Komu nie chce sie spać i ma ochotę pogadać ?

a może weź mu wszystko wygarnij i chociaż Ci ulży :) skoro i tak się nic nie dzieje to może warto zacząć jakąś akcję ? a potem po reakcji zobaczysz jak się sprawa potoczy :)

nie dobra jestem a raczej porabana , glupia malolata aczkolwiek nie wiem czy majac 22 lata( no prawie ) mozna mnie uznac za malolate hehe co w zamian dostajemy? nic bo to wszytsko jest nic niewarte , oddajemy cala siebie , nieba bysmy uchylily drugiej osobie a i tak dostajemy po dupie :(

eee no nie można uogólniać :) Jednym się udaje innym nie, jedni trafiają od razu inni "męczą się" dłużej :) a miałaś kiedyś faceta którego kochałaś i który kochał Ciebie ?

ak tak będziesz reagować na każdego to pewnie wszystko zawsze schrzanisz w końcu zawsze będziesz myśleć o nim: czy może przy udanym jednak nie? . Pracę musisz zrobić to w końcu na ostatni termin robisz i luz. Mi tam zawsze jakieś durne zauroczenia przechodziły. Olewasz sprawę i w końcu koniec :D Szczególnie jak z góy wiadomo że bez sensu

ale co mam jemu wyrzucic ? ze jest chujem ? nie smiec sie ze mnie ale jakis czas temu napisalam do niego list i wszytsko napisalam co czuje itd oczywiscie nie pisalam ze jest chujem itd bo to nie w moim stylu oraz wyszlabym na totalna kretynke dla mnie to by bylo ponizenie . Ale tak teraz sobie mysle : na swieta lece do brata i chcac nie chcac spotkam sie z nim i zrobie tak zeby myslal ze kogos mam . Wiem ze jest to glupie ale coz... a zrobie tak nie dlatego ze uwazam ze bylby zazdrosny czy cos a po to aby nie myslal sobie ze siedze i becze za nim bo po ostatnim liscie ponizylam sie tylko a on nawet nic nie odpowiedzial , glupiego eska nie wyslal :( To juz jest sprawa honorowa bo nie licze na to ze cos sie zmieni .

wlasnie nigdy tak nie mialam , pierwszy raz az tak sie zakochalam ze becze dniami i nocami czy mialam faceta ktrego kochalam i on mnie kochal? no wiesz ... nie jestem osoba ktora sie latwo i czesto zakochuje , owsem mialam chlopakow ale byly to raczej tylko zauroczenia i nic wiecej ... a z nim jest zuplenie inaczej ...

a to faktycznie ciul, chociaż mógł jakoś zareagować na list. Porażka. A czy Tweój brat nie mógłby Ci jakoś pomóc ? Podpytać czy coś ? Nie wiem jaki masz z nim kontakt

brzydki-> mnie tez zaurocenia przechodzily i to dosc szybko ale skoro to juz trwa tyle czasu to widac ze to nie jest zwykle zauroczenie . chce poznac kogos innego ale jak? najpierw musze jego wyrzucic z glowy bo inaczej sie nie da . a na chama nie mam zamiaru sie z nikim umawiac bo juz jak napisalam to strata czasu i juz . owszem jest kilku facetow ktrzy mi sie podobaja ale podobanie to tylko podobanie .

no to masz pecha zakochałaś się w zamkniętym, nieśmiałym i innym takim który jest raczej kiespkim materiałem :P Większosć unika takich jak ognia :P

Nie dało Ci to nadziei Beznadziejny?

a jakby mialby pomoc mi brat? on jego nie lubi i od poczatku mowil mi abym dala sobie z nim spokoj hehe brat pomagal mi w ten sposob ze zawsze mowil mi jak On o mnie wypytywal a robil to czesto a jak sie napil to zadawal glupie pytania w stylu" dlaczgo ewelina wyjechala z londynu?" albo zapytal dla kogo chce przyjechac bo jak juz pisalam mam zamiar odwiedzic brata . Dodam jeszcze ze od czasu kiedy napisalam eska z ktorym pow jemu zeby nie wypytywal brata a jak chce cos wiedziec to niech mnie zapyta to nic o mnie nie mowi , mysle ze dlatego iz wie ze brat mi mowi co on mowi o mnie . byc moze byl to blad ze napisalam do niego to ale juz nie wytrzymalam nerwowa zreszta uwazam ze tak bedzie lepiej bo kiedy wiedzialam ze wypytuje o mnie to robilam sobie jakies nadzieje a tak nie robie juz . a tak pozatym kazdy kto go poznal to mowil mi ze to nie jest facet dla mnie i zeby sobie odposcila jego :/

a dlaczego twierdzili, że to facet nie dla Ciebie i masz go sobie odpuścić ? Coś z nim nie teges ?

beznadziejny -> no wlasnie to ze jest taki niesmialy i zamkniety w sobie to mnie urzeklo w nim , mialam chorą sastysfkacje z tego ze kawalek po kawalku i powoli rozgryzalam Jego hehe :D

dlaczgo? mysle ze dlatego ze jest wlasnie taki cichy , niesmialy i malokontaktowy no i mial 2 nieudane zwiazki i ma podobno uraz do kobiet hehe , jednym slowem 2 laski zrobily jego w chuja a ta 2 to pojechala po bandzie i na jedno ja go rozumiem ale bez przesaaady nooo ... :/

