Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

Gość marzenka85
ja też jestem obrzydliwa ;) zjadłam, oj dieta nie zając nie ucieknie ;) a jak schudnę mniej to nic się nie stanie, chociaż w tej sytuacji jak schudnę 1kg to będzie sukces no ale stało się i nie cofnę, też jestem na 4 dniu i jutro lecę dalej zobaczymy co wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam ilonaiwona ja bym pękła gdybym je piekła Ja dałam moim dzieciakom kasę i wydałam zakaz wstepu do domu z paczkiem, ale pozostaje jescze mama, która zawsze może wpaść na pomysł pieczenia, ale może skoro jeszcze nie piecze to da sobie spokuj jeszcze tyko parę godzin i będzie po temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka85
ja zjadłam :( wczoraj sobie tłumaczyłam że świat się nie zawali i najwyżej schudnę mniej ale dzisiaj już mam wyrzuty i jednak się martwię że może się okazać że przez 1 kiepski dzień zmarnowałam resztę tych dobrych :( ale ten organizm to cwaniak jest, jak mu się chce dobrego to takie myśli mam że aż tak bardzo na diecie mi nie zależy i sobie jem, dopiero po fakcie myślenie się zmienia :( ale co było to było, pozostaje tylko wytrzymać do końca jeszcze 5 dni, mogłabym zrezygnować i zacząć od początku ale jestem ciekawa ile taki jeden dzień swawoli kosztuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry wszyscy mają gorsze dni, ja nie zjadłam a waga od dwóch dni ani drgnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joeanns
ja na wakacjach :DD zjadłam dzisiaj normalny obiadek 2 dzień przerwy mam:))) od poniedziałku znowu zaczynam pozdrawiam Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusias
Ja dziś zaczęłam :) Jak narazie jestem zadowolona. Nawet nie mam czasu na to żeby zgłodnieć. Zjem jeden posiłek i zaraz muszę szykować następny :D Ciekawe jak będzie dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiuka 1990
Hej Kobiety:) nie wiedziałam że aż tyle dziewczyn stosuje Turbo.... ja mam zamiar zacząć od poniedziałku w sumie chciałabym zrzucić minimum 10 kg i mam nadzieje ze dam rade... to moja pierwsza dieta i boje się że nie wytrwam:( ale z racji tego że zaczynam od poniedziałku to w niedziele się objem tym co lubię na zapas żeby mnie przez te 10 dni nie kusiło:P Ale postanowiłam sobie że zważę się w poniedziałek a wejde na wagę ponownie dopiero z chwilą zakończenia diety:):):) Pozdrawiam :* Może ktoś zechciałby ze mną zacząć od poniedziałku?? w kilka osób zawsze raźniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja tez zaczynam jutro!!!I to tez jest moja pierwsza dieta.Dla mnie najgorsze sa produkty z grupy 3!tez mam nadzieje zrzucic 10 kg.ale dzis jeszcze zjem cos dobrego.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusias
Na prawdę ta dietka jest bardzo przyjemna ;) Dziś mój 2 dzień i nie czuję, żebym była na diecie ;D Najbardziej przeraża mnie dzień 7, bo 3 razy występują produkty z grupy 3. A ja za warzywami nie przepadam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka85
też od jutra zaczynam :( wczoraj dałam się skusić na pierożki mamusi i postanowiłam przerwać i zacząć od nowa, najpierw tłusty czwartek potem te pierożki to jednak za dużo jak na jedną turę więc dzisiaj jeszcze coś dobrego a jutro dieta, mam nadzieję że tym razem uda się dojść do końca bez przeszkód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczka125
Witam wszystkich na diecie turbo, ja zaczynam od jutra i mam nadzieje wytrwać 10 dni.... a może więcej. Ostatnio przez 7 dni byłam na diecie proteinowej Dukana, wprawdzie schudłam 2kg ale dłużej nie dam rady ileż można jeść posiłków białkowych? bo tej diecie bardzo mi brakowało owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiula1990
Dla mnie też trzecia grupa nie jest zadawalająca bo lubie tylko pomidory i ogórki ;/ takze masakra:( mam zamiar postępowac wedłg zasad! żadnych małych grzeszków i uprzedę mamy by nie robiła pierogów :) bo kocham je:) chce by efekty były jak najlepsze i dlatego chce sie ściśle trzymac zasad.... tak jak sobie rozpisałam co musze sobie kupic to na dzien ponad 15 zl mi wychodzi a wam?? jutro tz dzis moje pierwsze sniadanie bedzie ok 9 zamierzam zjesc jedno jabłko i kiwi:) Kurcze razem bedzie nam raźniej:)Piszcie jak tam u was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka85
