Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

witam, mam już dość zimy :( maya pisałaś o prawku. ja zaczęłam robić w 2 grudnia 2009 a egzamin zdałam 24 lutego 2010. czyli zajęło mi to raptem 2,5 miesiąca. zdałam za 3 razem. nie ma się czym chwalić. jednak mówiąc szczerze bardzo się cieszę że jazdy miałam w takich dość ekstremalnych warunkach, przynajmniej teraz nie boję się jeździć zimą. ehh u mnie nudy. do tej pory moja mama przygotowywała obiady. ale mojemu mężowi znudziło się normalne jedzenie. i szukamy odmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos nam forum ucichło, mamuski wracajcie, wracajcie! nasze nocki bez zmian czyl srednie... jutro Walentynki swieto zakochanych, pasuje jakas kolacje przy swiecach zrobic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski musze sie wam pochwalic jaki mi moj D zrobił prezent na walentynki:) w nocy obudził mnie dzwoniacy telefon, dała bym sobie reke uciac ze przed snem go położyłam na stoliku obok łóżka, dzwoni i dzwoni i w koncu wstałam po niego-okazało sie ze jest w kuchni, ide tam zaspana swiece swiato i mi szczena opadła... na stole wielki buket roz i małe pudełeczko serduszko, przychodzi D i zapytał czy bede jego zona:) nie spodziwewałam sie takiej niespodzianki, jak on to wszystko przygotował hehe pierscionek jest sliczny, najpiekniejszy dla mnie na swieice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze!!:D :D:D Gratuluje!!! Masz wspaniałego mezczyzne:) i pomysłowego:) Nie mielismy 2 dni internetu-ale juz jest wiec i ja jestem spowrotem:) Ciekawe czy ja cos dostane od meza na walentynki?:P zobaczymy. Nunusia przeslij zdjecie tego cuda do galeri:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysle,wysle ale to jutro moze bo moj tel robi kiepskie zdjecia a nie mam baterii do aparatu, dopiero jak D wroci to zrobie jego telefonem. hehe no pomysłowy jest byłam taka zaspana ze nie wiedziłam czy mi sie to sni czy co juz si Maya zastanawiałam co z Toba,czemu sie nie oddzywasz:) ide ogladac Patryczka, moj may spi wiec ja mam czas dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej dałam zdjecie pierscionka do galerii jak chciałas Maya ale na zywowyglada duzo ładniej:) dałam tez kilka nowych zdjec małego, jedno takie jajcarskie :P nasza nocka dzis juz lepsza, małe poszło spac o 23 pobudka o 3:30, potem 6 i 8:30 i koniec spania. teraz tez lula ze smokiem w dziobie. lubi z nim spac ostatnimi czasamil. juz nie moge sie doczekac az skonczy sie ten tydzien bo D skonczy ciagnac ten maraton w pracy i bedzie miał urlop-w koncu przestane sie nudzic. Maya i co, dostałąs cos od meza?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasze forum ucichło tak poważnie :) gdzie jesteście kobiety jak tam nasi królewicze??? i znów za oknem sypie śnieg :) u nas nudy. dzieci już zdrowe. jedziemy dziś po zakupy bo gości jutro mam dostać :) więc pewnie mnie nie będzie bo na 14 mają być. jadę dziś odebrać okulary. okazało się że muszę nosić, mam tylko nadzieję że przestanie mnie tak głowa boleć i że będę lepiej widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie ucichło, cos ucichło-zagladam tu codziennie ani widu ani słychu... mi sie chyba dziecko naprawiłoze spaniem, dzis obudził sie w nocy tylko raz o 4:30 a pozniej juz rano... ufff wydaje mi sie ze on miał ten skok co jest miedzy 3 a 5msc a