STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

JEjku RAdosna, ale kicha;( My chyba obie urodzimy w tym samym czasie jak tak dalej pójdzie. A masz jakieś rozwarcie? JAk szyjka? JA dziś padam, we Wrocławiu chyba z 35 stopni, leżę w łóżku i gapię się w telewizor- długo tak nie wytrzymam:( JAk to właściwie jest z tymi wcześniakami? Od kiedy można rodzić? Mi9 sie zdawało że od 36tc. Żoli trzymaj sie kochana, trzymam kciuki za Ciebie!

Ciamcia_szyjka na szczęscie jest narazie zamknięta, choć chyba skrócona skoro mały jest tak nisko. Lekarz tylko mówił, ze głowka jest bardzo nisko i pęcherz płodowy jest bardzo napięty. I ze jest bardzo duze prawdopodobienstwo, ze urodze przed terminem.

jejku Radosna - to maszeruj do wyrka i odpoczywaj. Ciamcia - również! tyle wytrzymalyscie to te pare tygodni dacie radę! Ściskam Was mocno!

Witajcie dziewczyny, Radosna, Ciamcia - tylko spokojnie; już maluchy są na tyle duże, że w razie wcześniejszego porodu nic nie zagraża ich zdrowiu i życiu. Może leżenie i leki pozwolą dotrwać do terminu, oby tak było. Jeżeli jednak poród się przyspieszy - nic się nie stanie. Bądźcie dobrej myśli i spokojnie leżcie. Przynajmniej wypoczniecie przed porodem i odeśpicie troszkę, bo później raczej ciężko będzie z wyspaniem się. Życzę, żeby wszystko potoczyło się jak najlepiej dla Was i Waszych synków /Ciamcia-mój dziadek był Maksym/. Pozdrawiam.

Dzięki Julka i Żoli. Julka fajny był dziadek? Imię niby nie jest najnowsze, ale dziadka Maksyma to nie spotkałam:)

Ciamcia - dziadka niestety nie znałam, zmarł dwa lata przed moim narodzeniem. Z opowiadań był dobrym i bardzo zaradnym człowiekiem. Był zamożnym gospodarzem, miał hodowlę koni i zajmował się stolarstwem. Ja byłam na pobieraniu krwi na AFP, znowu się boję, znowu stres oczekiwania na wynik... Lekarka sprawdzała rozmiar dzidzi - 15w6d, słyszałam serduszko. Ślicznie maleństwo wygląda w 4d, chociaż to nie było typowe usg tylko króciutki pomiar. Mam nadzieję, że wszystko z dzidzią dobrze, tak bardzo się boję o to maleństwo. Zresztą Wy to rozumiecie najlepiej. Trzymajcie sie dziewczyny. dobrej nocki.

żoli, jestesmy z toba ;))))

Ciekawe czy Żoli jest już po ?? :D Radosna, Ciamci - trzymajcie się dziewczyny jak najdłużej w dwupaku. Jak lekarz mówi leżeć to leżcie choć wiem, że to ciężko. Trzymam za Was kciuki tym bardziej, że wiem co to znaczy urodzić przed terminem, ale Wam jeszcze dużo brakuje więc proszę słuchać lekarzy i nie załamywać się.

Hej dziewczynki :) Pisze do Was ze szpitala, bo tu mozna korzystac z bezprzewodowego netu :) Czuje sie ok, daja mi zastrzyki rozkurczowe i na przyspieszenie rozwoju płuc i milion innych leków. Tak to nuda w szpitalu, gorąco choc jakoś sobie radze. Żeby chociaz do konca 8 m-ca dociagnąc to juz bedzie sukces. Bratka_w którym tyg urodziłas Gabrysia??? Ciamcia_a ty jak sie trzymasz? Żoluś_pewnie juz tuli syneczka :)

Hej RAdosna;) Wyobraź sobie, że ja też jestem w szpital. Wczoraj wieczorem pojechałam z M, b brzuch twardy jak kamień i wolałam sprawdzić, no i zostałam. Biorę jakieś tabletki na F, i robią mi ktg. Za wiele nic nie mówią, czekam do poniedziałku jak będzieci obchód i ordynator. W sali jest 30 stopni, i zwariować idzie. Ogólnie czuję się ok, skurczyki jakieś ma. Trzymaj się, daj znać jak tam. ps. ja tez mam laptopa, to będę zaglądać. Ciekawe jak Zolinka?

