Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liliana25.

Czy nie denerwują was te Matki Polki w sklepach, w parkach, na ulicach??

Polecane posty

dziwią mnie ludzie zabierający takie kruszyny na wesela, studniówki, bale sylwestrowe etc. otoczenia mało sprzyjające dla malucha w związek przyczynowo-skutkowy takiego zdarzenia nie wnikam przy czym taka matka ma więcej niedogodności od wszystkich innych uczestników zabawy, więc się co najwyżej dziwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Boze....................
Tak mi sie wydawalo, po Twoich wypowiedzich, ze bardziej Janek jestes niz Boze.... a swoja droga wiesz dokladnie o co mi chodzi a grasz glupka i po co to? Niby taki madry jestes bo Twoje niespelna dwuletnie dziecko juz wychowales, ze rozumie Cie doskonale a nie wiesz o co mi chodzi w tak krotkim poscie. Druga sprawa bede czytac bo to forum dla wszystkich, jak chcesz zwracac sie tylko do zolzy pisz do niej na maila. I moge tez wydawac opinie tak samo jak Ty to robisz - nie badz zatem zlosliwy bo mam nadzieje, ze rozumiesz, ze jest to bez sensu. Nie mam nic przeciwko zgadzaniu sie z kims tylko smiesza mnie posty w stylu "Zołza, a może założymy kółko wzajemnej adoracji i będziemy się zgadzać ze sobą we wszystkim? Nawet w tym, że czarne jest białe a białe jest czarne. Co Ty na to?" - czy to nie puste??? Przeciez robisz to na zlosc innym i wbrew sobie. Jesli generalnie masz taki charakter to nie mow mi, ze wzorowy tatus jestes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o tym, czy ktoś działa wbrew sobie wie tylko działający :P zewnętrzne uwagi są wybitnie na wyrost, samo zaś ocenianie ojcostwa przypomina już nie podjazdowe, a gwiezdne wojny :p i jest warcholskie :D naprawdę tak często się modlisz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po czytaniu tego topiku
codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Boze......
zapomnialam dopisac, ze warcholskie jest tez ocenianie Matek, nieprawdaz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ocenianie nagannego zachowania matek, nie matek :) zresztą w odniesieniu do ogółu,a nie konkretnej osoby :P ja coś zauważyłam,że się modlisz zwracając się do Giovanniego taki boski wg Ciebie jest ? :D altruistycznie za Nas się modlisz? czy egoistycznie i zasadnie za siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakie znaczenie ma nick
bo dla mnie zadnego. To byla tylko czesc zdania. Ja do Twojego sie nie przyczepiam bo co mnie obchodzi. Nie piszemy o nicku tylko zawartosci postow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko zadaje pytania, częścią składową postu jest też nick :P modlitwę zatem zostawiamy na czas po czytaniu forum przechodzimy do meritum w którym Twym poście się znajduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pseudonimu
fantastyczna dyskusja takiej masakry to dawno nie widzialam przeczytałam jednym tchem od pierwszej do 42 strony hehehhehe niezwykle ciekawym zjawiskiem sa panie typu K5, one nadaja tempo dyskusji, one wprowadzaja zycie w topik oczywiscie takiej pani nie nalezy spotykac na swej drodze, a w razie wypadku splunac 3 razy przez lewe ramie ale forumowo sa rewelacyjne tak samo jak przyszly politolog psiu cos tam cos tam rewelacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat jest cudny i polecam każdemu takie czytadło sama kopiuję na bieżąco bogactwo lotnych myśli :) bo Pani Wodzirej nie jest szczekającą bylejakościa, tylko jest "kimś" z lepszej gliny zatem inspiruje samą sobą:) niczym muza, natchnienie