Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

Ja nie próbowałam jeść samych jabłek , ale mi chyba byłoby ciężko , bo jednak po owocach jestem szybko głodna :-((.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Witam Was! Od jutra dołączam do Turbo :) zrobiłam już zakupy i klamka zapadła, choć nie czuję entuzjazmu do diety...to chyba przez pogodę. Potrzebuję mobilizacji i rozmowy na bieżąco, po każdym dniu. Dlatego Was tu znalazłam i postanowiłam dołączyć do dyskusji;) Byłam już kiedyś na Turbo i dobrze znosiłam tę dietkę- jadłam sporo, a mimo wszystko schudłam jakieś 3 kg. Od tamtej pory na zmianę dieta, obżarstwo... dziś powiedziałam sobie STOP. Mam nadzieję wytrwać w postanowieniu; przecież 10 dni to nie wieczność;) Ktoś startuje od jutra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Czesc. Ja wlasnie wystartowalam z dietka. Picie zadnego problemu mi nie sprawia, z jedzeniem tez jak na razie ok, ale to dopiero pierwszy dzien i sie jeszcze nie skonczyl, wiec nie ma co sie cieszyc. Mam do zrzucenia nawet i 20kg, wiec jak nie bedzie na tej zle, to moze i na stale zmienie kilka rzeczy w jadlospisie. Przyznam sie, ze oprocz diety cwicze i biore L-karnityne. I tu wlasnie mam pytanie czy to taki wielki problem z tymi cwiczeniami, bo oni nie zalecaja, a ja nie chce miec tylko mniej wagi, chcialabym tez miec jedrniejsze cialo :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za was i za siebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ;] Od dziś zaczęłam dietę.! pierwszy dzień minął dobrze, mam nadzieje, że wytrwam kolejne 9.;] Chciałabym zrzucić 5-10 kg. Mam też problem z jedzeniem tzn. większości nie lubię albo nie jadam.. cóż co do tego to moja rodzinka ma z tym a raczej ze mną duży problem ..;[ Czy jeżeli będę jadła co dzień prawie to samo, to źle..?? boję się jednak, że zacznę podjadać... Mam nadzieję że tak nie będzie. Trzymam za Was kciuki!! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ;] Od dziś zaczęłam dietę.! pierwszy dzień minął dobrze, mam nadzieje, że wytrwam kolejne 9.;] Chciałabym zrzucić 5-10 kg. Mam też problem z jedzeniem tzn. większości nie lubię albo nie jadam.. cóż co do tego to moja rodzinka ma z tym a raczej ze mną duży problem ..;[ Czy jeżeli będę jadła co dzień prawie to samo, to źle..?? boję się jednak, że zacznę podjadać... Mam nadzieję że tak nie będzie. Trzymam za Was kciuki!! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Ja dziś zakończyłam 6dzień diety i jak na razie jest 1.5 kg. mniej - ten wynik nie jest dla mnie jakimś wielkim sukcesem ale do konca jeszcze 4 dni. Myślę że mały spadek wagi może byc spowodowany tym że mało piję - nie potrafię "wlac" w siebie 2 litrów :( przed dietą piłam max3 szklanki... Aha, za kilka dni mam okres, może i to jest pwodem małej utraty kilogramów... 3mam za Was kciuki. Jeszcze jedno po tych kilku dniach mój żoładek tak się przyzwyczaił do jedzenia co 2,5 godz. że jak tylk przychodzi pora posiłku to ja już nie muszę patrzec na zegarek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny i gratuluję podjęcia decyzji o rozpoczęciu dietki :-)). Ja nie wiem czy powinnam się tutaj jeszcze wypowiadać , bo teraz zaczęłam inną dietkę ( dzisiaj pierwszy dzień ) , ale jakoś chętnie tu zaglądam :-)). Powiem Wam że dla mnie dietka była fajna , ponieważ nie byłam na niej głodna , spadek wagi mnie usatysfakcjonował zwłaszcza że jak już pisałam zrobiłam 8 dni zamiast 10 :-((. Teraz chciałam spróbować czegoś innego - mała odmiana :-)) , do tego zaczęłam też ćwiczyć :-)). To prawda w diecie turbo odradzają ćwiczenia , powiem szczerze sama nie wiem co o tym myśleć , ale tak sobie myślę że ćwiczenia chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziły , co do tabletek to na prawdę nie wiem , ja w trakcie diety nie wspomagałam się już tabletkami. Dziewczyny , życzę powodzenia i wytrwałości , oraz utraty niechcianych kilogramów . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Pierwszy dzien dietki za mna i powiem, ze jak tak dalej bedzie latwo, to z checia taka dietke bede robic. Przyznam sie, ze to pierwszy raz jak stosuje jakas dietke, bo kazda dieta o ktorej myslalam konczyla sie przy pierwszym posilku. Na 100% nie wytrzymam i bede sprawdzac codziennie swoje wyniki, choc wiem, ze tego nie polecaja :) A co do l-karnityny to to ma pomagac spalac tluszcz podczas i tylko wylacznie wtedy cwiczen, wiec jak sie siedzi i nic nie robi, to nie ma sensu jej brac. Niestety mam obawy, ze to zalecane nie cwiczenie ma zwiazek, ze ta dieta jednak jest nisko kaloryczna, bo ile mozesz zjesc owocow, czy kurczaka zeby byla wysoko kaloryczna. Ja nie mysle, ze przekrocze dziennie 1000kcal i stad moje obawy co do cwiczen, szczegolnie jak sie pojdzie na jakas intensywna klase, czy na silownie. Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Witajcie:) Oto nadszedł wielki dzień! Diety start. Jestem na razie po jednym posiłku (jabłko i kiwi). Zaplanowałam sobie szczegółowo cały dzień i idę dziś na uczelnię obładowana różnym jedzonkiem. turbo-> gdy byłam ostatnio na tej diecie, to pokusiłam się o podliczenie kalorii z jednego czy dwóch dni i powiem Ci, że trochę się przeraziłam, jak wychodziło mi nawet 1500 (ale to były dni bardziej białkowe- więc te serki, wędliny itd) ...to się tylko tak wydaje, że dieta jest niskokaloryczna. Popatrz, już samo większe jabłko to ok 150-200 kcal, a serek wiejski z dwoma plasterkami szynki to kolejne min 300. Posiłków jest 6, więc ciężko byłoby zejść poniżej 1000. A co do ćwiczeń- mam karnet na aerobic i zwykle chodzę 2 razy w tygodniu. Nie będę z tego rezygnować, bo uważam to za bezsens. Ja rozumiem założenia diety w ten sposób, że sport jest nie tyle niezalecany, co nie jest konieczny dla osiągnięcia efektu. Więc ja będę się tego mojego aerobicu trzymać :) oprócz tego spacery, mimo że pogoda nie rozpieszcza. Dobrze będzie;) życzę Wam miłego i udanego dietowo dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Hi. No i drugi dzien dietki.... nie jest zle. Wypijam hektolitry wody, a do tego kawka (czarna) i herbatki pu-erh, wiec przynajmniej z tym nie jestem do tylu. Kawka turkawka mnie wczorajszy dzien wyszedl slabo kalorycznie, bo okolo 1100kcal, a dzis w perspektywie duzo warzywek, wiec pewnie tez nie bedzie lepiej. Czy moglby mi ktos wrzucic linka z tym serkiem wiejskim niskotluszczowym, bo mam problem ze znalezieniem go. Mieszkam za granica i sie zastanawiam czym moglabym go ewentualnie zastapic, bo jakos nie widze siebie bez nabialu tak dlugo. A teraz po pierwszym dniu waze mniej o 0,7kg. Wiem ze to woda ze mnie schodzi, ale dla mnie efekt szokujacy :) Dodam, ze waze sie zawsze na czczo. