STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Radosna, wiem, ze łatwo się doradza innym, ale dziewczyny mają rację, nie stresuj się. Lekarz też miał rację na tym etapie wiele kobiet jeszcze nie widzi serduszka i wtedy też się stresują do następnej wizyty. Zresztą tak już będzie przez całą ciąże pewnie :) Lekarz do którego chodzisz ma naprawdę świetną opinię i nie uważam, żeby chciał Cęi nastraszyć, a jeśli tak to zrobił to nieświadomie - dla nich to kolejna klientka a dla nas ta ciąża to teraz WSZYSTKO. Jak dla mnie to na ogladanie serduszka było po prostu za wcześnie a z drugiej strony już wiesz, że się wykształca. Dla pewności może skocz sobie gdzieś tylko na USG najlepiej w poniedziałek - wtedy już serduszko powinno bić prawidłowo. Ja z kolei teraz stresuje się, ze moje dziecko jest za mało ruchliwe i też o niczym innym nie mogę myśleć. Jutro też mam wizytę u endokrynologa wiec stres tez jest, ale mąz mnie pocieszył tak już będzie cały czas - zawsze będziemy się już o to nasze dzieciątko martwić, jak będzie małe i jak już będzie dorosłe - taka rola rodziców :). A u Ciebie na pewno będzie dobrze, zobaczysz. Jeśli serduszko bije już na tym etapie to dopiero silny brzdąc Ci rosnie :) Powodzenia i głowa do góry.

Ale sobie nick wpisałam :P

żoli pewnie, że mogą ;) Różnice nawet do dwóch tygodni to norma. Często jest to po prostu błąd pomiaru :) Radosna, ja na tym etapie w ogóle nie widziałam jeszcze serducha i też lekarz mi powiedział, że on nie może mi powiedzieć, że wszystko jest dobrze, bo nie jest tego pewien. Oni muszą tak mówić, bo 100% pewności mieć nie mogą. Zacznij w końcu myśleć choć trochę pozytywnie, a zobaczysz, że wszystko będzie dobrze

Radosna - ja wczoraj usłyszalam od teg oinnego gina (nawziasem mówiąc nie polecam gościa) ze teraz wszystko jest dobrze, ale on mi nie moze zagwarantowac ze do konca ciąży tak będzie bo przeciez róznie moze byc!! słuchaj mógł sobie również to zdanie darować tym bardziej ze był skąpy we wszelkie komentarze a tu wyskakuje z takimi mądrościami!! cóż zrobić - to jest ich praca, jestesmy kazda z nas kolejnym przypadkiem, kolejna klientką - tak jak Vilemoo napisała. Mysle ze wiele rzeczy mowia nie zdając soboe sparwy z tego jak je odbieramy. Tym bardzioej ze to faceci ;)

M jeszcze raz do wujka (tego gina) dzwonil i wujek powiedzial,ze nie ma sensu robic zadnego usg wczesniej niz za 2 tyg, bo jeszcze dziecku zaszkodzimy. Że takie rzeczy sa na porzadku dziennym (i czesto sie zdarzaja) na tym etapie ciazy i ze wade serca mozna najwczesniej stwierdzic 12 tygodniu i jak cos to mam przyjechac do łodzi na badania to jednej z lepszych profesor od badan prenatalnych (ale to dopiero jakby cos sie dzialo na nastepnym usg). Powiedzial, ze lekarza mam nie zmieniac, bo to lepiej, ze ma dokladniejszy i lepszy sprzęt (tyle, ze niepotrzebnie w ogole mi cokolwiek mowil). Narazie mamy czekac na nastepne usg i ze lepiej, ze serduszko juz bije niz jakby mialo na tym etapie jeszcze nie bic. (aha to jeszcze nie serce tylko worek osierdziowy, a komory serca dopiero sie tworzą, i powiedzial,ze serce dziecka najpierw zawsze bije rytmem matki i dopiero od 6 tyg zwieksza codzinnie ilosc uderzen na minutę). Nie wiem czy mowil to wszystko tylko zeby nas uspokic,ale moze jakos dotrwam do tego 4 lutego. Vilemooo_ty tez sie bidulko juz tyle denerwujesz. Napisz jak bedziesz jutro po badaniach.

juz jestes troszku spokojniejsza Radosna?

