Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

Gość na_diecie
ja kiedys bralam tabletki z xenny i nic mi nie pomogly a jeszce bardziej chodzilam nadeta jak balon ale za to fajny jest blonnik z xenny ma fajny smak nie czysci odrazu ale widac bardziej efekty no i ogolnie zawsze to zdrowiej blonnik niz jakies tabletki. chociaz powiem wam ze tez fajny jest ten colon c lub colon slim to tez do picia i jesc sie tez nie chce bo sie go mocno popija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja blonnik biore juz od 10 dni i nic. Na poprzedniej diecie bralam blonnik i mialam spokoj, a teraz szok. Kurcze kupilam juz ta xenne ale nie wiem co robic. Pytalam w aptece to powiedziala ze to jest ziolowe wiec nie ma co uzalezniac i tak widac ze kazdy mowi inaczej. Ja juz jestem tak zdesperowana ze wezme ja dzis na noc, przeciez jak juztro zrobie pomiary to bede miala chyba z 10cm w pasie wicej taka jestem wzdeta;))). Dorcia jak masz problemy zoladkowe to zero owocow i nabialu, a juz mleka nie pij przypadkiem. Najlepiej jakies kleiki ryzowe, biszkopty, kisiel. Moze masz jelitowke? mnie jakis czas temu tez dopadla, ale po 2 dniach juz mialam spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja blonnik biore juz od 10 dni i nic. Na poprzedniej diecie bralam blonnik i mialam spokoj, a teraz szok. Kurcze kupilam juz ta xenne ale nie wiem co robic. Pytalam w aptece to powiedziala ze to jest ziolowe wiec nie ma co uzalezniac i tak widac ze kazdy mowi inaczej. Ja juz jestem tak zdesperowana ze wezme ja dzis na noc, przeciez jak juztro zrobie pomiary to bede miala chyba z 10cm w pasie wicej taka jestem wzdeta;))). Dorcia jak masz problemy zoladkowe to zero owocow i nabialu, a juz mleka nie pij przypadkiem. Najlepiej jakies kleiki ryzowe, biszkopty, kisiel. Moze masz jelitowke? mnie jakis czas temu tez dopadla, ale po 2 dniach juz mialam spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownica1989
Dziewczyny, w końcu do Was wróciłam, nie wiem dlaczego, ale w ogóle nie mogłam przez tyle czasu wejść na to forum z żadnej przeglądarki. Za każdym razem wszystko się wyłączało, na szczęście wasze posty przychodziły mi na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Dzis zakonczylam III ture - nie jest to zaden powalajacy wynik bo 1.100kg, ale ja sie ciesze. Mysle ze ten wynik nie jest wiarygodny bo juz mialam -2.500, ale od 5 dni nie bylam w toalecie wiec mysle ze on sie troszke zmieni jak wreszcie pojde:))). W pasie -2cm i z tego tez sie ciesze. Mialam od dzis zaczac od razy IV ture ale nie dam rady przez te zaparcia. Zaczelam od dzis swoja dietke 1000kcal i mialam uczte na sniadanko:) nareszcie cos normalnego. Otrebowe placuszki z wedzonym lososiem, serkiem wiejskim i pomidorkiem:) ja osobiscie je uwielbiam i maja okolo 240kcal:). II sniadanko mam jogurt naturalny i pol porcji owocow. Obiadek kotlet drobiowy z piedczrkami i duszaona cukinia do tego 2.5dkg kaszy gryczanej lub ciemneggo makaronu. Podwieczorek 1.5 porcji owocow. Kolacja salatka warzywna z zielonym groszkiem - tez moja ulubiona:) W tej diecie mam duzo jogurtow naturalnych z musli , otrebami itp . nigdy nie mialam problemow z zaparciami. Odpoczne troche od turbo i wroce napewno:))) ale jesli pozwolicie bede tu bywac :)) Ciekawa jestem jak marzenka sobie radzi, miala miec pomiary 27 marca i sie nie odzywa. Chyba nie przerwala diety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarlet kochana :) nie radzę sobie :( ostatnio sobie nie radzę, nie obżeram się ale co parę dni "udaje" mi się skubnąć to i owo dlatego odłożyłam ważenie :( ale mam plan po świętach zacząć już na dobre, na razie te święta mi psują motywację bo będę szła do teściów i ten