on trwa nawet 6tyg:/ ale zeby juz wszystko wrociło do normy to bede szczesliwa. dzis do mnie kolezanka przyjezdza to beda pogaduchy:) w przyszły weekend mamy chrzciny w tym tyg beda ostatnie przygotowania, musze sobie isc jakas kreacje kupic ale nie mam nic na oku narazie, chciałabym jakas sukienke najlepiej. WRACAJCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja tylko weny brak na pisanie,bo moj syn sie zepsul;/ 2 noce nie spalismy wcale,a co najgorsze on w dzien nie spi wcale...tylko na rekach,inaczej pisk i krzyk..teraz go zakolysalam ale on sie caly czas wierci wiec pewnie niedługo wstanie...od wczoraj walcze z ssaniem kciuka,bo tak go ciagnie az mu paluszek granatowieje,smoka wypluwa a cyca nie chce...a bylo wczesniej tak pieknie,,,,no nic jakos trzeba to przetrwac i czekac az mi sie znowu syn naprawi:) wyszłaybm z nim na dwor ale zanim go ubiore to i sama sie napoce i maly mi sie tak skrzyczy ze dam sobie spokoj.Jutro moj bedzie w domu to oboje pojdziemy sie przejsc . Nunusia ogladalam pierscionek-piekny:) naprawde:) totalnie w moim guscie ,bo ja uwielbiam takie male i skromne. zreszta ja bizuteri nie nosze wcale,tylko obraczke i czasami zakladam /lancuszek lub kolczyki,bo nie cierpie miec wiecej niz jedna rzezc z bizuteri na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez sie goscie zapowiadaja jutro-tylko kolezanak z mezem ale cos trzeba miec przygotowane Mango-where are you?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witojcie, wtojcie:) w koncu sie Maya odezwałas hihi ja własnie Dawidka uspiłam, on juz ma swoje pory dnia do spania ktorych sam sie domaga, 3x1h. ciekawe co sie tak ten Twoj patryk popsuł... ale tak to jest dzieci maja swoej humory a my sobie mozemy pogadac:P u nas dzis zamiec sniezna a w planach własnie miałam wyjscie z domu ale niestety. to u nas na szczescie smoczek ostatnio daje rade i mały go bardzo chetnie ciumka. co do pierscionka to naprawde na zywo wyglada duzo duzo ładniej, ja z kolei to uwielbiam bizuterie, 4pierscionki nosze, łancuszek zawsze, z serduszkeim od D:) kolczyki to tez nie nosze na codzien bo wszytskie jakie mam to takie duze i ciezkie ale musze sobie własnie kupic jakies takie skromne, na same wkrety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez myslałam o wkretach:) zazycze sobie takie kolczyki od męzusia na urodziny:D No niestety tak to juz jest ze dzieci rzadza nami:D Chociaz dzis juz i tak ciut lepiej bo Patryk pospal godz a ja w tym czasie umyłam lodówke i płytki w kuchni i nawet troche poprasowałam.Teraz ide cos zjem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane, ja tez cos nie mialam weny na pisanie :/ Nunusia gratuluje!!! pierscionek przepiekny, sama mam podobny zareczynowy :) Ja pamietam nasze zareczyny, nie zapomne do konca zycia... Kiedys przed samym wyjazdem na boze narodzenie do rodzicow ( a mialam wtedy jobla na punkcie mcdonalda) maciej stwierdzil ze idziemy na jakas kolacje do ludzi, wiec jeszcze sie ubrac kazal ladnie, heh, ja w miedzyczasie jeszcze przed samym wyjsciem poszlam na paznokcie do kolezanki i zapomnialam telefon wyjac z kieszeni, a poniewaz zeszlo mi sie dosc dlugo to on sie probowal dodzwonic z 50 razy, i taki byl wsciekly ze szok, no ale w koncu pojechalismy. Ale zamiast do maca jechac to zaparkowal w centrum i mowi ze niespodzianka. A dodam ze