Chcesz mieć kobiece kształty? Ehh...

Mam kompleks o naprawdę wielkim rozmiarze. Jestem osobą szczupłą, w pasie mam tylko 62 cm, nogi mam szczupłe, ręce... strasznie chude... Jestem też niewysoka. Niby mam ładną figurę, ale... mam ogromny tyłek. Mam 100cm w biodrach ;/ przy wzroście 160 jest to katastrofa ;O Niektóre dziewczyny mi zazdroszczą, inne się nabijają ;/ teksty w stylu \"wygląda jak Kim Kardashian\" albo \"siodło\" itd.. Po prostu wygląda to jakbym miała tyłek od kogoś innego. Czy są jakieś ćwiczenia żeby trochę zgubić tłuszczyku? Wykonywałam takie ćwiczenia z unoszeniem jednej nogi i drugiej na przemian, ale od tych ćwiczeń tyłek zrobił się jeszcze bardziej wystający... Jest jakaś rada? Choć szczerze wątpię, że uda mi się zgubić tyłek :( mam szeroką miednicę. Ale mam cichą nadzieję.

najgorzej jest kupić: płaszcz, suknię, długą spódnicę. Nic mi nie pasuje. A jeśli pasuje mi na tyłek to jest za szerokie w pasie :( A spodnie? Szkoda słów. Zawsze odstają mi z tyłu a nogawki są za długie o jakieś 20-30 cm :/

up

kochanie. ja też jestem szczupła i przyznam szczerze jedno ZAZDROSZCZĘ faceci uwielbiają tyłeczki;) zaakceptuj to i zrób z tego atut, a złośliwe koleżanki zabijaj dumnym spojrzeniem

Oczywiście, że jest całe mnóstwo ćwiczeń, które pomogą Ci nieco zredukować obwód bioder. Polecałabym ćwiczenia aerobowe, czyli takie, które niezbyt obciążają mięśnie i nie przyczyniają się do ich rozbudowy, ale spalają tłuszczyk. Na początek możesz wypróbować orbitrek lub rowerek przy niewielkich obciążeniach. Innym sposobem są zabiegi kosmetyczne - na przykład taki: http://www.afrodytaspa.pl/spa-and-wellnes/pielegnacja-ciala/zabiegi-urzadzeniem-spm-i-slide-styler/zabiegi-urzadzeniem-spm-i-slide-styler/200