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Trochę mnie już głód napada, bo moim ostatnim posiłkiem było jabłuszko i kawałek pomarańczy, a zjadłam to około 19... chyba było to za mało jak na kolację. Niestety mam tak, że po owocach szybko głodnieję. Zatem na jutrzejszy wieczór zostawiam sobie jakiś większy konkret:) Oprócz tego, że jestem teraz głodna, wrażenia z pierwszego dnia mam jak najlepsze:) nie było ani jednego momentu, kiedy byłabym napchana i obżarta, jak ostatnio codziennie. W ogóle może to moje urojenia lub tak wielka chęć schudnięcia odrobinkę, że mam wrażenie, że już brzuszek mi się jakby "wchłonął" ;) wiem, że niemożliwe jest, żeby schudnąć po pierwszym dniu, ale ja tak troszkę czuję. Postanowiłam, że zważę się w piątek lub sobotę i wtedy zobaczę, czy i tym razem Turbo będzie dla mnie łaskawe:) jedynym minusem jest moja stara i niedokładna waga. Od dawna zbieram się do zakupu elektronicznej, ale jakoś nigdy nie wychodzi. Zawsze mam kupę innych wydatków. A co u Was? Nie łamiecie się, mam nadzieję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Wczoraj mialam kryzys wieczorem. Po tych warzywkach bylam bardzo glodna (bo raczej staram sie trzymac kolejnosci, tylko pierwszy posilek zamieniam z drugim, a reszta tak jak napisano). Efekt polecialam do lozka spac, zeby sie nie rzucic na lodowke. Dzis mam kilogram mniej czyli od poczatku -1.7kg jak tak bedzie dalej szlo, to bede zachwycona. Dzis jak poszlam pocwiczyc, to lalo sie ze mnie jak z cebra. Normalne???? Jeszcze nigdy tak nie mialam. Gdzies czytalam, ze trzeci dzien jest ciezki, prawda? Jakie sa wasze doswiadczenia? I czy wogole tu ktos zaglada? Przydaloby sie, zeby ktos ze mna walczyl i opisywal co sie dzieje, bo tak jakos w grupie latwiej. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
monik_91 tez sie chcialam kiedys o to zapytac - o arbuza i papryke. Na liscie nie ma, ale ja sobie oba te dwa produkty dodalam i jem. Najwyzej nie osiagne piorunujacych efektow. Az sama jestem ciekawa co Ci odpowiedzia inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Ja też jem paprykę:) i to całkiem sporo, bo to jedno z moich ulubionych warzyw. A poza tym usprawnia troszkę pracę moich jelit. W weekend przyrządzę sobie leczo, żeby choć czasem zjeść jakiś ciepły posiłek. A mnie jak do tej pory dieta mija bezboleśnie. No, prawie, bo cierpię, gdy patrzę na ludzi zajadających się słodkościami. Ale jem na tyle często, ze głodna nie jestem i czasem się aż dziwię, że to już pora na kolejne jedzonko. turbo-> masz rewelacyjny wynik! Po 3 dniach -1,7kg to naprawdę motywujące. Zobaczymy jak będzie ze mną. Nie mam zamiaru nigdzie ruszać się z tego forum, więc piszmy, piszmy, motywujmy się i chwalmy utraconymi kilogramami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to w takim razie sie dolaczam do was..i wlacze sobie arbuza z papryka bo ja tez lubie..to od jutra.. a tak mam wzrostu 162 i waze 69 czyli calkiem sporo bede sie dzielila sukcesami jesli tylko takie sie pojawia..;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Dobra decyzja, monik :) Dieta jest naprawdę przyjemna. Zwłaszcza teraz, gdy możemy sobie kupić smaczne świeże warzywa. Ja bylam na turbo w grudniu i wtedy był z tym większy problem. Kurcze, szkoda, że nie mam porządnej wagi. Nie mogę przez to kontrolować ewentualnego chudnięcia. Ta moja badziewna pokazuje