Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ef-ka

Jestem histeryczka czy to on jest chamem ???

Polecane posty

tak szczerze - a ja durna upieklam wczoraj piernika ! Tak z rozpedu iz przyzwyczajenia i dopiero jak wyciaglama z piekarnika to pomyslalam, ze durny babsztyl ze mnie ! Kombinowalam czy nie wyrzucic do kosza, ale pachnialo juz w calym domu ....:-( Wiem, wiem ze krecisz glowa ze zdziwienia.....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalas moj wczesnijeszy post?nie wiem czy juz sie kochacie,czy jeszcze nie,ale warto przyuwazyc,czy czasem nie chce rzadziej,choc tamten sie niezle kryl...z zona tyle co zawsze,a z tamta raz na 2 tyg wyrafinowanie...bo zona nie chce jak w pornolu...nastrzelal 4-rke dzieci i mysli,ze ona bedzie miala sily na niewiadomo co...ech... nie wiem czy powinnas sluchac moich rad,bo ja akurat wredna jestem,jak ktos mi podpadnie,ale chyba jakbym go zouwazyla z kawalkiem ciasta w lapie,to wylecialabym z tekstem typu "chyba oszalales,ze upieklam to ciasto dla ciebie...to w podziecie dla ....(imie tej dziewczyny) i ewentulanie dla dzieci,ty nie zasluzyles"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja...
ef-ka wpadasz w pułapkę... Co to znaczy: Na dzisiaj zaplanowalam solarium a na jutro fryzjera ! .... Opanuj się, twoja samoocena widać jest już bardzo niska! Nie wygrasz w ten sposób! Wiem, bo też to przerabiałam :-( Kiedyś wydawało mi się, że jestem już dopracowana, zadbana, po prostu powinien mi leżeć u stóp. I pojechaliśmy na pewien grupowy projekt razem. I znalazła się taka jedna ... brzydka, ale zachowująca się prowokująco w stosunku do męża. I ona miala tyle pomysłów, była jak człowiek-orkiestra, zawsze z poczuciem humoru, tryskająca energią, taka beztroska, na luzie, wiedziała zawsze co z czym i nie miala kompleksów. I ona wciągała męża w jakieś rozmowy, wyręczała się nim, kiedyś pożyczyła od niego bluzę, bo jej było zimno ... To wszystko na moich oczach. A ja zgłupialam, nie wiedzialam co mówić, aż kiedyś nie wytrzymalam i zwróciłam jej o coś uwagę... Wtedy on wypalił do mnie jakimś głupim tekstem, ośmieszył mnie przy niej ... Wieczorem zrobiłam mu straszną awanturę, powiedziałam, że wyjeżdżam i mam go w doopie! I jakoś dotarło do niego. Na drugi dzień nie mówił tej koleżance nawet CZEŚĆ ... Piszę ci takie rzeczy po to, byś uświadomiła sobie, że faceci tego pokroju doceniają kobiety dopiero jak dostaną od nich kopniaka! I od twojej samooceny zależy jak on cię będzie traktował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
tja... Dziewczyno ... "Powiedzial nawet, zebym do niej zadzwonila i sie umowila a pozniej kilkakrotnie pytal czy juz jestesmy umowione i ze nie nalezy tego odkladac " na potem". Nie chcę cię dołować, ale właśnie zależało mu ... aby ona przyszła. A potem chciał cię przy niej ośmieszyć, aby jej dać powody do myślenia, sorry, to może byc nawet takie niewinne zaproszenie do romansu ... Piszesz, zprosiłam ją, bo co dwie głowy to nie jedna... widocznie ona jest dosyć rozgarnięta, zna się na wielu rzeczach, mąż ją docenia. I przy niej wolał ośmieszyć ciebie i wasze małżeństwo ...?!!! To jest ideał? Pomyśl z innej perspektywy ... Czy ty potrafiłabyś powiedzieć jakiś równie głupi tekst mężowi przy twoim współpracowniku ...?! Pewnie nie, bo szanujesz męża. Nie chciałabyś, aby inni wiedzieli o waszych uczuciach w stosunku do siebie zbyt wiele! Jeśli mąż szanuje żonę to przy innych będzie ją chronił. ZAWSZE. 09:39 [zgłoś do usunięcia] tak szczerze dodam jeszcze cos-mam takiego znajomego...jak jego zona byla w 9 miesiacu ciazy a potem przez pierwsze dwa miesiace pologu...trzaskal taka jedna na boku...ale niby zone i dzieci kocha nad zycie... wydaje mi sie,ze okres pologu jest najbardziej niebezpieczny jesli chodzi o romanse... i jesli taka byla kolejnosc rzeczy,to na 100% chcial cie osmieszyc... trzeba mu naprostowac pewne rzeczy,bo biedny zszedl ze sciezki zgadzam sie z wami dziewczyny!a ten Twoj clop autorko to ma nie jaja tylko wydmuszki!co za swinia!nie zawsze bronie kobiet bo czasem my same ponosimy wine za to jaka zaistnieje sytuacja w naszych domach ale w tym konkretnym przypadku jestem z Toba calym sercem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja...
