Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biuralistka40

Zelixa - ktoś zna? dla tych co czytają ze zozumieniem

Polecane posty

witam milusio dziewczynki :):) ja ostatnio mało bywam u was ale poprawie się .Jakoś brak czasu i samopoczucie do bani ,jakieś smuteczki oplatają moją duszę.Nawet apetytu niemam ,jadam tylkotroszkę raz dziennie i to w pracy,ale niewazne wszystko wróci do normy ... biuralistka 🌼 anabel 🌼 anula tg 30 🌼 Ashtraygirl 🌼 Ata26 🌼 Bambooshek 🌼 Blanka_27 🌼 caterpillar 🌼 Goplanka 🌼 Gucia77 🌼 Iwcia73 🌼 Joasia2106 🌼 Joasia27 🌼 Julia Agnieszka 🌼 Kajar 🌼 Kasiek30 🌼 Lenka203 🌼 Lucia12 🌼 MONIUSIA35 🌼 Nadiia 🌼 Nowa ala 🌼 nutella pr ze sło 🌼 Olus23 🌼 Paczulek 🌼 Pączuszek84 🌼 Renatka3355 🌼 Ruda102 🌼 Sylwia1203 🌼 Winiolka 🌼 viola270 🌼 Zielonooka27 🌼 kasiek30 ❤️🌼 będzie dobrze głowa do góry... biuralistka ❤️🌼farma ach czekam i wproszę się na tą herbatkę:):) słoneczka wszystkim i spadku wagi i to dużegooooooooooooooo spadkuuuuuuuuu buziaczki papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie mam pytanie co jest mocniejsze ZELIXA czy MERIDIA 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paoli- troszkę późno tu zajrzałam. Zelixa jest polskim odpowiednikiem meridii. I to i to -15 to to samo. Aczkolwiek czytałam, że na niektórych nie działa zelixa a meridia tak. Nie wiem czy to podświadomość-bo meridia zagraniczna a zelixa polska???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedź:* właśnie się zastanawiałam czym one się różnią... poczytam sobie gdzieś jeszcze o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Jakoś faktycznie dopadają nas choroby, kryzysy i dołki. Dziewczyny - GŁOWY DO GÓRY! Niestety najczęściej idzie lawinowo. Musi być lepiej. Trzeba tylko trochę optymizmu, siły i dużo cierpliwości. Czego nam wszystkim życzę. To napiszę tematycznie co u mnie (bo reszty już sama nie ogarniam ;) ) Waga - 83kg - więc ruszyło się w dół :) I dobrze, bo czas już najwyższy :) Co do mojego żywienia, to znalazłam sobie swój sposób na dietę... która dietą nie jest: 8 - koktajl (morele, śliwki, truskawki, czereśnie - co mam w domu z kefirem, otrębami i siemiem lnianym), herbatka odchudzająca (kupiłam Justfit w Biedronce- 4 szt na dzień) 11 - albo koktajl, albo warzywa na parze, albo 2 kanapki z chlebka z przepisu tu z forum :) ewentualnie 3 jabłuszka, herbatka odchudzająca -tu w zależności co mam pod ręką albo ile mam czasu i gdzie jestem 15 - obiad,herbatka odchudzająca - to co akurat robię dla reszty rodzinki (od kiedy mam parowar to większość mięska i rybki są na parze) 18 - koktajl albo 2 kanapki,herbatka odchudzająca Do tego woda (brrrrrr :( staram sie ze dwie szklanki dziennie) ze 2 kawki rozpuszczalne, czasem jakiś sok. Staram się codziennie poćwiczyć abs, nogi i ramionka - ale przyznaję bez bicia - nie zawsze się to udaje. W sumie to nie chodzę głodna i nie mam napadów żarłoczności. Słodkiego unikam, ale na imprezach staram się nie wzbudzać sensacji odchudzaniem i jakiś kawałek ciasta zjem. W domu omijam z daleka składzik. No i biorę dalej Meridię 10. Już chciałam iść do lekarki po 15 jak miałam ten zastój wagowy, ale teraz znów poszło, więc chyba nie ma sensu zwiększać dawki. Co do obiawów