Ciamcia_no to pięknie się załatwiłysmy. Ja też cos na F biore, w sumie 6 leków. 2 w zastrzykach domięśniowo, reszta tabletki. Masakra!!! Skurcze mialam wczoraj 3 w ostępach 4 gdzinnych takie 7-10 minutowe - takie bóle jak na okres plus brzuch jak kamien, ale doktor mówi, ze to norma na tym etapie ciazy do 10 takich skurczy na dobe. Ruchy dziecka licze. KTG miałam wczoraj jak mnie przyjmowali. Mój prowadzący był w piatek,a teraz weekend ma wolne. Poinformował, zeby nikt mnie juz nie badał, ze sam to zrobi po weekendzie, bo zeby teg pęcherza nie naruszyc, zaordynowal leki i w poniedziałek sie mna zajmie. Moze we wtorek wyjde do domku. Ale do 36 tygodnia pewnie bede lezec, zeby ten najgorszy 8 miesiac zamknąc. Jak powiedziałam lekarzowi dyzurującemu o skurczach to mi powiedział, ze juz mi daja wszystko co mozliwe, wiec tylko lezenie mi zostaje. Pisz jak mozesz, bo nuda straszna. Teraz odżyłam jak wieczor jest i chłodniej :)

Radosna, Ciamcia, trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze. Dawajcie znac na bieżąco co u was. Fajnie ze macie net w szpitalu ;) Wspolczuje tylko tego lezenia w szpitalu. Ja jeden dzien spedzilam na patologii ciązy - ile tam mzona sie historii nasłuchac. Szok. Ciekawe jak Żoli czuje sie w roli mamy ;) U nas nareszcie dzis chlodniej ;) Idziemy po poludniu na szczepienie, mam nadzieje ze Agusia dobrze je zniesie, chociaz podejrzewam ze bedzie placzu duzo.... Jak na badaniu bioderek bylismy tez plakala bardzo. No ale cóz, zaszczepic trzeba. Sluchajcie, moja teściowa opowiada wszystkim jakie to my placzliwe dziecko mamy. A wszystko dlatego ze dwa razy urzadzila u niej taki ryk ze ciezko bylo ja uspokoic. Z kolei o takim dziecku znajomych - Piotrus sie nazywa, tylko dobre zreczy - ze grzeczny, anioleczek, nie placze, sam sie soba zajmuje... No i w sobote byla impreza, chyba z 20 osob. Agusia spala jak anioleczek jak wszyscy przyszli. Potem wstala na godzinke, na cyca, zrobic kupe, umyc sie. Pousmiechala sie do wszytskich i znowu usnela. Ani razu nawet nie pisnela ;)))) A Piotrus - dwie godziny go rodzice w wozku telepali zeby usnal ;)))) Ale bylam szcelsliwa ze tesciowa po nosie dostala. Bo goscie ja pytali gdzie to placzliwe dziecko co to niby wg niej mamy ;))))

hej, hej a co tu tak pusto????????

Radosna, ja urodziłam w 36tc, więc jeszcze trochę Ci brakuję, ale wieżę, że dasz radę :) My byliśmy na ostatnim szczepieniu w piątek (teraz dopiero po roczku), mały trochę gorączkował ale nie było najgorzej. Było widać, że przez ten upał zniósł to gorzej. Tysia, dobrze, że teściowa po nosie dostała :D

Hej. Ciamciam, radosna - trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze u Was. Tysia, moja Basia tez bardzo ładnie spi - jak ją nic nie męczy - a niestety ostatnio 2 noce z rzedu przez 3 godziny płakała i sie męczyła.... w dzien to jeszcze bym zniosła te jej ryki, ale w nocy nie mam na to siły... :( Ogolnie Kocham moją kruszynę, ale są momenty co sie zastanawiam po cholere mi to wszystko, po jakie licho zachciało mi sie dziecka??? :( W sobote byly chrzciny i Basia wlasciwie całe przespała, za to w nocy bylo cięzko... Miłego dnia.

