Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

Nunusia-ja sobie sama wspolczuje tego lezenia;/ no ale nie ja pierwsza i nie ostatnia-widocznie taki moj urok...mój K pociesza mnie ze wypoczne przed porodem i trudem zajmowania sie Patrykiem-w sumie ma racje;) pewnie bede jeszcze nie raz narzekac... Ja tez mam duzo ubranek i tez raczej nie moj maly nie zdazy ich ubrzc no ale lepiej za duzo niz za mało:) reszte rzeczy K bedzie musial sam kupic ale na szczescie malo zostalo:) tylko jakos powoli pojade z nim po wozek ale to jak lepiej sie poczuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry mamusie:) mango chyba nam sie powinna juz pojawic?? jakie plany na dzis? ja mam imieniny drugiej babci ale jade tam doslownie na chwileczke bo nie mam po co tam siedziec, D w pracy wiec akurat wroce tak jak on wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez dzis bylismy na imieninach u babci ale niedlugo bo przeciez musze lezec-bardzo powoli przeszlam sie do auta i nie bylo tak zle:) bynajmniej rozprostowałam kosci...teraz leze i bede lezec jeszcze kupe czasu... no mango to powinna juz sie odezwac.. jutro swieto i K brdzie w domku-super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane :D Męża pożegnałam wczoraj w nocy, odwozilam go do krakowa z ojcem i jeszcze w nocy wracalismy, w sumie po 3 bylam w domu, wiec dzis odsypialam pol dnia, a drugie pol pakowalam sie bo jade do gdyni na pare dni do kumpeli. Ogólnie powiem wam że nie poznalam wlasnego meza :D Przytył 10 kg i wyglada rewelacyjnie, bo zawsze taki szczupły a teraz taaaki mega przystojniak ze szok hehehe :D Strasznie sie za nim stesknilam, nawet nie wiedzialam jak bardzo. Już wie ze bedzie syn, bo szwagierka sie wygadala, wiec ja sie nie musialam juz czaic zeby nie powiedziec niechcacy :D Wreszcie mogl tez poczuc jak młodzież sie popisuje w brzuchu, a było co popatrzec i czego dotykać bo młody dawał jak nigdy w życiu, a jak go pierwszy raz kopnal w reke to sie az wzruszył mój biedny mąż :) Troche malo mielismy tego czasu dla siebie ale zawsze cos, moze pod koniec wrzesnia przyjedzie jeszcze tez na 2 dni, ale juz za to wiem ze przyjedzie na caaaly listopad :D:D:D:D Nie mialam kiedy dokladnie przeczytac wszystkiego co pisalyscie , ale jak wroce to nadrobie :D kolo soboty niedzieli pewnie bede. Akurat ma byc ladna pogoda, tylko mam nadzieje ze nie zadne upaly bo przesiedze w domu caly tydzien, ale na razie nie bede krakała :) Paaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczyny:) u mnie mimo swieta D w pracy... ale dzis wczesniej troche koncza, jedziemy do tesciowej dzis. wczoraj bylismy na zakupach do domku i oczywiscie nie obylo sie bez jakiegos drobiazgu dla maluszka,kupilam 3pary takich malusich skarpeteczek,pampersy i podwojne opakowanie chusteczek nawilzajacych bote co mam sa dopiero po miesiacu czasu a kupilam Bambino ktore sa od pierwszych chwil,z tego co tak patrze po kosmetykach to tylko Bambino sa takie od poczatku, i dobrze bo bosko pachna:) mango byłas w krakowie i nie wpadłas na kawke? no nie wybacze!:P napewno musialy byc to dla Ciebie wspaniałe dni po takiej rozłace... ale wiesz lepiej krotko niz wcale. mowisz ze maz przytył to dlatego ze Ciebie nie ma w poblizu i nie ma jak kalorii spalac:P hehehe Maya bidulko zrob sobie liste cwiczen do lozeczka zeby Ci sie miesie nie zastały:) a gdzie Iza? rodzi juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie rodzę ale już bym chciała. na razie jakoś się kulam. kurczę już się nie mogę doczekać :D mam męża w domu ( na weekend), a te ostatnie tygodnie są dla mnie wyjątkowo trudne,pod względem fizycznym i psychicznym. mam jakiegoś