**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

no a ja właśnie chyba z kawy zrezygnować nie potrafię... ;/ o jajka mi się gotują hehe:) aktualne moje wrażenie na temat diety bardzo pozytywne, nie słaniam się po ścianach jak na kopenhaskiej (już po 1 dniu!) tylko obawiam się własnie o tą kawę - bez niej jestem nieżywa. jedną dziś wypiłam...

a no i jeszcze coś w zadadzie mam dużo pytań:) mogę jeść np. 2 razy dziennie pomarańcze? czy za każdym razem musi to być coś innego? z cebuli, pomidora i ogórka zrobiłam sałatkę - nic do niej nie dodawałam więcej, może tak być prawda? moja mama przewspaniała zrobiła dziś pizzę - powąchałam;D pozdrawiam Asia

Asiu Zacznij brać magnez to może będzie Ci łatwiej ograniczyć kawę. ja na kopenhaskiej wytrzymałam 6 dni ale wyglądałam okropnie sine oczy i brak sił :( już nigdy więcej takiej diety teraz to już tylko turbo:D albo onz... jeśli chodzi o owoce to możesz 2 razy to samo jeść... dobrze jak byś jadła grejpfruty bo spalają tkankę tłuszczową:) a sałatka jest ok:) ja robię podobna czasami zamiast pomidora urozmaicam pekinką:)

Hej ja bylam wczesniej na tej diecie i schudlam te 4,5 kg mimo ze nie trzymalam sie jakos super restrykcyjnie ;d od jakiegos czasu jestem na diecie atkinsa poprzedzonej krotsza wersja turbo i lacznie schudlam juz 8 kg. zostalo mi jeszcze bardzo duzo bo az 20 ale sie nie poddaje - bardzo duzo cwicze - tae bo, cwiczenia silowe, abdominal i inne alle po diecie atkins jestem ciagle spiaca - nie mozesz na niej jesc zadnych weglowodanow wiec praktycznie zero cukru :/ dlatego postanowilam ze od jutra przechodze znowu na turbo czy ktos sie dolaczy? razem zawsze razniej :) pozdrawiam i zycze powodzenia nat

trudno mi wytrzymać kiedy w domu pachnie pizzą, a pachnie nawet teraz ale trzymam się jakoś ;) a co do kawy, to hm... nie wiem czy magnez mi ją zastąpi, w sensie samą przyjemność jej picia. mam jeszcze kilka pytań apropos np. brukselki, gotowana ma być? (bo surową też jadłam, w kopenhaskiej) i jeszcze chciałam zapytać o makrelę - wędzona jest bardzo kaloryczna... a żywą trudno dostać u mnie w mieście. dzięki za tamte informacje Grubi pozdrowionka i buziaki;* Asia (o właśnie mi 2 dzień już wskoczył:) )

Aniu zastąpić to napewno nie zastąpi tego przyjemnego smaku i zapachu kawki... :) ale mi się teraz zachciało kawy:D ja piłam 4-5 kaw dziennie i żeby mi się było łatwiej odzwyczaić brałam magnez i teraz nie ciągnie mnie tak bardzo i lepiej wypoczywałam po magnesie... od czasu do czasu zachce mi się jeszcze ale już nie tak nałogowo jak kiedyś:) z brukselką powiem Ci szczerze że mnie zaskoczyłaś nie wyobrażam sobie jeść jej surowej... ja akurat gotuje warzywa. Makrela masz racje jest kaloryczna ale nie zawiera węglowodanów przeczytaj sobie o skokach węglowodanów musisz sprawdzać nie tylko kaloryczność ale i węglowodany bo to jest równie ważne w tej diecie:) nat8703 witamy Cię ponownie 8kg ładny wynik gratuluje:) jak ja bym chciała tak chudnąć jak WY a tu moja waga jest bezlitosna:( ja teraz mam chwile przerwy od diety bo jadę do domku:) i znów nie będę mogła się oprzeć pysznym obiadkom mamy:P ale jak wrócę w niedziele to od poniedziałku jestem z Wami i ostro walczę z wagą:D aaabbaaa co tam u Ciebie?? jak walka z kg?? masz już jakieś efekty, chwal się tu zaraz;p

oj, pomyliły mi się bruselki z brokułami:D przepraszam :) jest 15sta a ja dopiero dwa posiłki zjadłam i nie mogę więcej ;(

Grubi :) dzieki, że pytasz. Powiem Ci, że walka trwa i przez 5 dni diety spadło mi jakieś 1,5...nie jest to dużo, ale czuję się coraz lepiej z sobą:) Zdarzają mi się niestety małe grzeszki i odstępstwa od dietki;) ale co tam...ważne że się nie opycham chlebem. Też jadę na weekend do rodziców i aż się boję, bo na pewno znowu przytyję:/ Witam wszystkie nowe osoby! fajnie, że zdecydowałyście się nam potowarzyszyć:)

jestem dzień na diecie i schudłam 2 kg:) od dzisiaj zaczęłam też chodzić na siłownię i mam zamiar chodzić codziennie żeby pozbyć się tych wstrędnych kilogramów:) wy się najadacie posiłkami,a ja przeważnie wieczorem mam kryzys i ciągle jestem głodna,ale jakoś muszę dać radę,jak poczuję głód to piję wtedy wodę.