AAAAAAA a wiesz dlaczego Basia sie tak meczyla? Brzuszek? A moze to z tych upalow? Aguśka w te gorace dni czasami plaklaa jak strasznie goraco jej bylo. Dzis jest chlodniej to spi od rana, tylko na jedzenie wstaje. W nocy tez tylko raz wstala, ale wczorajsza noc byla koszmarna - goraco i ciagle jeczala ;/ W sumie spalam i ona i jak ze 3 godziny ;/ Takze u każdego różnie to bywa. Za to mała jest juz bardzo kontaktowa. Śmieje sie do mnie, łapie za place, za bluzke, oglada z zaciekawieniem świat, gada po swojemu ;) i te chwile radości sprawiaja ze zapominam o nieprzespanej nocy ;) Bo czy mozna wkurzyć sie na dziecko jak o 4 nad ranek uśmeicha sie pełną buzia i raczaki do mnie wyciaga? ;) Choćbym na twarz padala tez sie usmiechne ;) Gorzej jak płacze, ale to wtedy zalacza sie mi litosc i przykro mi ze cos jej dolega...

witam kobietki wieki mnie nie było ale strasznie zakręcona jestem:) tyle tu nowości u was:) mój mały to tylko by jadł i spał więc ja waze 45 kilo a przed ciaza 49-50 wazyłam. nad ranem spimy razem takze do 10 z łózka sie nie ruszamy a 5 to zeczywiscie barbarzynska godzina :) pozdrawiam

Misia, ale w jednym poście nadrobiłaś wszytsko ;) Kobieto, ile ty schudłaś, szok!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze troche to bedziesz cieniem czlowkiea, bierz sie za jedzenie ;) Jak tam maleństwo, z tego co piszesz - Aniołeczek ;)

tak mały to skarb ostatnio upały go męczyły ale znalazł na to sposób śpi cały czas :) w ogóle dużo śpi i jest bardzo grzeczny chyba po babci :) bo ja z moim to raczej tacy spokojni nie jestesmy :) jak go o 20 okąpie to spi do 2, 3 potem z mamą do wyra i już nie wiem kiedy się budzi bo na śnie mu cyca daje :) czasami przeleży ze mną spokojnie do 10 :) a ja to jem dużo i wszystko na obiad 2 razy więcej niz mój tzn dla mnie pół garnka ziemniaków :) nie jem tylko kapusty, fasoli i grochu a takto wszystko wcinam już od dawna a 13 mieliśmy 3mies skończone :) a co do wagi to w dniu porodu ważyłam tyle co przed ciąża :) buziaki

tyle ze w ciąży przytyłam 6 kg :)

Misia 6kg w ciazy???? Ale malutko. WOW. Ja juz mam 10 a jeszcze 3 miesiace przede mna. Gratuluje :) Radosna, Ciamcia - jak tam u Was? Co lekarze na obchodzie poniedzialkowym powiedzieli? Radosna nie spiesz sie jeszcze z rodzeniem bo po Tobie to ja w kolejce jestem :) Zoli nasza kochana najswierzsza mamusia :) Buziaki dla Ciebie

Hej Ja nadal w szpitalu i chyba do konca tygodnia zostanę. Dziś było badanie i 1,5cm rozwarcia mam. Skurczy prawie wcale, ciągle ktg podłączają. Lekarz mówi, żebym tak z 2 tyg jeszcze wytrzymała, potem można już rozwiązać ciążę. Biorę fenoterol i furagin, bo znów bakterie w moczu sie pojawiły:( NAjbardziej mi szkoda mojego M, bo on to przeżywa strasznie. Teraz się przeprowadziliśmy i wszystko w kartonach, rzeczy moje, malego, tak, ze nawet torby nie mam spakowanej i M musiał mi kupić wszystko nowe, bo nie mógł znaleźć. Między nami też juz jest super, nie kłócimy się, bardzo tęsknimy do siebie. Pozdrowionka

ja sobie kupiłam wyciag z żurwainy bo 1,5 tyg temu tez miałam znów problem z pęcherzem. No i suszoną zurawinkę też jem.

Dziewczyny mam taką potówkę od tych upałow (po raz pierwszy), ze się drapię jak opętana a jak się drapie to te krostki migiem się rozprzestrzeniają bo to tak cholernie swędzi. Nie wiecie co może pomóc oprócz picia wapna? Nie znalazłam żadnych konkretów w necie.

