedzie mialo wplyw na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llukie
taka to a taka - nie zgadzam sie z toba... ja mam rodzenstwo i jestem raczej niesmialym samotnikiem i trudniej mi sie odnalezc w duzej, nieznanej grupie ludzi, za to moj maz jest jedynakiem a jest tzw. dusza towarzystwa, jest bardzo otwarty, nie wie co to niesmialosc, jest ogolniej lepiej uspoleczniony... zatem wszystko bardziej zalezy od charakteru i osobowosci niz od wychowania z rodzenstwem czy bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtrtrw
to napewno jest blog freydis bo jest tam ten sam email.. i szczegoly ja identyfikujace. ale nie wiemy czy owa dziewczyna piszaca na kafeterii to ta sama osoba bo przeciez mogla czytac ten blog i teraz pisac jako Freydis wlasnie.... wszystko jest mozliwe a osobiscie to chyba zadna znas tu sie nie zna ..jestesmy "grupa WIrtualna "gdzies we wszechsciecie..ne musimy sie znac a ani znac osobiscie freydis..moze ona nie istnieje to tylko jej image.. to pewnie jest zwykla dziewczyna jakich wiele ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna fajna dziewczyna z ni
tylko babska ujadliwe się zleciały i analizuja jej życie wnikajac co gdzie , kiedy i o czym napisała:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Ja sobie nie wypisuje i nie wmawiam ze moje dziecko jest otwarte na ludzi , rowiesnikow bo ONA wlasnie taka jest:)I rowniez sadze ze to ze ktos w przysxlosci jest nisemialy , nie umie nawiazywac kontaktow z rowiesnikami nie jest wynikiem braku rodzenstwa...nie ma reguly na to...moja siotra to osoba bardzo zamknieta w sobie , pamietam ze aby ja gdzies wyciagnac do ludzi trzeba bylo na sile i pod przymusem...ja z kolei bylam i jestem bardzo otwarta na ludzi:)Pozatym kazdy ktory mnie poznawal myslal ze jestem jedynaczka...nie mam pojecia dlaczego ale tak przewaznie myslano:) W swojej firmie mam dzewczyne ktora ma UWAGA 6 siostr i 3 braci:))Bardzo zdolna i pracowita ale BARDZO ALE TO BARDZO niesmiala, zamknieta w sobie i ogolnie bardzo bojazliwa...a przy takiej ilosci siostr i braci powinna byc chyba dusza towarzystwa prawda? Daltego nadal uwazam ze to czy ktos jest dusza towarzystwa czy podpieraczem scian i szara myszka nie zalezy wcale od tego czy ma sie rodzenstwo czy tez nie....kwestia charakteru i wielu innych czynnikow;)) Moze kiedys sie zdecyduje na 2 dziecko ale im dluzej zwlekam z decyzja tym potem trudniej...potem robi sie wygodnie a potem sie juz nie chce...tak mi sie wydaje...wiec podziwiam kobietki ktore planuja miec po 3 - 4 dzieci mysle ze to duze wyzwanie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka to a taka
Nie wiem jak to jestw Waszym wypadku ale w moim bylo tak jak opisalalam. Teraz moi rodzice juz nie zyja wiec nie mam nikogo bliskiego (rodziny z krwi) jestem sama jak palec nie mam nawet do kogo pojechac do rodziny na swieta , jezdzimy tylko do tej meza. Wies same widzicie jak to jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to by bylo na tyle
Gdy wieczorne zgasną zorze, zanim głowę do snu złożę, modlitwę moją zanoszę, Bogu Ojcu i Synowi. Dopierdolcie sąsiadowi! Dla siebie o nic nie wnoszę, tylko mu dosrajcie, proszę! Kto ja jestem? Polak mały! Mały, zawistny i podły! Jaki znak mój? Krwawe gały! Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna! Zniszczcie tego skurwysyna! Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada! Żeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara, żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłą w łeb, żeby mu się córka z czarnym i w ogóle, żeby miał marnie! Żeby miał AIDS-a i raka, oto modlitwa Polaka! czytajac wypowiedzi...mozna dojsc tylko do jednego wniosku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargaaamelaaa
W "Panoramie" przed chwilą mówili, że 30% Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia - najczęściej wyrzucamy chleb i ziemniaki, rzadziej mięso. To tak do wiadomości czepliwej janinci:) Mam nadzieję, ze dobrze odmieniłam nick tej Pani;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×