18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

maya tez kupilam gabke do wanienki ale powiem Ci ze pozniej bardzo duzo czytalam na ten temat na roznych forach i dziewczyny odradzaja i to bardzo... bo podobno na niej sie sklada bardzo duzo zarazkow i czesto dzieci przez taka gabke maja problemy z pecherzem, mamy polecaja dac zwykla pieluche tetrowa na spod zeby sie dziecko nie slizgało... i wlasnie mam teraz dylemat czy jej wogole uzywac... droga nie jest bo 10zl placilam ale jak maja byc jakies problemy to pare razy sie zastanowie zanim jej uzyje...a wiadomo ze takiemu malenstwu duzo wody nie trzeba lac-tyle tylko zeby zamoczyc pupke a jak juz bedzie siedziec to problem z glowy...

nunusia ja to moze i ciemna jestem ale nie wiedzialam ze trzeba posciel do wózka:P ja tam napewno nie bede kupowac...bo jak wyjde na spacer to dziecko kocykiem przykryje i juz:) a ty kupujesz?

hehe ja tez nie wiedziałam:P ale dostałam w pakiecie z wozkiem:p stad wiem ze dobrze miec a jak nasze dzieciatka sie na zime urodza to pod kołderka bedzie im cieplej niz pod kocykiem, niewiem czy pisalam ale kuzynki odradzilymi kupowanie kombinezonow-mowily ze cieply spiworek jest duzo lepsza obcja przede wszystkim wygodniejsza dla nas i dla dziecka ale wiadomo ze kazdy woli cos innego-ja napewno jak bede widziec kombinezonik to kupie ale nie mam cisnienia na niego... a ze moje kuzynki urodzily dokladnie w takim samym okresie co ja to juz wiedza jakie dobre wskazowki mi podawac:)

Ja bede uzywac gabki przez pierwszy miesiac napewno a potem jak nabiore wprawy to ja wyrzuce i sprobuje z pielucha bo tez czytałam o tym co ty:)

Masz racje ze kazdy woli co innego:) i kazda mama radzi co innego,,,ja pomimo ze nie mialam dziecka to nie słucham nikogo i bede niunia w kombinezon ubierac i ciepłym kocem przykrywac...dzieci urodzimy praktycznie na zime wiec te poczatkowe spacery nie beda długie:) a jak bedzie mocno zimno to poprostu odpuszcze spacer:)

hehe ja bede myc malego a D go bedzie trzymal taki mam plan:) moze sprobuje tez z ta gabka, zobacze... troche sie bede bac po tym co czytalam...a tam zobaczymy co wyjdzie w praniu:P

no wlasnie jak juz bedziemy miec dzieciaczki to same bedziemy wiedziec co dla nich jest najlepsze i dla nas, bo kazde dziecko jest inne, ja tam slucham rad i uwag kuzynek ale czy je wykorzystam w zyciu codziennym-niewiem, bede sie kierowac swoja intuicja napewno a nie tym co mi ktos powiedzial

no wlasnie jak juz bedziemy miec dzieciaczki to same bedziemy wiedziec co dla nich jest najlepsze i dla nas, bo kazde dziecko jest inne, ja tam slucham rad i uwag kuzynek ale czy je wykorzystam w zyciu codziennym-niewiem, bede sie kierowac swoja intuicja napewno a nie tym co mi ktos powiedzial

swieta racja nunusia:) my napewno bedziemy wiedzialy co najlepsze dla naszzych dzieci:) a ile urlopu po narodzinach dawidka bierze twoj D?

kurcze jak mi zle pisac lezac na boku:(

no bierze tydzien tyle ile w przepisach jest... jakbysmy nie mieli tego wesela w przyszly weekend a tam trzeba jechac na pare dni to by nie bral tego urlopu teraz tylko po narodzinach malego... niewiem jak dam rade z tym weselem ale coz... no tak na lezaco to ciezko z lapkiem,,, :/

spadam na dzis zaraz D bedzie w koncu bedzie sie do kogo odezwac:/ bo juz z ta samotnoscia czasami nie daje rady a nie mam sil zeby wyjsc gdziekolwiek z domu jeszcze na taka pogode... jutro bede znow caly dzien bo coz mi innego zostalo jak nie ten komputer... milego wieczorku Maya:)

MOj bierze 2 tyg:P a potem sama zostane z synem ale najwazniejsze ze troche wydobrzeje przez te 2 tyg i K mnie troche odciazy

Dzieki i wzajemnie:) nunusia ja tez skazana codzien na samotnosc-takze nie jestes sama:)

dzien dobry:) dzis pierwsza:) cos spac nie moglam... ale u nas dzis gorac to pewnie dlatego. juz mi sie jedno pranie robi, szybciutko wyschnie:) dzis mam w planach dluga kapiel i babelkami, mmm... chwila dla siebie - ale to pozniej:P

Hej:) a ja dzis dobrze i długo spałam:D wlasnie jem sniadanko a potem dalej do łózeczka. Jesli brzuszek mi pozwoli to wstane potem i zupke ugotuje bo juz mi sie jej mocno chce.. No u mnie tez upal i duszno niestety i zapowiadaja ze tak bedzie przynajmniej przez tydzien-no zobaczymy czy zgadli:P

ja tez jem sniadanko- powoli bo na taki gorac sie jesc nie chce. ogladam Brzydule jak zwykle rano, chyba mi slonce troche kwiatki na balkonie sparzyło... ja mam dzis obiadek gotowy, gołabki mi D przyniosl:) dobrze przynajmniej nie musze sie smazyc w kuchni,

Ja jak zawsze to telenowele na TV4 lukam:D dobrze ze weekend sie zaczal-czekaja mnie 2 dni z K:P

i sie rozpadało... moze sie troche chłodniej zrobi, bo dzis wymiekam...

u mnie tez sie chmurzy-ale niech pada bo duszno strasznie.

