**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Co do kawy to nie wiem , moze popytaj dziewczyn , ktore juz sa na tej diecie . Jest tu kilka topikow. Masz racje ,ze ta turbo tez w glownej mierze skada sie z bialka, odczuwam to w szczegolnosci w drugiej polowie diety. Ja po turbo tez sie zastanawiam nad ktoras z tych diet . Nielaczenia wydaje mi sie madra , a organizm dostaje to co potrzebuje. Czytalam tez opinie ludzi , ktorzy odzywiaja sie tak latami i sa zdrowi , szczupli , chwala sobie. Zastanawiam sie tez nad strukturalna . Zauwazylam , ze w sumie wszystkie te trzy diety maja wspolne elementy.W strukturalnej tez niepowinno sie niektorych produktow laczyc. Ja po turbo , zaczynam sie ,,niby,, normalnie odzywiac , ale bede sie starala tez nie laczyc bialek z weglowodanami , bede sie starala trzymac zasad z tej diety , poczytam tez dokladniej o strukturalnej . Wydaje mi sie troche podobna do nielaczenia , ma tez cos z turbo , niektore produkty takie same . W strukturalnej mozna chyba jesc wiecej weglowodanow typu kasze itp. Uwazam ,ze jak zjesz od czasu do czasu chleb czy makaron to nic sie nie stanie , a wyjdzie na zdrowie. Poczytam dokladnie i sie zdecyduje na ktoras z tych dwoch lub po prostu polocze jako styl odzywiania. Najwazniejsze odzywiac sie zdrowo , ale nie przejadac . Turbo jest fajna , ale na krotko . Jak sama nazwa mowi szybko schudnac , ale pozniej trzeba ta wage utrzymac , a stare nawyki nie wplywaja dobrze , trzeba pomyslec co dalej . Mnie turbo pomogla , bo nie moglam zbic wagi , ale nie nadaje sie do ciaglego odzywiania . Wczoraj skonczylam 5 dzien , -1,6 - mniej niz w I turze , ale i tak jest super , mysle ze do konca tygodnia jeszcze troche zejdzie. A po turbo na poczatek pije koktajl Bardadyna i bede starala sie nie laczyc bialka z wegl. I zdecyduje , ktora diete stosowac . Ale mysle ,ze nielaczenia jest ok , wiec smialo mozesz stosowac .

Byle nie przytyć! To mój cel priorytetowy teraz. Boje się, że jak wróce z wyjazdu stane na wage to sie przestrasze. Nie, że mam zamiar szaleć, ale znajomi to lody postawia bez pytania, pod nos podstawią, to gofra, na rybe trzeba isc, piwko. Wiadomo jak to jest. w sumie przez ponad 2 miesiace( nie pamietam dokladnie od kiedy, jakos w pierwszej polowie maja zaczelam) zlecialo 9 kg. I to tylko na turbo. z przerwami, raz 1 dzien, innym razem tydzien. Zobaczymy co bedzie dalej. No a topic polubiłam, i Ciebie Marakuja tez:), bo jakoś same zostałysmy:). A teraz zaraz ide na basen. Ostatnie moje podrygi na legitymacji studenckiej ze znizka:). Jest godzina za 1 zl wiec zal nie skorzystac.

Milo mi bardzo :-) ja ciebie tez polubilam :-) Faktycznie nikt nie pisze , dziewczyny albo zrezygnowaly albo po prostu im sie nie chce tu pisac . Odchudzasz sie na turbo 2 m-ce ? To naprawde dlugo , nie dziwne ze dieta moze sie znudzic. Ale ladnie schudlas. Ja mysle ,ze nie bedzie tak zle , nie przytyjesz .Nie wszystkie dziewczyny po turbo mialy efekt jojo. Miedzy innymi dlatego tez sie na nia zdecydowalam ,bo wlasnie wiele osob nie przytylo pozniej lub minimalnie , ale waga nie wrocila do stanu sprzed diety. Wszystko pewnie zalezy od organizmu , metabolizmu , odzywiania , byly i takie co przytyly , ale w wiekszosci przypadkow waga stala. Jasne ,ze nie mozna sie rozszalec na calego , ale jak sobie nie odmowic loda czy gofra , w koncu sa wakacje , trzeba sie cieszyc , odpoczac , zrelaksowac . Na pewno bedziesz wiedziala co robic , ile mozesz zjesc . Mysle ,ze bedzie dobrze :-)