zawsze chcialam pojsc na sushi bo nigdy nie jadlam, no i wchodzimy do takiej restauracji, ale sie ucieszylam :) no to mowie ze niespodzianka sie udala. Zamowilismy jedzenie, potem siedzimy jeszcze chwilke i on mowi ze mozemy jeszcze herbate zamowic ( a zawsze sie ze mnie smial ze wszedzie herbate zamawiam) wiec tym bardziej bylam w szoku co mu sie stalo, cala kolacje mowil mi jak mnie kocha bardzo i takie tam, no ale wracajac do herbaty mowie ze spoko mozemy zamowic, a jeszcze sie wkurzylam na mase bo siedzialam tylem do baru a on jakies usmieszki do kelnerki za mna przesyla, no mowie chyba zaraz go strzele, przy tym wszystkim tak sie pocil i trzasl ze myslalam ze moze z sasiadem wczesniej sie nacpali czyms... :) No i przychodzi kelnerka z taca, a tam kwiaty i pudeleczko, zgasili wszystkie swiatla zostawili tylko nad nami i moj M kleka :D kurcze myslalam ze zemdleje tam hehehe oczywiscie sie poplakalam zaraz i przyjelam oswiadczyny :D okazalo sie ze wczesniej jezdzil po pierscionek z kolega, ze byl tam w kanjpie i wszystko ustalil, hehe okazalo sie ze wcale nie znam mojego meza :D bo w ogole sie tego po nim nie spodziewalam :D he mam nadzieje ze cos z tej opowiesci zrozumialyscie :D A moj syn dzis pieknie spal, usnal o 19:30 i zjadl o 12:30, a potem dopiero o 5:30, no i do 8 juz spanie nie bylo, ale nawet bylam wyspana w miare wiec od rana dzis jestem na wysokich obrotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś u Nas podwójne święto :P ale goście byli już wczoraj, a dziś mam dzień lenia:) co tam u Was mamusie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski! wracac, wracac! D od wczoraj ma urlop wiec nas w domu nie bedzie poki co. teraz korzystam jak spi i pisze:) nasze nocki sie poprawiły na szczescie. dzis tylko jedna pobudka na karmienie wiec luzik:) w czwartek mamy szczepienie- ciekawe ile wazy ten moj stworek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) JA juz kilka razy sie zbieram aby napisac,ale Patryś sie wtedy budzi i jest krzyk...Mam teraz bardzo absorbujace dziecko...caly czas domaga sie uwagi.Nocki ciut lepsze. Wczoraj bylismy na szczepieniu -Patryk wazy 7240g:) lekarka mowila ze moge go dokarmiac powoli jesli chce,ale ja sie jeszcze wstrzymam 2-3tyg. Jesli chodzi o szczepionki to ta co wczoraj jak narazie ostatnia-nastepna az skonczy rok:) zostały nam jeszcze 2 szczepionki na pneumokoki w marcu i w maju i tez do pazdziernika spokój:)wczorajsze szczepienie w porównaniu do wczesniejszych moj syn zniosł bardzo dobrze:)zapłakal ale nie tak jak ostatnio ze az oddech prawie stracil;/ Teraz spi a ja niewiem za co mam sie zabrac;/ mam troche prasowania,chcialam sie wziasc za paznokcie swoje i zjesc....zaraz sie pewnie obudzi i nic nie zrobie:P A jak tam u was? Ja niestety bede tu rzadko dopoki moj syneczek nie zrobi sie grzeczniejszy...on juz wie ze płaczem wymusi u mnie wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy dziewczyny dokarmiecie maluszki? jak tak to od vczego zaczynacie?bo ja planowalam od marchewki,potem marchew z ziemniekami,potem do tego dynia np i tak chcialam dodawac jakis skladnik a lekarka mowila ze najlepiej zaczac od zupki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam sobie dzis kreacje na chrzciny, sukienke typu nietoperz, bo tylko taka zmiesciłam w moje cycki..coz. Maya to Ci sie niezle