FRAXEL LASER BLIZNY POTRADZIKOWE, EFEKTY

Do mnie tez dzwonili po zabiegu. W estetico oba policzki kosztuja 300zl.

Do wszystkich tych co mieli robiony laser w estetico jak efekty??widac ?? czy mieliscie jakies komplikacje ? ja sie wlasnie zastanawiam nad laserem jestem zdecydowana ale musze poczekac az nie bede miec stanu zapalnego...piszcie co wiecie o estetico bo ceny na prawde okazjonalne;) pozdrawiam wszystkich

3 zabieg będę miała robiony z przerwą ok. 7 tygodni. To w zasadzie jest jedyny minus zabiegów w Estetico - długi czas oczekiwania. Jest tak dlatego, że jest bardzo dużo klientów, a zima to dobra pora na ten zabieg. Koszt to 300 zł za oba policzki, a nie za jeden. Na efekty niestety trzeba poczekać gdyż są widoczne dopiero po ok. 3-4 mies. od pierwszego zabiegu, aczkolwiek mniejsze blizny są mniej widoczne.A głębokie na razie bez zmian, ale miałam wykonany dopiero 1 silniejszy zabieg ( silniejszy tzn. działający na głębsze blizny ). Kolejny będę miała wykonany z maksymalną mocą więc liczę, że po 3 zabiegu będzie widoczna poprawa. Moim zdaniem zabiegi na pewno zmniejszą blizny, natomiast jeśli jest ich dużo i są dość głębokie to raczej całkowicie się ich nie pozbędziecie. Ja jednak cieszę się że się zdecydowałam. Myślę, że w moim przypadku będzie poprawa o ok. 50%.

Witam ! Właśnie zaczynam swoją walkę z bliznami po trądziku na twarzy, najbardziej widoczne mam na lewym policzku i trochę na czole. Będę miała robiony zabieg laserem Pixel. Jednak przed tym zabiegiem mam mieć peeling recovery ,z tego co czytałam wiele z was od razu zaczęło od lasera. Peeling mam 4 marca a laser od 1-2tyg po zabiegu. Jak będę po to dam znać jak efekty :)

a ja pozbywałam się blizn potrądzikowych w IQ Medica w Warszawie, byłam na na trzech fraxelach, jestem zadowolona, czekam na ostatni zabieg. Już po pierwszym zabiegu, kiedy zniknęły zaczerwienienia i opuchlizna było widać dobre efekty, cera już trochę się wygładziła. Sam zabieg nie bolał; dostałam na twarz taki krem znieczulający. Zarezerwowałam sobie na to czas w weekendy, żeby nie musieć brać urlopu, na wszelki wypadek, gdyby skóra w pierwszej fazie gorzej wyglądała. Trochę później się złuszczała, ale później efekty uznałam za w pełni mnie zadowalające, bo wdziałam, że blizny zaczęły mi zanikać. No i już niedługo kończę kurację:)

A czy to prawda, że fraxelem można usuwać blizny pooperacyjne? Mam taką jedną na brzuchu o długości ok. 5 cm. Słyszałam, że fraxel jest dobry na usuwanie rozstępów, blizn potrądzikowych i zastanawiam się, czy blizny pooperacyjne też usuwa.

cześć. miałam robiony zabieg tym laserem ponad rok temu. byłam zdesperowana i zdecydowałam się na to mimo, że trafiłam na niezbyt budzącego zaufanie lekarza chciałam ale koniecznie coś ze sobą zrobić. miałam w sumie tylko pare b.widocznych blizn na policzku i wtedy myślałam, że to koniec świata.. chciałam zajęć się tylko tym małym kawałkiem policzka ale lekarz powiedział mi że tego typu zabiegi robi się na calutką twarz, nie dzieli się na fragmenty. policzył sobie za to 1000zł, podobno połowe taniej niż normalnie. sam zabieg wspominam najgorzej jak się da. bardzo długi czas trwania i niewyobrażalny ból. jak tatuowanie rozżarzonymi do czerwoności igłami. coś obrzydliwego. czas gojenia się dużo dużo dłuższy niż zapowiadany. okropny ból podczas gojenia. w efekcie tego, blizny które chciałam usunąć faktycznie znacznie się zmiejszyły. jedna która była wgłębieniem zniknęła całkiem. inne się rozjaśniły (ale mimo że były małe - nadal je widać..) jakby tego było mało po zabiegu na wtedy zdrowych fragmentach skóry zaczęły robić mi się okropne podrażnienia, szalenie trudne do zagojenia. później w okolicy brody i ust dostałam zapalenia skóry.. gdybym miała decydować o tym jeszcze raz to na pewno nie zrobiłabym tego zabiegu. przeżycia związane z bólem i doprowadzaniem twarzy do porządku po zabiegu i cena nie były tego warte i może nawet sprawiły mi więcej problemu niż korzyści. myślę że ten laser jest dobrym wyjściem jedynie dla osób których stan blizn jest już naprawde tragiczny i nie ma innego sposobu na ratunek. ale nie skazujcie swojej skóry na jego działanie w miejscach gdzie nie ma z nią wielkiego problemu. niech dzielą wam zabieg na najbardziej potrzebujące go fragmenty.