Ja Was nie opuściłam, choć, przyznaję, zaniedbuję... Wszystko przez nadmiar obowiązków. W sumie to trochę robię odstępstwa od zasad turbo, ale tak jakoś wychodzi, że nie zawsze mogę się upilnować z posiłkami...:/ Też mam wyjazd w perspektywie...prawie 2 tygodnie obżarstwa! Naprawdę czarno to widzę...pewnie wrócę tłustsza o kilka kg :( bo ja się na wyjazdach nie umiem kontrolować. A Wy planujecie zakończyć turbo... Fakt, że w nieskończoność nie można tego ciągnąć, bo jak mówicie, niewiele na niej jest węglowodanów. Te z owoców i warzyw to rzeczywiście mało. Mnie do końca tygodnia jednak wystarczą, a później urlopowe żarcie (nadrobię niedobory węglowodanów :p i to pewnie z nawiązką)

Marakuja:) Mam nadzieje, ze masz racje. Rozsądek przede wszystkim a nie chwilowe przyjemności i potem wyrzuty. Z drugiej strony: jak już się zje to pójdzie się plażą daleko daleko i się spali:). Z resztą wiem sama ze na urlopie( bo nie mamy wykupionego wyzywienia) zjadamy tylko sniadanie i drugi posilek wieczorem. Wiec na jedno wyjdzie czy 6 posilkow( jak w turbo) czy 2 konretne:). Jak już zdecydujesz co dalej to daj znać, ja dołączyłam pod innym nickiem(:P) do niełączenia. Narazie magluje Dziewczyny i staram sie ustalić jedną wersję tej diety;). Kawka:) No ja właśnie przez te węglowodany stopuje. Jak się człowiek naczyta np o Dukanie i jego skutkach to się przestraszyłam. A przeciez do konca życia nie będe unikała chleba czy makaronów. Więc muszę je na razie w znikomych ilościach zaczać wprowadzać. Nie jest tak latwo o dziwo jak na Turbo bo jak nie mam napisane co moge jesc konkretnie na dany posilek to zawsze znajde powod zeby zjesc cos jeszcze i jeszcze. Oh.....ta głowa i psychika, słabiutka:). Mam nadzieje, ze z czasem dojde do perfekcji. A Ty Kawka co zamierzasz potem, po turbo. Najpierw urlop( zyczę zdrowego rozsądku tak jak i sobie) a potem co?

Zobaczymy, czy po urlopie przytyję. Jeśli przytyję, to jedna tura turbo i później MŻ. Jeśli nie przytyję, od razu MŻ oraz bieganie/rower

kawka ja na razie rezygnuje z turbo. Robie sobie przerwe , nie wiem jak dluga.Dociagne ja do soboty , wtedy bedzie pelna II i sprobuje moze od niedzieli pic koktajl. A potem pomysle. Jasne limonka , dam znac , tylko musze sie zdecydowac na ktoras . Musze sie bardziej zaglebic w temat. Co do koktajli to mam nadzieje ,ze pomoga mi utrzymac wage , a moze i jeszcze cos spadnie ;-) W kazdym badz razie mam ochote sprobowac. Limonka ja tez nie moge miec zbytniej samowolki , bo nie trzymam sie planu i podjadam co mi wpadnie w rece :-D I zawsze mysle ,, ze od jutra sie poprawie ,,:-D A co do turbo - dieta fajna i bede ja polecac kazdemu kto bedzie chcial w krotszym czasie zrzucic pare kilo :-)

oczywiscie fajna , ale tez sie boje ze na dluzej moze byc niezdrowa.