Zoli_w skali od 1-10 - to moj stres oceniam na 12. I tak dalej nic nie wiadomo i nic pewnego, a nastepne usg bedzie znowu na mega lękach. Szkoda, ze ta cala ciaza sie odbywa w takim stresie. A mówią ze to jeden z najpiekniejszych okresow w zyciu kobiety. To chyba Ci co nigdy w ciazy nie byli... Ale jedno jest pewne jakbym alkoholiczka byla to dzidzia bylaby napewno okazem zdrowia.

PRAWIDŁOWY ZAPIS FHR DEFINICJA Za prawidłowy w uzyskanym zapisie KTG przyjmuje się zakres podstawowej czynności serca płodu od 110 do 150 uderzeń na minutę, z okresowym występowaniem akceleracji. Oscylacje podstawowej czynności serca w zakresie 5-15 uderzeń na minutę w stosunku do linii podstawowej oraz niewystępowanie deceleracji uznaje się za zjawiska fizjologiczne. Wyjątkowo, w przypadku ciąży przenoszonej wartości podstawowej czynności serca mogą być zawarte w przedziale 100-110 uderzeń na minutę. ZJAWISKA FIZJOLOGICZNE I ZMIANY ZWIĄZANE Z DOJRZEWANIEM PŁODU. Rytm zatokowy znajduje się pod ciągłym wpływem zmian zachodzących w układzie sercowo-naczyniowym. Zasadnicze okresowe zmiany są efektem działania mechanizmów kontrolujących oddychanie, baroreceptorów i termoregulacji. Mechanizmy kontrolujące oddychanie działają poprzez zmiany hemodynamiczne w krążeniu. Znajdujące się w klatce piersiowej receptory wrażliwe na rozciąganie indukują zmiany w częstości akcji serca2. Tak zwaną niemiarowość oddechową (zatokową) obserwowano u płodów ludzkich w okresie bliskim terminu porodu. W charakterystyce uzyskiwanego zapisu FHR wraz ze wzrostem wieku ciążowego odnajdujemy typowe zmiany. W 7-8 tygodniu ciąży FHR wynosi około 70 - 80 uderzeń na minutę. Szczytową wartość około 180 uderzeń na minutę osiąga ok. 10 tygodnia ciąży po czym stopniowo zmniejsza się, wraz ze zbliżaniem terminu porodu. 4 Wraz z obniżaniem się czynności serca płodu z wiekiem ciąży wzrasta liczba pojawiających się akceleracji. Jakościowo charakteryzują się one wydłużaniem czasu trwania oraz wzrostem amplitudy. Oscylacje podstawowej częstotliwości serca płodu zwiększają się w trzecim trymestrze ciąży. Zwiększenie to następuje w okresach aktywności płodu, z tendencją do zmniejszania się w stanie spoczynku5, przy czym stopień reakcji może być zmienny osobniczo. Wraz z rozwojem i dojrzewaniem płodu jego ruchy ulegają koordynacji. Dotyczy to szczególnie zdrowych płodów po 36 tygodniu ciąży. Początki tej wzrastającej koordynacji można zaobserwować w 20 tygodniu życia płodowego. RYTMY OKOŁODOBOWE Aktywność płodu, a co za tym idzie FHR podlega rytmom dobowym. Generalnie pomiędzy 23: 00 a 02: 00 zdrowy płód jest bardzo aktywny (tzw. "jogging foetus"). Ze wzrostem dużych ruchów obserwuje się maksymalną amplitudę akceleracji. Porównując zapisy KTG z godzin 9: 00, 14: 00 i 21: 00 stwierdzono, że najwięcej zapisów reaktywnych wraz ze zwiększoną liczbą i czasem trwania akceleracji występuje o godzinie 21: 00. W związku z tym, dla uniknięcia dodatkowych testów z powodu niereaktywnego zapisu KTG7 zaleca się wykonywanie pomiaru FHR wieczorem. Istnieją doniesienia z których wynika, że okresowość ruchów i stany aktywności płodu pozostają w związku z dobowymi zmianami w poziomie kortyzolu w osoczu matki. 8 Proszę bardzo -kolejny dowód, że wszystko gra! ówię Ci Radosna za 2 tyg będziesz skakać z radości i pukać się w czułko, że nie potrzebnie się martwiłaś!!!!!!!!!!!