Jestescie moze na forum jeszcze?

u nas juz po deszczu... boze juz dzis dostaje szału z nudow... a najgorsze jest to ze nie ma sil zeby gdzies wyjsc, jutro moze z babcia na male zakupki sie wybiore bo do mnie ma przyjechac

poprala bym juz wszystkie ciuszki ale wydaje mi sie ze za wczesnie, ze jeszcze sie zakurza, w sumie to zostalo 1,5miesiaca-no ale ja licze tak miesiac z moimi przeczuciami:) maya bedzie K z Toba przy porodzie? (jak da rade oczywiscie) nie pamietam czy juz o tym gadalysmy...

dobry:) ja smigam na zakupki z babcia-chociaz powiem szczerze to nie ma sil za bardzo ale kupie sobie koszule i cosik moze na to wesele? chcialam wam pokazac jeszcze co mam dla malego-podobno rewelacja... http://allegro.pl/owieczka-stella-z-bijacym-sercem-sterntaler-0m-i1759883698.html

Cześć Laski :D Przybyłam :) i już nigdzie sie nie wybieram, teraz juz uziemienie na kilka miesiecy :) Babka od wózka złożyła o reklamacje na poczcie bo oczywiscie gdzies zaginal, boze jakie ja mam szczecie, zawsze mam jakies przeboje, przed slubem kurier zagubil mi obraczki, znalazly sie dopiero jak zrobilam rozpierduche w kazdej ich placowce dodam 2 dni przed slubem , heh, potem jakies papiery pocztowy kurier zgubil i sie nie znalazly, teraz wozek, normalnie chyba musze zrezygnowac z wszelkiego rodzaju wysylek. Zakupilam reczny laktator moze sie przyda, a jak nie to nie bedzie straty bo kupilam jakiejs aukcji za grosze. Kurcze macie juz prawie wszystko dla maluchow a ja jeszcze w proszku wlasciwie jestem, oprocz ubranek i kilku doslownie gadzetow nie mam jeszcze prawie nic, ani wozka ani lozeczka, rozka, kosmetykow, czapeczki na spacerki w zimne dni i wieluuu innych... Ale chyba jeszcze zdaze, zostaly 2 miesiace :) Moje dziecko tez mi daje popalic, prawy bok mam tak skopany ze czasem az mi sie chce plakac, ale tez zauwazylam ze czesciej zaczyna sie przeciagac, a wieczorem brzuch faluje we wszystkie strony :)

hej:) mango wypoczełas? napewno... tez bym sie jeszcze gdzies wybrała, :) ja mam ostatnio dziwne dni,płacze caly czas, nie moge sie uspokoic, pol nocy dzis przeryczałam a dzis oczy mam jakbym popiła... podpuchniete. niewiem czy to faktyczny powod czy hormony ciazowe, chociaz ostatnio cos nie zyje dobrze z D mamy jakies ciche dni, niby gadamy ale to nie to samo... i smutno mi caly czas. byłam wczoraj na tych zakupach, kupilam dwie koszule takie ciazowe i pozniej do karmienia i cieniutki szlafroczek do szpitala, takze rodzic juz moge:) widzialysmy wczoraj z babcia takie sliczne kostiumy do chrztu ze az oczy cieszyło! tak sie z D wczoraj zastanawialismy o chrzcinach, troche by nam sie tych ludzi uzbierało, trzeba by bylo knajpe jakas wynajac bo w domu to sie nie zmiesci ludzi... mango no to zabieraj sie powolutku za zakupki, po troszeczke bo im pozniej tym bedzie Ci ciezej, chyba ze chcesz przez neta wszystko ale z Twoimi przygodami to bym chyba nie ryzykowała:)

Wypoczelam nawet tylko jakos tak krotko troszke :) Zabieram sie za zakupy tak jak mowisz. Spisalam sobie jeszcze raz liste potrzebnych rzeczy i wychodzi na to ze faktycznie jeszcze jestem w przedbiegach :D

no jest tego duzo- jeszcze jak musisz sobie sama z tym poradzic to lepiej powolutku,powolutku i po troszke bo na raz to sie nie da... a ile rzeczy jezcze wyjdzie "w praniu"...

mango fajnie że już jesteś. nunusia te Twoje objawy smutek,rozdrażnienie i płaczliwość. znam to. te ostatnie tygodnie też były dla mnie wyjątkowo trudne. i chyba wszystko wina hormonów. pomogły mi rozmowy z dziewczyną która jest na tym samym etapie ciąży co ja. bo chyba nikt tak nie zrozumie ciężarnej jak druga ciężarna :) ja już teraz tylko czekam na rozpakowanie.

iza ja mam tylko was, tylko wam moge sie "wypłakac", jakos caly czas mi jest zle-samtnosc tak na mnie działa i te ciagle spiecia z chlopem... poprostu juz mam wszystkiego dosc,caly czas mi łzy leca i nie moge sie uspokoic chociaz bardzo chce...