Hej wszystkim. Chciałam was zapytać, od ilu lat można wykonywać ten zabieg? Mam 16 i bliznę na twarzy, dość widoczną, ponieważ ma kilka cm, ale nie jest jakoś bardzo nierówna, czy zabieg ten byłby dla mnie odpowiedni? Można zrobić ten zabieg tam, gdzie jest blizna czy trzeba całą twarz robić? Bo jeśli tak, to raczej z fraxelem mogę się pożegnać. Pozdrawiam. :)

To znowu ja. :D Jeszcze chciałam zapytać, czy można stosować ten laser także na nogi? Mam na kolanie bliznę, która już rok nie schodzi a chciałabym się jej pozbyć.

Tgb, jestem zaskoczona tym, że lekarz potraktował Ci całą twarz laserem, dla mnie brzmi to przerażająco. Ja miałam usuwaną bliznę na policzku i tylko ten fragment skóry był poddany zabiegowi. Acha i cena jest zależna od wielkości blizny, dlatego odnoszę wrażenie, że ten lekarz chciał cię tylko naciągnąć na większą kasę.

Tgb, to chyba miałaś strasznego pecha, że trafiłaś gdzieś na takiego lekarza! \Nic dziwnego, że mogło Cię boleć, skora nie podał Ci żadnego znieczulenia! Ja miałam usuwane blizny potrądzikowe - dość głębokie fraxelem w Klinice IQ Medica, głównie z obszaru policzków i małego fragmentu czoła i samego zabiegu nie wspominam źle. Miałam podany jakiś środek znieczulający jako taki krem chłodzący na twarz. Kilka sesji i efekty były naprawdę wyraźne, blizny się rozjaśniły, trzy zniknęły zupełnie. Zapłaciłam więcej niż Ty, ale naprawdę było warto.

Witam wszystkich serdecznie.W czwartek miałam robiony zabieg laserem frakcyjnym i...moja twarz goi się dosyć szybko,efekt widzę ,że jest,ale wiem jedno,że chyba już nigdy nie zdecyduję się na ten zabieg.Czytałam wcześniej wszystkie komentarze na temat tego lasera i wiem,że traktować go należy indywidualnie ,jak poród(każdy przechodzi to inaczej).Miałam robiony laser w Zielonej Górze u Dr Janika,facet jest ok i znany jako prawdziwy specjalista.Musicie Drogie Panie wiedzieć ,że to ,że piszą Wam ,że zabieg trwa 10 minut to tak do końca nie jest ,miałam na 15-30 ,a wyszłam stamtąd około 17-45,koszt 2000zł.Doktor nakłada krem znieczulający przykrywa twarz folią spożywczą i leżycie sobie tak około godzinki,około 17-10 zaczął mi zabieg laserem,ból jak cholera,uczucie palenia skóry prądem,smród okropny,ja osobiście nie dawałam rady i prosiłam ,aby przestał,w dłoniach trzymałam jakieś gumowe piłeczki,które strasznie ściskałam,gdyby to były rękawice bokserskie to bym jego pobiła:-),mówił jeszcze chwilka ...MASAKRA!!!Jak wróciłam do domu ból nie do wytrzymania,piekło i miałam spuchniętą całą buzię.Wentylator mi pomógł i te kremy.Wiem jedno,że poród to pikuś w porównaniu do lasera fraxel.

macie chlodzacej maszyny nad twarza ? Ja przy kazdym zabiegu mam nawiew z gory i jeszcze rure w reku ktora moge kierowac blisko jak mnie cos tam zaboli.