chlebek z jajkiem i kiełbaską z koszyczka będę musiała zjeść, niestety wiem co będzie jak odmówię i nie trzymanie diety to mniejsze zło mój teść ma taki charakter że wszystko mu przeszkadza i się czepia a ja mam niewyparzoną mordkę i wiem co by wyszło z tego że się trzymam diety :( więc na razie nie mam motywacji żeby się trzymać skoro wiem że i tak przerwę, taka już jestem, muszę wiedzieć że nic mi nie będzie przeszkadzało, wiem że to głupie ale nie umiem inaczej jak tylko coś się uda to obiecuję że się odezwę :) ciebie podziwiam że idziesz dalej do przodu :) wiem że ja daję ciała ale z drugiej strony to że się nie obżeram to i tak sukces za was trzymam kciuki cały czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenka kochana dzieki ze sie odezwalas:) Rozumiem Cie doskonale, moja mama tez mi wmawia ze jak zjem ciasteczko albo kawalek chleba to nic mi nie bedzie bo ona je i nie tyje. Ale z nia na szczescie sobie radze, poprostu nie mieszkamy razem i jak sie widzimy raz kiedys to ona mowi swoje a ja robie swoje:). Ja rozumiem wszystko bo sama podchodzilam do diety ze 3 lata i ciagle przerywalam, az w koncu doroslam do tego zeby zaczac. To tak jest jak z papierosami...ja sie wsciekam na mojego meza, w domu ma zakaz palenia (przynajmniej wychodzi z psami jak chce zapalic) ale sama kiedys palilam i wiem ze trzeba do tego odpowiedniego czasu. Jak bedziesz chciala sprobowac diety 1000kcal to moge Ci wyslac kilka zestawow. Mam taka dietke oczyszczajaca 7dniowa najpierw sie ja stosuje. Nie jest to dieta drakonska, wyslalam domince tez i mowi ze fajna. Pozniej po tej oczyszczajacej jest dieta 1000kcal i dosyc duzo produktow, chlebek, makarony, kasza. Ja zaczynalam od niej i udalo mi sie schudnac 8kg wtedy , ale dosc dlugo na niej bylam i chcialm zobaczyc cos nowego, dlatego zaczelam turbo. Tak ze jak ktoras z was by chciala diete ulozona przez dobra dietetyczke to piszcie i sie z wami podziele. Marzenka glowa do gory, ja tez w swieta nie bede poscic:)kazdej z nas nalezy sie nagroda za te trudy:). A po swietach nadrobimy odchudzanie. Trzymam kciuki i caluje, ja w Ciebie wierze:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diecik
hej dziewczyny! ja tez caly czas mam te zaparcia, probuje wszytskiego i nic;/ cos w tej diecie chyba jest zle skomponowane, bo Scarlet tez to ma.. moja znajoma miala jedna ture i bylo ok.. wiec moze po kazdej turze trzeba by zrobic jakas przerwe.. jak scarlet znajdziesz jakis skuteczny sposob to daj znac:) i prosze cie wyslij mi te dietki od dietetyczki na maila : anna_adamcz@wp.pl brzmia bardzo fajnie i na pewno sa profesjonalne ;) trzymajcie sie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diecik masz wszystko na poczcie juz:) tam masz tez zamienniki - co na co wymienic jak nie bedziesz miala akurat danego produktu lub bedziesz miala ochote na cos innego:). Masz tez zamienniki owocowe tzn ile czego przypada na 1 porcje owocow - ja znam juz to na pamiec:))) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej scarlet a ja też mogę prosić o tę Twoja diete prześlij mi ja proszę to mój adres magdaole@op.pl może też na nia przejdę bo narazie jestem w połowie III tury przerwa w święta a potem to sie zobaczy jak do tej pory schudłam 7 kilo ale trochę sie obawiam tego szybkiego tempa chociaż może przesadzam z jednej strony to super ale z drugiej.... ale postanowienie jest odchudzać się nie przestanę, ja chyba też musiałam do tej decyzji dorosnąć bo wcześniej mi nic nie szło a teraz jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mol idz na poczte:) Ja tak z doskoku dzis bo mam tone prasowania:)) mol III tura i 7kg to swietny wynik, ale wlasnie czy nie za duzo troszeczke. Moja dietetyczka zawsze mi mowila ze bezpieczne chudniecie to 0.5 - 1.2kg tygodniowo i ze ona zdecydowanie jest za wolniejszym chudnieciem. No ale wiadomo ze my od razu bysmy chcialy szybko schudnac:))). Pozdrawiam dziewczynki i milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diecik