I tu jeszcze link dla Żolinki i Radosnej! http://paluki.tygodnik.pl/artykuly/zobacz/7799/394/Znaczenie_badan_USG_w_ciazy.html

czesc:) jejku smutno mi sie zrobilo jak przeczytalam twoj post radosna:( Wyobrazam sobie jak ty sie bidulko teraz czujesz bo w sumie to kazdy moze cie teraz zapewniac ze wszystko jest ok a jednak te slowa lekarza gdzies w glowie siedza i nękają:((( Ale pomysl o tym ze magdalenka nasza tez miala takie obawy - lekarz powiedzial ze dzidzia jest za mala a patrz - wszystko jest dobrze, ciaza sie rozwija i nie bylo powodu do zmartwien. Takze postaraj sie myslec pozytywnie!!!! Udalo ci sie zajsc w ciaze i teraz nie moze byc inaczej, musisz donosic, urodzic i juz:) Buziaki dla ciebie!!!!!!!! patka wspolczuje tych problemow z bromergonem:( ale kamisien ma racje, musisz sie przemeczyc te kilka czy kilkanascie dni i pozniej powinno byc lepiej. a jesli nie to moze rzeczywiscie beda musieli zmienic ci lek? ja tez mam problem z ta prolaktyna, nieznacznie jest podwyzszona i tez dostalam lek na obnizenie i teraz sie sama zastanawiam czy go wziac czy kupic te zioła:((((( sama nie wiem, chyba jutro sprobuje, jak moj organizm bedzie go tolerowal to super a jak nie to dopiero bedzie kicha... dziewczynki idą mrozyyyyyyyy duuuużeeeee;) a słyszałyscie o tym ze w łódzkiem dzis sie ziemia zatrzesla? mam kolezanke w belchatowie i podobno odnotowano 4 stopnie AŻ!!! jak na nasze warunki to sporo. trzymajcie sie wszystkie cieplo, wroce tu wieczorem po pracy:-D

Izucha_jestes specjalistka od wyszukiwania info w necie. Rzeczywiscie to co tam pisza jest pocieszajace i zgadza sie z teoria wujka gina (w koncu 35 lat praktyki w zawodzie). Strach i tak pozostanie. Wujek powiedzial, ze jesli nie ma plamien ani skurczy to jest ok. Osiwieje przez te 2 tyg. W sumie to od zapłodnienia mineło 4 tyg i 3 dni, a lekarz mowil zebym przyszla jak pelne 5 tyg od zaplodnienia minie (ale bezsensu bylo isc w przyszlym tyg i potem za tydzien znowu wiec poszlam wczesniej myslac ze teraz zobaczy tylko zarodek a za 2 tyg serce, a tu taki bigos wyszedl). Iga_fajnie, ze sie pojawilas. I widze, ze tez zaczynasz leczenie. Ja brałam zioła i to mi pomoglo na owulke, ale jak widac zajscie w ciaze to dopiero początek drogi i walki.

Izucha_jestes specjalistka od wyszukiwania info w necie. Rzeczywiscie to co tam pisza jest pocieszajace i zgadza sie z teoria wujka gina (w koncu 35 lat praktyki w zawodzie). Strach i tak pozostanie. Wujek powiedzial, ze jesli nie ma plamien ani skurczy to jest ok. Osiwieje przez te 2 tyg. W sumie to od zapłodnienia mineło 4 tyg i 3 dni, a lekarz mowil zebym przyszla jak pelne 5 tyg od zaplodnienia minie (ale bezsensu bylo isc w przyszlym tyg i potem za tydzien znowu wiec poszlam wczesniej myslac ze teraz zobaczy tylko zarodek a za 2 tyg serce, a tu taki bigos wyszedl). Iga_fajnie, ze sie pojawilas. I widze, ze tez zaczynasz leczenie. Ja brałam zioła i to mi pomoglo na owulke, ale jak widac zajscie w ciaze to dopiero początek drogi i walki.

i sie wysłalo 2 razy...

