Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Kasiula_nigdy nic nie wiadomo :) Przeciez ostatnio pare bocianów przylecialo na forum :) Oli_ja cie to pocieszy to powiem ci, że ja nie mialam zadnych objawów poza brakiem @ i pozytywnym testem. Zadnych wymiotów, bolących cycków czy wyjątkowego zmeczenia. Choc oczekwianie na piersze usg jest okropne, tyle stresow jak akurat spokoju potrzebujesz :) Byłam z M w studiu kuchennym. Juz ostatnim jakie mielismy zamiar odwiedzic. I pan zrobil super projekt. Az sie boje ile to bedzie kosztowac. W sumie to jakos mebli wiecej nie ma niz w poprzednich projektach, ale ich ustawienie + detale i wygląda super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula a może jesteś???? U mnie wczorajszy test - @ niet póki co. W niedzielę urodzinowa impreza tak, że mam co robić bo zwali mi się gdzieś 11 osób. Pocieszam się jednak tym, że nas dwoje za jednym zamachem będę miała odfajkowane. Tylko mam nadzieję że @ pojawi się do piątku bo nie mam ochoty cierpieć przy tej okazji. Radosna ja też mam takie porąbane sny. Wczoraj po południu się położyłam i oczywiście zasnełam ale przed tym kalafiorka gotowałam i słuchajcie ten zapach a właściwie smrodek kalafo=iora tak mnie zemdlił że kombinowałam co tu zrobić żeby pawia nie puścić :P Nie wiem co się ze mną dzieje. Jakaś słaba ostatnio jestem. A dziś rano to po ścianie tak dosłownie szłam do łazienki tak mi się we łbie kręciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna kuchie zawsze były drogie i wychodzą najdrożej z calego remontu. J a jak w zeszłym roku kupowałam oblatałam wszystko włącznie z Ikea w Gdańsku i modne były kuchnie bordowe czy czerwone z wanilią. Ja taką mam na wysoki połysk i za same szafki zapłaciłam ok 6tys. w Castoramie. Projekt robiłam u salone meblowym gdzie były niemal identyczne szafki jak moje. Tylko że ta kuchnia z salonu miała koszt. 24 tys........ a mam malutką kuchnię, ale wszyscy są nią zauroczeni. Podobno prześliczna jest i podoba się wszystkim najbardziej z całego mieszkania. a mi się podoba, że fajnie sobie ustaiwienie obcykałam i mam bardzo poręczną kuchenkę. Tak więc życzę pomyślności i trafnych wyborów podczas zakupów. Ah i masz rację że takie małe detale jak uchwyty czy koszyczki albo szybki w meblach dają największy urok temu wszystkiemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam waniliowe fronty a blaty ciemne i w życiu nikomu już bym nie poleciła ciemnych blatów, wycieram je 50 rany dziennie, wszystko na nich widać wrrrrr Kuchenkę też mam malutką, chociaż tyle dobrze bo mam mało sprzątania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, zmykam troszkę poodkurzać bo ostatnio non stop białe smieci się pałętają i razi mnie to w oczy choc z natury jestem bałaganiarą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhh, no ja niestety tez cos wiem o ciemnych blatach i doradzam. Kazda parszywa kropke na nich widac z kilometra, a zeby nie bylo za latwo to jeszcze mamy ciemne plytki w kuchni i tez ciagle widac wszystki smieciuchy. No ale kuchnia juz taka byla jak sie wprowadzilismy, a ze jest calkim nowa to szkoda nam kasy na kupienie nowej. Tymbardzieje, ze tak jak mowicie to calkiem nie maly koszt. Radosna, ja chyba sciany zaczne gryzc ze stresu do tego 25....ze tez tak dlugo trzeba czekac...i jeszcze mysle sobie raz ze bedzie ok a za chwile, ze co ja zrobie jak bedzie zle. W ten weekend zaraz po USG mamy jechac ze znajomymi wypoczac....jakby tak bylo zle, to ja chyba psychicznie nie dam rady....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, chyba mlodej sie kolki zaczynaja ;/// dzis caly dzien marudzi..... wieczorkiem na spacerze zakupimy Espumisan, zobaczymy czy pomoze. Na szczescie nie drze sie przerazliwie, tylko normalnie placze i da sie uspokoic. Takie prawdziwe kolki to podobno dzieci az wrzeszcza i ciezko je uspokoic. pije herbatke z kopru wloskiego a wlasnie przeczytalam ze u niektorych dzieci ona wlasie moze powodowac wzdecia... Jejku, i bądź tu mądry.... ;/ Co do blatów i podlóg to chyba najgorszym rozwiazaniem jest powierzchnia w jednolitym kolorze. Jak jest z jakims powiedzmy wzorkiem, typu cieniowanie, a'la marmur czy jeszcze cos innego to wtedy brudu nie widac. Rodzice kiedy w przyplywie dobrego humoru zrobili w kuchni żółta