dziekuje ci scarlet:) dzisiaj same jogurty mam nadzieje ze pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też dziękuję coś takiego było mi potrzebne musze mieć dokładny "rozkład jazdy" wiem wtedy co mogę jeść w jakich ilosciach i ile dni chyba właśnie tego brakowało mi wcześniej jak próbowałam sie odchudzać a co do problemów z zaparciami to w moim przypadku bardzo skuteczna jest kiszona kapusta, wystarczy że zjem jej trochę prosto z woreczka i mam problem z głowy odrazu czuje sie lżejsza hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie dziewczynki ze moglam pomoc:) Tylko zeby wam do glowy nie przyszlo ulotnic sie z tego forum bo !!! :) mamy sie wzajemnie wspierac i zdawac relacje z naszych osiagniec:) Mi jakos od 3 dni watroba nawala, tzn nie boli mnie ale czuje taki ucisk po prawej stronie i wzdecie. Czytalam troszke ze nadmiar bialka moze miec zly wplyw na watrobe, male ilosci sa wskazane. A w turbo tego bialka jest bardzo duzo. Mam nadzieje ze za kilka dni wszystko wroci do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki scarlet za nowe wskazówki napewno sie przydadzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diecik
hej dziewczyny!! Scarlet wlasnie przegladam te dietki i naprawde bardzo profesjonalne sa, o wiele lepiej niz turbo, sprobuje po siwetach :) jak u Was? jak sie trzymacie? Scarlet jak Twoje zaparcia i watroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diecik bo te diety ukladala profesjonalna dietetyczka a nie jakas podrobka:). Ja od wczoraj jestem na niej znow i nie jem juz blonnika i czuje sie bosko:))) po zaparciach nie ma sladu i watroba o wiele lepiej. Mysle ze jutro juz powinno byc calkiem dobrze:). Mam dzisiaj zwariowany dzien i jeszcze zebranie u syna w szkole, kiedy najwiecej pracy to oni zebrania robia wrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diecik
na ktorej scarlet jestes?? na turbo czy tej Twojej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diecik jestem na 1000kcal, turbo narazie odpuszczam. Ale dzisiaj dalam ciala na calego... tylko I i II sniadanie byly normalne, pozniej awaria internetu w biurze wiec musialam wszystko w domu zrobic i nawet nie mialam czasu obiadu ugotowac wiec z biegu wszamalam zupke chinska. Pozniej zebranie, zakupy i o 19 bylam w domu i juz nic nie jadlam, normalnie nie mam sily ani ochoty na jedzienie a teraz to juz za pozno. Pewnie do swiat bedzie taki sprint i nie wiem jak to bedzie z ta dieta, chociaz staram sie nie jesc nic co nie powinnam (oprocz zupki chinskiej ktora uwielbiam). Po swietach pewnie zaczne od oczyszczajacej a narazie staram sie jechac na 100kcal chociaz nie za bardzo mi to wychodzi ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, widze ze cisza jak makiem zasial:) no nie dziwie sie bo ja tez zalatana ze szok. Narazie probuje sie trzymac 100kcal ale roznie to bywa bo przeciez trzeba probowac jak sie cos gotuje). Mam nadzieje ze u was wszystko dobrze, juz mnie chyba tu nie bedzie do swiat. Dlatego zycze kazdej z Was, zdrowych, wesołych Swiat, pokoju ducha, wiary w Boga i w Ludzi. Umiejętności dostrzegania piękna tego świata i oczywiście wiary w Siebie i swoje możliwości. :):):) buziaki, trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej i jak tam po świętach mam nadzieję że zadużo w boczkach nie przybyło :) ja od dzisiaj znowu na diecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! szukam inspiracji do rozpoczecia diety... czytam i czytam i doczytac sie nie moge... Macie jakies namiary na szczegoly tej cudownej diety, ktora stosujecie??? na ktorej stronie forum moglabym znalezc wskazowki? czy ktoras z Was stosowala ja przed lub po diecie kopenhaskiej lub przed/po diecie dunkana? pozdrawiam goraco!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 05Marika08