hej kasiula zjadłam na śniadanko dokładnie to co ty ale nie ściagałam bo dopiero jak zjadłam to włączyłam komputerek :) chociaż kiwi nie lubię ale akurat to było rano w sklepie, jakbym się przeszła dalej to bym miała gruszki pychota ale nie chciałam córci zostawiać na długo więc tylko tak szybko do tego najbliższego śmignęłam i strasznie sie krzywiłam przy tym kiwi ale dałam radę i mam to z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nudzi mi się to napiszę dzisiejsze moje menu ;) 1.jabłko,kiwi 2.pół makreli, fasola czerwona 3.serek wiejski z trzema truskawkami 4.zupa jarzynowa, jajko 5.jabłko, pomarańczka 6.jabłko, pomarańczka oby się udało i się nie zgrzeszyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusias
Dziś jest mój 3 dzień i myślałam, że umrę xD Słabo mi było jak nie wiem co, ledwo wstałam z łóżka. Byłam jakaś taka roztrzęsiona i podjadłam rodzynek i 3 m&msy. Troche mi pomogło. A jak jadłam na śniadanie jajko na twardo to myślałam, że nie wytrzymam. Nie smakowało mi to w ogóle. Nie lubię ugotowanych żółtek. Miałam chwilowy kryzys i myślałam o rzuceniu diety, ale dziewczyny na forum jednak mnie przekonały żebym wytrwała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki kochane:)) Ja dzisiaj po pierwszym dniu turbo, jestem najedzona ze szok!!! Tak po krotce opowiem Wam o sobie. Jestem juz po diecie ktora ulozyla dla mnie dietetyczka i od 5 pazdziernika schudlam 9.500kg. Jestem po zawale i kiedy poszly w odstawke papieroski uroslo mi 20kg, ktorych chce sie pozbyc:) . Mam 45 lat, kochajacego meza ktory mnie bardzo wspiera i 2 wspanialych synow:)). Zdecudowalam sie na ta diete dlatego ze moja bratowa schudla 2.5kg przez 10 dni i tak sobie pomyslalm czemu nie:)). Chudnie sie troszeczke szybciej niz na diecie ktora mam opracowana. Wiem ze wolniejsze chudniecie jest bardziej bezpieczne ale chce troszeczke przyspieszyc:))). Kiedy osiagne swoj cel, wtedy napisze do mojej dietetyczki ktora powie mi jak wyjsc z diety zeby nie miec efektu jojo:))). Napewno sie z wami podziele jak bedziecie chcialy. Mam do Was pytanie czy mozna sobie z warzyw zrobic zupe? ja kochamy zupy i nie wiem jak wytrzymam bez niej 10 dni:(. Jesli chodzi o kawe to ja pije slaba rozpuszczalna + odtluszczone mleczko, mysle ze nie powinna mi przeszkadzac. Dzis na obiadek zjadlam pol udka wedzonego + zielona fasolka:)). Trzymam za wszystkie kciuki i wiem ze jak bedziemy sie wspieraly to damy rade :)) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusias
Ja bardzo chętnie skorzystam z rad jak wyjść z diety bez jojo, bo tak szczerze to nie mam pojęcia jak zrobić to dobrze. A co do zup niestety nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka scarlet ja sobie gotuję zupkę, nie cierpię warzyw na parze, przez pierwszą turę jadłam zupę codziennie bo codziennie jest coś z gr. III i schudłam więc chyba zupka nie przeszkadza, nie dodawałam wegety tylko samą sól ale dziewczyny piszą że dają pół kostki rosołowej, spróbuj zrobić tak jak ci pasuje i sprawdzić bo najlepiej samemu bo każda z nas jest inna i wszystkie uczymy się na błędach i sobie jakoś powoli dostosowujemy dietkę żeby jak najmniej męczyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narzenka dziękuje , nawet nie wiesz jak mi pomoglas:))) na dzisiaj mam dorszam ale jutro napewno bedzie zupka mniam mniam. Mysle ze pol kosteczki rosolowej nie zaszkodzi(na poprzedniej diecie nawet do warzyw dodawalam kostke rosolowa). dusias - mysle że tak jak mowisz był to chwilowy kryzys. Ja takmialam kiedy bylam na diecie oczyszczającej i jadlam praktycznie same warzywa i soki warzywne. Dopiero w 4 dniu moglam zjesc pol kostki bialego sera, mialam zawroty glowy i nie moglam patrzec na warzywa. Dietetyczka mowila ze