Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

Polecane posty

w glowie mi sie kreci.. niby wakacje sie zaczely a ja woze dziecko do szkoly na 8.30 na kursy wyrownawcze,,,,, z laciny... wsiadam do samochodu i licze do 100... nic nie mowie, bo nie ma po co, ale smiac mi sie chce....wlasciwie..... kasiulena----zycze ci powodzenia w pracy, to faktycznie strasznie dolujace takie zwolnienia.. blue-jay.....grazie za wyjasnienia. ciao, ciao....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ Kryspina - ESL, jak blue-jay zauwazyla, to English as a Second Languege, czasem tez zwane ESOL (English to Speakers of Other Languages). Pranie mozgow, o ktorym piszesz, to u nas wielkie no-no. zaleznie od wieku i stopnia zaawansowania, dzieci maja od 180 do 560min ESL tygodniowo. 560 jest dla poczatkujacych licealistow, z ktorymi ja akurat nie pracuje. pracuje nastomiast z przedszkolem, podstawowoka i gimnazjum, wiec moje dzieci maja 36min ESl dziennie (zaawansowani), albo 72 min dziennie (poczatkujacy i srednio-zaawansowani), z tym ze ja zawsze polowe tego czasu (polowe z 72min) spedzam w ich klasie, bo wyciaganie dziecka na cala 1,15h jest wedlug mnie nierozsadne. a co do zalecenia, zeby w domu uzywac angielskiego - to zalezy od sytuacji. Mamy sporo mieszanych malzenstw, wiec dzieci w domach uzywaja i ang i jezyka \"pierwszego\". jesli rodzice jednak oboje posluguja sie tym samym jezykiem \'pierwszym\', my zalecamy wrecz przeciwne dzialanie. Nie mozna od rodzicow, ktorzy sami slabo znaja ang wymagac, zeby sie tym jezykiem w domu poslugiwali na co dzien.. nie ze wzgledu na gramatyke czy wymowe, ale ze wzgledu na szacunek dla kominikacji rodzinnej, jezyka i kultury. blue_jay - no niestety, niektorzy nauczyciele S/L nie rozumieja roznicy miedzy wada wymowy a akcentem.. Ja na szczescie pracuje z rozsadnymi ludzmi i tylko jedna moja podopieczna ma speech - co w jej przypadku jest zupelnie uzasadnione. dla wszystkich pozdrowienia🖐️ ! musze zmykac . mamy dzis party z okazji przejscia na emeryture naszej kolezanki, plus pozegnanie pani dyrektor. buzka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gnu---wiesz, co by nie pisac o dzieciach uczacych sie nowego jezyka, musze przyznac, ze nie jest to prosty i latwy proces. czesto slysze, ze dzieci szybko sie ucza jezykow i nie maja problemow w nowym srodowisku . oczywiscie mowia to osoby-glownie rodzice ktorzy nigdy nie mieli takich sytuacji. moje dzieci bardzo to przezywaly, byly narazone na wszelkie mozliwe stresy ze strony nowych nierozumiejacych ich kolegow. baly sie odzywac w klasie a co za tym idzie.. wstydzily sie zawierac znajomosci.. w domu czesto plakaly, bo chcialy wracac do" domu".... pracowaly 2 razy tyle co inni, bo musialy zrozumiec rzeczy, ktorych nigdy sie nie uczyly...inna historia, georgrafia, inne przedmioty; plywanie, laboratoria, inne metody nauczania-praktycznie calodzienna szkola.. wszystko inne.... uwazam, ze dzieci placa za takie zmiany wysoka cene... na szczescie sa mlodzi, wiec inaczej -lepiej to znosza niz dorosli. wszystkie te opisane problemy pojawily sie w poczatkowym okresie...kilku miesiecy, potem bylo coraz lepiej.. teraz mowia, ze to byla najlepsza szkola na swiecie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, na serio??? W tej chwili chcialabym umrzec i zniknac z powierzchni ziemi... Jest 11 wieczorem a ja jestem nadal w pracy i nie mam pojecia kiedy bede mogla pojsc do domu. Errrrr do HOTELU! Normalnie mam ochote kogos zamordowac!!! Jestem w pracy od 8:30 rano czyli juz prawie 15 godzin!! Jak ta popierdolona firma oczekuje ze my bedziemy funkcjonowac w taki sposob???!!! Jak tylko mi przysla moj cholerny papier z licencja spadam stad... Masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hvitlok
na razie musze podrozowac, dopoki nie skoncze szkoly (optymistyczna wersja - wrzesien :) ), jak tam jechalismy, myslalam, ze juz zostaniemy, ze przyjda dzieci, pojda tam do szkoly...ze nie bedziemy chcieli ich stamtad wyrywac, ale jakos dzieci nie przyszly i pewnie nie za szybko przyjda :) a maz coraz czescie przebakuje ze jeszcze rok ...ale nie jestesmy typowa emigracja ostatnich lat, nie zarabiamy po to, zeby w Polsce rozwalic i "zyc ponad stan", tylko zyjemy niestety TAM, starajac sie brac to co dostajemy i nie narzekac, czesta rozlaka nam nie sluzy, ale coz...jeszcze jestesmy mlodym malzenstwem, wiec to dla nas proba ogniowa :) chociaz ja juz stara rura jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc starym rurom:-);-);-):-) a ja wlasnie sobie mysle ze okolice 30 z obu stron sa najlepszymi latami w zyciu. mniej wiecej ustawiona praca, pieniadze, wiemy czego chcemy, zcas na zabawe nadszedl;-) witam w przerwie pracy, wlasciwie to powinnam papierkowa robote robic ale tak do was zajrzalam na sekundke, a to to i tamto i prawie 11 juz... szykuje sie do sprzatania na przyjazd mamy, nastepny czwartek juz!!!bozsze czasu brak a roboty mnostwo, jakis klon by siue przydal;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, znowu mi wywalilo ulubione tematy, tak to jest, jak ma sie stara rure :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieciaki! Wpadam tylko na chwilke zeby sie podzielic najswiezszymi wiadomosciami. Wczoraj wieczorem moj chlopak poprosil mnie o reke i jestesmy zareczeni!!! Yeye!! Jak juz wroce do domu z wojazy to zapodam wiecej informacji I przesle zdjecia. Cium!