HEJ! Sluchajcie dzis czuje sie juz ciut lepiej:)))) Wstalam rano bez zawrotow glowy, teraz czaszka mnie nie nawala co sie wczesniej zdarzalo, moze moj organizm zdazyl przywyknac do tego calego bromka???? IGUS, te ziolka sa oki ale wiesz, to tylko ziolka... Jesli ktos ma problemy z owulka, czy nieregularnymi cyklami to wporzo, mozna sprobowac ale na podwyzszona prolaktyne to raczej nie podziala chyba ze masz niewiele ponad norme. Ale to w sumie gdyby nie bylo takiej koniecznosci to by lekarz nie zalecil. Wiec sprobuj, co ci szkodzi. A moze twoj organizm nie bedzie sie buntowal hehe i nie bedzie skutkow ubocznych? POWODZONKA! Trzymam za ciebie kciuki! Jakie wstrzasy? Ja nic nie wiem!!! RADOSNA, bedzie dobrze, zobaczysz. Uwierz cioci patrysi;) moja siostra tez tak miala, jak poszla za wczensie na wizyte to bylo zle bo zarodka nie bylo widac, bo nie bilo serducho i byla brzydko mowiac 'sraczka' a pozniej brzusio urosl i maja teraz slicznego malego lobuza:)))))))) skoro lekarz nie widzi dobrze zaropdka albo nie sluyszy dokladnie serduszka to nie moze powiedziec ze jest ok, powie ze prawdopodobnie jest, trzeba czekac a my dopowiadamy sobie reszte - zdarza sie ze dopowiadamy sobie jakies bzdury i niepotrzebnie sie denerwujemy. dla ciebie!!!!!!!!!!!!!!! i glowka do gory!

Radosna dzięki za informacje!!A co do tego co piszesz, to przestać wygadaywać głupoty!!!!Jest jeszcze bardzo wxześnie i dlatego tak wyszło z tym USG!!!a za tydzien bedzie już ok!!!!!Sama mówisz to dopiero 6 tydzień!!!!Więc, daj czas serduszkowi zadziałać!!!!!Pzestań gadać głupoty, bo normalnie znajde Cie w CK I NAKOPIE!!!!!!wszystko jest ok i głowa do góry!!1Nerwami dzidzi nie pomagasz!!!!!! A tak w ogóle sądzę,że te nasze wizyty u gin są za wczesne, karzą nam przychodzić na samym początku i tylko wymyślają!!!!!A my się stresujemy jak cholera!!!!!I tylko tym szkodzimy sobie i naszym fasolką!!!Ja też znów jutro na bete, bo według lekarza to 5 tydzień a według mnie 4 i beta ostatnia odpowiadała 4 tyg. nie była za wysoka i też mi kazała powtórzyć!!!Też ryczałam i sie boje troche,żeby było ok!!!Ale powiedziałam sobie,że jest OK I TYLE!!!Nie przejmuje się musi być dobrze i już!!!Jak będe się denerwowac to tylko tym coś wymyśle niedobrego w koncu!!! Więc Kochane idzie na Ciacho do kina, ja byłam wczoraj i po prostu płakałam ze śmieh przez 2 godz!!!Prezfantastyczna komedia!!!! ŻOLI SUPER,ŻE WSZYSTKO JEST OK!!!! BUZIAKIIII!!!!!!