Ef-ka, przeczytałam jeszcze raz, bo zdaje mi się, ze coś przeoczyłam - napisałaś :Tez tak zrobilam, tzn. powiedzialam, zeby zobaczyl sytuacje z mojej strony. Ja pracuje, on siedzi w domu i przychodzi do nas moj pracownik. Przychodzi dlatego, zeby pomoc mojemu mezowi w jego projekcie. Jak juz sie zabieraja do dziela, to ja mowie, ze moze by lepiej umyl samochody, to lepiej na tym wyjdziemy..... Nie jest z tobą jeszcze tak źle, masz dobra ocenę sytuacji, więcej wiary we własne możliwości!!! Tylko ta dziewczyna, tym bardziej rozwódka może być realnym zagrożeniem jeśli mężowi coś po głowie chodzi ... Ale nie zgadzam się zdaje się z HaPo, że piszesz projekt, którym się ośmieszasz, a przy okazji ośmieszasz jego przed pracownicą ... Jak to? To jest TWÓJ pomysł i masz do tego prawo! Poza tym sam nalegał, żeby pracownica przyszła. A tobie mógł powiedzieć od razu: kochanie ten projekt jest do doopy, zostaw to i nie mieszaj innych! Twój mąż kombinuje, a ty bądź czujna! Doceń swoje możliwości i rób zawsze to, na co masz ochotę, jak nie chcesz to nie piecz placka, bo NIE MUSISZ!!! A kosmetyczka, fryzjer to se poczekają ... nic na siłę, pamiętaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musialam zniknac i zajac sie malym. Ale dzieki Wam dziewczyny za wszystkie slowa, dalo mi to sporo do myslenia. W miedzy czasie musialam zadzwonic do firmy i mialam przy telefonie S ( to ta dziewczyna ). Powiedziala mi, ze rozmawialam z moim mezem i powiedziala mu, ze jej ex ja czesto ponizal w towarzystwie i wygladalo to dokladnie tak samo i nie myslala, ze on ( tzn. moj maz a jej szef) potrafi tak samo. Trudno mi uwierzyc, zebym cokolwiek przeoczyla i wierze, ze jest uczciwa w tym co mowi. Pozniej wpadl maz do domu z bukietem i mina biednego zuczka. Twierdzi, ze nie myslal tak jak to powiedzial i przyznaje, ze glupio wyszlo. Powiedzial, ze gdybym byla facetem to bym sie pewnie nie obrazila.... No ale ja nie jestem facetem i jest spora roznica w damsko-meskiej wrazliwosci. Jest ciagle jeszcze niesmak, ale wszystko wraca powoli do normalnosci, bo nie bede strzelala fochami. tja....jest sporo racji w tym co napisalas. Solarium czy fryzjer, to tanie numery, ale chodzi mi akurat o to, zeby po ciazy samej poczuc sie we wlasnej skorze lepiej. Zdaje sobie sprawe, ze kobieca atrakcyjnosc nie jest mierzona centymetrami w tali i mojemu facetowi choc jest wzrokowiec jak kazdy samiec nie zaimponuje swiezymi pasemkami na glowie. Kobieta nie powinna przestac byc dla mezczyzny interesujaca, nie moze byc nudna, musi miec ciagle jakis maly kawalek do odkrycia, cos czym go zaskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoja drogą
to ciekawe, że zauważył swoje zachowanie, dopiero jak tamta mu powiedziała może dziewczyna jest w porządku, ale mąż to cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam na myśli, żeby gdzieś iść, czy nawet do solarium czy fryzjera, nie aby przypodobać czy podobać się mężowi, ale aby pokazać mu, że nie mamy całego czasu tylko dla niego, że mamy też swoje życie, a nie tylko dom i jego osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta1234
Nie bardzo rozumiem? Chodzi o tekst z ciastem? Nie widze w tym nic hamskiego. Od kiedy to bycie dobra kucharką i gospodynią jest czymś poniżającym. Dla mnie to komplement jak mi facet czy ktokolwiek inny mówi że super gotuję i piekę? Poza tym skoro piszesz o sobie "nie rozumie" to faktycznie wiele sobą nie reprezentujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta1234
Chamskiego miało być - :P:P teraz sama wysłam na niedouczoną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no \"wyslas\". Cyt. \" Poza tym skoro piszesz o sobie \"nie rozumie\" to faktycznie wiele sobą nie reprezentujesz \" . Nie pozostaje mi nic innego jak pogratulowac madrosci i tego co soba reprezentujesz, wnioskujac z twojej dojrzalosci rozumiesz juz wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja ...
Ef-ka, pewnie jesteś rozsądna dziewczyna :-) Niech się facet cieszy kogo ma :-D Ja jednak z winy mojego męża nie umiem już z nikim oprócz ...psychologa rozmawiać o naszych problemach. On też nie pije, nie chodzi na baby, a jednak jest coś ... Taka cienka granica naruszona, coś jakby przemoc psychiczna. Dlatego tak zareagowalam, bo współczuję każdej kobiecie, która przeżywa to co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggggg
wybacz ale widzac jakie byki walisz to sie nie dziwie ze lepiej bys ciasto upiekla niz pisala cokolwiek :P :P a tak powaznie to tak wlasnie koncza kury domowe, bez szacunku ze strony meza, teraz wartosc leci ci na leb na szyje i w kazdej kobiecie zaczniesz upatrywac wroga co czyha na twojego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×