zjadłam cyferkę,miało być że jestem 3 dzień na diecie :p

Gratulacje! Za pierwszym razem też mi tak kg leciały:) fajnie to motywuje, prawda? Przez sesję trochę sportowo się zaniedbałam, ale dziś już pędzę na aerobic, a jutro może na basen?

ja już na pewno jutro basen a najlepsze jest to że nie sprawdzę ile schudnę bo się nie ważyłam :D chciałabym to zobaczyć w lustrze :P pomyślałam też o powieszeniu spodni rozmiaru 38 z 2007 roku na ścianie, ale nie wiem czy to mnie będzie motywowało :D za 2 godziny będę 3 dzień na diecie. jest nieźle ale właśnie dopadły mnie myśli "samobójcze", a mianowicie zawartość lodówki za ścianą powodzenia, trzymam kciuki z Wami raźniej Asia.

Hehe bardzo dobry pomysł z tymi spodniami;) chyba też sobie jakiś ciuch z liceum powieszę Mam dziś kolejny zły dzień. Czuję się napchana mimo że jem mało... Może na mnie już turbo nie działa? Albo jestem właśnie na etapie przestoju w utracie wagi, bo taki etap każdego prędzej czy później dopada...nie wiem. Niestety, jestem dzisiaj bliska kupienia sobie czekolady:( Ratujcie!!!Wybijcie mi z głowy ten pomysł

WYBIJ TO SOBIE Z GŁOWY!!!!! ;) (mam nadzieję że podziałało):P ja zjadłam dziś 4 razy, nie jestem w ogóle głodna, nie wiem co z tym zrobić, jednak widok spodni motywuje mnie coraz bardziej nie mam lekko - moi przyjaciele w ogóle mnie nie motywują (kup browara, kup browara) jestem ogromną fanką piwa!! ale jak na razie stawiam mu bacznie czoła i mówię mu nie. piję sobie czerwoną i zieloną herbatę (nie wiem czy powinnam) i biorę chrom. kawy wypiłam dziś dwie, jak się okazuje trudniej z nią walczyć niż z butelką piwa. trzymam za Was kciuki Kochane! :* Asia

jestem na tej diecie piąty dzień i szczerze mowiąc kiepsko się czuję. Mimo że teoretycznie nie ma ograniczeniu w jedzeniu czuję się głodna. Stosowałam już wiele diet ale ta jest pierwsza gdzie naprawdę jestem osłabiona i ledwo żyję .. Nie wiem czy ciągnąć tę dietę dalej czy odpuścić, kusza mnie te kilogramy, które tracę. Pomocy!!!

hej dziewczyny, mogę się przyłączyć ? jestem 9ty dzień na turbo i nie widzę spadku wagi :( może ona cholera zepsuta.... doła mam i tyle :( jak czytam jak ładnie chudniecie to płakać mi się chce :( 5 kilo po 10 dniach to dla mnie nierealny spadek :( w tej sytuacji jak spadnie kilogram to będzie dobrze, przecież nagle w jeden dzień nie zejdą mi 3 kilogramy :( pocieszcie bo nie wiem co robić :( tyle czytałam o niej pozytywnych opinii że byłam pewna że mi się uda i już nawet sobie ją rozpisałam aż do wakacji (taka już jestem ;) ) bo duuuużo mnie ale chyba tylko sobie narobiłam nadziei :(

z tego co tu czytam to organizmy mogą się bardzo różnić, ja się czuję bardzo dobrze, nie głodna, nie osłabiona, fizycznie ok tylko psychicznie dół :( jeszcze gdybym podjadała to bym rozumiała a ja nic a nic, jeżeli coś robię źle to nieświadomie chociaż liczę na to że dobrze wszystko robię

Witamy, Marzenko:) i zapraszamy:) Ciężko powiedzieć, dlaczego waga nie spada...może trzeba włożyć trochę cierpliwości i poczekać aż tłuszczyk zacznie się spalać? Lepiej chudnąć mniej, a skutecznie i trwalej, niż od razu 5 kg i później nadrobić w krótkim czasie. Dziś się złamałam i podjadłam ciastka. Robię sobie kilka dni przerwy w diecie i później zdecyduję co dalej ze mną- ale odchudzania to na pewno nie koniec;) Grubi, jak tam? :)

a ja piąty dzień jak noooowo narodzooona!! :) nie przejmuj się Marzenka, ja za to się w ogóle nie ważę - ważne że czuję się świetnie, a jak ja się czuję - tak mnie widzą inni. Dobranoccc;-)))))

tak myślałam - wypiłam jedno piwo ! ;/;/ i jadłam dzisiaj 4 razy tylko ;(

hej dziewczyny, po 10 dniach mam 3 kilo mniej, zaczynając dietę bardzo chciałam żeby wyrobić chociaż to co obiecują w wersji podstawowej czyli zeby nie było mniej niż 3 kilo, chociaż skoro turbo to miałam nadzieję na więcej ale i tak jest przecież dobrze :) 3 kilo to też nie tak mało :) od poniedziałku znowu dzień pierwszy bo dużo muszę zgubić, bardzo dużo :( ale zaczęłam wierzyć że się uda :)