ubocznych - ostatnio pobolewa mnie głowa - ale nie wiem, czy to od pogodyi ciśnienia, czy od tabletek... Ale się rozpisałam :) pozdrowionka dla walczących👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki!!! u mnie bez zmian czyli dołek totalny!!! :-( ale co tam...poradzę sobie jakoś! w domku zostalam sama...rodzinka na wczasach :-) niech mają a co!!! po co mam ich zadręczać moim zdrowiem...choc nie powiem-brakuje mi teraz kogos obok.złe myśli w głowie szaleją :-( myślałam że dziś dostanę wyniki...byłam u mojego ginekologa.powiedział mi parę ciepłych słów(troche pomogło) ale boje się jak cholera!!!! jurto pewnie coś będę wiedziała....noc z glowy :-( dziekuję Wam dziewczynki za miłe słowa Agixa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> kasiek30 --> Bądź dobrej myśli! Pewnie przydałoby się teraz jakieś pocieszające ramię, ale jeśli zrobiłaś rodzince eksmisję to służę swoim ramionkiem :) Będzie dobrze! A pospać musisz, bo inaczej nie będziesz miała siły cieszyć się z dobrych nowin! Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 A co to za cisza? :) wywiało wszystkich? :) To ja się melduję za dziś i jutro... bo pewnie nie zajrzę... No i nagrzeszę ;) właśnie zaczęłam robić tort na swoje urodzinki, więc jutro muszę go skosztować ;) ale mają przyjść dziewczyny, żebym go sama nie wciągnęła całego ;) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula tg
czesc dziewczynki ja mam male pytanko,9dni temu waga mi stanela po 18kilach ktore zrzucilam i zostaly mi 2 tabletki.Nie wzielam ich bo chcialam odczekac bez tabletek zastoj wagi,ale w czoraj jedna wzielam i rano jak zwykle weszlam na wage i znowu pol kila mniej,wiec nie wiem czy znowu bedzie mi waga spadac,slyszalam ze lepiej dla mnie zeby nie bylo efektow jo jo aby waga stala conajmniej 4 tygodnie.I jeszcze jedno moja waga w mlodosci byla 72kilo a teraz chcialabym wazyc 63kilo,kolezanka mnie jednak nastraszyla ze jezeli tyle nie wazylam w mlodosci to nigdy juz tyle wazyc nie bede,napiszcie mi cos na ten temat,bo calkiem juz zglupialam...dziekuje Wam za to ze jestescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula tg-mi po zrzuceniu 16 kg waga stanełam mi na równe 4 tygodnie...teraz znów powolutku zaczyna spadać...więc sie nie poddawaj:) dobranoc 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winiolka Sto latek Dziś Twojego święta pora, Już od rana wielki ruch, Stań przed lustrem, wciągnij brzuch! Jeśli nie chcesz się stresować, Musisz ostro zabalować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich czytam wasze forum od początku i widze ze niektórym zaczyna brakować zapału dlatego opisze swoją historię tak aby podnieść na duchu,mam nadzieje ze sie uda :) a więc od początku ... grubasem byłam chyba od urodzenia odkąd pamiętam wychowywała mnie babcia która miała zasadę tłuste dziecko to zdrowe dziecko no i niestety moja nadwaga była spora ,dwa lata temu zaczęłam sama walczyć z kilogramani ,ustaliłam głupią dietę ,żywiłam się tylko jabłkami i chrupkim pieczywem,było cięzko ale schudłam ponad 20 kg w ciągu ok 6 miesięcy ,przez następne 6 jakoś wagę utrzymywałam potem przyszły święta i się zaczęło przytyłam w szybkim czasie prawie 