Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

hej kobitki ja to dzisiaj zaszalałam mam siódmy dzień drugiej tury i nie dość że nie zjadłam 6 posiłków bo tylko 3 a właściwie to chyba nawet 2 to byłam z dzieckiem w Czechach w centrum rozrywki i zjadłam tam lada jedną gałeczkę śmietankowego normalnie niebo w ustach........ do tej pory schudłam w tej turze 2 kilo ale jakoś trochę oszukuje bo były też imieniny mojego teścia no i sałatka też była ach i kawałek ciasta normalnie grzesze jak nic ale już w następnej turze sie dopilnuje. :) pozdrawiam laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) Jaką wy pijecie wode? Czy mozna pic źródlaną czy tylko mineralną, bo ja ostatnio kupiłam aque... No i pasowaloby ja wypic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pije zywiec niegazowany:) Traszka masz racje turboefekty i nie tylko :) Buziaczki dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do sera... to można jeść biały czy żółty?? bo to niestety nie było wyszczególnione:( i czy zamiast serka wiejskiego można np zjeść Activie? Mój problem polega na tym, że nie dostanę u siebie ani wiejskiego ani typowo Polskiego bialego sera... (jest tylko jakieś wodniste białe gówienko.. a bleee ochydztwo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też pije żywca niegazowanego inna woda mi jakoś nie podchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorciaa wydaje mi sie ze skoro tam pisze ze plasterki sera to chodzi o zółty, ja czasmi tez go jem. Nie powiem ci czy mozna activie bo naprawde nie mam pojecia, moze ktoras dziewczyna bedzie wiedziec wiecej:). Sukces, dzis nie weszlam na wage:) i nie musialam jej chowac hehehe robie postepy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Dzis zaczelam pierwszy dzien z Turbo :) Zyczcie mi powodzenia, mam do zrzycanie ponad 9 kg :| Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Scarlet:) jak na razie ułożyłam sobie jadłospis na 5 dni;) zaraz lece do sklepu i od jutra sruuu:) tak mniej więcej podliczyłam i kalorycznośc nie dziennych posiłków nie przekracza 1 300 kcal.. chociaz mogłoby się wydawać inaczej;) juz się nie mogę doczekac kalafiorka i zielonej fasolki:D ale mam smaka na tą dietę hihi;) Jest w niej wszystko co lubię, więc nie będzie cieżko, jajka, warzywa, owoce, pierś z kurczaka (czyli to, co lubię:D ) Chalke trzymam kciuki xD mamy praktycznie tyle samo do zrzucenia:D a ile masz wzrostu jeśli mogę spytac?? Jeszcze kilka dni temu moja waga pokazywała 60kg a dzisiaj 59,1 aż dziwne;) ale dobre;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorciaa tylko pamietaj ze kalafiorek i fasolka bez maselka i buleczki:). Ja szczerze mowiac nie moge juz na niego patrzec dlatego jako dodatek czesto mam fasole czerwona lub biala (jesli akurat mam ta grupe). Jak robie sobie zupki to biore kalafior, brokul i dodaje przecieru ogorkowego:). Pozniej wszystko do blendera i mam zupe krem, u mnie w domu dziwnie patrza na ta zupe:)))). Ale ja przepadam za wszystkimi zupami i dlatego od czasu do czasu musze ja zjesc. chalke trzymam kciuki:))) napewno ci sie uda. Ja jeszcze chce zgubic okolo 13-14 wiec daleka droga, ale powolutku dobrne do celu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walenka.
