Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Tysia_twoj M faktycznie zwariowal :) tak pozytywnie oczywiscie. To super uczucie jak ojciec dziecka tak sie troszczy o cieżarna kobietkę. M to do mnie w liczbie mnogiej mowi: "Co chcecie zjesc" "Rano zrobie Wam kakao" "Jak sie czujecie". Zaangażował sie i boje się,ze jak cos bedzie nie tak to sie zalamie (zreszta ja tez). Maadaa_a ty jak tam? Kolejny cykl staranek - mam nadzieje, ze owocnych. Fluidki dla Ciebie 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Pytanie do brzuchatek czy kłucie brzucha to w ciazy jest ok??? Bo w niedziele tak mnie kół jakby ktos tak od srodka dźgał. I czy to nie sie nie dzieje złego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna, to normalne, trzeba się położyć i sobie odpocząć. Więzadła macicy już zaczynają swoją działalność :-) Zalecam mnóstwo pozytywnego myślenia i oglkądanie pogodnych komedii romantycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny :) Tysia123 - ten tekst co wkleiłas jest super :) I napewno wiele w nim prawdy :) A co do tego, ze dziecko slyszy to ponoc prawda :) Bratka - jesli nie macie zadnych innych wydatków to zazdroszcze :) Wiecie, a my w piatek złożyliśmy komode która kupilismy na rzeczy dla Maleństwa. Komoda ma stac obok łóżeczka, zebym miała wszystko pod ręką :) Jak juz złozylismy to na sam dół do szuflady schowałam śpioszki które troche za wczesnie kupiłam ;) A mąż jak to zobaczył to sie bardzo rozczulił ..... :) Zastanawiam czy nie zacząć kupowac pieluch, buteleczek itp, ale jeszcze nawet nie znam płci wiec sie wstrzymam :) Ale juz mnie korci, zeby ta komoda sie zapełniła :) Miłego dnia :) . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój M przed slubem mówił do mnie: Skarbie, Kochanie. Po slubie spodobało mu sie wołac i mówic do mnie: ŻONA!!!! A teraz jak tylko sie do mnie zwaraca to mówi: Żona w ciązy!!! Ja sie staram zapomniec o tym ze jestem w ciązy, a On mi ciągle przypomina ;) . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zono w ciąży" - dobre ;) ;) ;) AAAAA teraz tez tak do ciebie bedziemy mówić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem tysia123 - jakos nie bardzo ciesze sie z mojego stanu.... Tzn, chcemy miec dziecko itp, ale sama ciąza to dla mnie zadna radocha. Wolalbym zeby bylo juz po wzystkim. Fizycznie sie dobrze czuje tylko widocznie z moją psychiką jest cos nie tak. Nawet te ruchy dziecka mnie nie cieszą, wolalbym zeby dziecko se tam cichaczem siedzialo do porodu. Widac kazda z nas inaczej przezywa ten stan rzeczy. Kiedy mohe moje mysli przekierowac na inne tory to jestem szczesliwa. Ostatnio 3 godziny spedzilam na rozmawianiu o projekcie do naszej nowej kuchni na budowie. Wtedy to dopiero bylam szczesliwa. Ani jednej mysli o ciązy przez 3 godziny! . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAA, przypomniało mi się, jak narzekałaś na rozmiary. Przed ciażą nosiłam 40-42, jeszcze się w to mieszczę, ale już tylko w górną granicę i nie wliczając w to spodni. Spodziewam się znacznego przyrostu. Ale tako rzecze Sralis Margolis: nie obżerajcie się, a jedzcie kilka małych posiłków dziennie, unikajcie słodyczy,a piersią dziecię karmcie przynajmniej rok (nadal nie obżerając się i unikając słodyczy), a powrót do formy bęzie Wam dany. W poprzedniej ciąży masa początkowa 57kg, masa przed porodem 92 kg, masa po roku cyckowania 53 kg. Później lata zaniedbań i na poczatku ciąży masa 72 kg. Zobaczymy, co dalej. Wzrost 170 cm. Kto da więcej!? (masy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, ja mam odwrotnie. Jakbym mogła to tylko na dziecku bym sie skupiła ;) Ale tak jak piszesz każdy z nas jest inny ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna ja na etapie oczekiwan na @ jestem a potem kolejny cykl staran :) AAAAA to ty dom budujesz???? Lubie tematy budowlane :) Masz juz stan surowy? kuchnie wybieracie? super :) rzuc jakies linki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sralis - ja przed ciążą - 59 kg, w 20TC - 62. Teraz na pewno dużo więcej bo brzuszek rośnie w oczach. A jeszcze całe 4 miesiące przede mna.... nie wyopbrażam sobie jak bede wygladac w maju ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też dom drenuje, a że kokosów nie mamy, to od kupionego w 2005 stanu surowego niewiele dalej zaszliśmy ;-) Teraz jednak się sprężamy, zeby bazowo i niezbyt drogim kosztem wykończyć tak, aby móc już zamieszkać przed urodzeniem dzidzia. Ale mamy pięknie położony, na wzgórzu pod Krakowem, wśród pól, łąk i sadów... Nie mogę sie doczekać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - normalnie się wzruszyłam jak przeczytałam co Twój M wyrabia ;) Mój się ciągle mnie pyta czy śpiewałam dziś małemu i co ? I mówi, że muszę i po polsku i po angielsku żeby się oswajał z językiem :D Co do kucia w brzuchu to zazwyczaj są one niegroźne - odpoczywaj i przede wszystkim się nie stresuj :) AAA - oczywiście, że inne wydatki też mamy, ale po prostu w porównaniu do osób, które nie mają nic dla dziecka są one zmniejszone pewnie o 50%. A mój maluch wczoraj prawie cały dzień spał, a dziś szaleje. Czuję, że ma już tam naprawdę ciasno, aż mnie czasem wszystko zaczyna boleć tak się rozpycha, ale mimo wszystko to rozpychanie takie fajne jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żona w ciąży" - fajnie :D AAAA fajnie ze juz kuchnie wybeiracie... nam jeszcze daleeeeeeko do tego... póki co w maju dach się bedzie stawiał :d więc bedziemy z Maleństwem nadzorować pracę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) maada - po wizycie wszystko ok, tzn nie wszystko, ale moje nastawienie ok. Lekarz endokrynolog naprawdę super. Wizyta trwała około 40minut i głównie na wyjaśnianiu mi wszystkiego. Generalnie chodzi o to, że na prawym płacie tarczycy mam małą zmianę, którą to zapewne jest powodem mojego podwyższonego TSH. Niestety mam tabletki hormonalne, czego bardzo nie chciałam, ale jest to mała dawka póki co. Lekarz twierdzi, ze należy ja przyjąć, żeby dziecko się dobrze rozwijało - więc biorę. Martwię się tylko tym, abym nie zaczęła szybciej przybierać na wadze. Bo do tej pory już mam 9 kg na plusie - maskara ;( Ale najwięcej to mi w brzuch i piersi poszło (choć tu i ówdzie też mam więcej :) ) No nic najważniejsze to zdrowie mojego dziecka - odchudzać się będę później. Ponoć TSH jest odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie m.in. przemiany materii i przy niedoczynności (to co mam) ta przemiana jest spowolniona, także leki powinny ją teraz unormować, a co za tym idzie waga powinna mniej wzrastać, ale jak to będzie w praktyce to się okaże. Jeśli chodzi o tą zmianę na płacie to po porodzie muszę zrobić biopsję - choć lekarz twierdzi, ze zmiana jest znikoma i najprawdopodobniej niegroźna, ale lepiej mieć pewność :) w marciu kolejna wizyta z wynikami badań - zobaczymy czy TSH spadnie. A skoro już piszecie o waszych M to ja Wam powiem, że mój też oszalał na punkcie dzidziusia. Mam cudownego Meża a teraz to już przechodzi sam siebie :) Też codziennie rozmawia z dzidzią nie spiewa bo tego to byśmy oboje nie przeżyli ;) Najbardziej to mi sie podobał jego ostatni tekst "Synku u nas tu jest super, mamy piękną zimę, przytulne mieszkanie i itd i nagle, a jakbyś Ty widział jaka mamusia jest ładna..." Hahaha umarłam ze śmiechu. I codziennie rano jak się budzi to mówi dzien dobry kochanie i dzien dobry