dla poety szczyt doznań literackich i etycznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"O Boże\" jak Ty nic nie rozumiesz! Przecież wszystkie te posty o kółku wzajemnej adoracji i inne to nic innego jak tylko żarty, które - jak sama mówisz - śmieszą Cię (chociaż w Twoim poście to to słowo ma wydźwięk bardzo pejoratywny). Nie bronię Ci czytania naszych wypowiedzi, tylko nie rozumiem jaki sens je czytać, skoro tak na Ciebie działają.Ale jeśli Cię to bawi bądź sprawia przyjemność - proszę bardzo! Tak jak ja nie mogę Tobie zabronić czytania i pisania na tym forum, tak Ty nie możesz mi nakazać pisania do zołzy na maila. Nasza dyskusja zaczęła się toczyć tutaj, tutaj się toczy i tutaj będzie toczyła. Przykro mi, że nie rozumiesz ironii. Nie oceniaj więc jakim jestem ojcem ani jaki mam charakter, bo tak naprawdę nie wiesz o mnie ani o moim życiu nic! Nawet jeśli będę miał fantazję - a zaznaczam, że nie mam - wychować moje dzieci na dwie wredne, złośliwe osoby bez poczucia humoru to tak właśnie zrobię a Tobie nic do tego. Nigdzie też nie napisałem, że już zdołałem wychować moją dwuletnią córkę. Źle interpretujesz moje wypowiedzi, albo też interpretujesz je tak, jak Ci wygodnie. Któryś raz z kolei mówię: uczę moje dziecko jak się zachować, co nie znaczy, że już wie co i jak. To tylko dziecko i może zapominać, ale od tego jestem jej ojcem, żeby jej przypominać i powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
Nie czytałam postów bo mi sie nie chce,ale MATKI KTÓRE TU PISZĄ ręka w górę. Nie lubie psów i go nie mam,ale drażnią mnie ujadające goniące po parkach psiska.Wkoorwia mnie ,gdy moje dziecko zalicza kolejną minę grając w piłkę----piszę nie na temat?:O ups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich :) no może prawie wszystkich :P bardzo wiele zostało tu napisane od mojego ostatniego wpisu i nie ukrywam że przejrzałam 3 strony (beze mnie) bo nie chciało mi się czytać, tym bardziej ze znów K5 się pojawiła i znów zamęczała wszystkich poematami :P już wróciliśmy do tematu a tu k5 znów zaczęła nas wszystkich oceniać i wytykać nasze (w jej wyobraźni) błędy itp Kobieto czy to twój życiowy cel ocenianie ludzi???? Czy tylko tu się pojawiasz żeby nas wyśmiać, skrytykować??? Albo pisz o wstrętnych bachorach i ich mamuśkach albo po prostu tu nie zaglądaj bo wprowadzasz tylko chaos i agresję i to agresję z twojej strony a nie innych, bo tylko nas atakujesz. I zapamiętaj sobie jedno, skoro jesteś taka inteligentna jak piszesz powinnaś to zrozumieć, mam takie samo prawo wypowiedzi na temat dzieci jak ty, to że jesteś matka (w moich oczach złą) nie uprawnia tylko ciebie do oceny innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla zainteresowanych :) mój syn (w brzuchu) ma się bardzo dobrze :) jest większy niż norma przewiduje ale strasznie rozrabia na szczęście jeszcze milczy ;) i tak jak napisałam wcześniej będę go wychowywać na grzeczne nierozrabiające dziecko wg planu i wcale nie uważam że psycholog to coś złego, wręcz przeciwnie, są to mądrzy ludzie którzy potrafią pomóc jeśli rodzice sami nie dają sobie rady. Szkoda tylko że tak mało rodziców zaprowadza do specjalistów swoje dzieci, może było by spokojniej na ulicach i w innych miejscach publicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K5 Ty partyzantko
