W moje 30 urodziny mój mąż mnie zostawił i poszedł na przyjęcie swojej siostrze

Czasem kazdy tego oczekuje. Tego najzwyczajniejszego w swiecie poglaskania po glowie...

Dziwi mnie ,że to kobiety te rzeczy tu wypisują, jeszcze niektóre się psychologami zwią!!! Nie widzicie, że ten mężuś to skończony padalec jest? Pytam gdzie mu zależy na rodzinie? Kawał dziada i tyle! Ale zaraz stado nawiedzonych zacznie gada bronić .

Ewa, jeśli o mnie chodzi, to miała to być wypowiedź lekko ironiczna. Jeśli nie wyszło to sorki. Nikogo nie zniechęcałabym do skorzystania z pomocy specjalisty. Mi to uratowało życie :) Tylko średnio wierzę w to, że osoba tak zadufana w sobie przyzna się do tego, że to ona ma problem. baba 303, a od kiedy z psychoterapii korzystają wariaci? Leczeniem to zajmuje się psychiatra.

Ewa777 - nie jestem przekonana, o tym, że to on nie chce ... Nie chce rozwodu, to pomysł autorki ...

Polisencja30 - trochę jesteś napastliwa, jak tu już ktoś wyżej pisał. Ja sie na tym może nie znam, ale jak bym była na miejscu osoby potrzebującej pomocy czy porady, to raczej nie czekałabym na walenie po ryju, co Ty mentalnie uskuteczniasz. Mi się wydaje, że Ramona jest nieszczęśliwa i że zdaje sobie sprawę z tego, że w jej małżeństwie jest bardzo źle. Założyła temat o nieudanych urodzinach, bo to przelało czarę goryczy i najdobitniej okazało stosunek jej męza do niej samej. Nie sądzę, żeby ona była ślepa na problemy w ich małżeństwie. Moim zdaniem powinna przede wszystkim iść do poradni normalnie. I mam nadzieję, że nie trafi na taką zawziętą osobę, jak tutaj.

czyli stopniowanie wartosci Czasem kazdy tego oczekuje. Tego najzwyczajniejszego w swiecie poglaskania po glowie... czasami zamiast głaskania po głowie niezbędne jest wstrząśnięcie... głaskanie to nie jest recepta na wszystko ...

ja juz wiem, ze jesli kiedys bede miala jakis problem z ktorym sobie sama nie poradze to na pewnoe nie pojde do specjalisty w tej dziedzinie, bo a noz trafie na kogos takiego jak Poli... ;) Moze na jednostki terapia szokowa i walenie po ryju skutkuje. Ale napewno nie na mnie ;)

Ewa777 - odpowiedz mi na te pytania... Czy ktoś z kimś jesteś bardzo skłócona, także wielbi Cię w Twoje urodziny? A jeśli nie wielbi, to czy uważasz, że to było jego obowiązkiem?

Spadaj stąd Polisencja 30 bo normalnie takie porady to tylko do samobójstwa mogą kogoś skłonić. Powinni Ci licencję zabrać , jeśli taką wogóle posiadasz. Aż strach się bać takiego psychologa jak ty!

czyli stopniowanie... ale głaskanie po głowie niczego nie zmieni :| A chyba każdy rozumie, że autorce było przykro w tej sytuacji, czuła żal, czuła się rozgoryczona i rozczarowana. Tylko te uczucia były nieadekwatne do sytuacji, jeśli spojrzeć na nią szerzej. A jeśli się to zobaczy, to można się dopiero zabrac za rozwiązywanie problemów

sztuka terria - tak jak napisałam wyżej, mi się wydaje, że Ramona zdaje sobie sprawę z problemu. Nie sądzę, żeby była zadufana w sobie. Te urodziny to po prostu najjaskrawszy niewypał z ostatnich dni, tak myślę. Najlepiej przemawiają do wyobraźni i wzbudzają największe rozżalenie, że "nawet w ten specjalny dzień nie potrafił być milszy".

czyli stopniowanie wartosci - oj nie idź, nie idź ... :D

moze niczego realnie nie zmieni glaskanie i pocieszanie. Ale moze chociaz troche humor poprawi. A to wazne. Bo taki dolek moze byc wstepem do depresji :O

Gdzie napisała ,że jest bardzo skłócona? Napisała, że debil jej wyskoki robi i nie jest skłonny do kompromisu!

wiem, wiem... kobieta nie ma prawa do depresji ;)

Polisencja30 wiesz,nie to ,ze sie czepiam,ale mysle,ze albo jestes zła pracownicą,jezeli od 10:30 sidzisz na forum i cały czas piszesz o tym samym,albo jestes zła gospodynia domowa i zła matka,bo nie robisz nic w domu.Albo po prostu jestes zbyt ma ło inteligentna osoba,ze od 10:30 w kołko to samo piszesz zamiast zajac sie czyms bardziej inteligentnym

baba 303 - idź sobie pogaworzyć na ten temat z ludźmi spod budki z piwem ... ta sama kompetencja ... Licencje ... hahahaha ...

ale takie sytuacje będą się powtarzać, a głaskaniem po głowie można zawoalować problemy i opóźnić reakcje. Im szybciej autorka weźmie się za naprawę związku (jeśli w ogóle to zrobi) tym lepiej

Przeczytałam posty i smiac mi sie chce.Mądrości u nas pod dostatek

Licencja to w przenośni do prawa wykonywania zawodu! Psychologiem to ty chyba w marzeniach jesteś.

baba 303 - czyli nic nie wiesz w temacie, ale obrażanie dobrze Ci idzie ... pogratulować ... . były rozmowy o rozwodzie nawet ... więc nie pisz o wyskokach na urodzinach ... bo to tylko efekt wcześniejszych problemów ...

myślę, że Polisencja nie jest psychologiem (czego zresztą sama nigdzie chyba nie napisała), ale nie ma to większego znaczenia :D

ale my jej tu nie pomozemy w problemie. Mozemy jedynie ja pocieszyc, poprawic jej humor, wysluchac czyli tzw "poglaskac po glowie"... Oczywiscie niektorzy wola uskuteczniac "walenie po ryju" w ramach terapii wstrzasowej. Ja jednak jestem zwolenniczka tego pierwszego sposobu ;)

sztuka terria - powiem więcej upewnianie autorki, że to ona jest ta poszkodowana, a on ten zły ... tylko pogorszy sprawę ...

Baba 303, a Twoje prymitywne wypowiedzi są poniżej wszelkiej krytyki

Polisencja30 :-) nie masz jeszcze dosyc tego swojego klepania tego samego w kołko od 10:30?

autorka nie widzi inngo problemu tylko te nieszczesne urodziny, nic nie chce powiedziec wiecej tylko to ze mąz niedobry polecial na urodziny 3 latki :O a rozwiesc sie nie rozwiedzie bo straci finansowo i bedą tak zyc dalej, maz pewnie jak juz nie ma to niedlugo sobie kochanke znajdzie

pogorszy sprawe? Niby czemu? Bo kobieta uwierzy, ze nie jest ostatnim dnem? No faktycznie - strasznie by sie stalo ;)

aalocha, a ty z CBŚ jesteś, że tak dokładnie obserwujesz poczynania Poli?

sztuka teria i polisencja to jest jedna i ta sama osoba i na dodatek to facet :P!!!