Witam wszystkie nowe osoby:) cieszę się że nas coraz więcej:) aaabbaaa dziękuje że pytasz ale trochę wstyd mi się przyznawać... :(pojechałam do domku a tam pycha obiadki mamusi... dawno nie widziałam się ze znajomymi więc musiałam się spotkać i zupełnie przypadkiem znaleźliśmy się pizzerii :( no i oczywiście skusiłam się na 2 duże kawały i 2 piwka, codziennie słodycze bo okres się zbliża więc mam jak zwykle nieodpartą pokusę na czekoladę;(. od środy przytyłam równiutko 1,5kg. ale za to dziś wracam z nowymi siłami i zaczynam od początku dietkę.:D dziś pierwszy dzień zakupiłam sobie aqua slim i liczę że może coś mi pomoże i od słodyczy mnie w tym ciężkim okresia odciągnie. to nie dobrze że masz zastój wagi ale masz racje wcześniej czy później nas też to dopadnie;) Marzenko 3 kg to już jest ładnie. nie martw się ja też mam oporny organizm i też kg mi kiepsko spadają..

u mnie 7 dzień diety i schudłam ok 3 kg,niby nie dużo,ale zawsze coś:)no i niestety skusiłam się na kit kata,strasznie brakuje mi słodkiego i takiego konkretnego jedzenia,ale trzeba się jakoś przemęczyć,kończę dietę robię sobie kilka dni przerwy i zaczynam od nowa:)

Hej dziewczyny ;) widzę ładnie lecą wam kilogramki hehe ja już po turbo w 6 dniu trochę spuchłam bo mam "trudne dni" ale i tak 3 kg mniej ;)))) teraz przerzuciłam się na ONZ bo jednak te 6 posiłków dziennie to dla mnie za dużo, nie zdanzalam ich zjadać, mimo ze jadłam w malutkich ilościach to i tak cały czas czułam się pełna i już tych 5, 6 posiłków czasami nie zjadałam.Na ONZ już 2 dzień mi mija i powiem ze spoko zobaczymy ile schudnę jak coś to kopenhaskiej spróbuje hehe Pozdrawiam i wytrwałości życzę :)

Witam wszystkich!!! Ja mam do zrzucenia ok 10 kg.Bardzo prosze o przesłanie dietki na mój adres MonikaBD4@interia.pl .Jak ktoś ma gotowe jadłospisy to też bardzo prosze o przesłanie.

monika na pierwszej stronie jest opisana dietka, poczytaj i będziesz wiedziała o co w niej chodzi :)

witam was:) wlasnie znalazlam "diete turbo" i mysle ze zaczne ale od jutra bo trzeba zakupy zrobic itd. i co jak wam idzie?? ja mam do zrzucenia ok 25kg ale mam jakas motywacje do kwietnia musze zrzucic tak z 10 kilo fajnie by bylo wiecej ale pewnie sie nie da w kwietniu mam wesele brata i lipa tak wygladac

wydaje mi się że się da więcej ;) do kwietnia;) ja 7 dzień na diecie - świetnie się czuję, schudłam już trochę i bardzo polecam!!! pozdrawiam Asia

duzo za duzza jeżeli cię to pocieszy to ja mam 30kilo do zrzucenia, wiem że to może niezbyt ładnie pocieszać się nieszczęściem innych ale czasem tak trzeba :) że musowo się tego pozbyć to nie podlega dyskusji ale są kobitki które na taką wagę jak my mamy muszą pracować na diecie po parę miesięcy :( więc zawsze jest ktoś kto ma gorzej :( ale poradzimy sobie :) wyhodowałyśmy tłuszczyk, dogadzałyśmy sobie ;) to teraz musimy się męczyć :) chociaż na tej diecie aż takiej męczarni nie ma :) więc nie jest źle byle by tylko waga spadała regularnie po każdej turze to będzie ok :)

ja do kwietnia mam nadzieję na więcej niż 10kilo, szczerze mówiąc to liczę na 15 :) ale co będzie to będzie ;) tak więc duzo za duzza trzymamy sie razem i jedziemy :) ja dziś pierwszy dzień drugiej tury, będzie dobrze :) ale radzę się ważyć dopiero po diecie bo w trakcie można się zdołować, wiem coś o tym ;)