No właśnie...niby je się zdrowe produkty, ale ich konfiguracja na dłuższą metę nie służy organizmowi. Pokazałam rozpiskę turbo mojej koleżance dietetyczce i ona uważa, że jeśli już bardzo chcę, to mogę zrobić max 2 tury, a później przerzucić się na dietetyczne, ale racjonalne żywienie. Bez pomijania składników pełnoziarnistych itp. Ja byłam na MŻ połączonej ze sportem i to faktycznie działa, ale jest jedno wielkie ALE... moja słaba silna wola. Gdy nie mam konkretnego planu, nie jem dietetycznie. Tzn dzień zaczynam "chudo", ale z upływem godzin mam coraz więcej zachcianek, którym ulegam... Dlatego ja tak wierzę w turbo- jest plan i ja się go trzymam. Na mnie, i jak widzę nie tylko na mnie, taka forma działa najlepiej. No, a ja od niedzieli urlopuję. Co prawda jadę w góry, więc będę miała dużo ruchu, jednak wiem, że jedzonko serwowane w knajpach jest strasznie kaloryczne. A do tego alkohol, jedzenie późno wieczorem.. jakoś czarno to widzę. Ale postanowiłam nie przesadzać, w końcu to upragniony urlop i gdy będę chciała zjeść wielkiego oscypka, pajde chleba za smalcem czy ogromnego gofra, po prostu to zjem :)

no wlasnie w rozpisce tez pisalo ,ze mozna robic 2 tury , ale nic nie wspominano o nastepnch . Ja tez musze miec jakis plan , bo inaczej to sie nie pilnuje. Tez mam slaba wole jesli chodzi o jedzenie , kocham jesc , smakowac :-) Mysle ,ze turbo jest dobra tylko trzeba po co najmniej II turach zrobic troche dluzsza przerwe.

czesc dziewczyny.Ja dzisiaj po 2 tygodniach przerwy zaczynam 2 ture.Przez te dwa tygodnie obzeralam sie wszystkim i znowu zaczelam sie czuc ociazala wiec postanowilam wrocic do diety bo na niej czuje sie dobrze.Widze ze wy sie wytrwale odchudzacie.Musze wam powiedziec ze przez te 2 tygodnie waga mi nie podskoczyla z czego sie ciesze,bo balam sie efektu jojo.Ile schudlyscie na 2 turze?tyle samo co na 1?Pozdrawiam

smakolyk to super ,ze waga ci nie podskoczyla :-) Ja jutro bede wiedziala ile schudlam po II turze to napisze :-)

Witam wszystkich kochani . Bylam u dietyka i mam super diete po miesiacu uboli mi 8kd , jem ile chce ico lubie , tylko 5 posilkow o stalych porach , a co najwazniejsze odstawilam tabletki na nadcisnienie i cholesterol , jestem szczesliwa , pozdrawiam.

Ania napisz cos wiecej . Jak to jesz ile chcesz ? :-) Czy sekretem tej diety sa stale pory posilkow ? Napisz dokladniej na czym ta twoja dieta polega . Pozdrawiam :-)

takjem o stalych porach 8, 11 14 17 i 19 , dieta polega na jezdzeniu produktow bialkowych oraz duzo warzyw i owocow .

a co z ryzem , makaronem , kaszami , pieczywem,ciasta, placki ? Niedozwolone?

ryz tylko brazowy , makaron razowy i ryzowy , oraz pieczywo pelnoziarniste , zadnych ciast slodyczy i plackow , ale dieta jest super

dzieki Ania za informacje :-) A powiedz mi jeszcze czy mozna laczyc bialka z weglowodanami ? Czy mozna jesc ziemniaki ? Ale szczegolnie chodzi mi o to laczenie bialek i wegl. w jednym posilku .

tak mozna laczyc bialka z weglowodanami , ziemniekow nie wolno jesc.

dziekuje :-)

Czyli ,ze twoja dieta jest jak najbardziej zdrowa i skuteczna :-)

m oja dieta jest naprawde super kg gina w mgnieniu oka , w koncu kosztowala 150 zl.