Nie wieże w diety turbo. dieta to jest ciężka praca. wiem bo sama kiedyś zrzuciłam 110 kg i trwało to przez 3 msc. Na pewno wart używac jakis wspomagaczy które poagają nam osągnąć cel. Ja sama używałam chitininu extra który na pewno w jakis sposob mi pomógł. ale oprócz tego dużo ruchu i mało jeść. Tak powinno sie osiągnąc sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walenka a ja nie wierze ze mozna w 3m-ce schudnac 110kg!!!!!!!!!!!! ja przez 6 m-cy schudlam 11. Ja wole swoje TURBO i chudniecie powolutki;p. dorcia ty jestes pewna ze az tyle kalorii? czy aby sie nie pomylilas?:) ja wolniej chudlam na diecie 100 kcal. Troche dziwne mi sie to wydaje, chyba bede musiala tez policzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, a ile mozna zjeść orzechów w ciągu dnia? Zjadam pół paczki włoskich łuskanych dzennie( ok. 50 g), i zastanawiam się, czy nie przeginam z ilościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, a ile można zjesć orzechów dziennie? Ja zjadam pół paczki łuskanych włoskich( ok. 50 g) dziennie, w kilku porcjach. Czy aby nie przesadzam z ilością? Są cudownie sycące i poniekąd zastepuja mi slodkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Traszka nie mam pojecia ile tych orfzeszkow mozna zjesc:) ja 2 małe paczuszki miałam na 2 tury. Tez je lubie, kiedys pozeralam solone, jak usiadlam do puszki to nie wstalam az sie pusta zrobila:))) i bylo widac efekty;p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciaa ja mam 164 cm. W sumie nie iwem czy nie przesadzilam z tym 50 kg, ale na pewno jak osiagne 52 kg to juz bede przeszczesliwa :D ps. wlasnie wcinam salatke z kapusta, pomidorem, cebula i serkiem wiejskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co doorzechów, to nie można przesadzić, bo mimo iz sa zdrowe, to są też kaloryczne;) wiem, powinno się np jadac 10 migdałów (jako przekąskę) ale nie więcej... nie wiem czy to słuszne... tez tak miałam, że od orzeszków się oderwac nie mogłam;) jako to się mówi - co za dużo, to niezdrowo ;) ja sie ograniczę do 10 orzechów:) Chalke - waga, która sobie wybrałaś jest odpowiednia do Twojego wzrostu:) Ja mam 161 i chciałabym ważyć 49-50kg, jak to kiedyś było;) Kalafiorek wiem, wiem bez zasmażek:) Na szczęście nie jestem od nich uzależniona;) hihi najbardziej to sie sałatki jajecznej doczekac nie mogę;) hihi dzisiaj poszłam na zakupy i nadźwigałam się jak wół... kawałek drogi mam do przejścia, a puszki, kalafior, pomarańcze, ananas i cała reszta sporo wazy... Wiecie, ze u mnie truskawki już sprzedają:) za 250gram chcą 4 euro a za ananasa zapłaciłam tylko 99 centów hihi promocja była;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesli chodzi o migdaly to moja bratowa jak byla na tej diecie robila sobie je na patelni bez tluszczu, podgrzac je poprostu, Mowi ze sa wtedy bardzo dobre i nie takie twarde, ja nie probowalam ale moze jutro zrobie:). dorcia widze ze zapasikow narobilas:) u nas krucho z owocami jest teraz, najlepiej latem jak sa juz swieze. Ale cos tam zawsze sie znajdzie, ja lubie winogrona i jablka. Czytalam ostatnio ze sytrusy pomagaja przy odchudzaniu tez. ja nakolacje 1/2makreli wedzonej i orzeszka zjem:) aha nie wiecie czy moga byc ryby w galarecie? Bardzo je lubie ale nie wiem czy mozna, w sumie sa one gotowane wiec chyba tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm ja wyczytałam że jedynymi dodatkami może być sól i sok z cytryny... zero sosów, zasmażek itp.. więc nie wiem... z drugiej strony to niejst dieta, jak np kopenchaska... jedz to i tyko to;) A co do wcześniejszego posta o kcal to tak każdego dnia wychodzi mi mniej niż 1 300 kcal. czyli dobrze... ponoć najlepiej się spala na 1200... wiele osób mówi że gdy jadło 1000kcal to nie chudło, a na 1200 tak... (wyczytałam na forach;) a zapasy to owszem:D na całe 5 dni;) powiem Wam że sporo tego jest... jak sobie pomyślałam, że wszystko w tydzień opchnę to aż się przestraszyłam, ze przytyje hehe ale to sa niskokaloryczne produkty... no nic zobaczymy... jutro start:D Dziewczyny a jak Wam idzie? Co dziś jadłyscie? Jaki dzień macie? mierzyłyście się lub wazyłyście?? ;) ale mnie ciekawośc zżera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam normalnie faze na punkcie wagi bo waże sie codziennie ale chociaż dobrze że cały czas leci w dół bo inaczej to pewnie już bym sie poddała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diecik