Okruszku - jest to przesłodkie. Naprawdę cudowne jest to, ze mamy takie wsparcie z naszych M :) Ale naskrobałam - to tyle u mnie. Trzymajcie się ciepło dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madaa - no mój mąż jeszcze za kawalera 2005 roku kupił na Gwiazdke ziemie 1000m2. W 2006 roku poszły fundamenty itp. Przed slubem ustalilismy ze 2 lata po slubie sie wprowadzimy. Mamy warunki, bo mieszkamy u Tesciow i odkladamy kazdy grosz. Chcielismy sie wprowadzic na Gwiazdke 2010 ale patrzac na to co jeszcze trzeba zrobic to wyglada mi na to ze wprowadzimy sie na Wielkanoc 2011 ;) Ogolnie zrobione mamy juz wiele. Teraz jesesmy na etapie obudowa kominka oraz w maju ma wchodzic wachowiec ktory nam zamontuje fotryny i drzwi. Oczywiscie nie sa to najtanszym kosztem drzwi - tylko prawdziwa stolarksa robota. Czasem decydujemy sie na cos drozszego ale jednak porządniejszego, zeby nam to dłuzej słuzyło. Łazienki sa juz w płytkach i niektóre sanitariaty tez. W sobote mielismy spotkanie z pierwszym fachowcem od kuchni. Zobaczymy jak bedzie wygladal jego projket i cena, a potem spotkamy sie z jeszcze jednym. Jest tam jeszcze troche pracy, bo trzeba w salonie parkiet połozyc, w pokojach wykładziny, trzeba jeszcze w dwoch miejscach takie szafy ala komandor. Wszystko kosztuje, wiec zanim sie jakas rzecz zleci to musimy najpierw uzbierac. W zeszłym roku wydalismy ok 80 tys zł. i wciaz nie widac końca. Najwiecej roboty czeka nas jeszcze oczywiscie poza domem. Ziemia ktora nas otacza wymaga wiele pracy i wkładu, ale to chyba bedziemy robic juz w trakcie mieszkania :) Takze jak tylko skonczymy domek, kupimy meble itp to trzymajcie kciuki zeby na ta wielkanoc 2011 naprawde sie wprowadzic :):):) ale sie napisalam :) . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie napiszę, ile u nas tych Gwiazdek i Wielkanocy minęło z nadziejami.... No ale różnie to bywa, sytuacja finansowa też się czasem komplikuje, a my musieliśmy jeszcze kupę pieniędzy włożyć w teren - mamy skarpy i potrzebne były cholernie drogie betonowe mury oporowe... nie przesadzam, podłogi bym za to w całym domu w drewnie porządnie zrobiła, razem ze schodami. No ale nie tracę nadziei, że zdążymy przed Maleństwem :-) a jeszcze moze po drodze za maż wyjdę za tego mojego M, chyba pora, co? 12 lat i dwójka dzieci... może juz dorósł, chi chi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAA, Sralis, zolinka, ja - grupa budujacych nam wzrasta :) :) :) mamy baby boom i boom budowlany na forum ;) Vilemooo27 to dobrze ze w piersi idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sralis, my od samego wejscia az do kuchni przez caly długi korytarz mamy płytki. W salonie bedzie parkiet, a w sypilani i dwoch pokojach dzieciecych damy wykladzine. Taka jest nasza wizja :) . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wam fajnie, juz macie stan surowy, o wykonczeniu myslicie..... My poko co mamy działke. 56 arów ;) W tym roku chcemy ją ogrodzic, przekształcic na budowala, wybrac projekt i pozalatwiac wszytskie dokumenty. Jak sytuacja finansowa pozwoli zeby na przysżły rok postawic stan surowy. Ale poki co sytuacja fin ansowa nam sie skomplikowala i nie wiem jak to bedzie...... Ale grunt ze zaczelismy i plany są ;) Jak sie zacznie to wczesniej czy pozniej domek bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Sralis, może już dojrzeliście do małżeństwa :P Czas najwyższy :P A tak na poważnie to chce Wam się po takim czasie bycia razem brać ślub? Pewnie już przywykliście do takiego stanu rzeczy i jest Wam z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO JulkaN .................30 ......1 .........20.01 ?........ Białystok …..... 