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ummmm, szlajesz Squirley ;) Czy to byl prezent mniej-wiecej urodzinowy? Sto lat i gratulacje :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
squirley 🌻 🌻 🌻najlepsze zyczenia i milej wspólnej drogi zycia 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> gratulacjony!!! a pierscionek taki o jakim kiedys rozmawialaysmy?;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yupi!!! :D Gratulacje 🌻 :D Wszystkiego co najlepsze :) ps tylko nam sie nie zamien w bridezilla ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay, dziecie moje drogie, przygotuj sie psychicznie, przyjezdzam do twojego miasta w przyszly weekend na mini wakacje i zeby obczajac potencjalne miejsca na slub i reception... CJ sie upiera, ze chce zeby sie to odbylo w Charleston, preferably na Isle of Palms. Zobaczymy... po pierwsze koscioly pewnie beda nam zycie utrudniac bo jestesmy out of state, a po drugie wszystkie hotele w Isle of Palms pewnie beda za drogie albo za-bukowane. Ale zobaczymy. Anywho, przyjezdzam w czwartek wieczorem i chcialabym cie odwiedzic w piatek lub w sobote po polundniu/wieczorem. Daj znac czy masz jakies inne plany :) Yay!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz dopiero sie dopatrzylam- to wy, squirley& narzeczony? Sliczne foty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he Squirley, snilas mi sie kilka dni temu, jak to na 5 minut przed Twoim weselem prezentu Ci szukalam;-) aha i Jay tez tam byla smieszne to bardzo bo nigdy obu dziewczat na oczy na zywo nie widzialam;-) nie wymigasz sie juz od zaproszenia mnie na wesele;-);-);-) z nowosci: mama jest juz ponad tydzien, w weekendy nabiegamy sie jak wariaci po okolicy, a w tygodniu biedula siedzi sama w domu bo my pracujemy, i tyle ma rozrywki.. na razie sukces- tylko jedna klótnia i to nie wielka;-) ufffff...czasem mi sie gotuje troche..... z tego co mama mowi - podoba jej sie bardzo... pozdrawim i zmykam spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryspina2
ciao, ciao, pozdrawiam z warszawy, mam juz za soba zwiedzanie krakowa, wawelu, collegium maius....gdzie studiowal kopernik,hejnal z wiezy pieknego kosciola w stylu pieknego malowanego gotyku. witraze wyspianskiego w w kosciele sw, franciszka...super piekne. dame z lasiczka i bogaty zbior obrazow muzeum czartoryskich.... mieszkalismy na kazimierzu dawnej dzielnicy zydowskiej w baaardzo oryginalnym miejscu//zaraz wam przysle link. tylko nie myslcie, ze ja to wszystko dla siebie..zwiedzalam, przywiozlam ze soba kolezanke wloszke... wawel tez piekny , surowy ale dostojny//kaplica zygmuntowska//ma ciekawa historie sama sie na nia natknelam piszac jakis tam referat we wloszech.......ale o tym kiedy indziej...chodzi o plagiat.. no i najwazniejsze...moje dziecko 3 dni temu obronilo prace magisterska na UW. uffaaa////nareszcie jedno z glowy!!!!! drugie siedzi gleboko w poprawkach tego lata.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc... zastoj na topiku byl ale minal... i bardzo dobrze.. Kryspina - no to gratulacje z okazji tej obrony.. a co do pubow to kiedys dawno zwiedzalem puby w Krakowie.. ostatni napoj jaki pamietam to mial cytrynowy smak i kolor niebieskiego plynu do mycia okien.. gdy na drugi dzien probowalem znalezc te miejsca gdzie bylem.. to wszystkie puby byly takie same.. Na Kazimierzu jeszcze nie bylem nigdy, moze tego lata? milego dnia dla wszystkich.. jutro znowu do pracy.. buuuu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus he, he........to fajne masz wspomnienia...z krakowa. ja musialam rowno, sztywno z bukietem w reku, bo program byl napiety...... ale,,po powrocie wszystko doszlo do tzw. normy....... 102///to, ze klucisz sie z mama to bardziej niz normalne..niestety. znam to z autopsji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ludziki 🖐️ wlasnie wrocilam z Portugalii... jestem wypoczeta i zrelaksowana :) Lubie ten stan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×