Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katie Jordan

5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

Polecane posty

Stokrotka70 - mieszkam w Niemczech i ta są te niemieckie precle, w Polsce też można je znależć, nazywają się piwne chyba:) Wiadomo, że to pieczywo, więc staram się nie jeść ich zbyt często, ale dla mnie są idealne, jak boli mnie brzuch. Na pewno zmieściłaś się w 1000kcal w ostatnim menu, na moje oko zjadłaś jakieś 800kcal. Zalezy oczywiście z czego była grochówka, jak light bez śmietany, to spoko;) aniaaaaaa- fajnie, że Ci dobrze idzie! Też chciałabym zrzucić 3kg w 2 tygodnie, bo jadę wtedy na mały urlop:), ale w moim przypadku to nierealne, może uda mi się kilo, a jak dwa to będę przeszczęśliwa!:) MałaCzarna89 - witam, fajnie, że się dołączasz!:) Ćwiczysz rzeczywiście codziennie? Jeśli tak będziesz moim motywatorem;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BabyDoll05 Miłym motywatorem? hah :):) jak miło:) Ja już na dzisiaj koniec.. był rower, były ABS-y , było białko na kolację:) Od jutra od nowa walka .. Mam wrażenie, że bardziej niż z kilogramami walczę ze swoją słabą wolą, ale ale.. mama upiekła babkę.. a ja nie ruszyłam nawet kawałeczka..siedziałam grzecznie ze szklanką wody. Trzymajcie za mnie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś: - lody ok.400kcal - 2 wasy z serkiem i pomidorkiem 160kcal - jogurt 100kcal - winogrona 200kcal - 3 suchary 110kcal Suma: 970kcal Wszystko byłoby super, gdyby nie lody, ale dziś miał być wyjątek, aczkolwiek z prawdziwą dietą wystartuję w poniedziałek... Przebaczcie mi, proszę, ale zle mi idzie, jak mam okres:( Na szczęście dziś ruszałam się dużo więcej, spacer po mieście i zakupy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaCzarna89 - to się chwali, że nie ruszyłaś babki!:)) Sama chciałabym mieć silniejszą wolę! Jutro w planie duże sprzątanie, a od przyszłego tygodnia ruszę z ćwiczeniami, szczególnie, jak już przyjdzie orbitrek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orbiterek? aż zazdroszczę.. mi się marzy własny stepper, ale funduszy brak niestety. A co do mnie.. to jak się zawezmę to nie ma mocnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Też bym chciała mieć Orbitreka albo rowerek stacjonarny ale niestety też brak funduszy,..:( BabyDoll, dzięki za odpowiedź na temat precla. Może znajdę gdzieś odpowiedź ile kalorii ma taki polski precel ze stoiska. Ale na pewno ma więcej kalorii niż ten niemiecki... a ja to jeszcze lubię go przekroić w poprzek i posmarować masełkiem.... A już najlepiej to od razu dwa takie precle i do tego posypane grubo solą. Niezdrowe, że ojej! Ja na śniadanie zjadłam dwie tekturki z żółtym serem, pomidorem i cebulką i nadal jestem głodna ale pilnuję, żeby przerwy między posiłkami trwały co najmniej 2,5 godziny. Ja zażywam lekarstwa, po których mam wilczy apetyt. Takie nieprzyjemne skutki uboczne...:( Muszę się strasznie pilnować z jedzeniem! Wczoraj po zjedzeniu dwóch talerzy gęstej grochówki (niezabielanej ale gotowanej na boczku wędzonym) to miałam napad głodu na słodkie i ostatkiem silnej woli wbiłam zęby w jabłka i marchewkę i się nie dałam!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dzis na śniadanie 5 łyżek stołowych otrębów pszennych na mleku i jak zawsze szklanka wody:) Piękna pogoda się szykuje, więc zaraz wychodzę na rower:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Czarna, a z jakiego regionu Polski jesteś? A poza tym to gratulacje z powodu nietkniętej babki! Ja bym chyba nie wytrzymała...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś: - 5 łyżek otrębów osianych +szklanka mleka - jabłko - 40 g makaronu + udo z kurczaka(ugotowane) - jabłko+marchewka i na kolację jak zawsze białkowo - serek wiejski będzie:) Troszkę marnie to kalorycznie wypada, ale cóż.. znikam na rower.. dziś walka z tłuszczem c.d :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś znowu zawaliłam, no nie daję rady!:( Było ok do popołudnia, ale potem skusiłam się na sucharki w polewie mlecznej, ponad 400kcal! - czemu ja to robię?:( - mleko z płatkami 200kcal - truskawki z jogurtem naturalnym 150kcal - nieszczęsne suchary:( - 3 wafle kukurydziane i plasterek sera koziego 100kcal Pewnie jeszcze coś zejm, ale będzie to raczej jogurt. Ach, nie mogę żyć bez węglowodanów:(( Chciało mi się coś słodkiego, tylko czemu nie mogłam sobie odmówić?:( Tak, jak Ty to zrobiłaś, Stokrotka70! Brawo! Na szczęście dziś było duże sprzątanie, ruszałam się konkretnie z 1,5godziny i niezle się zmeczyłam. Aha! Wczoraj wieczorem, jak dotarło do mnie, że zjadłam dużo, a MałaCzarna89 ćwiczy codziennie, zaczęłam ćwiczyć i uzbierała się godzina ćwiczeń na nogi, uda, brzuch i pośladki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BabyDoll05 i tak trzymaj, nie można sobie odpuścić .. Usłyszałam kiedyś bardzo mądre słowa a mianowicie -"Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie" i tego się trzymam, najbardziej dopinguje mi facet, dzięki niemu pozbyłam się już 8kg, jest sportowcem i zaszczepił mi miłość do ruchu:) Spotykam się z Nim, dopiero za 2 tygodnie :( .. ale cóż, mam nadzieję, że uda mi się coś stracić w cm przez ten czas i go mile zaskoczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: śniadanie: 2 tekturki z serem żółtym, pomidorem i cebulką obiad: talerz zupy grochówki podwieczorek: 2 jabłka i marchewka kolacja: szklaneczka maślanki o smaku prażonych jabłek Ta maślanka jest naprawdę genialna. Mogłabym ją pić litrami. Sprzedawana jest w Biedronce w litrowych kartonikach. Próbowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaCzarna89 - dzięki za wsparcie! Rzeczywiście mądre słowa:) Trzymaj się, dwa tygodnie szybka miną! A ja za dwa tygodnie jadę do Polski i też chciałabym, żeby koleżanki zauważyły, że wyglądam lepiej;) Dziewczyny, nie piłam tej maślanki, ale może spróbuje za dwa tygodnie;) Ja za to uwielbiam Activię do picia truskawka-kiwi!! Tą mogłabym pić bez końca!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem przeziębiona albo złapałam wirusa od moich dzieci.:( Obudziłam się z bólem gardła i katarem i najchętniej to wróciłabym z powrotem do łóżka się wygrzać ale obowiązki wzywają! Na śniadanie wypiłam szklaneczkę tej pysznej maślanki. Chciałabym wytrwać kolejny dzień bez kompulsów więc będę jadła regularnie co 2,5-3 godziny. Może znowu się uda. Mam jakiś kiepski nastrój. Moja młodsza córka dziś rano była strasznie grymaśna i płaczliwa i nie chciała iść do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka70 - nie daj sie przeziebieniu, najlepiej od razu wez lekarstwa! I nie przejmuj sie, kazdy miewa jakis gorszy dzien. Wazne, zebys miala przed oczami swoj cel, to sie uda:) Ja sobie tez to powtarzam, bo ostatnio szlo mi gorzej z dieta, ale od dzis juz sie nie dam!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah, ja na lodówce mam swoje zdjęcie na którym mam 10 kg więcej, taka kulka w stroju kąpielowym .. lepszego motywatora nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehehe, ale mnie ubawiłaś tym zdjęciem na lodówce. Ja nie mam mojego zdjęcia, które mogłabym przyczepić na lodówce bo się nie chciałam fotografować. Wstyd mi było i tyle. A chociaż mam jedno... ale w kompie... A może się wymienimy fotkami: przed i potem? Kto chętny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeciwnie, lubię patrzeć na zdjęcie, na którym jestem chudsza;) To mnie motywuję, bo chcę wyglądać tak, jak wtedy!:) Skoro już kiedyś mi się udało, to musi się udać i teraz! Dziś: - Activia do picia 225kcal - serek wiejski 180kcal + pomidor 20kcal - pudding sojowy 100kcal W sumie: 525kcal - w końcu lepiej:D Ćwiczyłam tez pół godziny na orbitreku+ brzuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wstałam na chwilę i zaraz wracam do łóżka bo mnie dopadła angina na całego. Nie mogę mówić, gardło mnie strasznie boli i mam okropny katar. Wczoraj miałam napad głodu na słodkie. A że w domu nie było niczego słodkiego poza miodem to się raczyłam tekturką z miodem. Proszę o jakąś karę...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś: 3 łyżki otrębów owsianych+pół szklanki mleka banan 100g duszonej piersi z kurczka+pomidor będzie jabłko i serek wiejski .. do tego 15 km spaceru!!! .. szaleniec! Ja nie lubię zdjęć, nigdy nie byłam zbyt fotogeniczna ..heh.. life