1 Patka_Wroc.........30.........12........01.02......... Wroclaw.........0 judysia................23........1..........03.02?...... .....Sztutowo....0 Maadaa..............27..........8...........06.02....... ..UK................0 wiolkcia...............27........10.........15.02...... ... .Zabrze..........0 kamilsien.............29........13........15.02......... . .Zamosc.........0 kasiula1983.........26.........28........16.02........ ..Trzebinia........0 Izucha.................26........3........16.02........ ...Bydgoszcz.....0 Oli14...................29.......19........17.02...... . . Haga.. ..........0 IGA....................29........13..........23.02...... . .P OZ N AN.......0 BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO...D ZIECI Moniakr......26.....3...........02.03.10................ .....Łódź ....... bratka_......27....11....34....04.03.10....Gabriel....T rójmiasto....0 wazka85.....24.....1.....8.....09.03.10................. Lisburn. .......1 Monikaddd...22....18....14.....25.03.10................. Białystok..... 0 bibi2206 .....26....5 .....23.....02.05.10...córeczka....wawa ......0 misia1990....19....3......25.....05.05.10....synek... .Bielsko.........0 anulka-84....24....5......5......07.05.10............... .Bydgoszcz.....0 Vilemooo27..27....3 ....7.......20.05.10.... ............Kielce .........0 tysia123......27...5.....22......28.05.10.....synek....L ublin ..........0 AAAAA1980...29...3......22.....30.05.10................. POZNAŃ..... . 0 Kati25+.......26....7............10.06.10............... ...Śląsk........ ..1 darunia83....26...2..............15.06.10............. ....Śląsk.. .........0 Gosiątko21...21....6.....7.......23.06.10.............Z .Góra..........0 zuzankastaranka80..29..10..10....27.06.10.......... Koszalin..........1 Sralis Margolis.....36..5....17....06.07.2010.........Kraków..... . ....1 Żolinka........28......3.....14.....25.07.2010......... Jaworzno......0 Magdalenka.s.......29......7.....22.07.2010.........Gdań sk............0 ciamciaramciam......25...5....9....28.08.2010......Wrocł aw.........0 Radosna27...........27....7.....7....13.09.2010...... .Kielce...........0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sralis_najwazniejsze,ze dobrze Wam razem i chyba papier niepotrzebny. Jak sie dzieci zaczna o zdjecia slubne pytac to wtedy wezmiecie slub. AAAAA_napewno musi Ci byc ciezko, bo nikt nie rozumie twojego niezadowolenia z bycia w ciazy. Fajnie jest sie tym stanem cieszyc, ale przeciez nie kazdy czuje tak samo. My co prawda sie nie budujemy, ale mieszkanie nam sie buduje. Kupilismy nowe i w czerwcu mamy oddanie i bedziemy wykanczac. Smiejemy sie, ze dziecko tak przyszlo, zeby od razu na nowym mieszkaniu sie pojawic, bo w sierpniu planujemy sie wprowadzic, a dziecko we wrzesniu sie urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, mnie ten stan rzeczy akurat przeszkadza, i to od dłuższego czasu, odkąd mam orzeczoną nieważność pierwszego nieudanego małżeństwa... Jestem wierząca i chciałabym móc pójść do komunii. Za rok pierwsza komunia naszego starszego syna... czas to uporządkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sralis- tak! czas na uporządkowanie! skoro tyle zmian w tym roku to juz trza zmieniać na maksa !!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - trafilas w same sedno. Najgorsze jest to ze nikt tego nie rozumie, wiec nawet juz sie nie odzywam na ten temat. Kiedy wszyscy podchodza i mnie glaszcza po brzuchu to robie dobra mine do zlej gry. Nie uwierzycie, ale odkąd Mąż wyczuł ruchy dziecka ja w ogole nie dotykam brzucha.... Tysia123 - ja pracuje do 16. :) . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×