wynik bardzo "mniej więcej". Wszystko zależy jak na niej stanę. Czyli ja nawet nie wiem ile wynosi moja wyjściowa waga:p Lecę spać Jutro dzień 3! Mówią, że kryzysowy? Nie dam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Ciesze sie ,ze ktos zdecydowal sie jednak pisac. :) Trzeci dzien za mna i powiem, ze jedzenie bialka i bialka i bialka wbrew pozorom jest ciezkie i wcale nie takie sycace. No ale coz, jakos przezylam. Jeszcze nie patrzylam co jutro do jedzenia, ale mam zle przeczucia, ze to tez bialka troche :) Tak sobie mysle, ze jakbym schudla 5kg to by bylo swietnie. Udalo sie komus tak duzo stracic? Licze na to, ze mam wage wielka, to i moge miec wiekszy spadek. Zreszta dla mnie nie jedzenie chleba, to duza rewolucja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik76
Zastanawiam się,czy mozna jesc kurczaka wędzonego i pieczarki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za pozno sie obudzilam bo sie dzis nie wyrobie z tymi 6 posilkami..ale zobaczymy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Ja byłam do tej pory na Turbo raz, w grudniu. Była to pierwsza dieta, jaką stosowałam od dłuższego czasu, a w takiej sytuacji chudnie się bardziej (to chyba kwestia metabolizmu?). Btw, straciłam wtedy coś koło 4 kg. Dokładnie nie wiem, bo wtedy też nie miałam porządnej wagi. Ale na pewno było po mnie widać, że schudłam:) wiecie, twarz, brzuszek;) co prawda trochę sobie później odpuściłam rygor i coś tam wróciło, ale faktycznie Turbo pomogło mi zejść poniżej 60 kg i tak się już pod tą sześćdziesiątką cały czas trzymam:] Pytasz, bazienka, co jemy. Cóż, ja jakiś wymyślnych rzeczy sobie nie robię, bo nie zawsze da się zrobić jakieś powalające danie skladające się z dwóch produktów z grupy 2 :D dziś trzeci dzień, zatem: jabłko i kilka rzodkiewek serek wiejski + 2 plastry szynki drobiowej pomidor+cebulka+rzodkiewka wymieszane+ troszkę sera białego (moja modyfikacja->tak jakby zamiast wiejskiego) orzechy+migdaly makrela+ plaster sera żółtego mix warzyw, nie wiem jeszcze jakich, ale na pewno będzie tam pomidor mam przed sobą jeszcze dwa ostatnie posiłki:) Wczoraj zjadłam sobie beztłuszczową jajecznicę z pomidorami, a jakoś w weekend zrobię sobie obgotowane w ziołach roladki z piersi kurczaka z kawałkiem serka w środku. naprawdę można sobie pokombinować i jeść różnorodnie. Tylko rzeczywiście trzeba sobie dzień wcześniej zaplanować posiłki, zrobić zakupy i przygotować jedzonko, które zabiera się z sobą. Choć nie widzę na razie takich efektów jak za pierwszym razem, jest fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Ja wczoraj sobie cos zle dopatrzylam i nie jadlam na sniadanie cos z grupy pierwszej i trzeciej, tylko dwa produkty z grupy drugiej. No coz. Cos mi sie pochrzanilo. Ja tez nie mam specjalnej diety na kazdy dzien. Zwykle to jak przychodzi pora jedzenia, to sprawdzam co mam jesc i tak cos kombinuje z tego co mam. Dzis np jest czwarty dzien i jak dotad zjadlam na sniadanie fasolke z puszki (tak gdzies 1/3) i do tego 3 plastry sera. Potem na fitness i tam po cwiczeniach machnelam brzoskwinie z mandarynka. Teraz planuje serek z orzechami, a potem napewno gdzies bedzie kurczak bo mam z wczoraj. No i jakas fasolke szparagowke, bo juz sie na nia szykuje kilka dni. A tak to pewnie salata, pomidor, ogorek. Tradycyjnie. Wczoraj bylam glodna i wieczorem sie zlamalam na cos slodkiego. 