Witam wszystkich ; ) Tak sobie czytam różne fora o dietach, w szczególności o tej diecie turbo. No i cóż, postanowiłam, że w przyszłym tygodniu lub za dwa tygodnie biorę się za siebie i zacznę dietę ; d. Mam niecałe 15 lat ( w sierpniu dopiero będzie pełne ^^ ) i przy wzroście 160 waże 58 kg. Dla was może to być dobra waga, ale ja najzwyczajniej w świecie źle się czuje w moim ciele i chciałabym wrócić do wagi sprzed zimy ( 50 kg, tak tak, w zime przybyło mi 8 kg.. : ( ) . Mam boczki, za grube uda, a piersi z B urosły mi do D . ogólnie czuję się jak pączuś, w dodatku wstyd mi się pokazać w kostiumie kąpielowym, po pierwsze przez nadmiar tłuszczyku [ oj uwierzcie mi, mam go ] po drugie przez rozstępy na biodrach, tyłku , pod łdkami i piersiach, spowodowanych nagłym przyrostem wagi. [ no tak, ale to już zupełnie inna bajka. ] Dlatego też chciałabym do wakacji mniej więcej osiagnąć upragnioną wage. Mam nadzieję, że gdybym potrzebowała waszej rady będę mogła na was liczyć :). Życzę sukcesów w chudnięciu i pozdrawiam ; *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sniadaniowa
Jestem dziś na 6dniu, narazie 3,5kg mniej... Mam pytanie, jak przyrządzacie krewetki? Bo ja zawsze na oleju z czosnkiem itp...ale jak tu zrobić to mniej kalorycznie? Hmm...i takie jeszcze jedno pytanie, jeśli nie jem mięsa i jest napisane plaster boczku/wędliny myślicie że mogę zjeść plastej wędliny SOJOWEJ? pozdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! jestem tu nowa, ale chcialam powiedziec, ze jestem na diecie TURBO i mysle, ze moge powiedziec, ze jestem z niej zadowolona. Powolutku koncze III ture i jak dotad ubylo 7kg :) :) :) !!! Osobiscie ta dieta bardzo mi odpowiada, bo mam gotowa rozpiske co i kiedy mam jesc, nie musze wiec wymyslac co tu zjesc na sniadanie itd... Robie sobie poprostu co pare dni zapasik jedzenia wg podanych grup i potem z lista w rece zajadam, tudziez gdy musze gdzies na dluzej wyjsc - zapakowuje na nastepne godziny. Co jeszcze? - nie gloduje, nie slabne, mysle o jedzynie jedynie co 2-ga godzine - kiedy czuje, ze poziom glukozy mi spada i musze spozyc kolejny posilek. Generalnie jest super i zamierzam ja kontynuowac - w planie mam jeszcze 13 kilo do zrzucenia :) Spodnie juz zaczely mi sie same zsuwac z bioder, wiec czekaja mnie bardzo przyjemne zakupy ciuchowe. Wreszcie nie beda mnie one dolowac, kiedy to co pare miesiecy zauwazalam, ze mam znow kolejny wekszy rozmiar. Uwazam, ze warto stosowac ta diete, takze z tego powodu, ze wszystkie moje problemy zoladkowo-jelitowe minely jak reka odjal - nic mnie nie boli, nie wzdyma, nie "jezdzi" po jelitach, nie mam biegunek, nie odbija mi sie itd... Mysle, ze spokojnie mozna 3 kg stracic przy jednej turze - ja w trakcie drugiej wyjechalam na snowboard w gory, w sklepikach nie mieli wszystkich produktow jakich potrzebowalam i troche mi sie wtedy dieta rozlegulowala i stracilam (jedynie) 1kg. Warto wiec przestrzegac diety. No i ostatnia refleksja - trudno jest "zmiescic sie" z 6-cioma posilkami dziennie. Nawet jesli dzien byl bardzo intensywny, napiety i nie bylo sie w stanie regularnie co ok. 2h zjesc posilku i "zostaly" one w wiekszosci na poznopopoludniowe i wieczorne pory - uwazam, ze nie powinno zmuszac sie organizmu do wchloniecia "reszty" posilkow. Trudno, najwyzej zjadlo sie