Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość Mamuska 2014
Sierpniowa mamo zawsze chciałam mieć dwójkę fakt że chce się starać jak Kuba skończy 2 lub 3 lata ale nie chciałabym mieć jednego dziecka ;-) kiedy masz chrzest bo my 26 października

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Mamuśka ja też zawsze chciałam dwójkę dzieci, ale teraz chyba wolę zostać przy jednym :), zobaczymy jak to będzie :), życie weryfikuje nasze plany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka 2014
Mamo Olgierda uprzedziłaś moje pytanie:) już dawno myślałam o zabraniu synka na basen, ale obawialiśmy się tego chloru. Tak więc fajnie, że ten basen na brzeźnickiej jest przystosowany dla takich maluszków tym bardziej, że mamy tam blisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
Sierpniowa mamo ja tez po pierwszym porodzie 6 lat temu szlam w zaparte ze zadnych wiecej dziec*****erwszy syn nieospaly bardzo malo spal i w nocy i w dzien. Mialam wszystkiego serdeczne dosyc. Ale po pieciu latach to sie zmienilo i mam drugiego synka. Roznica miedzy moimi chlopakami prawie 6 lat. Przy drugim dziecku jest duzo latwiej. Ja mam chrzciny 25 pazdziernika Leon bedzie mial rowno 3 miesiace a starszy syn Jakub rowno 6 lat, bo jest z 25.10.2008. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
No to polecam tym bardziej :) maluch ma zabawę i gimnastykę przy okazji, a i rodzice mają okazję zrobić coś innego. Na początek uważam choć raz warto wybrać zajęcia, bo samemu to nie bardzo wiadomo co robić :) na miejscu można kupić specjalną pieluchę (za 5 zł bodajże). Ja polecam pieluszki z Rossmanna koszt ok 12-14 zł za paczkę. Poza frajdą też odporności nabiera maluch. Także same plusy :) W szatniach i damskich i męskich są przewijaki, więc obojętnie kto wchodzi jest gdzie spokojnie przebrać dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Magda16023 dlatego się nie zarzekam, że nigdy więcej bo w mojej głowie i tak krążą cały czas myśli o rodzeństwie dla Julki, ale na razie daję sobie czas :) Mamuśka a jeśli chodzi o chrzciny to my dopiero w Boże Narodzenie, bo chrzestna dopiero wtedy będzie w Pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Wczoraj mówiłam Myszce, ale wrzucę tutaj, bo może ktoś z Was też ma problem na czym ma pełzać maluch. Kupiłam świetne puzzle piankowe. Duże, grubsze niż większość dostępnych i bez zbędnych elementów, więc bezpieczne. Ja szukałam czegoś co by się nie przesuwało po panelach - koce i matę materiałową Olo zagarniał pod siebie i się denerwował. Teraz się bawimy na tej macie i świetnie zdaje egzamin. http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=4633947150 Aha - jak kupicie przez aplikację mobilną to 20 macie rabatu - taka akcja Allegro. Więc myślę, że w sumie całkiem przyzwoita cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Myszka - Olo spał do 6.25 od 20, wiec mam umysł jak brzytwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie poleccie jakiegos dobrego gina z parkitki.I gdzie przyjmuje na nfz.Moja dobra znajoma jestw ciazy, to poczatek.Zależy jej na parkitce , zewzgledu na jej poważną wadę serca.Moj gin niestety przeszedl na mickiewicza.Z góry dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska 2014
Magda 16023 mój Kuba 26 października ma 3 miesiące i też dlatego wybrałam ten termin. Jeśli chodzi o ginekologa z Parkitki ja mogę polecić Korna, Maćkowiaka i Wiktora ale trzeba sprawdzić czy przyjmują na nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaxxx
Ja też polecam Wiktora robił mi cc fajny i kontaktowy lekarz i konkretny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaxxx
Dziewczyny ponawiam swoje pytanie do tych mam co karmią piersią i rozszerzyly dietę malucha. ile macie Karmien piersia.Bo Mati ma 7 miesięcy. w nocy dostaje cycka a w ciągu dnia cyca ssie 4 razy i jeszcze dostaje zupke i owoc. A u was jak to wygląda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda113
kajka030- co tam u Ciebie byłaś już u nowego lekarza,jak samopoczucie Ja się czuje wyjątkowo dobrze ,chociaż mam troszkę problem z ciśnieniem muszę mierzyć 2 razy dziennie i zapisywać jutro wizyta u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiaxxx Michał ma prawie 7 i unas jest tak, że rano tak 6-7 jest cycuś potem 9 przyzwyczajam go do mm i dojada cycem, 11.30 też cyc, potem koło 14 obiadek, 16.30 cycuś, 18.45 kleik na mm, 19.30 cyc na lepsze spanie o 20 dziecko śpi. A noce to różnie, ale ostatnio już lepiej to tylko 2 pobudki na przekąski. Czyli w sumie przez dobę jakieś 7 razy cyca Mamo Olgierta mata zakupiona :-) miałam się wczoraj pochwalić, że Michał miał dobrą noc, ale tak mi w dzień dał popalić, że masakra... Teraz leży w łóżeczku i śpiewa, pewnie znowu zaśnie przy cycu dopiero o 11.30 ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Lepiej się nie chwalić - ja się pochwalilam wczoraj a dzisiaj pobudka o 1.30 :/ także już nic nie mowie lepiej ;) tak w ogóle to podawala któraś z Was sliwke? Olo robi kupy, że tak powiem ciężkiego kalibru i meczy trochę. Pomyślałam, żeby wprowadzić odrobiny śliwki na podwieczorek, ale nie wiem jak mu to podać. Myślicie że po prostu ją poddusic w małej ilości wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
magda 113 - czuję się całkiem przyzwoicie, ale nadal występują mi nudności przy zbyt długich spacerach. Czasem czuję dzidzię tak jakby bardzo nisko, córunia innaczej się zachowuje niż synuś w brzuszku. Nadal jest bardzo spokojna, czasem się zastanawiam czy napewno w ciąży jestem :) gdyby nie rosnący brzuch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda 113 - lekarza zmieniłam, teraz do babki chodzę ale sprawiła lepsze wrażenie, ale byłam u niej 2 razy mam nadzieję że się nie pomylę bo dzidzia dla mnie najważniejsza a u tamtego to się bałam że się nie pozna. A ja na kolejną wizytę idę w środę. Współczuję problemów z ciśnieniem, u mnie to jest ok ja ogólnie mam niskie ale takie miałam zawsze i się nie zmieniło. Mnie za to się wyniki z krwi bardzo sypią, biorę witaminy ale nic nie pomagają, odżywiam się dobrze a cyfry lecą nadal w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
Michał też stęka kupę, jak Ci z resztą mówiłam i u nas ani surowe jabłuszko, ani suszona śliwka nic nie pomogły, dalej stęka. Śliwkę jadł gerbera w słoiczku, może nie suszona inaczej zadziała, warto spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
patusiaxxx - ja mojej od ponad miesiąca zaczęłam wprowadzać modyfikowane, a swoje odciągam i też podaje butelką. Mała je około 4 razy w ciągu dnia i 3 razy w nocy (wliczajac w to karmienie około 23). Czasami zdarza się, że zjada po 60 ml i wtedy mam tych karmień więcej, a czasami np. w ciągu dnia zrobi sobie dłuższą przerwe i nie je wcale przez 5 godzin (na ogół przy dłuższej drzemce). Dodatkowo podaje jej zupke 2 razy dziennie ponieważ je w małych ilościach, a musze jej podawać mięsko, żeby poprawiła jej się hemoglobina i troszkę soku z jabłuszka, też pije niechętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