100ckal extra i 7 posilek :( No coz, mialam byc twarda, ale latwo sie mowi.... Dzis rano bylo o kolejne 0,2kg mniej, czyli jak dotad 1,9kg w trzy dni. :) A i pieczarki sa tam w ktorejs grupie, czyli tak, ale kurczaka wedzonego bym nie radzila, bo wiem jak sie go robi. Oni pakuja w niego kupe tluszczu i dopiero go wedza. :P Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Mam pytanie, czy ktoras na tej diecie zle sypiala? Nie wiem czy to podpiac pod diete, ale ostatnio spie fatalnie i budze sie kilka razy w nocy, a rano czuje sie taka ciezka i osowiala. Efekt diety, a moze cos nie tak robie np z posilkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu zawalilam dzisiejszy dzien bo sie nie wyrobilam z posilkami i wypilam tylko szklanke wody ale juz wiem jak wyglada ta dieta to od jutra na nowo i tym razem juz musi sie udac..;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzisiaj powinnam juz sie wyrobic z posilkami..takze bedzie dobrze..mam nadzieje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Hi. Porazka. Przytylam :( Ale nie zalamuje sie i dzis ciagniemy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Ojj nie załamuj się, może to tylko chwilowe zatrzymanie wody czy coś w tym stylu? A pomijając to ile pokazuje waga, jak się czujesz? Lżej? Bo ja np mam uczucie lekkości w brzuchu- i o to chodzi!! Ja się jeszcze nie ważyłam, boję się:/ A dziś będę miała wieczorem próbę silnej woli, bo idę do znajomych, gdzie będzie alkohol i różne niezdrowe przekąski:( napiszę jutro, czy mi monik, cieszę się, że dziś już lecisz z turbo jak trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Ja powinnam byc dziś ostatni dzien na turbo, piszę powinnab, bo jakos te ostatnie dni mi nie wychodzą :( ważyłam się dwa dni temu i od początku diety schudłam tylko 1.5 kg. W sumie to się nie specjalnie dziwię, bo nie łatwo mi było 3mac się diety, pory posiłków a przede wszyskim pić tak dużo a do tego prawie zero ruchu(poza pracą oczywiście - a pracuję po 12 godz.na pełnych obrotach); przez te deszcze nici były ze spacerów a aby poruszac się w domu to jakos brakowało mi sił i ochoty. Żałuję że tak "zawaliłam" tą turę i od poniedziałku zaczynam nową ale tym razem z ONZ bo na turbo posiłki jak dla mnie są zbyt często i ciągle jakiś opuszczałam. Mam nadzieję, że jesteście dzielniejsze ode mnie :) 3mam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo
Czesc. No niestety kawka - turkawka czuje sie ociezala. Wogole jakos dziwnie ostatnio sypiam, ale ma to moze jakis zwiazek z tym ze sie powaznie u nas ocieplilo. I na aerobiku tez dzis jakas slaba bylam, musialam co chwila sie obijac. Moze to nadchodzacy @ Tak sie pocieszam. :)Tak czy inaczej mam zamiar walczyc :) Skoncze ta ture i potem troche sie poobijam, bo idziemy na wesele, wiec tam by bylo ciezko i od nowa. Ciekawe jak Tobie pojdzie dzis na imprezce :P agnes005 czy to pierwsza Twoja dieta turbo, czy juz ktoras seria? monik pisz jak tam po pierwszym dniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam mam nadzieje ze moge sie przyłączyc? wlasnie jestem czwarty dzien na tej diecie po trzech dniach schudlam 1,8kg wiec jest okej :) mam do was pytanko czy przez kolejne piec dni sie chudnie rownie szybko jak przez te pierwsze?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×