Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość gość
Pase jeśli spacerowałas z kolezanką to chyba Cię widziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dzis bylam u gin. przeplywy wyszly dobrze. Kazala nadal liczyc ruchy dziecka. Szyjka skrocona 60 % rozwarcie 2 cm. W czwartek mam sie zglosic do szpitala. Termin mam jutro.Myslalam nad innym szpitalem ale ona do mnir powiedziala ze lepszy znany wrog niz nieznany. Od jutra mam sie zglaszac na ktg do Radomska codziennie, a w czwarrek na oddzial do Cz-wy.Najwazbiejsze ze przeplywy okej.A na skurcze mowila mi wlasnie o draznieniu sutkow a polozne mowily o dobrym seksie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
patusiaxxx dobrze, że u Ciebie wszystko ok. Trzymam kciuki za szybki poród i oczywiście jak będziesz po to napisz jak było. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta2403 - czy bedziesz rodzic na parkitce ? rodziłam 8 miesiecy temu , doktor szyller prowadził moja ciaze ( Mam o nim super zdanie do samego konca super sie nami opiekował nawet na ostatniej wizycie po badaniu powiedział mi ze raczej nie urodze siłami natury bo szyjka nie rozwierała sie, wogole nie szykowała sie do porodu ..niestety miał racje ;( ) ja jesli jeszcze kiedys bede w ciazy .. nie wybiore juz lekarza prowadzacego ktory nie pracuje w szpitalu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
huskyoo -->mam pytanie :) co Ci powiedział nasz Gin odnośnie GBS-a, niestety wyhodowali mi tego dziada i z tego co wyczytałam w necie najlepiej jakby podali antybiotyk 4h przed porodem. Kazał Ci z pierwszymi oznakami porodu wybrać się do szpitala czy można troszkę poczekać, aż skurcze staną się bardziej regularne? Mam tez pytanie do mamuś które miały ten problem, w którym momencie miałyście podany antybiotyk i czy dzidziuś też ma go podawanego. I jeśli wiecie to jaki to jest antybiotyk? Czytałam o penicylinie na którą jestem uczulona. Dodatkowy problem, a już sam stres związany z porodem coraz większy ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) niestety nie spacerowalam z kolezanka, zawsze spaceruje sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w takim razie pomyliłam się :) a dziś będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:)ja dostałam antybiotyk odrazu jak przyjeli mnie na oddział. I potem co kilka godzin byl powtarzany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam pytanie. Jak to jest z tą wyprawką do szpitala? Wczoraj na zajęciach szkoły rodzenia położna powiedziała, że z kosmetyków dla dzieci to tylko krem do pupy, oliwka i chusteczki nawilżane. Ciuszki mówi , że też nie trzeba - tylko na wyjście (tzn można dać swoje, ale wtedy szansa, że do nas wrócą jest mała). Jak to jest? w listach podawanych przez Was były jeszcze spirytusy i inne rzeczy - mam to zabierać faktycznie jeśli zdecyduję się na Parkitkę?? Jak jest w Lublińcu? (skłaniam się jedna ku tamtejszej porodówce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Mamusie Ja wczoraj po 10 dniach leżenia na patologii wróciłam do domu niestety moje cukry i ciśnienie rozlegulowane. wczoraj byłam u diabetologa prywatnie. w szpitalu nie mogłam liczyć na taką konsultację bo przysłali mi sympatyczną pania endokrynolog......bez komentarza. lekarka zleciła konsultację z diabetologiem ale niestety nie doczekałam sie na nią. może i dobrze że tak wyszło. pobyt na patologi bardzo miło wspominam położne super bardzo zaangażowane. Lekarze nie mogę złego słowa powiedzieć nawet CI wyglądający niesympatycznie są ok. a dziewczyny które były obecnie na oddziale bardzo mocno się wspierają. wiem że niedługo tam wrócę bo jestem w 35tc bardzo pocieszające jest to że wyjdę z Dzidziusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
