DLACZEGO MNIE NIE ZDRADZISZ? PYTANIE DO FACETA..

odpowiedz mojego: Bo mam hamulce i wiem jak mogłabys się czuc... a wasi co odp?

bo mnie kocha bo ma zasady bo jest uczciwy

nie pytałam nigdy go o to. ale powiedziałby pewnie że mnie kocha i nie chce innych kobiet... Hmm ale kiedyś opowiadał o wydziałowej imprezie. wiadomo, alkohol koleżanki w piżamach.. twierdził, że nie pił za wiele, bo bał się że mógłby coś głupiego zrobić. Hmmmmm Nie podobała mi się baardzoo ta odpowiedź.

Ja zapytalem... Myslisz ze bym cie zdradzil.. ona .. Wiem ze nie. i tzle

Hamulce ? hihi, oni zazwyczaj wiedza, co to hamulec ale tylko jesli chodzi o ich samochod. ;) Nie cieszylabym sie na Twoim miejscu z takiej odpowiedzi [nawiasem mowiac, nie zadalabym takiego pytania facetowi - bo on dziala jak przepowiednia samosprawdzajaca sie :D - co widac i slychac na tym forum]

tak, na pewno zaraz po pytaniu facet leci zdradzic :D jak facet jest madry to ni9e zdrzadza jak ma jakies zasady, jak sam siebie szanuje

Ellinka - sam siebie, to on zazwyczaj szanuje, niechze zatem sprobuje szanowac swoja partnerke bez zadawania zbednych pytan :D

ja bym odpowiedział 1. boje sie choroby 2. wpadki z dzieciakiem 3. nachodzenia nara

ewkka to dobrze że mu działają hamulce.

hamulce się zużywają...

Jak ma hamulce to zes sobie dobrego chlopa wybrala. NIe jakas tandeta ani tez zuzyty. Jak ma chamulce to znaczy ze jeszcze w zanadzu to wszsystko o czym pisali inni. pozazdroscic

jedyna szczera odpowiedz to moze byc - "poniewaz mam z toba sex kiedys chce i z tego co wiem sie nei puszczasz..." kazda inna odpowiedz to klamstwo... jesli przypadkiem twoj nie moze tego powiedziec to znaczy ze masz problem dziewczyno :-D

u mnie jak u ellinki - kocha mnie (widac, slychac i czuc, codziennie), szanuje mnie (i siebie tez), ma zasady, ktorymi sie kieruje, brzydzi sie zdrada i tak dalej

oj dziewczyny nie wierzcie tak na 100% we wszystko co wam chłopak wasz powie.

w sciekla bestiaa - no ja mam nadzieję, że tu nie ma mowy o rocznym "chodzeniu", bo to by bylo niepowazne;)

oj nie wierzcie... prawda....

Odpowiedział mój facet - bo cię kocham -

wiesz, mam już swoje 34 latek i troszkę w życiu przeszła, widziałam i słyszałam:) wiem jacy mężczyźni potrafią być, jak potrafią się dobrze maskować. A to co nam mówią, to tylko 1 % to prawda,,,

A kocha już ponad 10 lat -więc Mu wierzę :D

w sciekla bestiaaa - ja tego nie kwestionuje, ale tez ani mysle wkladac caly gatunek męski do worka z napisem "faceci to świnie" :D

dobrze piszesz, faceci glownie potrafia klamac,,,,

Królowa Bona - moj tez kochal 10 lat, az nagle..... nauczyl sie klamac

Facet - a Facet - to też różnica :D

:D zapomnialam, innym razem powiedzial "a po co?" królowa bona - amen!

tez tak myslalam, ze moj ukochany nigdy mnie nie oszuka..... takze miej oczy szeroko otwarte

Mój mnie rozprawiczył i byliśmy przed ślubem ze sobą 4 lata i 300 kilometrów nas dzieliło :D

jjjotka - straszna gorycz czuc w twoich wypowiedziach

:) ciekawe. to nie daje gwarancji na trwalosc zwiazku. takze nie wiesz co bedzie jutro...

w moim przypadku - zle mnie odbierasz, nie narzekam tylko zwracam uwage, ze nie mozna byc pewnym w takiej kwestii.

Czasem sama się zastanawiam ...jak to jest Trafiłam w życiu na Rycerza - życie za żonę :D