Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Radosna - moim zdaniem po prostu za wczesnie było to USG. Zobaczysz ze wszytsko bedzie super. Jakby cos bylo nie tak to wogole serduszko nawet najlzej by nie biło. A zaczyna bic ;) Poza czy ty sobie wyobrazasz ze serce tak w ciagu chwili zaczyna miarowo bic???? Normalka i chyba logiczne ze musi sie to wszystko powoli wykształcac. Lekarz nie powinien cie straszyc, bo nerwy to dopiero moga zaszkodzic ;/ AAAAAA - czy ja dobrze zrozumialam ze ty sie boisz (??) ze dziecko sie rusza??? Jejku, ja sie doczekac nie moglam zeby malego poczuc i glaskalam brzuch i prosilam zeby mnie kopnal ;) a teraz zauwazylam ze nawet reaguje na moj dotyk i kopie mnie tam gdzie przykladam reke ;) Dla mnie to niesamowite uczucie i je uwielbiam ;) Nie mow ze jestes nienormalna, mysle ze tw kwestia indywidualna. Przyzwyczaisz sie i tez bedziesz sie tymi ruchami cieszyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj była u mnie znjaoma, ktora lada moment ma terrmin porodu, to jej drugie dziecko. Pierwsze rdozila SN teraz ze wzgledów zdrowotnych bedzie miala CC. Troche z nia pogadalam na temat porodu, bo niepokojace w naszym szpitalu jest to, ze jak kobieta w terminie nie rodzi to wywoluja porod do skutku, nawet 3-4 razy, co oznacza ze dlugo dziecko jest po terminie rodzone. No i w efekcie są niedotlenienia i takie tam. No i podpowiedziala mi ze jak cos takiego sie zdarzy, ze nie zaczne rodzic w terminie lub tak w ciagu tyg po to trzeba pogadac z polozna zeby przebila pecherz. Jak wody zejdą, musisz urodzic chocby nie wiem co. jak ona syna rodzila to wlasnie dziewczyna lezala dosc długo, w koncu polozna sama jej zaproponowala ze przebije [pecherz i wiecie ze jej sie porod normalnie zaczal? Mam nadzijee ze nikogo nie nastraszylam, ale takie rady w zyciu sie moga przydac. Zwłaszcza ze dla wielu z nas bedzie to pierwsze dziecko, i totalnie zioelone w temacie jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAAAAA - tej znajomej tuz przed porodem to dopiero sie brzuch rusza ;)))) super, napatrzec sie nie moglam. A jak tak z niewielką zazdrością patrzymalm na jej brzuszek to mój maly tak mnie pokopal ze szok ;))) czuje ze mamusia na inne dziecko patrzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść Dopiero wstałam i od razu do kompa! I teraz będę inna niż wszystkie pewnie! Przeczytałam pierwszą wypowiedz Radosnej i muszę ją opieprzyć!!!! (bez obrazy proszę!!) - co ma się zmienić?? po co gadacie takie głupoty! maleństwo jest, zagnieździło się dobrze dopiero, wszystko się powoli kształtuje a ty już nie wierzysz w jego siły ! Serduszko jak nawet za mało bije tzn. że jest niedotlenione! Więc na spacery dotleniać maluszka a nie stresować się w domu. Znalazłam odpowiedz na twoje zmartwienie! W googlach: Układ krążenia płodu. Czynność serca płodu pojawia się około 22 dnia po zapłodnieniu. W 7- 8 tygodniu ciąży można badać serce ultrasonograficznie. U zarodka czynność serca wynosi około 65 uderzeń na minutę. W 10 tygodniu ciąży wynosi maksymalnie 175 uderzeń na minutę. Niekiedy silne napięcie emocjonalne matki wpływa na pracę serca płodu. Tworzenie elementów krwi odbywa się głównie w pęcherzyku żółtkowym, grasicy, śledzionie, wątrobie. Uważam że nie masz się czy martwić!!!! I nie rozpowiadaj takich głupot bo na pewno jest wszystko w porządku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupi ten twój lekarz! No nie mogę przeżyć! Zrób tak jak Zolinka pisze ja miałam to samo na myśli. Uwierz w końcu, że będzie dobrze a na pewno wszystko się dobrze potoczy. Głowa do góry i ciesz się, że będziesz mamą. Stres na pewno nie pomaga a tym bardziej że nie jest uzasadniony. Ten palant był niepewny i cię zmyla. WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kurcze Radosna, a tak