danego dniaich mniej, ale NIE WOLNO JESC ZA DUZO PRZED NOCA. LEPIEJ NA PARE GODZIN WCZESNIEJ SKONCZYC Z OSTATNIM POSILKIEM. Jest to zasada ogolnie znana, ale zlapalam sie na takim bardzo "gorliwym" przestrzeganiu spozywania dokladnie 6 posilkow, a ze waze sie coziennie (mialam codzienny swoj monitoring) wiec zauwazylam, ze po mimo, iz przestrzegalam diety, ale ostatni posilek zjadlam za pozno, waga nie chciala pokazac mniej, a czasem pokazywala pore deko wiecej... To tyle, zycze powodzenia Wam i sobie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diecik
hej dziewczyny! ja od dzisiaj tez na diecie pierwszy dzien mija spokojnie ;) niestety zaniedbalam sie przez swieta i praktycznie wszytsko to co schudlam podczas 2 serii wrocilo;( ale nie ma co sie zalamywac tylko wziac sie za siebie i byc madrzejszym w przyszlosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diecie ale zaszalalas:)))) Ja niestety nie wroce juz na turbo bo m oja watroba sie buntuje. Teraz jak zjem jakis serek nawet to mam problemy. Za duzo białka. Wykupillam sobie diete na vitali za 49 zł za miesiac, oczywiscie pozniej masz znizki lub od razu mozna wykupic na dluzej. Dostalam dietke na ich stronie sie loguje i mam zdjecia i przepisy jak przygotowac. A co najwazniejsze sa zamienniki, jak nie lubie tego obiadu to wymieniam na inny, tak samo jest z kolacja, sniadaniem itp. Naprawde jestem zadowolona. Mialam ja stosowac od poniedzialku ale moj tata jest w szpitalu z zawalem wiec nie mam glowy do tego. Ale mysle ze od tego poniedzialku zaczne. Jest tam rowniez cos takiego jak pomiary raz w tygodniu i to idzie do tejh dietetyczki ktora sie Toba zajmuje. Sredni spadek wago tygodniowo ma byc 0.7 - 1kg tygodniowo, wiec jest to bardzo bezpieczne chudniecie. Wykupilam sobie rowniez serie cwiczen, modelujacych sylwetke i spalajacych tluszcz. Instruktor opracowuje i przeesyla, masz rowniez zdjecia 3D jak wykonywac cwiczenia. Mysle ze juz na niej pozostane do konca chudniecia. W sumie nie jest to az tak drogo a ktos za Ciebie liczy kalorie itp. Dam znac jak zaczne jakie efekty. Widze ze juz nikt z dawnej "paczki" oprocz ciebie tu nie wchodzi. Czyzby wszyscy zrezygnowali z turbo??? śniadaniowa oczywiscie ze mozesz zjesc wedlkine sojowa, a Ty wogole nie jadasz miesa i wedlin? ja myslalam ze ludzie ktorzy nie jadaja tych produktow nie maja klopotow z nadwaga:) . Jesli chodzi o krewetki to ja je rowniez robie na oliwie z czosnkiem i przyprawa do ryb, takie sa najlepsze:) . Pozdrawiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownica1989
Hey dziewczyny, ja też jeszcze żyję xD Nie wiem co jest z tą stronką, ale po krótkiej chwili ciągle mi ją wyłącza, obojętnie z której przeglądarki nie piszę, dlatego też nie jestem z wami na bieżąco. Na szczęście wasze posty przychodzą mi na maila i czytam za każdym razem co się z wami dzieje. Ja już teraz nie stosuję diety, bo za każdym "próbowaniem" na coś się kuszę dobrego i nie ma sensu dalej tego kontynuować. Waga moja bez zmian, z czego jestem BARDZO zadowolona. Teraz chciałabm spróbować diety kapuścianej, bo wczoraj o niej trochę poczytałam. Któraś z was ją stosowała? Podobno można do 5 kg schudnać, więc estem ciekawa jak z efektem jo-jo, tym bardziej, że je się w niej banany i w jednym dniu 2 ziemniaki z masłem. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarownica ja bylam na kapuscianej 3 dni. Uwielbiam zupy wiec bylam zadowolona bo moglam jej jesc ile chcialam. Ale po 3 dniach moj zoladek zastrajkowal, chodzilam jak ciezarna i mialam takie odglosy , jakies bulgotania itp ze wstyd bylo sie ruszyc z domu. No ale kazdy organizm reaguje inaczej:)) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×