dziecko popsuło,ciekawe-pewnie skok jakis. ja przestałam dawac inne rzeczy bo kupka była twarda ale zaczne znow bo mam ogromny zapas roznych deserkow,zupek.Maya a dajjesz jabłuszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia wrzuc fote kiecy do galeri:D Jabłuszko dawałam mu.W niedziele nawet 2 łyzeczki marchewko z gerbera zeby zobaczyc czy mu posmakuje i poszło:D tylko kupke mial jak plastelina,chociaz nie prezyl sie za bardzo. Nakupilismy juz troche słoiczkow i jak bedzie promocja to jeszcze kupimy i od polowy marca wprowadzam mu na stale jedzonko takie plus kaszke(bo gluten) i rozne deserki.Herbatke kupilam z bobovity jabłko i melisa i Patrykowi smakuje-nam zreszta tez:P Mój syn dzis juz w lepszym humorze-wczoraj pewnie przez szczepionke marudzil. Idziemy dzis na spacer tak po 12:D a wieczorem i ja i Krzyś do dentysty;/ ale zrobi mi dzis do konca tego zeba,za tydzien wyrwie 8ke i na 2 miesiace robie przerwe. a u was jak tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Maya, ubiore ja i zrobie fotke tylko jak sobie włosy zafarbuje:P bo sie wam odrazu pochwale jaki rudy sobie zapodałam. mnie od wczoraj trzyma zajebista deprecha, cała noc przeryczałam takze jest zle... bo nawet do dziecka mi sie nie chce dochodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia-a co ci sie dzieje?? Dla ciebie🌻 i nie smutaj sie juz:D Ja tez mam czasami gorsze dni,i moze to głupio zabrzmi ale zawsze mysle ze inni maja goprzeciez gorzej niz ja i jakos sobie radza wiec ja tez potrafie... Bylismy z Patryczkiem ponad godz na spacerku-ja teraz pije kawke a syn lezy i kłóci sie z poduszeczka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny;) wieje i pada u mnie a wczoraj było tak pieknie....spacerowalismy 1.5godz. Czyli dzis nie wyjdziemy:( Bylismy wczoraj na zakupach w carefour i tam bylo sporo fajnych rzeczy ,ze jak sie kupilo jedna rzecz to druga za grosz np zel pod prysznic adidas 10.45 a drugi za 1gr czyli jeden wychodzi po 5zl z groszami... do tego wypatrzyłam deserki z bobovity w dobrej cenie(po niecałe 2zl za słoiczek) wiec kupiłam kilka na zapas... Bylismy tez u dentysty -skonczyla mi zeba tego najgorszego :D teraz 21marca czeka mnie usuniecie 8ki;/ nie wiecie czy to boli:( dodam ze zab mi do konca nie wyrósl i boje sie ze dentystce bedzie ciezko go złapac i do tego on tak daleko rosnie ....boje sie jak nic. Widzialam Iza zdjecia Dominisi-słodka jest naprawde-az i mi sie córeczki zachciało:D Nunusia jak tam samopoczucie? Mango kochana a Ty jak tam? Moje dziecie spi,wiec lece szybko poprasowac bo z nim teraz ciezko cokolwiek zrobic-jak nie spi to wymaga nieustajnej uwagi,a zreszta on teraz krotko spi,ma jakies 2 drzemki po 20 min i okoko 16-17 spi godzine,,,do tego malo je od 2 dni,wogole nie chce cyca,jakbym mu nie dawala to wcale by sie nie dopominal...boje sie ze spadnie mi z wagi...chyba dam mu dzis jabłuszko...