trzymałam kciuki by wszystko było ok. Nie wiem nawet co Ci napisać, bo nie spotkałam się do tej pory z takim przypadkiem. Na Twoim miejscu poszłabym za kilka dni do innego lekarza, bo przez te dwa tygodnie to się możesz psychicznie wykończyć. Trzymaj się cieplutko i nie czytaj lepiej nic w tym necie, bo tylko się nakręcasz (wiem łatwo powiedzieć). I jak pisze Izucha nie denerwuj się !!! żoli, a jak tam badanie Twojego maluszka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja tu sama jestem? Judysia damy radę! Ja wcinam już jakieś tabletki wspomagające!!! Testy owu zamówiłam na allegro i będziemy działać z M!!! Żolinka i jak tam badanie bo nic nie piszesz??? Tysia u nas jak się chce mieć pomoc przy porodzie to podpłaca się położną a ona już wie jak ma podziałać żeby było dobrze. Ok 2tys w kopertę i masz wszystko przyspieszone. Myślę że cena nie jest wygórowana jak za dodatkową opiekę w tak ważnej chwili!!! Ale ciiiiiiiiiiicho ja nic nie mówiłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JA JESTEM NA etapie wypytywania jak to z ta opieka poloznych jest u nas w szpitalu. Moja ciocia ma jakas nzjaoma polozna teraz musze wypytac jaka ona ma opinie wsrod pacjentek. A kasa- wiadomo, zeby miec pewnosc ze bedzie oki to czlowiek wszystko zrobi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna kochana przytulam Cie mocno 😍 Nie czekaj 2 tyg jak Bratka pisala bo sie zadreczysz psychicznie! Idz do innego lekarza w przyszlym tygodniu i porozmawiaj z nim. Nie nawidze takich straszacych lekarzy nie mowiacych do konca! Bylam kiedys u jednego co nagadal mi ze jakies zmiany rakotworcze w jajnikach widzi!!!!!! I za musze w ciagu 3 dni na skomplikowane badanie do niego sie zglosic!!! Poryczalam sie, na drugie dzien do innego poszlam i okazalo sie ze wszytko OK! Samo stwierdzenie twojego lekarza a raczej straszenie bez konkretow swiadczy o braku profesjonalizmu. Trzymaj sie Radosna napewno wszystko jest OK tylko jak dziewczyny pisaly jest bardzo wczesnie. Tu w Anglii w druga strone przesadzaja ale pierwsze USG jest w 12 tyg. Dla nich dopiero wtedy mozna zobaczyc prawde o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JA JESTEM NA etapie wypytywania jak to z ta opieka poloznych jest u nas w szpitalu. Moja ciocia ma jakas nzjaoma polozna teraz musze wypytac jaka ona ma opinie wsrod pacjentek. A kasa- wiadomo, zeby miec pewnosc ze bedzie oki to czlowiek wszystko zrobi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JA JESTEM NA etapie wypytywania jak to z ta opieka poloznych jest u nas w szpitalu. Moja ciocia ma jakas nzjaoma polozna teraz musze wypytac jaka ona ma opinie wsrod pacjentek. A kasa- wiadomo, zeby miec pewnosc ze bedzie oki to czlowiek wszystko zrobi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JA JESTEM NA etapie wypytywania jak to z ta opieka poloznych jest u nas w szpitalu. Moja ciocia ma jakas nzjaoma polozna teraz musze wypytac jaka ona ma opinie wsrod pacjentek. A kasa- wiadomo, zeby miec pewnosc ze bedzie oki to czlowiek wszystko zrobi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JA JESTEM NA etapie wypytywania jak to z ta opieka poloznych jest u nas w szpitalu. Moja ciocia ma jakas nzjaoma polozna teraz musze wypytac jaka ona ma opinie wsrod pacjentek. A kasa- wiadomo, zeby miec pewnosc ze bedzie oki to czlowiek wszystko zrobi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęscie ja nie mam takiego problemu z połoznymi, bo szpital w którym będę rodzić ma bardzo dobre opinie. Akurat wczoraj na szkole rodzenia omawialiśmy poród i porodówkę oglądaliśmy i zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie :) Sale porodowe sa pojedyńcze i w każdej jest prysznic, toaleta, piłka do skakania i worek sako. Można sobie wybrać pozycję do porodu i jak się chce to nawet na