Niestety,żadnego nawiewu nie było,na koniec położył mi na twarz jakiś krem i wsiadłam w samochód i pojechałam do domu,pędziłam z bólu jak szalona,a łzy lały mi się po policzkach...,mam jednak nadzieję,że zabieg ten przyniesie dobry efekt.Miałam dosyć dużą blizną na policzku po ugryzieniu przez psa,a musiałam robić cała twarz,ponieważ byłaby duża różnica co do pozostałej części twarzy.Dziwi mnie fakt,że piszą niektóre Panie,że wykonują ten laser frakcyjny co 2-3 miesiące,Doktor powiedział mi ,że jest to inwazyjny zabieg i wykonuję się jego co 6 miesięcy ,nigdy nie wcześniej,mi powiedział,że w moim przypadku dopiero za rok?

No to troche swiadczy o braku profesjonalizmu, ja robie laser fraxel i mam kladziona mocna masc znieczulajaca - taka, ze az nie czuje swojej twarzy, plus ten nawiew, po samym zabiegu leze jeszcze pod ta maszyna chlodzaca ok.20min zeby pieczenie niemal w calosci ustapilo.

neomizg- serdecznie współczuję! Jeżeli piszesz, że w porównaniu do bólu, jaki odczuwałaś podczas zabiegu laserem poród to pikuś, to naprawdę musiałaś trafić w ręce jakiegoś amatora! Innego wytłumaczenia nie widzę. Ja blizny miałam usuwane w IQ Medica, którą już ktoś wyżej wymienił. Oczywiście z dokładnym oczyszczeniem buzi przed zabiegiem i nasmarowana solidną ilością maści znieczulającej. Po zabiegu czułam się tak, jakbym po prostu przesadziła z solarium o parę minut, czyli lekkie pieczenie buzi jak po opalaniu. Żadnych katorg, płaczu w drodze powrotnej z bólu etc. A moje blizny po trądziku też były bardzo rozległe i naświetlaną miałam praktycznie całą twarz z pominięciem nosa.

Trzeba wziąć pod uwagę że są różne rodzaje laserów.Ja ponoszę złe skutki do dzisiejszego dnia, a niedługo minie 1 rok od zabiegu i jest gorzej po zabiegu niż przed .Prosze uważajcie

no to prawda, musiałam trafić na jakiegoś frajera i naciągacza. ale niestety w tamtym czasie byłam zdesperowana, rozżalona nad sobą i chcialam zrobić jak najszybciej cokolwiek żeby to zmienić. to idiotyczne z mojej strony ale też strasznie chujowe ze strony takich pseudo lekarzy którzy żerują na tych najbardziej zdesperowanych. niewykluczone że kiedyś jeszcze będe musiała skorzystać z podobnego zabiegu, po minął od tamtego ponad rok a moja sytuacja jest dużo gorsza, mam nowe bliznowate problemy. ale tym razem napewno nie będe podejmować decyzji na szybko i pod wpływem emocji.

Neomizg, masz rację, że każdy przechodzi taki zabieg inaczej i lekarz powinien mieć indywidualne podejście do pacjentów. Ja wcześniej, zanim ostatecznie zdecydowałam się na zabieg, byłam na rozmowie z lekarzem w IQ Medica. Dowiedziałam się o przebiegu zabiegu, o zaleceniach po zabiegu, itp. Wydaję mi się, że w Twoim przypadku, może lekarz nie sprawdził jakichś przeciwwskazań albo po prostu nieumiejętnie przeprowadził zabieg. Chyba po prostu zabrakło zwykłego zainteresowania pacjentem i jego stanem.

Następnym razem na pewno będzie lepiej. Widzę, że sporo osób korzystało z zabiegów w IQ Medica. Po co ryzykować swoim zdrowiem (urodą) i iść gdzieś w ciemno. Zanim poszłam na laser też sporo się naszukałam i dużo osób polecało mi właśnie to miejsce. Dobrze, a przede wszystkim bezpiecznie, jeśli jest już sprawdzone i ma porządne rekomendacje. A co do samego zabiegu to przed nim niezbędna jest solidna konsultacja z lekarzem. Omówiłam na spokojnie wszystko, przygotowanie do zabiegu, jego przebieg, oczekiwane efekty i skutki etc. Nie do pomyślenia jest, żeby lekarz przeoczył jakieś przeciwwskazania!