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, my zaraz smigamy na szczepienie-moja biedna nozia... nasze nocki sie poprawiły, wiec juz nie narzekam. wrocimy to zrobie fotke kiecki i wrzuce. u nas tez dzis pizdzi byłam po chleb to myslałam ze mi łeb urwie. Maya widziałam ta gazetke z cerrfura-faktycznie sa rozne fajne rzeczy. wspołczuje zeba-ja niewiem czy cos boli czy nie bo dentysta to moj wielki wrog i go nie odwiedzam. ale jak da Ci znieczulenie to nie powinno byc zle. pozniej ogladne Dominisie:"* moje samopoczucie tez juz lepiej, to taka chwilowa depresja ale juz nie chce o tym gadac-mineło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, czytam was caly czas ale tez mialam jakis kryzys i nawet nie mialam weny zeby cos napisac. Maly czasem budzi sie raz czasem , jak dzis, dwa razy, ale ogolnie jest nawet ok. Chyba ma jakis skok bo marudny sie zaczyna robic, no i koniecznie chce siadac i najlepiej caly czas na rekach, momentami juz nie mam sily... W sumie to ostatnio nawet ladna pogoda byla, ale od wczoraj juz brzydko, pada deszcz i tak nieprzyjemnie na dworze.Ostatnio moja mama upolowala 2 fajne kombinezony na nastepna zime dla Czesia w lumpeksie oczywiscie za jakies grosze doslownie, chyba po 2 zł byly. Przynioslam tez ciuszki te co mialam schowane i sporo juz zostawilam bo sa dobre a czesc mam ma wiosne na lato i jesien, moze cos na zime bedzie, ale zaczynam juz kompletowac wieksze bo jak przyjdzie co do czego to sie obudze za pozno. Musze juz zdjac przewijak z lozeczka bo nie uzywamy chyba juz z 2 miesiace no i posciel pod przewijakiem schowac bo to kolderka i poduszeczka to pewnie dopiero na jesieni bedzie w uzytku a tak tylko sie kurzy i mlody juz nogami kopie bo mu przeszkadza. Tylko patrzec bedzie trzeba poziom w lozeczku zmienic na ten niski, boze ale ten czas leci. sory dziewczynki za skladnie ale jakos nie mam sily myslec nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do osemek, ja nie mam ani jednej ani drugiej, wiec nie wiem jak to z nimi jest, a zeba mialam tylko jednego wyrywanego jeszcze mleczaka. ale jak cos to napisz bo mnie predzej czy pozniej tez to dopadnie. A u nas z karmieniem to chyba jakis krok do tylu, bo juz mu sie chyba znudzilo jedzenie lyzeczka i jeszcze jabluszko jak zetre to jakos idzie, ale te polplynne marchewki albo banany to juz gorzej, nie wiem moze chodzi wlasnie o konsystencje? ze taka rzadka mu nie pasuje, nie mam pojecia, ale nawet nie chce mi sie nic kombinowac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dałam zdjecia kiecki do galerii, ale nie widac az tak ładnie, jak porobie na chrzcinach fotki to zobaczycie:) po szczepieniu wszytsko ok, maly wazy 7,300kg, klocus moj!. zapłakał jak wstrzykiwali ale zaraz odrazu przeszło i były smiechy. pozniej oczywiscie błogi sen, teraz lezy z tatusiem na łóżku i sie chichraja, czy wasze dzieci tez sie tak smieja juz prawdziwym smiechem? chodzi mi o odgłos smiania sie, bo mojego to nie ciezko tak rozweselic zeby tak sie smiał, on to wogole jest dziecko smiechu i nieraz sie smiejemy z emkiem ze zaraz bedzie miał zmarszczki od tych usmiechów tak mysle ze niektore dzieciaczki tak zle reaguja na szczepionki-goraczkuja a moj to bez zmian-wesoły jak zawsze. Mango witaj ponownie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) ale jestem zła :( mała miała być szczepiona 16,02 ale ze była po antybiotyku przełożyliśmy na 28,02. no ale teraz złapała chyba ospę... byliśmy wczoraj wieczorem (mamy taką cało dobową poradnię) u lekarza ale ten stwierdził ze nie wie co to jest. nie rozumiem jak lekarz może nie rozpoznać ospy i jeszcze baba w aptece powiedziała że nic na te wypryski mi dać nie może bo są od 2 r.ż. a jak czytam na necie to są jakieś preparaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×