\"Nie dało Ci to nadziei Beznadziejny? \" niby co?

a do tego dochodzi fakt ze moj brat jest rozrywkowy a On nie , nie pije nie szlaja sie po dyskotekach i barach itd wiec dlatego pewnie jego nie lubil i do tej pory nie przepada za nim choc teraz juz z nim nie mieszka , tydzien temu przeprowadzil sie . mowil tez ze z niego jest cipa a nie facet a ja sie z tym nie zgadzam bo na 1 rzut oka moze rzeczywiscie tak sie zdawac ale przy blizszym poznaniu to mrrrr.... jednym slowem cicha woda brzego rwie hehe

"niby co?" To, że beznadziejny koleś może kręcic kobietę swoją beznadzieją. :D

beznadziejny-> jemu chodzilo o to z ta nadzieja ze chyba ty jestes taki cichy , spokojny i malo kontaktowy z realu i ze jak ja zwrocilam uwage na takiego faceta to i jakas laska na ciebie zwroci uwage , chyba o to lazilo temu komus a nicka nie pamietam i nie chce mi sie patrzec hehe

"To, że beznadziejny koleś może kręcic kobietę swoją beznadzieją." czyś ty na głowę upadł? jak bym był taki jak tamten to nie byłbym beznadziejny polak? mieszkający zagranicą i pracujacy tam, mający znajomych, 3 byłe dziewczyny to w porównaiu ze mnąciekay człowiek :O

doladnie jak to napisal ktos tam z wiara hehe

ItsOnlyMexx_20 no dobrze a teraz jak ci siętak podobał i sięnim interesowałaś to zadam pytanie kontrolne :O poza tymi zamkniętymi itd co można o nim pozytywnego powiedzieć (wyglazie/charatrerze/zachowaniu) pewnie możesz wymienić kilkanaście cech

beznadziejny -? z tymi znajomymi to sie niestety mylisz :P on nie ma tam znajomycj a jak nawet i ma to sie nie spotyka z nimi : jego dzien wygladal tak: pobudka , praca , powrot , komputer, rozmowa ze mna albo i nie , komputer , tv , i kima itd a jak ktos przychodzil do nas tj robilismy grilla to nawet z nami nie siedzial a w swoim pokoju buszowal na necie wiec o jakims zyciu towarzyskim nie ma mowy nawet ze swoim szwagrem malo co rozmawial hehe a co do lasek to nie 3 a 2 , ja sie do nich nie zaliczam bynajmniej , nawet nie bylismy razem a krecilimy ze soba wiec mnie do tego zaszczytnego grona zaliczyc raczej nie mozna . No i fakt , faktem jest beznadziejny , i nie wiem co tamte laski w nim widzialy a tym bardziej nie wiem co ja w nim widze ... :P

To tylko potwierdza teorię o chemii, pozostaje współczuć. Beznadziejny i na Ciebie czeka księżniczka.

to może w kraju ma znajomych i tro własnie z nimi buszował w necie

"To tylko potwierdza teorię o chemii, pozostaje współczuć. Beznadziejny i na Ciebie czeka księżniczka. " nie ma szans. Facet nie może być tak beznadziejny bo choćby ma pracę zagranicą (jaką????????) no i jednak był w związkach (lat?) a chemia tyle nie przeżyje

A może buszował po kafeterii? :D

specjalnie dla ciebie sprobuję to ucznic i wymienic choc to bedie dosc trudne :P wyglad-tak oglednie to nie jest w moim typie , jedynie co mi sie w nim podoba to to ze nosi okulary hehe (moje zbczenie) ma gladka sliczna cere jest wysoki oraz robi dziwne zabawne miny no i moglby zrzucic z 10 kg bo jest za bardzo miskowaty hehe charakter-> podoba mi sie to ze nie bajeruje lasek aby je przeleciec , mial mnie jak na tacy i jakby postaral sie to juz dawno bysmy wyladowali w lozku hehe jest cichy spokojny zachowanie-oj z tym moze byc problem , ogolnie to mnie wkurzal swoim zachowaniem bo nigdy nie wiedzialam o co jemu chodzi :/ a cos pozytywnego? nie potrafie tego nazwac wiec opisze hehe niby taki cichy , spokojny , ulozony ale jak juz napisalam cicha woda brzegi rwie ,podobalo mi sie jak mowil mi ze ma mnie dosc czy cos w ten desen a przerzucal mnie przez ramie i laskotal hehe albo w jaki sposob calowal i co przy tym robil... niby taki niesmialy i wogole a jednak... hehe

"est wysoki " Już wyratowałaś Beznadziejnego z ułudy. :D

nie wiem czy ma w kraju znjaomych czy nie , ale juz nie przesadzaj ... moze i buszowal po kafe , tego nie wiem ale szczerze mowiac mam to gdzies , jakby i czytal moje posty to mam to gdzies , niech wie co czuje ooo...!

rozumiem że sie przyznajesz gdzieś tu w temacie o prawiczkach jest zdjecie itsonlymexx więc możesz sprawdzić cy to o tobie kafeteriuszu :D