kasiula dzieci na potoweki kapie sie w wodzie z maka ziemniaczana, albo z wyciagiem z rumianku albo nadmanganianem potasu. Sprobuj cos z tego tylko w wiekszym stezeniu. ja mala kapie w wodzie z maka ziemniaczana - lyzka na pol wanienki wody ;)

kasiula dzieci na potoweki kapie sie w wodzie z maka ziemniaczana, albo z wyciagiem z rumianku albo nadmanganianem potasu. Sprobuj cos z tego tylko w wiekszym stezeniu. ja mala kapie w wodzie z maka ziemniaczana - lyzka na pol wanienki wody ;)

co sie z tym forum dzieje???? wywalilo mi blad a potem wstawil sie post dwa razy ;/// Wczoraj bylismy na pierwszym szczepieniu. Wzielismy normalne szczepionki, nie żadne cuda 5w1. 3 kłucia, ale bardzo szybciutko zrobione. Troche mala sie rozplakala ale dalo sie ja uspokoic. Takze myslalam ze bedzie gorzej. Wieczorem za to marudzila, w nocy tez zle spala - ale to efekt raczej tego ze wczoraj caly dzien przespala niz tego ze byla szczepiona. Teraz odsypia nocke ;) Przy okazji szczepienia zmierzylismy sie i zwazylismy - waga 5700 ;) wymiary główki, klatki piersiowej i waga jak na 3-miesieczne dziecko. Ale pani doktor powiedziala ze nie jest gruba, rosnie równomiernie, rozwój ruchowy też ok. Kolejne szczepienie 31 sierpnia, i we wrzesniu kontrola bioderek ;) A ja musze na zakupy sie wybrac bo mi moja gwaizda ze spioszkow rozmiar 62 wyrasta. Body 62 sa oki, nawet do niedawna w 56 jeszcze sie miescila, a ze spioszkow chwila moment mi wyrasta. Mój M sie smieje ze dlugonoga bedzie ;)

Hej :) Tysia123 - ja bylam na szczepieniu w srode a w czwartek na USG bioderek i tez ide jeszcze raz we wrzesniu a dokladnie 9-tego :). Moja Basia przybrała w ciagu miesiaca 700 gram i wazy teraz 3800 :) hehe Narazie miesci sie w 56 ale pomalu zakladam 62 :) Pediatrka powiedziala ze Basia ma odruchy 3-miesiecznego dziecka. byla pod wielkim wrazeniem Basi :) Tez wzielismy 3 ukłucia, bo przeciez nie bede placic tym zlodziejom za kazdym razem 200 zlotych!!! Teraz sie pakuje i jade do taty. Dzisiejsza noc byla OK, tyle ze basia budzi sie co 2 h i domaga jedzenia... chcialabym zeby jadal co 3 albo 4 godziny... :( Coz... milego dnia Dziewuszki :)

AAAA moja mala tez je mniej wiecej co 2 godziny w dzien. Czasem rzadziej. A na noc zeby dluzej spala to karmie ja przed kapiela, pol godz przerwy, kapiel i potem jeszcze raz daje jesc. Zwykle przerwa miedzy karmieniami ok 1-1,5 godziny. I w ten sposob pprzesypia od 21.30-22 do 1.30-2, a nawet kilka razy jej sie zdarzylo do 4 ;)

STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO IGA....................30........15..........11.05....... ...POZNAN..........0 Izucha.................27........8........15.07.......... .Bydgoszcz.......0 wiolkcia...............28........15........18.07........ ..Zabrze............0 kasiula1983.........26.........34........31.07........ ..Trzebinia......... BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO... D ZIECI Żolinka.............28...3.....35...25.07.2010....synek. ... Jaworzno.....0 ciamciaramciam...25...5...30...28.08.2010...Maksym....Wro cław......0 Radosna27..........27....8.....30....08.09.2010...synek. ...Kielce.......0 Maadaa..............27....8.....27....07.10.2010..dziewcz ynka....UK....0 Amarantowy........24....1......25......02.11.2010..Roksan ka..Trój miasto...0 Oli14........30....22......7......01.02.2011........Haga. .....0 MAMUSIE: NICK.......WIEK....TERM.POR.....IMIĘ.....WAGA.....MIAST O .....SN/CC Bratka.....27.....07.02.2010....Gabryś....2280g....Tró jm iasto....sn misia1990...19...13.04.2010.....Antoś.....2800g......Bie lsko........sn bibi2206.....27...29.04.2010. ...Zosia ....3800g ......wawa .........sn tysia123.....27...28.05.2010.....Agnieszka...3900g...L-n. ...........sn Vilemooo27..28......................Jakub ................Kielce ......... AAAAA1980...29.....03.06.2010...Basia......2850.... POZNAŃ........sn. Sralis Margolis...37..30.06.2010...Katarzyna Anna...3800...Kraków...cc