ALE NAMIESZAŁAM TYMI LITERAMI, OJ,OJ

Żolinka - dzięki za współczucie,jeszcze pracuję tam 2 miesiące i będą to najgorsze 2 miesiące jakie tam spędziłam a była to dla mnie tak cudna i spokojna praca, mało kasy ale jaka atmosfera, a przyjaciółkę zwolnili, kierownik nie żyje, tylko mi jeden przyjaciel tam został...a co do twoich innych wpisów to cieszę się że twoje bobo i ty ok...naprawdę super Izucha- fajnie bedziemy razem się trzymac!!! też muszę zakupić te testy owulacyjne, bo teraz dla nie moja @ to tylko niespodzianka... i M muszą brać się do roboty mój już dawno marudził że chce być tatą, kolega go nakręcił synkiem swoim, a ja nie bardzo chciałam wtedy jeszcze, ale teraz bardzo chcę....jak my wszystkie śliczne bobo... Radosna- ty najlepie wiesz co ci pomoże żeby się nie denerwoawać, ja też jestem w gorącej wodzie kąpana, zrób co ci podpowiada twoje ja i ulżyj jakos sobie mnie uspokajajak z kimś pogadam... ale jakbym miała wątpliwości bym tak jak ty paała,pytała, pytała...

Ojej co tu za za krzyki i nerwy! nie było mnie 2 dni i tyle mnie ominęło! Radosna- jak cofniesz sie o kilka stronek to zobaczysz , że napisałam o mojej przyjaciółce która miała 7mm a zarodek i nie miałą serduszka, a ja miałam 2,6 i serce biło. Moja kumpela już panika, płacze, a po 2 tyg poszła tak jak lekarz kazał i jest piękne serduszko i 5mm dzidzia. Ja wiem, ze sie Kochanie, ale jak jest ciąza żywa- to tak jest! Jak chcesz sie uspokoić, to idx do innego gina, ale to jest tak wczesna ciąża, ze moze warto poczekać. Żoli- bardzo się cieszę że ta przeziernosć wyszła ok- denerwowałam się, bo mi też to spędza sen z powiek

Masz racje ciamciaramciam nerwowo dzisiaj. Ja tez siedze i denerwuje sie jutrzejsza wizyta. Caly czas boli mnie jajnik i boje sie ze ten torbiel powieksza sie.

maadaa nie stresuj się- ja wiem,że łatwo sie mówi, ale stres jest najgorszym doradcą. Wizytę masz w sobote?

Tak sobie wlasnie pomyslalam ze wybiore sie do kina...;) Mialam obejrzec film avatar ale to ponad 3 godziny trwa i jak skoncze pozno prace to niebardzo mi sie bedzie chcialo tyle siedziec ale skoro oleczka mowisz ze warto zobaczyc ciacho to moze sie skusze:)))

Patka Avatar super- ja byłam wczoraj w Arkadach na pokazie 3d z okularami i super była. Nie odczułam tych 3h

Zolinko, czy Tą przeziernosć robi sie w 2D czy w 3 D? Bo ja rozważam pójście na 3D, zeby się upewnic czy wszystko ok

Dzis zrobilo sie stresowo na naszym topiku:( BABKI TRZEBA SIE ROZERWAC, WEEKEND SIE ZACZYNA:))))))))) IDZIE WIOSNA:))))))) WOLNO BO WOLNO ALE Z KAZDYM DNIEM JEST BLIZEJ:)))))) DZIS WYJRZALO SLONKO ZZA CHMUREK:)))) ZARAZ ZNAJDE TYSIAC INNYCH POWODMOW ZEBY SIE WAM POJAWIL USMIECH NA TWARZACH:))))

CIAMCIA to mam teraz dylemat;) ciacho czy avatar....

tak jutro wizyta. Chyba po niej upije sie obojetnie czy z radosci czy ze smutku ;) musze odreagowac ;)

Patka- oczywiscie, że Avatar. TEgo filmu nie mozna nie obejrzeć w kinie w 3D. Maadaa- jak najbardziej popieram- kup butelkę dobrego wina i odreaguj:)

Dobra to ja tez kupuje butelke i robimy imprezke:P Tez z checia sobie poprawie humorek;)

Patka to wypij moje zdrowie- bo ja długo winka sie nie napiję:)

Patka zależy co wolisz!!Ja nie lubie filmów z efektami specjalnym, więc na AVATAR bym nie poszła, ale też słyszałam,że godny polecenia.Ci do CIACHO to mąż mnie wczoraj wyciągnął, nie za bardzo chciałam iść, ale po prostu jak to obejrzałam to humor w 100% mi się polepszył.Dla mnie rewelacja!!!Tak jak pisałam wcześniej ubaw po pachy!!!!