17 kg kg ,tłuszcz rozłożył się głownie na brzuch ,uda ,szyję miałąm połączoną z głową wyglądałam koszmarnie ,przyszło załamanie i w zeszlym roku trafiłam do dietetyka,z mojego menu wyleciały ziemniaki,tłuse sosy i mięso,zamiast słodyczy jadłam jogurty owocowe light ,a wszystko inne ograniczyłam o połowe więc dieta nie była drastyczna i cięzka do przejścia ,do tego zapisał mi zele 15 którą brałam przez 4 miesiące,zapisal tylko na 3 ale jeszcze jedno opakowanie kupilam przez internet,skutkow ubocznych nie mialam zadnych ,tylko gdy tabletke zazylam za pozno po godz 13 to w nocy nie moglam spac,pierwszy miesiąc zrzuciłam 4 kg ,następny 5,potem przyszło załamanie bo waga stanęła ,odstawilam zele na 3 tygodnie tak zalecil lekarz nadal bedac na diecie i po tym czasie znowu zaczelam chudnąc ,w sumie moja dieta i branie zelixy z przerwami a mialam dwie trwala pół roku schudłam wszystkie nazbierane kilogramy teraz od wrzesnia zeszlego roku do lutego tego roku,od tego czasu nie przytylam choc czasem jest ciezko bo ciagnie do slodyczy a po odstawienu zeli na dobre dostalam cos w stylu wilczego glodu wtedy wypijalam litry wody i zapychalam sie jablkami ,nadal uwazam jem malo a czesto ,stosuje czerwona herbate i przed posilkami jem chitosan ktory wiaze tłuszcz z pokarmow i wydala go z organizmu,polecam bo na prawde dziala,oprocz jazdy na rowerze w weekendy nic nie cwiczylam bo nie lubie i nie moglam sie zmobilizowac,badania przeprowadzone po zeli nic zlego nie wykazaly ,zadnych niepokojacych zmian,tak wiec zatrzymania spadku wagi zdarzaja sie i nie ma co sie poddawac najlepiej to przeczekac i na jakis czas odstawic zele a powinno sie ruszyc,badzcie dobrej mysli ,zycze wytrlawosic w walce z kg i pogody ducha ,na prawde warto bo zycie po zrzuceniu tego balastu jest piekniejsze i lzejsze ,zycze powodzenia i pozdrawiam Was gorąco marta lat 28 wzrost 167 cm waga 60 kg i jescze spadnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosik 39
Witam wszystkie żeliksiarki :)🌼❤️ i życzę miłego dnia i ogrom słonka :):):) Winiolka🌼👄Życzę Ci szczęścia, wielkiej miłości, dwóch worków złota, morza radości. A jak jeszcze czegoś chcesz - to Ci tego życzę też... _____(¯`v´¯)$$(¯`v´¯) ________(¯`(❤)´¯)$(¯`(❤)´¯) __(¯`v´¯) (_.^._)$_$(_.^._) _(¯`(❤)´¯)$$$$$$(¯`v´¯) `v´¯) _$(_.^._)$$$$_$(¯`(❤)´¯) ❤)´¯) _$$$$$$$$$(¯`v´¯)$(_.^._)`v´¯) $$$$$$_(¯`(❤)´¯)_(¯`v´¯)❤)´¯) $$$_$$$$(_.^._)$(¯`(❤)´¯)._) $$$_$$$$$$$$_$_$(_.^._) ______$$$$$$$__§_$$$$$$$ ____$$$_____$$__$$_____$$$ ___$$$________$$________$$$ __ $$$___________________$$$ ___$$$___POZDRAWIAM____$$$ _____$$$_buziaczki ___$$$ _______$$$__________$$$ _________$$$______$$$ ____________$$$_$$$ ______________$$$ Kasiek 30 główka do góry 🌼❤️ jesteśmy tu z tobą pamiętaj... biuralistka 40 jak samopoczucie? 🌼👄 marta_wawa🌼 gratuluję :) u mnie w 3 miesiące 10 kg i uważam że niemały to wynik ,tyle że brzusio sterczy ale jestem leniem i niećwiczę :):)Ale o 1 rozmiar mniejsze już noszę Powodzenia wszystkim w walce z kg i powodzenia w "życiu" buziaczki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka5400