czworaka tzn. w klęku podpartym można rodzic :D No i po tych rewelacjach zaliczyłam swój pierwszy sen z porodem w roli głównej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem głupia bo w tym szoku nie zapytalam lekarza co to tak naprawdę oznacza takie bicie serca. Lekarz ma swietna opinie i ja tez taka do tej pory o nim mialam. Nie wiem czemu z jednej strony powiedzial, ze nie wszystko jest ok a z drugiej nie wyjasnil co to tak naprawde znaczy dla mnie i dziecka.Powiedzial,ze na wiekszosci sprzętów na tym etapie rozwoju nie byloby widac w ogole serca tylko dopiero gdzies za tydzien. Diagnoza na wczoraj brzmiala, ze jestem w 6 tyg zywej ciazy i tyle. Powiedział, ze za 2 tyg zobaczymy CZY sie zarodek rozwija i miejmy NADZIEJE, ze MOŻE ten rytm serca sie "umiaruje". To chyba marne zapewnienie dla kobiety, ktora jest w ciazy. Jestem na niego mega wkurwiona, ze mnie zostawil w takiej niepewnosci na kolejne 2 tyg. Zastanawiam sie czy dzis do niego nie zadzwonic, zeby mi wytlumaczyl ta sytuacje, bo sie wykoncze przez te 2 tygodnie. Najgorsza jest bezsilnosc i to ze z kazda godzina strach jest wiekszy. Dzis calkowicie mi sie nawet jesc odechcialo i od rana zjadla tylko jednego pierniczka. Jeszcze jakiejs anemii dostane. W tej sytuacji cieszenie sie z ciazy jest troche nie na miejscu, bo za 2 tyg ta ciaza moze juz byc obumarla. Przepraszam, ze tak Was dołuje, ale tak czasem bywa. Kazda ciaza jest inna i niestety nie wszyskie moga sie szczesliwie zakonczyc. Najwyraźniej znowu trafiło na mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna bo jak cię kopnę w zadek!!!!!!!!!!!!! Przestań tak myśleć! sama nakręcasz taką sytuację! Może lepiej wmawiaj sobie że np. wyłysiejesz a nie że dzidzi nie będzie! Dziewczyny mam rację???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna- nie mysl tymi kategoriami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zadzwon do neigo moze Cie uspokoi... ciąża jest zywa!!!!! rozumiesz?????? i to jest najwazniejsze!!!!!!!!!!! ja wcale na tym etapie nie widzialam serduszka i co mialam myslec ze będzie ciąża obumarła?????????????????????? nie wolno tak mysleć!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - bycie panikarą to moja rola i wystarczy jak jedna z nas w tym gornie sie niepotzebbnie przejmuje wszystkim... Ty nie masz podstaw do denerowania sie!!! Maleństwo potzrebuje Twojego opotymizmu a nie stresu!! Uwierz w nie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchatki - powiedzcie mi co ile macie/miałyście wcześniej wizyty u gina? ja byłam we srode (no i wczoraj u innego gina bo maleństwo nie chcilo sie dac zobazyc z profilu) i dzisiaj dzwonilam do "mojego i kazal mi przyjsc 3 lutego... nie za czesto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co 4 tygodnie. Może Twój lekarz chce zobaczyć wyniki USG. Wszystko dobrze u Was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj sie udało :) profil zrobiony, przeziernośc tez. wszystko jest dobrze i w normach :) Przeziernośc 2mm, Dzidzi ma długość 7,26 cm :D wg usg poród wychodzi około 3 dni wcześniej... ale powiedzial ze takie różnce mogą się zdarzać (pyt. do Was: MOGĄ???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żoli_nie wiem o co go pytac, czy to w ogole jest sens ten temat drazyc? Probuje sie przygotowac psychicznie na najgorsze i tak juz nic nie zmienie. Najwidoczniej tak ma byc. Kupie sobie psa to moze tak szybko nie zdechnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto!!! stop!! stop!!!! Radosna ale o co chodzi???? Ciąża jest żywa!! serduszko sie zazcyna rozwijać!! Nie oczekujmy ze na tym etapie już wszystko Maleństwo będzie miało... serducho sie rozwija, ono potzrebuje czasu!!! Ale bym grzmotła tego gina! żeby tak wystraszyc!! 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×