Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gryzellda_

Nie rozumiem - jak niektóre mamy mogą kupować swoim dzieciom UŻYWANE BUTY???

Polecane posty

Gość gryzellda_

przecież każdy ma inną stopę i poprzez noszenie butów po innych dzieciach można tylko zrobić krzywdę dziecku:O Zwłaszcza takim maluchom, które dopiero zaczynają naukę chodzenia. Przecież teraz jest taki wybór, że można kupić buty tańsze, ale nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to dla
ciebie duży problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nigdy nie kupiłam ani nie sprzedałam używanych butów - prędzej sobie kupiłabym tańsze buty ale dla Synka zawsze nowe i zdrowe (miękkie, oddychające, często ze zdrową stopką) tak samo jak z ubrankami - teraz na promocji można kupić naprawdę fajne ubranka. np.ostatnio moja koleżanka kupiła Synkowi Lewisy w Lumku za 25zł - ja Synkowi kupiłam spodenki w 5-10-15 za 15zł - noo ale co tam jakieś 5-10-15 nowe, lepsze Levisy - to nic że używane i droższe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat ubranka to spoko
one przeciez niczego nie deformują, ale buty??? to jest dla mnie naprawdę niepojęte, że można kupować używane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikczemna111111
ale przecież taki maluch który dopiero zaczyna chodzić większość czasu spędza w wózku, a poza tym wydaje mi się, że swoim \"ciężarem\" nie jest w stanie zdeformować buta. Poza tym, małe dzieci szybko rosną i takie buty mogą być prawie wcale nie używane. To samo z ubrankami. Myślę, że takie małe dzieciątko potrzebuje innych ważniejszych rzeczy, np balsamy, oliwki, łóżeczko czy nawet wózek niż nowych ubranek, których czasem nawet nie zdążymy mu założyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalismana
Buty zawsze kupuje nowe dla synka nie wyobrazam sobie zeby mały po kims buty nosił i deformował stópke mam przykład mam 3 szwagierki one po 3 i 4 dzieci maja kazdy tam nosił buty po sobie połowa z tych dzieci ma platfusa stopy dosłownie popsute no MASAKRA!!!! ja mam jedno dziecko więcej nie chce ale one mnie ciągle zawalają tymi ubraniami zniszczonymi buty oczywiscie tez:-( ja to wyrzucam NO LUDZIE W KONCU zwrócilam im uwage ze ja nie potrzebuje tego wszystkiego mam jedno dziecko a ubranka czy buty nie kosztują MAJĄTEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
używanych butów bym synkowi nie zalożyła. ubranka a i owszem. piorę prasuję i mam. ale butów nigdy w zyciu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna1278
Ja też myślę że źle kiedy zakłada się dzieciom używane buty.......też tego nie robię......ale musimy pamiętać że nie wszystkich stać jest na nowe buty które w Polsce są bardzo drogie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj facet
kupuje i nowe i uzywane ,moj ma poltora roku ,buty kupuje w dobrym stanie lub dostaje od rodziny,starszemu dziecku tez tak kupowalam i nie ma nic ze stopami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
ja jako dziecko nosiłam buty po siostrze i z moimi stopami wszystko jest ok . Przesadzacie trochę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zawsze nosilam po siostrze i nic moim stopom nie jest.Duzo ubran i butow dostaje od rodziny ,wiec co mam wywalic i kupic nowe,bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Kupic to bym nie kupiła, ale często dostawałam od rodziny różne używane rzeczy, w tym buty. Niektóre dziecko nosiło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dostrzegacie istoty proble
Oczywiście, jeśli dziecko nie ma problemu ze stopami ani generalnie z nogami to być może nie zaszkodzi mu chodzenie w butach po kimś. Natomiast jeśli ma predyspozycje do wad- uzywane buty na pewno ją pogłebią. Poza tym uzywane buty to jeszcze problem natury higienicznej :O Same tez nosicie buty po kimś? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Często życie zmusza do pewnych rzeczy. Nie każdy ma kupę kasy, i czasem stoi się przed wyborem używane buty i zabawka, czy nowe buty i nic, itp. Kiedyś też miałam używane buty - teściowa mi dała w prezencie na Gwiazdkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja heja
A może nie stać tej osoby na nowe buty? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Największym nieporozumieniem jest kupowanie używanych butów ortopedycznych. Sporo jest takich aukcji na Allegro... Podejrzewam, że wystawiają je nauczycielki z przedszkoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgjd
NOWE buty ze sredniej polki to koszt ok 40 zł uwazam ze to nie tak drogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem, co ma nauczanie przedszkolne do używanych butów :o Jestem przedszkolanką, ale zanim nią zostałam, zostałam mamą i od początku wiedziałam, że butów używanych dziecku nie kupię. Jestem jeszcze w stanie zrozumieć kupowanie używek dla dziecka, które nie chodzi, ale te co chodzi buty powinno mieć nowe. A jest wiele firm produkujących buty dla dzieci, które są o 2/3 tańsze od Bartka, Ecco czy Elephant np. Kornecki. Buty mają z atestem zdrowej stopy. Np. kozaczki całe skórzane z futerkiem (nie ociepliną) kosztowały mnie 70 zł. Dobrze wydane pieniądze. Często takie kwoty przeciekają przez palce na pierdoły, a tak kupiłam co chciałam i za odpowiednią kwotę. To jest proste jak drut: buty dla dzieci są produkowane dla dzieci, więc nie walcie tekstami, że małe dziecko nie zdeformuje buta, bo zdeformuje. Podeszwy są cieńsze, wkładki też. I uśmiałam się z tekstów, że są ważniejsze rzeczy, jak oliwka, balsam i łożeczko :D Spoko, niech dzieciak ma krzywy kręgosłup, skoliozę, płaskostopie ale najważniejsze, że ma gładką skórę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żle zrozumiałam z tym przedszkolem. No tak, akurat przedszkolanki mają hopla na punkcie butów dla dzieci, zwłaszcza, że przez większośc dnia dzieci chodzą w kapciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adoru
nigdy nie mów nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
"Nie rozumiem, co ma nauczanie przedszkolne do używanych butów" Zaraz wyjaśniam. Przeglądam bardzo często allegro, i widuję np. aukcję używanych botów ortopedycznych. Przeglądam pozostałe przedmioty, jakie wystawiła dana osoba: jest tam powiedzmy dziesięc par różnych używanych butów ( w zasadzie sandałków, kapci - do noszenia wewnątrz) ortopedycznych i jeszcze kilka używanych par kapci, w podobnych rozmiarach.... Wiadomo, że żaden rodzic nie uzbierałby takiej masy kapci i to w tym samym numerze... No i nie był to komis dziecięcy, bo były tylko kapcie, i ta osoba miała niewiele transakcji... Poza tym, moje dzieci chodziły do przedszkoli, i zawsze kupowałam im buty, potem zostawały w przedszkolu, i ciekawe co się z nimi działo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgjd
czemu maja zostawac w przedszkolu buty mojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia chodzi do żłobka i zawsze, jak wyrasta z kapci, to zabieram stare do domu, wyrzucam a przychodzę rano z nowymi. Widziałam na półce parę par starych, owszem nie zaprzeczę, ale żeby posądzać przedszkola o sprzedaż kapci? A może to pani sprzątaczka, albo ktoś z personelu? Zresztą większość rodziców kupuje \"zwykłe\" kapcie. No jakoś mnie to nie przekonało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nie rozumiem - jak niektóre mamy mogą kupować swoim dzieciom UŻYWANE BUTY???\" No faktycznie...straszna tragedia!!!:o A większych problemów to Pani nie ma??:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **rzygi**
nie ma co przesadzać.... dziecko bardzo szybko rośnie i niekiedy tylko kilka razy założy buciki i już z nich wyrasta to nawet nie zdążą sie te buciki zdeformowac... pochodzę z wielodzietnej rodziny co nie znaczy że biednej i ubranka każdy miał po rodzeństwie-nie znaczy to że szmaty. Po prostu nie ma czasem co wydziwiać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oprocz nowych butow kupuje tez uzywane. I nie wstydze sie tego. Zwracam uwage na stan butow- jak sa zniszczone, obdrapane, to nawet nie zawracam sobie glowy. Ale mozna kupic butki 2 razy noszone- dziecko ledwo 2 razy zalozylo, a tu juz mu noga urosla i nie zdazylo sie nacieszyc tymi butami. Buty wiec nie sa zdeformowane, sa zupelnie niezniszczone- jak nowe. Nie mam obiekcji przed kupowaniem takich butow. Zwykle kupuje u mam, ktore wystawiaja duzo butow na raz, bo widac, ze dziecko mialo duzo par do wyboru i nie chodzilo w jednych jedynych przez caly sezon, wiec jest logiczne, ze jak mama pisze, ze butki sa jak nowe lub malo co chodzone, to jest to tez prawda. Wole kupic buty znanych firm niz jakies tanie- nowe- buble. Mysle bowiem, ze te drogie buty nie tylko ze wzgledu na sama marke sa takie drogie, tylko ze stoi tez za tym pewna sprawdzona jakosc. Jest bowiem roznica, czy kupie buty calkowicie ze skorki (wewnatrz i zewnatrz), czy jest to tania imitacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Chcialam napisac to samo co aga - tanie buty często nie są odpowiednio wyprofilowane i czynia więcej szkody niz markowe uzywane buty. renoma firmy nie bierze się z sufitu a cena butow to nie tylko kwestia metki. Widzę to po mojej siostrzenicy, która dostaje buty nowe ale tanie i momentalnie są wykoślawione. Niestety moje siostra uważa, że wydanie na buty więcej niż 40 zł to marnotrwastwo. Zreszta jak sama ubierę tańsze buty, to zaraz mam obtarte nogi co nie dzieje się nigdy przy butach droższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pupa77 - panie w przedszkolach te stare ,zuzyte kapcie najzwyczajniej w swiecie wyrzucaja.wiem to z pewnego zrodla.pracowalam w przedszkolu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko obyś
nie musiała zrozumieć. Ciesz się z tego że Ci się poszczęściło i możesz rozważać które nowe buty kupić a nie gdzie są tańsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×