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BabyDoll05 wybacz, że tak nagle zniknęłam, ale miałam problemy z internetem i nie było jak pisać;) Mój plan nie wypalił, dopadły mnie kompulsy. Teraz nie liczę kcal, zwracam dużą uwagę na IG i węgle jem tylko 3 razy w tygodniu. Widzę, że wątek w końcu ruszył, to dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka70 - oj, dopadło Cię na całego:( Najlepiej to leż w łóżku, wygrzewaj się, no i lekarstwa, trzymam kciuki, żeby szybko przeszło!:) Co do słodyczy, miód z wasą nie zasługuje na karę:) Jak chce m się coś słodkiego, to czasem jem lizaka:) Takiego ChupaChups:) Jest mały, ma mało kalorii, ok.44kcal, a je się długo;) MałaCzarna89 - 15km???!!!! Szalona!! A gdzie to szłaś aż tyle?:) Maruda - fajnie, że się odezwałaś:) Nie ważne jaka dieta, ważne, żeby działała i żeby się z nią dobrze czuć:) GabrielX - oczywiście, że możesz się dołączyć:) Nie ma nas tu dużo, napisz coś więcej o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zjadłam: - sałatka z jarzyn, typu sałata, pomidor, ogórek, papryka, oliwki + kawałek ciabatty 280kcal - jogurt 100+ malutki kawałek sernika 150kcal - mama przywiozła specjalnie dla mnie, chociaż mówiłam, że jestem na diecie! Nie mogłam jej odmówić, i się oprzeć...:/ - mus owocowy jabłko-banan 110kcal Suma: 640kcal:) Dodatkowo pół godzinny jogging i brzuszki:) Czuję się świetnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×