To podaj swoja diete Ania, niech dzieki Tobie schudnie duza ilosc dziewczyn bez diety cud

Temat powoli znika w czarnej dziurze internetu:). Odświeżam go najswieższymi, pozytywnymi doniesieniami. Po kilku turach Turbo uzbieralo się na minusie 9 kg. Ostatnio byłam na wyjeżdzie wakacyjnym i tam się nie oszczędzałam. prawie 2 tygodnie jedzenia codziennie wszystkiego czego nie powinnam:P: lodów, gorfrów, samżonej ryby z frytkami, białego pieczywa. Wyrzuty sumienia były i strach przed stanięciem na wadze po powrocie. Pomyślałam, że kilka kg wróciło, i lepiej się nie ważyć i nie wiedzieć, tylko znowu zacząć jakąś dietę. Jednak nie wytrzymałam i sprawdziłam. 0,7 kg przybyło. Więc polecam tę dietę, bo jestem przykładem, że działa i jest skuteczna. I chyba znowu do niej wrócę.

Dzisiaj zaczynam sprawdzoną na sobie kopenhaską( myślę tydzien), na dobry początek dlaszego odchudzania a potem chyba zrobie turę Turbo. A potem się zobaczy. Marakuja jak u Ciebie?

Z przerażeniem spojrzałam na wynik wagi po urlopie :/ Do tego przez kilka dni po powrocie żarłam więcej niż na wyjeździe (efekt stresu). jestem zatrwożona tym, jak zaprzepaściłam długie tygodnie diety :( Turbo od jutra. Poniedziałek to bardzo dobry dzień na rozpoczęcie diety. Do tego bieganie lub rower wieczorami. Limonka, na kopenhaskiej ja nie wytrwałam, ale skoro dobra jest dla Ciebie, to życzę powodzenia :) Ale może wróć tu na turbo, co ?;) Zapraszam wszystkie chętne dziewczyny! Razem latwiej- a z tego co wiem, większość osób wraca z wakacji z dodatkowymi kg ;)

Jednak odpuściłam:). sama jestem sobie winna bo za dużo się naczytałam o kopenhaskiej i jej negatywnych skutkach i się przestraszyłam. Jadę z Turbo, ale trochę oszukuję:P.

Kopanhaska to dla mnie dieta niemożliwa do przeprowadzenia. I nie jest istotne, że niezdrowa. Po prostu za mało się je. Co innego na turbo ;) Mam dziś "najgłodniejszy" dzień (pierwszy), ale od jutra to już sama przyjemność. A Ty Limonka na którym dniu jesteś?

Witajcie :-) Ja na Turbo w sumie po dwoch turach schudlam ok 5 kg / 5,5 kg .Na poczatku, zaraz po diecie pilnowalam sie,ale pozniej tez popuscilam pasa :-0 Jadlam wszystko to co zakazane , lacznie z tlusta pizza , ciasta itd... Nie wiem ile przytylam , bo sie jeszcze nie wazylam , ale czuje ze mi troche przybylo . Chyba czas wrocic do diety ;-) . Mysle ,ze w sumie to bym nie przytyla, jedzac rozsadnie i omijajac zakazane produkty gdyby nie wyjazd. Ciezko bylo odmawiac , az w koncu sie poddalam i zaczelam jesc na zapas, szczegolnie ciasta ;-) , z mysla , ze wroce do diety i nastepnym razem juz nie zgrzesze .

Dzisiaj postanowilam sie zwazyc. Po miesiecznym wakacajyjnym objadaniu sie , mozna napisac takim na maxa , bo jadlam rzeczy zakazane , pyszne ciasta i placki , pizze itp. przybylo mi niecaly 1 kg . Czyli jest dobrze :-) Myslalam ,ze wrocily mi zrzucone kg ,bo czulam sie pelniejsza , a tu niespodzianka :-). Od dzisiaj zaczynam turbo , a po turbo juz bede sie pilnowala i zakazane produkty bede omijac szerokim lukiem ;-) .