kajka030 - mnie w ciąży tez bardzo poleciały wyniki, głównie żelazo, mnie pomógł taki syrop - Floradix- żelażo i witaminy, polecała mi go koleżanka której pomógł przy anemii. Tani nie jest ale jak dla mnie działa, kilka razy był w dobrej cenie u nas w Blachowni w aptece przy Żeromskiego. Tylko że ja akurat nie mogłam przyjmować żadnego żelaza w tabletkach. Żelazo lepiej przyjmuje się z wit C. OlgierdaMama - ja Małej dawałam suszoną śliwkę ze słoiczka, samej nie tknęła, jak podałam z kleikiem kukurydzianym - zjadła za każdym razem ze smakiem, podałam ją w ramach urozmaicenia diety. I polecam Wam zakup takiej siateczki do podawania surowych owoców i warzyw, podchodziłam do tego sceptycznie ale poleciła mi to kupić pediatra ja Mała zaczęła ząbkować, Małej bardzo przypadło do gustu, ładnie z tego zjada owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
28marzec - moja Mała też nie chce pić nic poza mlekiem, dziś dałam jej bobofruita jabłko-gruszka, czyli już nic lepszego nie mogło być a ta i tak nie chciała, zjada za to jak zrobiłam na tym kleik;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Miałam śliwki od sąsiada wiec postanowiłam jednak sama pokombinowac. Zeskrobalam miąższ i poddusilam na minimalnej ilości wody, aż większość odparowala i zrobił się taki mus. Kwaśny jak diabli, ale o dziwo Olo zjadł te 2-3 łyżeczki powiedziałabym nawet ze smakiem :P zobaczymy teraz jak to się będzie miało do kupy... w każdym razie jak na pierwsze podejście do kwasnego jedzenia to było zaskakująco łatwo :) tfu, tfu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlgierdaMamo dziękuję Ci pięknie za informacje o basenie. Być może coś z tego wyjdzie i skorzystamy bo nasz Synek tak się świetnie bawi w kąpieli, że basen wydaje nam się świetnym pomysłem. Ja podawałam suszoną śliwkę ze słoiczka bo zrobiłam sama z normalnych śliwek i wyszedł taki kwach... a nie miałam banana żeby nim osłodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Witam, Z przyjemnością czytam o tym jak młode mamusie cieszą się z opieki nad swoimi dziećmi. Ja też rodziłam dwójkę swoich dzieci w Częstochowie. Córka ma 3,5 roku a synek 6 miesięcy. Nie obyło się bez starań i poronien a teraz spodziewam się 3 (ryzyko stosowania antykoncepcji). Mój organizm natomiast jest wycienczony przez poprzednie ciążę. Kolejnego dziecka miało już nie być. Fajnie móc sobie przypomnieć tą radość z posiedania dziecka, z oczekiwania... bez obciążenia, bez bagażu utraty zdrowia, niepewności. Cóż istnieją granice nawet odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mój miał problem z kupką to dawałam mu kompot jabłkowy, albo gerbera jabłkowego ale zawsze rozcieńczonego wodą i pomagało. Samych soczków nie chciał pić a ja się zastanawiałam dlaczego, aż któregoś dnia spróbowałam i o dziwo ja też bym ich nie wypiła bo one bardzo słodkie, a po rozcieńczeniu smaczniejsze. śliwki nie chciał tknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tych siateczek na owoce to nie wiem czy się sprawdzają bo on od samego początku normalnie gryzł owoce, jak miał 4 miesiące dostał brzoskwinię do gryzienia i ślicznie oskrobał dziąsłami i tak już zostało, ale wymógł jeden owoc musi być w całości inaczej nie chciał jeść i tak do dziś jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Dziewczyny, polecacie jakiegoś ginekologa z Św. Łukasza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Poogladalam sobie dzisiaj śliwki w sloiczkach... ja jednak podziekuje - w zależności od firmy max 50 śliwki, a reszta to cukier itp... skoro je robiona przeze mnie to tak zostanie... wyhaczylam przy okazji w rossmannie nan pro ha 1 za 20 zł - jakąś promocja na do widzenia. Szkoda, że tylko 2 puszki były... ale jak ktoś używa i ma blisko Rossmanna to może jeszcze upoluje - cena super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×