podloge - jasne, jednolite plytki. MASAKRA!!!! wszystko na nich widac, mama myje podloge kilka razy dziennie jak cos w kuchni wiecej robi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie my tez mamy jednolite płytki, takie podrudawe i za przeproszeniem h** mnie strzela jak na nie patrzę, widać każdy odcisk pantofla:/ wlasnie umyłam podłogę, na kilka godzin będzie czysta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, dawno nic nie pisałam ponieważ dopiero dochodzę do siebie po tym nieszczęsnym cc - a mianowicie niby od początku czułam się ok, a jednak co chwilę łapałam wysoką temperaturę. Wystarczyło, że otworzyłam okno i wieczorem już gorączka - MASAKRA! W końcu wylądowałam na pogotowiu i biorę antybiotyk - nie wiedzą co jest dokładnie, ale podejrzewają wycieńczenie organizmu. Co mnie najgorzej dobija to jeszcze nie byłam z Dzidzią na spacerku :( Mam nadzieję, że jutro się już uda wyjść. Tysiu - mój Kubuś od poniedziałku też ma mega marudne przedpołudnia i tylko na rękach mamusi się uspokaja. Manie nerwy łapią bo sobie obiecałam, że nie będę "dyndać" ale widocznie potrzebuje bliskości. W każdym bądź razie pozostały czas bardzo ładnie spi odkładany w sowim łóżeczku. W nocy też nie mamy problemu. Po wieczornej kąpieli i karmieniu jak zasypia tak potrafi nawet przespać 6h! Nie budzę go na siłę - mam nadzieję, że jakby był głodny to by się wcześniej sam obudził. Zresztą w nocy je mi tylko dwa razy - idzie spać około 20:30 i spi zazwyczaj do 1-2, a potem je około 5 i śpi do 8. Tak mniej więcej wygląda u nas noc - ja jestem zadowolona :) Oli ogromne gratulacje! Bardzo się cieszę, że się w końcu udało i życzę spokojnego i przepełnianego szczęściem okresu ciąży i lekkiego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izucha, wiesz, teorie znam.....w praktyce nie mam pojecia od czego mala boli brzuszek... U niej to hcyba kwestia łapczywego jedzenia. Musze ja wiecej na brzuszku klaść. Zawsze jej sie odbija. Moja dieta i tak juz drakonska jest ;/ No nic, mam nadzieje ze sie to w 100% kolke nie rozwinie. Poki co potrafimy soebi radzic z uspokajaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziewczynki brzuchatki, a wykonujecie jakieś cwiczenia będąc w ciąży? Bo tak sie zastanawiam czy będę mogła dalej ćwiczyć jak w końcu kiedyś w tą ciążę zajdę. Mam bardzo skrzywiony kręgosłup no i ja muszę ćwiczyć, już to robię od 6 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, mdłości mi się nasilają, węch wyostrzył okropnie; czuję ogólny smród ;-( Tysiu - na kolki często nie ma rady. Ja na żadnej diecie nie byłam, wszystko jadłam jak małą karmiłam i generalnie kolek nie miała. Kilka razy jednak męczyło ją strasznie i do dziś nie wiem, co wtedy jej było. Ja piłam taką herbatkę hipp dla mam karmiących /dla nas pasowała, bo smakowała mi i może faktycznie małej lepiej się trawiło - teraz pewnie tego duży wybór/, poza tym nosiłam ją na taki samolocik - dziecko leży na brzuszku na Twojej ręce - buźka w stronę łokcia, a brzuszek możesz masować dłonią - bardzo fajna pozycja. Możesz też popróbować położyć ją na sobie na brzuszku /Ty na półleżąco/. Na pewno znajdziecie jakiś patent na kolki, dobrze, że da się uspokoić. Moja jak miała kolki /szczęśliwie rzadko/ to darła się gardłowo, aż była purpurowa a ja własnych myśli nie słyszałam. Aż się bałam, żeby jej się coś z takiego wrzasku nie stało. Pozdrawiam dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas dziala trzymanie polpionowo na rekach przed soba i opieranie nog o mój brzuch. drugi patent to lezenie u mnie albo mojego M na brzuchu w pozycji: brzuszek do brzuszka. A jak spi i widze ze sie preży to podkulam jej nozki do brzuszka - tez pomaga w zejsciu gazów. Od dzis bedziemy testowac Espumisan, zobaczymy co to da. Co do ćwiczen w ciazy to okreslone cwiczenia mozna robic. Nawet slyszalam ze sa specjalne grupy aerobiku. Mozna tez chodzic na basen. A jak masz swoje ćwiczenia to pogadaj z ginem, ktore mozesz wykonywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej JA tak na sekundę, bo mnie rozłącza internet i szlag trafia powolutku. Byłam u gina, mały głową w dół, waży 1,5kg i komory w mózgu są wyrównane i wszystko jest ok :)ufff. Jutro poczytam co nabazgrałyście:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamciam - no to ulga dla Was!!!:D:D:D super ze wsio oki :D to tylko mój Dzidziuś się nie chce obrócic :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasne wstawiłam pierwsze pranie dla Dzidzia - ręczniki i pieluszki tetrowe i lfanelowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotarłam do domu, kostki znowu spuchnięte, ale byłam w nowym muzeum w Fabryce Schindlera, naprawdę niezłe! Wyszliśmy pod dużym wrażeniem. Dzidzia już nie ma miejsca, tylko się przeciąga. Nawet po słodyczach nie ma już fikania. Jutro ostatni dzień z moimi Francuzami. Śmiali się, ze jak mi adrenalina odpuści, to w piątek urodzę. Mnie w sumie urządza przyszły tydzień, od soboty, wtedy moja lekarka wraca z urlopu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sralis - trzymam kciuki! Pisze jedna reka bo na drugiej trzymam Basie. Miała ciezka noc. Ale juz wrac do normy - mam nadzieje. Pozniej napisze wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sralis, spokojnie, urodzisz jak lekarka wroci z urlopu ;) Dlaczego? Bo my, kobiety jak sobie cos wmówimy w głębi duszy to tak bedzie. Wiesz tak wewnętrznie, ze teraz nie mozesz urodzic, bo Francuzi, bo lekarki nie ma. Ale jak juz wszystkie, powiedzmy przeciwnosci, zniknal to psychicznie stwierdzisz ze jestes przygptowana iwtedy urodzisz ;)))) ciamcia, super ze wyniki badan oki ;))) żoli, widac twojemu maluszkowi lepiej główka do góry... No cóż, nic nie zrobisz. Widac tak ma byc. U nas po wczorajszym bardzo ciezkim dniu, nocka w miare spokojna. Chociaz od 5 nie spie ;) alr teraz mala troche pomarudzila i spi. Oby jak najdluzej. AAAAAA - widać nasze córeczki maja tego samego dnia gorszy humor ;) Mam pytanie odnosnie odwiedzin. Czy wy jak was znajomi pytai to mowiliscie wprost co chcecie ewentualnie dostac czy nie? Bo nas juz niektorzy pytaja ale nie wiem czy wypada zadac kupowania konkretnych rzeczy. Wchodzi tu przeciez kwestia finansowa - nie wiem ile ktos chcialby przeznaczyc... ;/// ja to mam kurcze problemy ;/ ide prasowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia jak pytają to mów. Wymieniaj co by się przydało, ale żeby nie było głupio z uśmiechem zacznij od najdrożeszego a potem powiedz o tanich rzeczach i wtedy wyjdziesz z twarzą. Bo mnie to zawsze pytają co chcę np. teraz na urodziny teściowa dzwoni co chcemy i nie wiedziałam ile chce przeznaczyć to powiedziałam że chcę nową meblościankę na dzień dobry :) komodę a póżniej stolik szklany rtv z promocji za 125zł a potem brytfankę albo miseczki i już sprawa załatwiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ciamcia_super, że wszystko jest ok. Synuś zdrowy i ty też pewnie lepiej z taką wiedzą :) AAAAA i Tysia_fajnie, że mimo dzieciaczków znjadujecie czas, żeby do nas napisac :) Co do prezentów to ja tez bym nie umiala powiedziec co chce, wlasnie ze względu na finanse. Nawet teraz juz sie pytaja co nam kupic, czego nam brakuje, zeby kupic cos co nam sie przyda i nie potrafie powiedziec co chcemy. Ja dzis na 16 do lekarza. Pewnie mały bedzie sie chował i uciekał przed doktorem, nie lubi byc podgladany przez obcych chlopów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No... teraz lepiej.... Basieńkę coś męczyło, ale w końcu zrobiła kupke, popierdziała i zasnęła o 8 do teraz, a ja razem z nią :) Ja tam wszystkim gosciom mówie, że wszystko mam i ze jedyne co nam trzeba to pieluch i chusteczek nawilżających :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilemoo i jak udal sie spacerek? :) Fajnie ze Mamuski odzywacie sie do nas, kazda uwaga moze sie nam brzuchatkom przydac. Ja ostatnio jakas niewyspana jestem spie po 10 godzin i nastepnego wieczora znowu padam. Tak jak na poczatku ciazy. Wy tez tak macie? Czytalam ze w drugim trymestrze nie potrzeba tyle snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madaa rzeczywiscie w drugim trymestrze juz czlowiek nie jest taki senny ;) Takze śpij teraz duzo, dziecko tego potrzebuje. A drugi trymestr bedziesz tryskac energia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z Basią no 2 godzinnym spacerze. Odwiedzilismy tatusia w pracy :) Na 16.40 mamy pediatre. Dzis nasza Basia ma 2 tygodnie. Wiecie co... czasem mam wyrzuty suminienia, bo najbardziej to ja lubie jak Basia śpi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×