MamaOlgierda---nie sugeruj się tą listą, którą podawały położne w Naszej Szkole rodzenia, ponieważ One pracują w szpitalu w Katowicach i Zabrzu a każdy szpital ma swoją listę i swoje wymogi, lepiej wróć do listy, którą Dziewczyny podawały wcześniej z Parkitki lub też poproś o tą z Lublińca jak któraś ma... Ja potraktuję tą listę ze Szkoły rodzenia jako uzupełniającą do tej, która obowiązuje na Parkitce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
Kwietniowa Mama---najważniejsze, że jesteś juz w domku, jeszcze tylko kilka tygodni i będziesz Szczęśliwą Mamusią majacą juz to wszystko za sobą...:) Dobrze, że przynajmniej nie zraziłaś się do personelu, w pewnym stopniu to może troszkę lepiej, wiedzieć z kim ma się do czynienia. Trzymamy kciuki za Wasze zdrówko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„NIEZBĘDNIK PRZYSZŁEJ MAMY” - CZYLI CO ZE SOBĄ ZABRAĆ DO SZPITALA ? Dla Mamy Dokumenty : dowód osobisty karta ciąży oryginalny wynik grupy krwi i czynnika Rh karty informacyjne z ewentualnych pobytów w szpitalu w okresie ciąży aktualne wyniki badań laboratoryjnych (morfologia, mocz, HbS, WR, GBS) ewentualne leki przyjmowane na stałe przybory toaletowe 2-3 koszule nocne (wygodne do karmienia piersią) skarpetki szlafrok ręczniki ( w tym do higieny intymnej) papcie podpaski maxi lub jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek chusteczki jednorazowe majtki jednorazowe sztućce woda mineralna niegazowana krem lub pomadka natłuszczająca do ust Dla Dziecka : pampersy chusteczki nawilżające 2 tetrowe pieluchy 3 koszulki bawełniane lub body 3 kaftaniki śpiochy lub „pajacyk” czapeczka „Smerfetka” skarpetki ręcznik kąpielowy rożek ubranko do wyjścia ze szpitala to jest lista ze szpitala w Lublińcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość -> tak, mam zamiar rodzic na parkitce. Też jestem bardzo zadowolona z dr Szyllera ale żałuję że nie pracuje w szpitalu. A Ty urodziłaś przez cc? Ogólnie jak wspominasz pobyt w szpitalu? Czy lekarze jakoś gorzej Cię traktowali bo nie miałas swojego prowadzącego tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrr dziewczyny ale sie wkurzylam wlasnie mi przyszla decyzja z pzu ze nie dostane kasy za pobyt w szpitalu . Obserwaxja ciazy fizjologicznej to nie choroba .Wrr i po cholere ja place to dodatkowe ubezpieczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusia ja bym się odwołała od tej decyzji ja leżałam w 15 tygodniu ciąży w szpitalu i kase dostałam i jak rodziłam to też dostałam bo spędziłam 8 dni w szpitalu a rodzenie dziecka to chyba tez nie choroba.Asiara gratuluje synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem w 29 tc, obecnie chodzę do dr. Kazimiery Całus-Oleksik. Moja pani dr nie pracuje w żadnym szpitalu i nie wiem w którym szpitalu rodzić:( A może powinnam zmienić lekarza na jakiegoś który pracuje w którymś ze szpitali.Co mam zrobić jaki szpital wybrać, czy zmieniać lekarza skoro jestem z mojej pani dr zadowolona, pomóżcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