Ja tez byłam u polecanego lekarza ale sie nie sprawdził u mnie .Szkoda że poszłam na ten zabieg ale stało się i teraz muszę z tym zyć , maskowac róznymi mazidłami i udawać że wszystko jest ok bo przeciez sama chciałam byc piękniejsza nikt do tego mnie nie namawiał

Mam pytanie do osób, które miały zabiegi w IQ Medica- ile przejazdów laserem robił wam lekarz? Ile placiliscie? Ja dzisiaj bylam na fraxelu w ESTEDERM, nie bolało aż tak bardzo-mialam masc+nawiew. Lekarz przejechał mi laserem 2 razy- za kazdym razem najpierw pionowo, a potem poziomo czyli w sumie 4 (nie wiem jak to liczyc;)). Niestety nie wiem z jaka moca:/ Teraz mam spuchnieta i czerwona twarz, ale nie ma tragedii. Nie wiem, czy zabieg nie byl zbyt lagodny

fraxelem - moc 60 J. Poki co jestem troche spuchnieta, mocno czerwona, skora jest napieta, jakby nie moja. Po dwoch ostatnich zabiegach ze sporo mniejsza moca ( pierwszy - 20J i drugi - 40J ) roznicy specjalnej nie zauwazylam na plus, no troche moze sie te blizny wygladzily, ale bez szalu. Nie wiem czy to w ogole mi pomoze, nie chce tracic nadziei i sie poddawac, zalecono mi 5 zabiegow - a nie mam jakis strasznie glebokich i rozleglych sladow, jesli to nie pomoze to nie wiem co zrobie :( . Czy smarujecie czyms skore po zabiegu ? Jesli tak to prosze o nazwy :) Ja uzywama Cicalfate Avene, ale on jednak jakos specjalnie mi gojenia nie przyspiesza.

ja wydałam dosyć sporo na usunięcie blizn w IQ Medica, na same policzki, ale wydaję mi się, że lepiej ten zabieg przeprowadzić w renomowanej klinice, niż pójść tam, gdzie jest taniej i później męczyć się w trakcie zabiegu i po, gorzej niż w czasie porodu, jak już tutaj ktoś pisał. Nie pamiętam mocy, wydaje mi się, że pierwszy zabieg był przeprowadzony fraxelem o większej mocy niż na pozostałych zabiegach, ok. 2 -3 przejazdy laserem po policzkach. Później zaczerwienienia i spuchnięcia, ale to tylko utrzymywało się przez kilka dni, później już było tylko lepiej.

Witam,mam ten sam problem co Wy:(te ochydne wgłębienia, dziury i inne świństwo, czytam i nie wiem na jaki gabinet się zdecydować...ten w Łodzi czy w Warszawia a może Urbanowski?Prześledziłam wiele forum,Pytanie do Was...jak oceniacie ostateczne rezultaty, czy warto, i czy efekty utrzymują się na stałe?Czy któraś z Was jest jakiś dłuższy okres po zabiegach, minimum rok i czy może powiedzieć, że od tamtej pory wszystko jest o.k, blizny nie powróciły, bo na wielu forach piszą, że było super, ale po jakimś czasie znów klapa, wszystko jest z powrotem i że to opuchlizna daje efekt wygładzenia?co z dziewczyną która robiła u Krajewskiego na Bukowińskiej?i czy zabiegi można wykonywać wiosną i latem?pozdrawiam Was, mam nadzieję, że nam się uda pozbyć tego cholerstwa

Jestem tydzień po pierwszym zabiegu, efekty minimalne są. Niestety, na drugi dzień po zabiegu wysypało mnie drobnymi krosteczkami, które widoczne są pod światło po naciągnięciu skóry. Mam nadzieję, że to zejdzie :( Miał ktoś coś podobnego? Zastanawiam się, czy kolejnych zabiegów nie wykonywać w IQ Medica. Czy osoby, które miały robione tam zabiegi są zadowolone? Ile kosztują same policzki? Ja płaciłam 1000 zł w estedermie. Proszę o odpowiedzi...

Strawberry2305, ja nie miałam takich małych krostek. A ile z Tobą lekarz ustalił zabiegów? W jakim odstępie czasu będziesz je miała za tydzień czy za dwa? Ja na Twoim miejscu nie zmieniałabym kliniki, jak już w jednej zaczęłaś kurację laserem, to wydaję mi się, że lepiej tam już zakończyć serię zabiegów.

Lekarz powiedzial mi, ze powinnam wykonac 3-4 zabiegi w odstepie 3-5 tygodni. Zamierzam zapisac sie na kolejny po swietach, ale nie wiem, co z tymi krostkami :/ Ech...

Ja też byłam w IQMedica na laserze i nie wystąpiły u mnie takie objawy jak piszesz. Wydaje mi się, że najlepiej by było, gdybyś zadzwoniła, bądź wybrała się do kliniki, bo lekarz najlepiej pomoże w tej sytuacji.

"Wysypka" na szczęście zniknęła. :) Po pierwszym zabiegu zeszły mi prawie całkowicie przebarwienia, jednak blizny ubytkowe nie zmniejszyły się. Walczę dalej...