nie podszywaj pod innych (Sami..., "o Boże") uczestników rozmowy i nie przeszkadzaj w kulturalnej rozmowie polegającej na opluwaniu, pogardzie i krytyce matek. Ty wstrętna, stara babo, myślisz, że jak wychowałaś swojego bachora to masz prawo wypowiadać się na ten temat (podobnie jak inne głupie baby, które mają dzieci)? To my - młode, światłe, wykształcone, postępowe, co to już tyle w życiu zrobiłyśmy, widziałyśmy, przeżyłyśmy, znamy wszystko z każdej strony jesteśmy najlepszymi dyskutantkami, a nie wy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k5 Ty partyzantko - może nie popadajmy w skrajności. Franka, fajnie, że ciąża przebiega prawidłowo. Wiadomo, żadne z nas nie uniknie błędów, bo nie jesteśmy nieomylni, ale na tym polega życie :) Na uczeniu się na błędach. Ktoś mądry powiedział, że człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umiera i to jest prawda. Nie ma recepty na grzeczne dziecko, ale przynajmniej można korzystać z pomocy ludzi, którzy wiedzą jak zaradzić problemom i trudnościom. Pozdrawiam naszą \"czytaczkę\" - \"nie mam pseudonimu\". Zgodnie z zasadami Kółka Wzajemnej Adoracji popieram Zołzę w twierdzeniu, że topik jest świetny :D Zołzo, padam do nóżek i podlizuję się jak mogę :classic_cool: O o... znów jestem wredny i złośliwy... Paskudny charakterek, no wprost typek spod ciemnej gwiazdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc czolem, kluski z rosolem Witam 🖐️ Widze, ze topic sie slicznie rozwija, poglady takie same, klotnia nadal trwa, no i nikt nie zmienic zdania. Ale czyta sie fajnie Tak postanowilam Wam napisac, co mi sie przytrafilo w sklepie wczoraj. Poszlam na zakupy ok 23 (w nadzieji, ze juz nie natrafie na osobniki zwane dzieciarnia) niestety w sklepie bylo ze 30 osb z czego 2 matki z chlopcami tak z 3-4 lata i 6-7. Dzieci radosnie zrzucaly wszystko z polek, darly sie z nieboglosy. Postanowilam poprosic mamay, zeby im zrocily uwage. Uslyszalam tylko \\\"fu.ck off\\\". Potem to starsze dziecie, na mnie spojrzalo zlowrogim wzrokiem i rzucilo ze mnie puszka jakiejsc konserwy. !!! Szok, na szczescie nie trafilo. mamusia w smiech. Wiec spojrzalam na nia i rzuciala, w nia paczka makaronu. Akurat rzucam celnie :) Juz sie pani mamusia pozniej nie smiala a dzieci sie uspokoily (na 5 minut)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lauro, słusznie zrobiłaś. Czasami trzeba zniżyć się do poziomu takiej osoby, bo najlepiej przemawiać do niej jej własnym językiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka, Laura, Giovanni - dzień dobry już spieszę z pucowaniem na wysoki połysk \"nie przeszkadzaj w kulturalnej rozmowie polegającej na opluwaniu, pogardzie i krytyce matek.\" 1. nie krytykujemy matek dlatego, że są matkami, a krytykujemy irytujące sytuacje z ich udziałem, ich zachowania, metody wychowawcze bo możemy i już, co nie zakazane to dozwolone 2. rozmowę na poziomie przeprowadza tylko k-5, My jesteśmy bylejkością szczekającą upadłego społeczeństwa \"To my - młode, światłe, wykształcone, postępowe\" - i dziękuję w imieniu swoim i cudzym za tak wylewny komplement, nie kryję wzruszenia ach, k-5, k-5 sentyment mam do Ciebie :D Laura- takie zachowanie matczyne powinno być mandatowane wezwałabym pracownika ochrony i niech się użera z mamuśkami, a ja podziwiałabym sobie spektakularną głupotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety czasem trzeba sie znizyc do poziomu przeciwnika, nie jest to cos co robie czesto - to rzucanie artykulami spozywczymi ;) ale czasem trzeba, plus jest to calkiem fajna zabawa mysle, ze pan z ochrony (malutki, chudziutki, przemily starszy pan) by sie przestraszyl 2 wytatuowanych pan wazacych dobrze ponad 100 kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe obiekty obserwacji :) zmykam znów na uczelnie nie chcieć ale musieć wpadnę wieczorem poczytać, powypisywać i zaśmiać się trochę :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zołza, widzę, że dodałaś do stopki parę porywających cytatów he he :) Zaraz ktoś napisze, że co ze mnie za ojciec i że dzieci na łobuzów wychowam, skoro uważam, że Laura dobrze zrobiła... No niestety, mili Państwo, czasami trzeba walczyć z ludźmi ich własną bronią. Nie pochwalam tego w każdej sytuacji, ale tu akurat poskutkowało. Sytuacja z poniedziałku. Żona z dzieciakami w pobliskim parku. Młody spał w wózku, młoda hasała wesoło po placu zabaw. Jakiś chłopiec lat 5 biegał po placu z patykiem w ręku. Włazi na drabinki, macha tym kijkiem jak najęty, niebezpiecznie blisko innych dzieci i swojego oka. Napatoczyła się tam moja córa. Bawiła się w najlepsze kiedy kijek świsnął jej koło ucha. Żona zwróciła uwagę matce chłopaka (siedziała obok niej na ławce), żeby mu zabrała ten patyk albo kazała wyrzucić. Reakcja tamtej pani: "No przecież nic się nie dzieje, niech się dziecko bawi". No ok, żona zagryzła zęby, przemilczała, pomyślała, że może rzeczywiście przesadza. Pech chciał, że chwilę później kijek trafił w jakąś dziewczynkę, prosto pod oko. Całe szczęście pod, a nie w. Dziewczynka w płacz, mama dziewczynki ochrzaniła matkę chłopca, a ta na to: "No przecież nie chciał, nie zrobił tego celowo, czego pani chce? Patryczku, wyrzuć patyczek, bo pani się będzie gniewała". Na to moja żona tak, aby i dzieciak słyszał: "Nie uważa pani, że to nie chodzi o to, że ktoś się pogniewa tylko o to, że mógł wybić tej dziewczynce oko?! Jasne, że nie celowo, ale oka to by od tego nie odrosło. Tylko dlatego, że pani nie zareagowała." Ręce opadają, "przecież nie chciał'... Ciekawe czy jakby bawił się nożem i dziabnął kogoś, np. młodsze rodzeństwo, to też by mówiła tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę , że jak ktoś ma inne zdanie niż \"kółko wzajemnej adoracji\" to musi być k5 pod rożnymi postaciami. K5 zgadzam się z twoimi wpisami, mądra kobieta z ciebie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się! A dzieciaki są z pokolenia na pokolenia co raz gorsze. Nieliczni potrafią wychować swoje pociechy. Tym co się to udaje gratuluję:) Większość maluchów jakie spotykam to rozpieszczone mordo-krzyki, którym się wydaje, że wszystko im wolno. Takie kurwa bezstresowe wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, no jesli by wybil oko to reakcja mamusi by byla nastepujaca : 1. "to po jaka cholere pani dziecko oko nadstawia" 2. "no przeciez to tylko dziecko" 3. "chodz biedny patryczku, nie patrz na wybite oko bo bedziesz mial uraz psychiczny" 4. wzruszenie ramionami 5. wybicie oka matce, zeby bylo do pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dee... niekoniecznie, nie dla każdego. Ja przynajmniej tak nie uważam. Zgadzasz się z k5, ok, w porządku, Twoja wola. Tylko że ona w większości swoich wpisów nie trzyma się tematu, lecz zarzuca nam jakieś braki: w wychowaniu, w poziomie, w sposobie wychowywania dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dee... niekoniecznie, nie dla każdego. Ja przynajmniej tak nie uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dee... niekoniecznie, nie dla każdego. Ja przynajmniej tak nie uważam. --- chodziło mi tu o to, że dla mnie nie każdy kto pisze anonimowo musi być k5. Tylko że to akurat jest najmniej istotne w tej dyskusji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×