28marzec->Ja miałam dodatni GBS w pierwszej ciąży i przed samym porodem dostałam dożylnie Agumentin i mój syn też dostał ten sam antybiotyk zaraz po przyjściu na świat ale na tym się u mnie skończyło. Jeśli chodzi o listę rzeczy na Parkitke to rzeczywiście tych kosmetyków nie jest tak wiele potrzeba tylko coś do mycia maluszka (mydło lub jakiś płyn) coś do pupy ale położna odradzała mi smarowanie Sudocremem że lepiej bephanten a można go też przy okazji wykorzystać do poranionych sutków.Mnie bardzo pomógł.Chusteczki nawilżające do pupy i pieluchy.Najlepiej mieć spirytus do pępka bo ja miałam i to i octanisept ale położne mówiły że spirytus jest lepszy.Jeśli chodzi o ubranka to są jak najbardziej potrzebne bo w ich ubranku jest dzidziuś tylko zaraz po porodzie ale reszte dni już w swoich.Po za tym becik,ręczniczek ,kilka pieluch tetrowych,łapki niedrapki i ja np.w ogóle nie używałam czapeczek bo tam jest na prawdę ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
Esti_k ->Jeśli jesteś zadowolona ze swojej pani doktor to ja bym nie zmieniała na twoim miejscu.Nawet jeśli by pracowała to nie masz gwarancji że będzie na dyżurze jak będziesz rodzić.Co do szpitala to osobiście polecam Parkitke bo sama rodziłam tam 11 dni temu i jest super opieka szczególnie na położnictwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej boję się tego że jeśli by się coś działo niedobrego podczas porodu to nie będę miała wsparcia swojego lekarza w szpitalu w którym będę rodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
Esti_k-> Po pierwsze nie możesz myśleć że coś będzie się działo złego przy porodzie a po drugie to znam przypadki że dziewczyny były olewane przez swoich lekarzy podczas porodu więc musisz być dobrej myśli i tak jak mówiłam wcześniej że i tak nie masz gwarancji ze trafisz na dyżur swojego lekarza bo po za dyżurami niewiele oni mogą zrobić.Jesteś już w drugiej połowie ciąży więc nie wiem czy to dobrze zmieniać lekarza na tym etapie ale decyzja należy do ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusia --> wszystko zależy na jakim etapie ciąży trafiasz do szpitala. Ja trafiłam w 6 tygodniu i na wypisie znalazła się wyraźna informacja, że ciąża jest zagrożona poronieniem. Ubezpieczalnia bez problemu wypłaciła kasę. Natomiast większość ma zapis, że za pobyt w szpitalu w ciąży wypłaca wyłącznie w ciąży tzw wysokiego ryzyka. GG19886 trafiła w 15tyg i też się załapała , bo na tym etapie ryzyko porodu wiąże się z ryzykiem, a prawie pewnością śmierci dziecka. Za to pobyt po 35tyg rzadko kiedy wiąże się z wypłatą, bo uznaje się, że dziecko spokojnie może się wtedy urodzić zdrowe. Potem płacą za samo urodzenie dziecka (fakt, a nie ilość dni). Jeśli mają zapłacić za dni pobytu to z dokumentacji medycznej musi wyraźnie wynikać, że zostałaś tam nie ze względu na poród (bo to nie jest choroba, a naturalny stan dla kobiety) tylko ze względu na inne problemy zdrowotne (Twoje). To tak po krótce. Oczywiście odwołać się możesz zawsze, ale musisz wykazać, że Twoja ciąża jest ciążą wysokiego ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważałam tak jak Ziulka81 na temat lakarza ze nie ma co zmieniać. Ale niestety człowiek sie czuj***ardziej komfortowo jak kogoś tam ma z lekarzy i napewno jest lepiej. Leżąc na patologii widziałam jak są traktowane dziewczyny które mają lekarzy z zewnątrz a lekarzy ze środowiska. Zmiana lekarza w 29tc to już trudna sprawa lekarze nie chcą prowadzić ciąż po jakimś lekarzu. Ja powiem tylko tyle że nawet jak nie ma Twojego lekarza na dyżurze jak rodzisz to masz kartę ciąży w której jest On wpisany i naprawdę na to patrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggga
witajcie;) termin mam na 12 maja. Ma któraś aktualną listę rzeczy potrzebnych na parkitkę? Bo jakoś mi nie po drodze tam do szpitala, aby zapisać sobie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Olgierda ja trafiłam w 37 tyg i 39. Negatywnie mi rozpatrzyli to w 37 - na wypisie pisze obserwacja stanu płodu. W wyjasnieniu z pzu pisze ze ciaza to nie choroba. Ciekawe czy uwzglednią drugi wniosek - na drugim wypisie pisze - poród fałszywy. Troche sie wkurzyłam bo człowiek skladki płaci a nic z tego nie ma. Odwoływac sie nie bede bo to nie ma sensu. wiecej papierologi niz to warte. Dzis termin 11 marca. Jade zaraz na ktg, a w czwartek szpital. Kwietniowa Mamo fajnie ze Cie wypuscili, mam nadzieje ze cukry i cisnienie sie ustablizują. Ja mam nadzieje ze jak wytrwam do czwartku to juz wyjde z maleństwem ze szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patusiaxxx - odwołuj sie oni tylko czekają zeby nie uznać wniosku. mój kolega zawsze sie odwołuje drugi raz Ci też nie uznają dopiero za trzecim razem on tak twierdzi i to działa.... ja miałam 2 lata temu wypadek przyznali mi szybko odszkodowanie w minimalnej kwocie a zus 3xwięcej i też powinnam się odwoływać ale tego nie zrobiłam teraz załuję nie ma co im popuszczać zwłaszcza ze płacimy wysokie składki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28marzec-> pytałam i powiedział, że chyba przy nacięciu, tak mi się wydaje. ogólnie kazał nie zwlekać i jak tylko regularnie będą się pojawiać skurcze to mam jechać a nie czekać w domu, ponieważ sama się nie zbadam i nie sprawdzę stanu dziecka, więc jak tylko tak się zacznie to wyruszę. poza tym powiedział, że jak poród jest zaawansowany to nie należy już wtedy jeździć samochodem i najlepiej już być wtedy na oddziale. Kiedy masz następną wizytę? mnie kazał się zgłosić 28 jeśli do tej pory nie urodzę;p a dowiedziałam się że dyżur ma (pół etatu) co drugi dzień, więc go chyba zobaczę;) do tych co wykonują masaż krocza-> jak ja go wykonuję codziennie to zawsze mam trochę krwi, wydaje mi się że tak reaguję na to rozciąganie ale czy Wy też tak macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
Ja również jestem zdania, że warto mieć lekarza ze szpitala w którym ma się zamiar rodzić. Dwukrotnie leżałam na patologii ciąży i wiele zaobserwowałam w tym temacie :) wiadomo, że jest niewielkie prawdopodobieństwo, że podczas porodu trafimy na swojego lekarza, ale wtedy wystarczy, że nasz lekarz prowadzący zadzwoni do kolegi i powie, że do szpitala jedzie jego pacjentka, Pani XY. Lekarze tak robią ( bynajmniej mój, byłam świadkiem takiej rozmowy) Podczas mojego ostatniego pobytu na patologii dziewczyna z łóżka obok zmieniła lekarza w 34 tc i jest bardzo zadowolona. patusiaxxx odwołuj się, najłatwiej jest wysłać im decyzję odmowną a składki są niemałe. Mnie 2 razy przyznali, w rozpoznaniu mam : nadciśnienie tętnicze indukowane ciążą. aggggga listę potrzebnych rzeczy masz na poprzedniej stronie. Kwietniowa Mama dali Ci coś nowego na ciśnienie? Ja nadal jestem na dopegycie ale nie działa i boję się, że przed rozwiązaniem czeka mnie jeszcze co najmniej jeden pobyt na patologii. Napisz jeszcze jak tam Beata, będą trzymać ją do 37 tc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po ktg juz skurczt brak, ale polozna mnie tak zmacala ze moze sie cos ruszy. 21 maj pamietasz obiecalas mi ze mnie odwiedzisz jak urodze :))).Co do masazu kroczaa to wczoraj moja gin mowila ze trzeba uwazac jak. sie robi bo mozna dostac krwotoku i sobie wiecej zaszkodzic. Iza ty to masz przerabane z tym cisnieniem ale mam nadzieje ze bedzue okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×