witajcie wszystkie kobitki sukcesu!! :-) po raz pierwszy weszłam na Wasze forum i ucieszyło mnie to,ze nie bede sama.Macie WSZYSTKIE duże osiagi ja chce zacząc od zaraz bo znów dostałam motywacje czytając Wasze wypowiedzi...a zaczynałam nie raz ale jak widac bez końcowych sukcesów choć osiagi miałam nie raz....nie ma cudów jak nie masz samozaparcia i motywacji to "kicha" zgubiłam kiedyś 30 kg potem zaraz przybrałam 17 i tak przez 20 lat walcze raz chudne raz tyje...dzisiaj mam 105 kg i znów chce ważyc 70 - przy wzroscie 165..... podpowiedzcie prosze jak zacząc???? od herbatek? tabletek?diety? pozdrawiam Anka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula tg
marta_wawa bardzo sie ciesze ze Ci udalo wygrac z nadwaga,ja juz tez schudlam 18kilo w ciagu 3.5miesiaca,zelixe bralam z poczatku regularnie a pozniej z malymi 3,4 dniowymi przerwami,jem tylko wszystko to co jadlam tylko o polowe,teraz waga stanela na 76kg.zelixy mi braklo i ide w piatek do lekarza po nowa recepte,nie wiem czy jeszcze uda mi sie schudnac a chcialabym wazyc 62kilo,boje sie ze w moim wieku juz mi sie to nie uda a mam 30lat,no za miesiac 32.Boje sie tego ze po odstawieniu zelixy waga bedzie wzrastac,ale to chyba kazdy ma ten dylemat.Trzymam wielkie kciuki za Ciebie i wszystkie zreszta oby nasza otylosc juz nas nigdy nie tyczyla!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja tylko na chwilkę. Poczytam później ;) Odpowiem też później ;) Ale miło się zrobiło jak lekki ruch się zaczął;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosik---dzieki wyniki z biopsji tarczycy mam zle ale jade do krakowa na konsultacje do swojego onkologa bo ten u ktorego bylam (pierwszy raz chlopa na oczy widze bo moj drugi onkolog ale kielecki pojechal na urlop).moj ginekolog powiedzial ze mam nie panikowac bo i lekarz do ktorego poszlam nie ma dobrej opinii.nie poddaje sie choc sie boje jak cholera dziekuje Wam dziewczynki za wszystkie mile slowa.ja przesylam Wam sile do walki z kg i duzo slonca ❤️ ❤️ ❤️ Biuralistka---ja tez wybieram sie do Twojego domku na wsi(mam kolejny powod aby nie poddawac sie) Aga--- ❤️ narazie zele odstawilam.na chwile obecna waga 66kg.diety nie trzymam ale malo ostatnio jem.stres robi swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć moje kochane kobietki :) Witam nowe dziewczynki :) marta_wawa 🌼 gratuluję sukcesu. Możesz być przykładem walki z tłuszczykiem dla niejednej z nas. Fajnie, że się do nas odezwałaś, bo czasami każda z nas ma chwilę słabości, jednak takie wypowiedzi jak Twoja dają światełko w tunelu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nadal kiepsko,remont trwa nadal już mnie cholera bierze z tym moim mężem i jego ruchami nadal jest między nami wojna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka5400 witam :) 🌼 jak już pewnie wiesz nie będzie łatwo, ale jeśli bardzo tego chcesz, to Ci się uda. Najlepiej byłoby, żebyś się zgłosiła do jakiegoś lekarza, który mógłby Ciebie przez cały okres odchudzania poprowadzić. (napisz skąd jesteś, może jesteśmy z tych samych rejonów, to mogłabym Ci dać namiar na moją lekarkę). Napiszę Ci jak ja zaczęłam odchudzanie i jak wygląda, to do dzisiaj. Podobnie jak Ty odchudzałam się już wcześniej. Pojawiał się jednak później ten sam efekt jojo :( Tragedia. Teraz od lutego