jeskli zle sie czuje to powinnam zjesc kawalek ciemnego chleba, ale jakos wutrzymalam i pozniej juz bylo lepiej. Dzisiaj mam 2 dzien diety i weszlam na wage, jest mniej 30dkg. Chyba schowam wage bo nie powinnam na nia wcale wchodzic;p. Pomiary robi sie raz w tygodniu po porannej toalecie i wtedy sie czlowiek nie stresuje:). Ja jestem 2 dni przed @ wiec tym bardziej nie powinnam dotykac wagi:). No i znow sie rozpisalam, ale taka juz ze mnie gadula, jak zaczne to nie potrafie przestac:))). Milego dnia dziewczynki i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarlet bardzo dobrze że piszesz:) pisz, pisz i jeszcze więcej pisz :) byle co ale pisz :) jak się stuka w klawiaturkę to się o jedzeniu nie myśli, przynajmniej na mnie to tak działa, książek nie ruszam bo ja przy czytaniu muszę jeść tak się głupio nauczyłam i co zrobić :( a gapienie się w ekran i stukanie w przyciski mnie odrywa od jedzenia tak bardzo że czasem przychodzi pora posiłku a ja go sobie nawet nie przygotowałam bo się zagapiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenka zgoda, ale jak bedziecie mialy mnie juz dosc to mowcie:))). Ja nie pracuje tzn prowadzimy z mezem mala firme, tyle ze maz jest w firmie a ja w domku:). Mam dosc duzy dom tak ze jest co robic, no i 2 sliczne psiaki yoreczka i westa:)). Teraz mam dosc duzo ruchu przy odsnierzaniu:)) i szczerze mowiac zaczynam nienawidzec zime wrrr. Jak mam wolny czas to ostatnio gram w scrable, strasznie to wciaga i czas leci szybciej tak ze nie mysle o jedzeniu. Dzis boli mnie troche glowa ale mysle ze ten stan przed @ tez ma duzy wplyw na samopoczucie. Przed przejsciem na diete turbo czesto cwiczylam(oczywiscie jak sie dobrze czulam) ale doszlam juz do 60 minut na rowerku stacjonarnym (spalalam okolo 500kcal) i 40 brzuszkow dziennie. Teraz troche sie boje bo nie zalecaja przy tej diecie cwiczen, wystarcza spacery 30 minut. Nie wiem, zobacze jak bede po @ to moze znow zaczne cwiczyc, tyle ze mniej troszeczke. Az boje sie @ bo mam bardzo obfite i jestem wymeczona, praktycznie 1 dzien wyjety z zyciorysu ale mam nadzieje ze jakos przetrzymam:) Dobra dziewczynki ja ide popracowac troszeczke i oboiadek dla moich panow uszykowac i pojawie sie pozniej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusias
Mi czas szybko leci przy komputerze, buszuję po stronach o dietach. Czytam różne triki i wskazówki ;D Oglądam jeszcze tv, czytam książki, słucham muzyki, coś tam sprzątam. W sumie to mogłabym zrobić coś do collegu, ale nie chce mi się :P A ćwiczenia robie. 12 różnych na nogi, na plecy, na brzuch. Do tego 30 minut hula hopem i ok 30 minut tańca brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wszelkie gry odpadają bo mam nawyk taki sam jak przy książce :( z rozrywek to tylko przy komputerze jak buszuję to nie jem a z telewizorem to różnie w sumie lepiej niż z książką, więc żeby nie myśleć o jedzeniu to porządki albo internet ;) ale sprzątać bardzo nie lubię :( tu moja tragedia, nie cierpię robić czegoś co muszę robić codziennie :( ale ćwiczyć też nie lubię więc chyba ogólnie jestem leniwa niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusias
Oj, ja też jestem strasznie leniwa. Do ćwiczeń sie zmuszam, bo bardzo mi zależy żeby schudnąć ;D Jedynie ten taniec brzucha jest dla mnie radochą. A sprzątać muszę, bo rodzice pracują, a tak to byłby bałagan. Tym bardziej, że to my z siostrą tu bałaganimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super, ze piszecie. Ja mam dziś 9 dzień, ale się z waże dopiero jutro. Postanowiłam sobie przedłużyc dietę do piątku komponując posiłki tak ja 9 i 10 dniu czyli 3 białkowe 2 razy warzywa z tabeli 1 owoce z tabeli Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz 2 dzien diety mam za soba!dzis zjadlam 5 posilkow tylko ,jakos nie mam ochoty na wiecej!obym dotrwala do 10 dnia,bo jak widze same warzywka to jakos mnie odrzuca.Dlaczego w tej diecie brak marchewki?!czy mozna rodzynki pogryzac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×