hej dziewczyny! jestem tu nowa i przegladam forum od kilku dni, wiec w koncu wypada sie przywitac :) jestem na 5 dniu diety, jest wszystko fajnie ale troche sil mi brak, ale to pewnie ze nie ma za dzuo cukrow w niej :) zaczelam robic ja wczesniej i 8 dnia sie zlamalam i wieczorem najadlam sie mega, ale sie nie zrazilam i na drugi dzien zaczelam od nowa i tak oto mam 5 dzien;) mam nadzieje ze teraz dam rade, z waszym wsparciem na pewno bedzie lepiej :) jak wy sie trzymacie?? tez czujecie sie slabe? jak czytalam wypowiedzi to byly rozne na temat kawy, mi sie wydaje ze kawe mozna pic, z tego co przeczytalam w tym ebooku to mozna pic niskokaloryczna, czyli pije rozpusczalna bez cukru i mleka, co wy na to? oprocz wody pije tez herbaty owocowe i zwykla, tez tak robicie czy tylko wode?? dzieki za podpowiedzi:*** buziaki:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diecik
a i niesety nie mam wagi i nie wiem czy chudne, to jest najgorsze bo nie mam motywacji na pisanej czarno na bialym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diecik
i jezeli chodzi o orzechy to jak je mam w posilku to bardzo ich duzo jem ;/ bardzo je lubie.. pewnie dlatego i nie kontroluje bo jem z paczki pewnie to ten blad;/ powiedzcie mi kochanie dziewczyny jeszcze ile plasterkow szynki i sera jecie jak macie w posilku?? bo mi sie cos wydaje ze ja za duzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heey :) pewnie, pewnie dołączaj:) im więcej tym lepiej, w grupie zawsze raźniej:) ja moge powiedzieć, że chyba lepiej patrzeć po ubraniach, po utraconych centymetrach, niż po wadze... ona moze się wahać... jeżeli jednego dnia wypijesz 2,5l wody a następnego tylko 0,5 to niestety też inaczej trochę i waga pokarze... już to przerobiłam:/ Jesli chodzi o porcje to wydaje mi się, tak jak w każdej diecie od stołu powinno się wstawać z uczuciem zadowolenia, a nie pełności. Nie ma co ukrywac, ale bez ograniczenia kaloryczności posiłków, to niestety nic się nie schudnie. Napisali, że można jeśc do syta, ale ja uważam, że trzeba zachowac umiać. Jeśli jajecznica to np z 2 jaj. Jeśli sałatka jajeczna to z 3 białek. Takie jest moje zdanie. Jak wędlina (w zależności od wielkości) to nie za dużo. Wyczytałam też, ze najlepeij się chudnie na warzywach. Ja przez ostatni czas byłam na 1200 ale co z tego, jak jadłam baaardzo duzo owoców i przypuszczam, że to mi przeszkodziło w utracie wagi. Teraz już wiem, że to był błąd. Nawet modelki żywią się głównie warzywami. Ponieważ zawierają one dużo blonnika, a niewiele kalorii np brokuła, kalafior, ogórek. Nawet groszek konserwowy jest tak mało kaloryczny że z puszkę mozna zjeść na raz hihi;) Serio lepiej zderygnowac z tej wędliny na rzecz np kiększej porcji gotowanego kalafiora. Bardziej się najesz i zdrowiej. Ja w moim jadłospicie na najbliższe 5 dni nie mam wędliny. Ogólnie od kilku miesięcy jej nie jadam. Serio da sie;) i co do picia kawy. na odbudowę flory bakteryjnej po jednej filiżance kawy potrzeba 8 godzin. więc hmm chyba nie warto. Poza tym jak już wszyscy wiemy kawa odwadnia, więc po niej i tak trzeba wypic szklankę wody, żeby wyjść na zero. Znalazłam też info jak można w łatwy sposób sprawdzic czy jesteś odwodniona: -włosy są suche, matowe, bez życia, -skóra poszarzała i np może zostac rano na policzku odgniecenie od poduszki. To sa takie przyklady tylko. ;) W artykule bylo tez, że należy pic 8-10 szklanek wody dziennie. Nie prawdą jest, że każdy musi wypić 1,5l. Bo w dużej mierze to zależy od naszej wagi, wzrostu... ale się rozpisałam;) hehe juz przestaję;) już za pare godzin pierwszy dzień diety:) yeah:D Buziaki miłych snów:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorcia ale ja nie pisalam nic o sosach tylko pytalam o rybe w galarecie hhihihi. mol mam to samo, wczoraj przerwa i dzsiaj rano skok na wage i co...stoi w miejscu:) 0.80dkg zeszlo i narazie nic wiecej, ale moze drgnie wreszcie a jak nie to ja ja drgnę:)). witaj diecik, niektore dziewczyny mialy takie objawy. Mnie w I turze w dniu 3 bolala strasznie glowa, a teraz to juz nic nie czuje, stara weteranka jestem heheheh. W 8 dniu przerwalas??? jejku szkoda bo tylko 2 dni ci zostaly, no ale rozumiem cie bo nieraz sama mam juz dosc. Jesli chodzi o kawe to ja pije 2 filizanki dziennie rozuszczalna bez cukru, tego to juz sobie nie odmowie. Nie dajmy sie zwariowac, przeciez ta kawa nie szkodzi. Jak diete mi ukladala moja dietetyczka rowniez uwzglednila w niej kawe, tak ze ja ja pije nadal. Ja pije wode i herbate zielona, czerwona to zalezy ile mi sie zmiesci, ale wody wypijam okolo 3 litrow . Oczywiscie nieraz sa dni kiedy 1.5l nie dam rady bo mnie nie ma w domu ale staram sie duzo pic. Jesli chodzi o ser i szynke to ja np jem serek wiejski i do tego 2-3 plasterki szynki, lub plasterek sera zoltego i 2plasterki szynki. To zalezy co z czym jem:) nieraz sobie zrobie 2 jajka na twardo i zawijam w szynke. Dorcia ma racje ze lepiej patrzec po ubraniach bo szybciej widac efekty, chociaz powinno sie warzyc i robic pomiary raz w tygodniu - i kto to mowi hihihi. Dorcia jesli chodzi o warzywa to masz racje, ale ja mam ich juz serdecznie dosc, praktycznie od 5 pazdziernika sie nimi objadalam i jak widze brokula i kalafiora to juz mi sie odechciewa jesc. Jem je rowniez ale sie zmuszam i nie sa to juz te ilosci co kiedys, poprostu moj organizm juz ich nie toleruje. To tak jak by ci kazali pol roku jesc torta i lody, tez chyba kazdy by mial ich dosc. Mialam cwiczyc od poniedzialku i znow obiecanki cacanki - marzenka mowilam ze jestem bardzo niedzyscyplinowana;p. Ale zaraz koncze pic kawke i wskakuje na rowerek, pewnie nie bedzie to to co kiedys bo mialam duza przerwe ale dobre i pol godzinki, pozniej moze sie wezme za okna to tez troszke spale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słonecznie, drogie Panie! Scarlet, proszę natychmiast schować wagę w ciemniej piwnicy, i schodzić tam jeno raz w tygodniu, by obserwowac pozytyne efekty odchudzania ;-) Jeśli chodzi o warzywa, to ja lubie, ale tylko w towarzystwie czegoś konkretnego- może być kawałek mięska albo kromka chleba. Same mi jakos nie podchodzą - no co ja poradzę, nie i już... Także jak jest w planie posilek z grupy 3 , to kombinuję jak mogę. Najczęściej zjadam posolonego pomidora czy ogóra. Wolę owocki, a szczególnie pomarańcze :-) Wczoraj zaliczyłam pierwszy grzeszek: przed wyjsciem na aerobik wszamałam kromkę chleba, bo przypomnialam sobie sytuację sprzed kilku dni, kiedy podczas ćwiczeń okropnie zakręcilo mi się w głowie i małop nie upadłam. Pani od aerobiku mówi, że przed treningiem TRZEBA zjeść coś zawierajacego węglowodany, bo na samych bialkach dlugo się nie pociagnie ćwiczeń. I rzeczywiscie- pomogło! Pocieszam sie, ze spalilam te kalorie, ćwicząc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Traszka chyb tak zrobie:)) Kobieto jak ty chodzisz na aerobik to pewnie duzo schudniesz:) ja zaczelam jezdzic na rowerku i jakos mi sie odechcialo, zrobilam wiec 3minutowe to szybkie i koniec. Masz racje z tym chlebem, jesli cwiczysz intensywanie powinnas zjesac cos z weglowodanow przed, moja dietetyczka jest tego samegp zdania. Jak bylam na diecie oczyszczajacej, praktycznie same warzywa i troszke biała, wtedy zakazane mialam wszelkie cwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chodzę, chodzę, tylko żałuję, że są tylko 2 treningi w tygodniu. Nie obrazilabym sie, gdyby był jeszcze trzeci;-) . Jak przez całe życie unikaląm ćwiczeń fizycznych jak mogłam, tak teraz się rozkręcilam i bardzo to polubiłam. Oczywiście mówie o ćwiczeniach w grupie, bo w domu nikt mnie nie zmusi do takiego wysilku, hihi...Grupa bardzo motywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×