mega doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza juz nie dlugo,z kazdym dniem blizej-z kazda godzina... i mala bedzie z Toba, ja juz sie tez doczekac nie moge-praktycznie codziennie mi sie mały sni.... ja zaczełam 8miesiac-juz 8 jak to zleciało... moje dziecko jest malo aktywne-mało kopie,bardziej sie rozciaga tylko widze jak mi brzuch fakuje hehe i wydaje mi sie ze jeszcze sie nie obrocił... bo jego ruchy czuje tak samo caly czas... kurde mam nadzieje ze obroci sie jakos na dniach bo nie biore nawet pod uwage cesarki...lekarz mi ostatnio mowil ze ma jeszcze czas ze nie ma co panikowac,mam nadzieje ze do nastepnej wizyty bedzie glowka w dol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki;) wczoraj caly dzien spedzilismy z moim K razem i nie odpalałam nawet laptopa...Ja leze dalej-czasami wstaje do wc czy cos zjesc ale to na chwile..nic mnie nie boli,brzuch juz nie twardnieje tak czesto ale kregosłup mnie boli...ogolnie mam TV,laptopa,gazety i nie jest tak zle-tylko dom zaczyna sie kurzyc;/ no ale trudno. Wczoraj byla taka piekna pogoda a dzis od 5 rano pada i pochmurno.....ja mam dochodzic w dwupaku do skonczonego 38 tyg ciazy czyli do 20 pazdziernika..to jeszcze dobre 2 miesiace.Ciesze sie tylko ze wiekszosc rzeczy kupilismy wczesniej,bo moj K to nawet jak po chleb idzie do sklepu to dzwoni zeby sie poradzic;D Czekam tylko az poczuje sie calkiem dobrze to pojedziemy po wozek-a reszta to pikus,mysle ze jedna wizyta w aptece i jedna w sklepie dla niemowlat i bedziemy miec wszystko:) Mój niunio chyba urosl ,bo od 2 dni juz nie czuje kopniaczkow tylko takie krecenie i wiercenie tak jakby mial mało miejsca-ale dobrze niech rosnie:) Iza ja juz chciałabym byc na tym etapie ciazy co ty:) Mango super ze juz jestes i ze wizyta meza udana:) Nunusia-moze i masz racje z tymi cwiczeniami ale mi nie wolno za bardzo sie przesilac. Wczoraj dzwonilam do ciotki i mowila ze jesli na nastepnej wizycie szyjka bedzie wporzadku to nie bede musiala tak rygorystycznie lezec-oj fajnie by było:) wiecie dziewczynki-ja nawet obiadow juz nie gotuje;/ K mi wieczorem przywozi gotowe -tak mi troche dziwnie bo zawsze bylam raczej aktywna no ale jak to moj K mowi-odpoczywaj poki niunio sie nie urodzi bo potem bedziesz teskinc za lenistwem...pewnie ma racje:) a dzis jak tam u was dziewczyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i moj organizm juz powoli przyzwyczaja sie do tego leku...juz mnie tak nie trzesie i serce wali mocno i szybko ale juz nie tak dotkliwie to odczuwam...czytalam ze fenoterol to mocny lek ale dzieki niemu wiele dziewczyn szczesliwie donosilo ciaze ...uwierzcie mi ze te twardnienia teraz wydaja mi sie gorsze niz to telepanie po fenku.Wczoraj przez eski spisalam sie z kolezanka ktora teraz tez jest w ciazy ze ona jedzie na tym leku od 32 tyg -teraz jest w 35tyg i za 2 tyg odstawia-tylko ze jej organizm do tej pory sie nie za bardzo przyzwyczail do działania tego leku. Kiedys w zyciu nie pomyslałabym ze w ciazy bierze sie tak mocne leki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) my wczoraj bylismy u tesciow i sie troche z D poklucilam jak stamtad wyszlismy, nie chce pisac dokladnie o co chodzi ale uwierzcie zebyscie mnie zrozumialy... nie oddzywal sie do mnie cala droge do domu i w domu ale po mnie to splynelo jak po kaczce... dzis nie mam zadnych planow-nawet w domku nie mam nic do roboty takze zapowiada sie leniwy dzien. Maya dobrze ze twardnienia ustały-juz nie dlugo bedziesz mogla isc wybrac wozek-to tak cieszy :) widze ze Twoj maluszek to samo co u mnie mało kopie:) ja caly czas mam schizy przed tym czy juz sie obrocil czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go czuje caly czas-ale teraz to juz nie takie mocne kopniaki tylko wiercenie-rozpychanie...Ide sie teraz przespac bo pogoda taka senna ze szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnei takie wiercenie,przepychanie i wypinanie poszczegolnych czesci ciała:P tylko gory i pagórki widac na brzuchu hehe powiem wam ze jak juz urodze to bedzie mi troszke brakowac tego mojego brzuszka tak sie do niego przyzwyczailam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. byłam rano na pobraniu krwi a teraz jeszcze naczynia pozmywam i chyba będę też leżeć bo od 7 miałam skurcze tak co 15-20 minut ale teraz troszkę się uspokoiło. więc pewnie jeszcze nie dziś. maya dobrze że się u Ciebie uspokoiło, nunusia na pewno się pogodzicie i będzie ok, a mango była i już jej znów nie ma, przyznam troszkę zazdroszczę pobytu w Gdyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza od jakieego czasu masz juz te skurcze? tzn chodzi mi o to kiedy Ci sie zaczeły,ile dni temu? pytam bo ciekawa jestem kiedy mnie zaczna straszyc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie nie regularne to już pewnie z dwa tygodnie. ale nigdy nie utrzymywały się tak długo były dwa trzy i przechodziło. a teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza to ty raczej w sierpniu urodzisz;) nunusia-fajna ta torba-napewno sie przyda:) A ja sobie spałam 2 godziny.teraz neta okupuje-mam mnostwo czasu zeby poczytac o pielegnacji niemowlaka,bo ze szkoly rodzenia to raczej nic nie wyjdzie... no i wkoncu przestało padac i robi sie pogodnie:) zaluje tylko ze nie moge chodzic bo z checia poszłabym do ciuszka kupic jeszcze troche ubranek Patryczkowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a liczycie ruchy?bo mi ciotka kazala 2 razy dziennie liczyc przez godz... no i obiecalam ze od 30 tyg bede liczyc...czyli od piatku zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie moj kosz pod wozkiem jest maly wiec zalezalo mi zeby to byla dosc duza torba, bo przeciez nie bede nosic torebki a rzeczy dla maluszka gdzies spakowac trzeba... maya ja nie licze ruchow,wiem ze niby trzeba ale ten moj wiercipnis daje o sobie czesto znac znalazlam kiedys fajny artykul o pielegnacji noworodka, zaraz go poszukam i wkleje, chodzilo mi dokladnie zeby bylo o kosmetykach,itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co nunusia-ja jak maly bedzie sie tak czesto wiercil jak do tej pory to powiem ze nie bede liczyc ruchow bo to nie ma sensu... moglabym liczyc jeszcze 2 tyg temu jak niunio kopal a teraz to nawet niewiem czy to wypinanie sie pupki tez mam liczyc jako ruch? ja teraz leze caly czas to tym bardziej czuje mojego wiercipiete;P Jakbys miala jakies fajne stronki to daj linki ja chetnie poczytam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie inna sprawa kopniaki a inna sprawa wlasnie te wypinanie... tak jak mowilam czasami nawet nie czuje jak wypina (np) nozke ale widze to po brzuchu hehe juz sie do tego przyzwyczailam tak bardzo ze nie zwracam na to uwagi:) wiec by mi bylo ciezko to liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie plany na dzis macie? ja oczywiscie łózko:P Mój mezczyzna wraca dzis wczeniej:D i jak mnie brzuszek nie bedzie bolal to pojedziemy na jedzonko do babci. Jutro zaczynam 30 tydz:D fajnie miec 3-jeczke z przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis leniuchuje sobie:) musze sie do sklepu przejsc cos na obiadek zrobic, jakas lekka zupke:) oglem to mam ostatnio strasznie parcie na nabiał-wcinam jogurty,serki jak szalona:) a wy macie jakies zachcianki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×