lecę z wagą i nie jest źle. Tym razem odchudzanie wspomagam zelixą 15. Mam 177cm, zaczynałam z wagą grubo ponad 100kg (masakra, że się tak zapuściłam- w zasadzie to nawet nie wiem kiedy). Zelę biorę ok 12.00. Jeśli chodzi o dietę, to jako takiej nie mam. Zmieniłam po prostu sposób żywienia. Przede wszystkim warzywa, warzywa i jeszcze raz warzywa. Rano na śniadanie (zawsze przed wyjściem do pracy, jedna z najważniejszych reguł) jem kromkę chleba z czym tylko pragnę. Może być z wędliną, serem. Staram się do tego dodać jakieś warzywko - pomidor, sałata, rzodkiew, itp. Później do pracy brałam 3 jabłka albo 2 pomarańcze, albo jakieś inne owoce. Starałam się to wszystko rozłożyć w czasie, żeby nie odczuwać głodu. I standardowo szklanka czerwonej herbaty (bardzo mi posmakowała z bio activ gincopa - świetna w smaku i nie śmierdzi) do tego butelka wody. Do domu wracam koło 16, więc nic w tym momencie nie miało dla mnie znaczenia. Robiłam sobie obiad. Miseczkę warzyw np. tych na patelnię, jakąś mrożonkę mieszanek warzywnych do zup ugotowaną na bulionie (ale tak, aby warzywa były lekko twardawe), mogłam do tego zjeść kawałek jakiegoś mięsa. Ja uwielbiam karkówkę (wydaję się tłustym mięsem, ale mogłam ją spokojnie jeść), jakiś kawałek kurczaka, dobre są tłuste ryby MORSKIE, itd. (ważne, żeby mięso było chude). Później mogłam zjeść jakiegoś małego owoca, albo mały jogurt. Ja już nie jadłam niczego później, bo wystarczało mi to co zjadłam na obiad. Ćwiczeniami przez I miesiąc się nie katowałam, bo przy zelce skoczyło mi czasami ciśnienie. Później zaczęłam ćwiczyć ABS. Są to bardzo fajne ćwiczenia, bo nie ma narzuconej ilości powtórzeń. Zestaw ćwiczeń zajmuje 8 minut (czyli tyle co nic), na wykonanie każdego ćwiczenia mamy ileś sekund. Ilość powtórzeń dostosowujesz do swojego poziomu. Na początku zrobisz 15-25 powtórzeń, z biegiem czasu będzie to 50. Poniżej przesyłam Ci linki do tych ćwiczeń: rozciągające http://www.youtube.com/watch?v=79sXwpZUeBw&feature=related brzuch (moje ulubione) http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY nogi http://www.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs&feature=related pośladki http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM&feature=related ramiona http://www.youtube.com/watch?v=sSby1UUhyts Zestaw tych 5 ćwiczeń zajmuje 45 minut i robiłam je tylko raz dziennie i nie zawsze wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wygląda moje odchudzanie dzisiaj? Na śniadanie jem to co wcześniej. W pracy starcza mi jedno jabłko albo gruszka albo pomarańcza. Butla wody, czerwona herbata 2-3 razy dziennie. Na obiad jem połowę tego co wcześniej. Nie zjem już całej paczki warzyw, tylko pół. Kawałek mięsa. Do słodyczy mnie nie ciągnie (zasługa zeli). Później już nic nie jem. I to nie dlatego, że się katuję czy coś. Po prostu nie mieści mi się. Najadam się tym i jest dobrze. Czasami zdarzały mi się wpadki. Jak było coś dobrego, co bardzo lubiłam, to czasami na malutką porcję się skusiłam. Żywienie mnie nie męczy. Już się tak do niego przyzwyczaiłam (właśnie zaczyna się 5 miesiąc tego sposoby żywienia). ABSy ćwiczę rzadziej, ale za to 2 razy w tygodniu chodzę na siatkówkę i 2 razy w tygodniu jeżdżę na basen. Raczej wszystko ok, bo dzisiaj rano weszłam na wagę i zobaczyłam, że od lutego ubyło mnie 20kg :) JUPI Wiem, że idzie mi waga dość szybko, ale wiem, też że niedługo stanie. Ważne jest, aby w takiej nadwadze jaką my mamy, nie chudnąć zbyt szybko. A jeszcze jedno, jeśli chodzi o jedzenie, to odstawiłam ziemniaki, kasze, makarony, ryż, sosy itp. Chlebek jem żytni, bez domieszki mąki pszennej. Mięso przyprawiam normalnie (raz na jakiś czas zjem kawałek w panierce), i albo smażę na malutkim tłuszczu, albo je duszę, albo piekę w piekarniku. Fajnie by jednak było, jakbyś poczytała sobie to forum od początku. Dziewczyny podają różne diety, ćwiczenia itd. Możesz poczytać wiele naprawdę dobrych rad. Jeśli jednak będziesz miała jakiekolwiek pytania, choćby wydawały się błache i głupie, pytaj się śmiało. Zawsze któraś będzie się starała Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi no to się rozpisałam, w końcu każdy wie, że jestem gadułą. Dziewczyny -20kg, nawet nie wiecie jak się cieszę :) Z siatkówki jestem baaaaaaaaaaardzo zadowolona (Renatka dziękuję za motywację :P). Winiolka STO LAT :) 😘 biuralistka to kiedy możemy przyjeżdżać? 😘 kasiek 😍😘 moniusia 🌼 w końcu jakoś się ułozy :) kajair 😘🌼 mykam spać, bo już ledwo na oczy widzę :) milutkich snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka5400-słonko Agixa napisała żebys przeczytała to forum...to prawda ,znajdziesz wiele cennych informacji,ale jest tego bardzo dużo....wiec czytaj sobie i zaraz pytaj....żeby Ci nie przeszła chęć odchudzania!!!iiii pamiętaj z nami dasz radę... :):):) Agixa[serce[🌻bardzo,bardzo trzymam za Ciebie,gratuluję Ci spadku 20 kg:):):)a muszę sie upomnieć o ,,coś,,z n-k;) Obiecałaś:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde a mówiłam już dobranoc;d więc jeszcze raz narka :) życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki Nowe i stałe bywalczynie,przesyłam buziale👄 Gdzieś mi się czas traci wiecie?Normalnie zaczyna przeciekać przez palce czy coś.............. Nauka,dom(dzieciaczki chore:( ). Siatka-Agixa też się cieszę że mogłam Cię troszkę zarazić siatkóweczką❤️ kasiek napewno wszystko skończy się dobrze,trzymaj się mocno dziewczyno{serce] biuralistko❤️ja mam miejsce zaklepane w Twoim domku......... Dziewczynki zostawiam dużo uścisków i sił do walki jaką toczymy.......;-);-);-);-);-) marta_wawa -witam u NAS i podziwiam Cię za rezultaty🌼 anka5400 -Ciebie także witam serdecznie na naszym topiku-Agixa juz podpowiedziała co nieco-ja życzę Ci wytrwałości.🌼 narazie kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌻 Dziękuję za życzonka ;) 👄 Wczoraj było sympatycznie :) Tort wyszedł super - zjadłam kawałek jak było w planach ale odrinkowałam się trochę... No cóż, w końcu raz w życiu kończy się 33 lata ;) Agixa -- 20 kg? Super!! Jak to zleciało :) A jeszcze zapewne zgubisz drugie tyle :) - tylko bez przesady, żebyś nam nie zniknęła! anka5400-->witam. jesteśmy tu z takimi samymi problemami, więc będziemy Cię wspierać i na bank dasz radę :) kasiek30--> będzie dobrze, musisz w to wierzyć! Pozdrowienia dla reszty ekipy odchudzających się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×