Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Wczoraj był udany dzien :) Do dziadków zajechalam na 9:30. Tata o 11 wzial mała na spacer i wrocil dopiero o 14! Nawet jesc nie wołała a ja sie wyspałam :) Wczoraj odwiedziała mnie kuzynka ktora zgodzila sie z wielka radoscia zostac Matka Chrzestna naszej Basi :) nie pisałam Wam ale mamy chrzest 17 lipca :) Dzis za to juz nie bylo kolorowo. Basia obudzila sie o 3 na karmienie i juz nie chciala spac. O 4 sie wkurzylam, polozylam do lozka i pozlam spac, ale maz sie nia zajął az do 6! Ja o 6 ja nakarmiłam i zasnęła a Mąż poszedł jeszcze pospać te dobra godzine co mu została do wstania do pracy. Teraz BAsia sie budzi. Nakarmie ja. Pojade do siebie do pracy skontrolowac czy wszystko OK i znowu do dziadków :) Miłego dnia. Ps. Wroce dopiero pod wieczor, zeby Mąż mógł sie zdrzemnąć po pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Sralis_im bliżej terminu porodu tym szybciej czas leci. Wczoraj z M liste zakupów na ten miesiąc zrobilismy i znowu duuużżżżo tego. Jeszcze jakieś kocyki, śliniaczki, body na początek takie rozpinane z boku (nie zakładane przez głowe bo takich mam full), pieluszki tetrowe no i cała wyprawka dla mnie...A myślałam, że juz jestem na koncówce zakupów. Wiolkcia_jeśli laparoskopia ma pomóc to decyduj się na nią jak najszybciej, póki sił na te starania starcza. Kasiula_myśle, że badanie hsg mam sens. Przy moim lekarzu pewnie juz bys miała zrobione, bo jak owulka jest i reszta badan tez jest ok to hsg jest wskazane. Napewno nie zaszkodzi, jak widze po znajomych (4 lata staran, kupa hormonów. Zmienili lekarza i pierwsze badanie kazał zrobic hsg i zaraz udało sie zajsc w ciaze - mała ma juz prawie rok). Wiem, że brakuje sił i chęci do walki. Ja też mówiłam "co będzie to będzie" i że nie bede ingerować w organizm, ale jednak wlasnie robiłam wszystko co mozliwe, zeby sie udało (branie wiesiołka, castangusa, mierzenie tempki, stosowanie sie do zalecen lekarza, miałam tez skierowanie na hsg i okazało sie, że jestem w ciazy). Trzymam kciuki. Do konca wakacji sa 4 brzuszki do przejęcia: Sralis, Żoli, Ciamci i mój. Także uważajcie dziewczynki, bo może na kazdą z Was trafić :P Żoluś_a ja nie jem ryby raz w tygodniu :( Lekarz nic nie mówił, ze musze, Mówił tylko, żeby śmieci typu pepsi, chipsy itp nie jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciamciarmciam
hej dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) a ja rybki baaardzo lubię, szczególnie ostatnio takie z puszek śledziki, makrelki itd obowiązkowo w sosie pomidorowym :D mniamm... własnie mam w lodówce, chyba sobie zjem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyslu na obiad? Hmmm z tym co raz trudniej bo do ostatniej chwili nie wiem na co mam ochote :P Wczoraj byly knedle ze sliwkami ale gotowe- mrozone. Mniam :) Wlasnie gdzie jest Amarantowy???????????????? Ja dzis od rana w nie najlepszym humorze. Jakos czuje sie jak slonica i jaka bluzke wloze to za mala! Jeszcze kilka tyg temu moj brzuch wydawal mi sie sexy a teraz....taaaaki...duuuuzzzyyy....ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Radosna, jak milo ze pamietasz o moim USG. Ja rzeczywiscie o niczym innym nie moge myslec i im blizej piatku tym bardziej sie stresuje. Zaczelam 7 tydzien ciazy a objawow jak nei bylo tak nie ma. Nie wymiotuje i nic mnie nie boli, piersi bez zmian. Naprawde sie zaczynam martwic, ze cos poszlo nie tak :(....Jejku jak ja dam rade do tego piatku. Zeby tylko mi powiedzieli ze serduszko bije i wszystko ok to przysiegam nie bede marudzic przez reszte ciazy..... Wiolkcia uderzaj na ta laparoskopie. Ja mialam robiona w grudniu. Zupelnie bezbolesne a rozwieje duzo twoich watpliwosci. To w sumie jedyny mozliwy sposob na stwierdzenie endometriozy lub ewentualnie jakis innych problemow z narzadami rodnymi. U mnie co prawda nic nie wykrylo, ale w ten sposob lekarze skoncentorwali sie na owulacji regularnej i poki co druga inseminacja pomogla. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli piatek juz pojutrze. Wiem, ze takie czekanie sie dluzy. A milas robiona bete? Ja przed pierwszym USG nie wytrzymalam i pojechalam na bete aby sprawdzic czy rosnie. Napewno wszystko jest dobrze. Uwierz mi, ze jeszcze bedziesz miala dosc objawow :) 3mam kciuki i wiem, ze wszystko jest OK 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, jak ja Wam zazdroszczę bliskich porodów, chciałabym przespać te kilka miesięcy i obudzić się na finiszu :-) Albo przynajmniej zacząć kompletować ciuszki, wyprawki, pościele i te wszystkie mniej i bardziej potrzebne skarby. Zresztą w tej sprawie odezwę się do Was za kilka miesięcy w nadziei na konkretne wskazówki i rady. Od czasów mojego debiutu w macierzyństwie tyle się zmieniło... Dużo będę musiała kupić, bo sporo oddawałam /chociaż ciuszków też trochę mam/, do tego córka była lenia a maluch będzie styczniowy /ciepłych rzeczy nie mam/, no i gust mi się bardzo zmienił przez ten czas :-) Ale popytam Was konkretnie jesienią. Oli - Ty się ciesz, że objawów nie masz, przynajmniej dobrze się czujesz i dłużej morfologia będzie dobra :-) Ja w ciąży z córką nie miałam objawów, a teraz mam za dwie ciąże. Piersi nie mogę dotknąć, mdłości mam straszne, zawroty głowy, wymioty. Między 6 a 11 tygodniem schudłam kilka kg i nabyłam sinych podków pod oczami. Na szczęście już troszkę lepiej, ale nie ma dnia, żebym nie wymiotowała. Nie mam już mdłości samych z siebie, ale wszystko mi śmierdzi, jeść nie mogę, a każdy intensywny zapach wywołuje we mnie odruch zwrotny. Myślę też Oli, że badanie piątkowe uspokoi Cię na krótko. Zobaczysz- - Twoje niepokoje się nie skończą wraz z tym usg :-) Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich skarby, brzuchatki i ich brzusie oraz staraczki. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety bety nie moge zrobic tutaj tak na wlasne zyczenie, wiec odpada. Mam nadzieje ze skieruja mnie na jakies badania jak sie u nich pojawie. Zrobilam juz 3 testy ciazowe, tak na wszelki wypadek :) Wiem ze to glupota! Ja wiem ze pewnie pojawia sie inne obawy i ze powinnam sie cieszyc bo wymioty czy bol to nic przyjemnego przeciez. Tylko wydaje mi sie ze jakas nienormalna jestem przez to ze nie mam objawow i ze pewnie w zwiazku z tym cos jest nie tak. Jakos dotrwam do tego piatku :D...Musialam sie komus wyzalic, przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli_szkoda, że nie możesz zrobić bety. To napewno by Cię (choć na chwile) uspokoiło. Twój brak objawów o niczym nie świadczy... ja też nie miałam absolutnie żadnych, 3 testy ciążowe zrobiłam, na becie byłam, a i tak się stresowałam. Musisz wierzyć, że będzie dobrze, bo musi być. A i tak sama zobaczysz,że jak jesteś w ciazy to tak wszystko biegnie jakoś obok Ciebie. Brzuch rośnie, wiesz, że to dziecko jest wtobie, a jak patrzysz na monitor w trakcie usg to jakby gdzies poza tobą to wszystko było. Twoje lęki są całkowicie naturalne i wszystkim nam nie obce. Oby do piątku. Koniecznie daj znać co i jak :) Julka_kompletowanie wyprawki (mimo duzego ODPŁYWU pieniędzy) jest jednym z przyjemniejszych aspektów ciąży. Zabija czas który się odlicza od wizyty do wizyty, od usg do usg. Myśle, że chyba aź tyle się nie zmieniło od czasu jak twoja córcia przyszła na świat i pewnie świetnie dasz sobie ze wszystkim rade. Ciamcia_my z M teraz kalafiora i fasolkę szparagową namiętnie jemy w róznych zestawach obiadowych. Do tego młode ziemniaczki i jakieś mięsko/rybka i obiadek smaczny i zdrowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opal 31
Cześć dziewczyny!!! Oli-tym brakiem objawów się wcale nie przejmuj.Nie są wyznacznikiem czy wszystko ok.Raczej ciesz się, że te mniej przyjemne uroki ciąży Cię omijają:) Ja w I ciąży, oprócz wymiotów(3 razy, dosłownie, byłam głodna i nie zjadłam na czas) NIC nie miałam.Zadnych zachcianek, jakichkolwiek bólów czy czegokolwiek.Urodziłam zdrową córeczkę, bez żadnych komplikacji w ciąży.Także głowa do góry i trzymam kciuki za piątek. Ja dziś zaczynam 8 tydzień.Wczoraj byłam u lekarza potwierdzić ciążę.Zarodek zagnieździł się prawidłowo, ale z rozpędu przejęłam prawdopodobnie 2 brzuszki...Co nie do końca mnie cieszy.Piszę prawdopodobnie, bo są 2 jaja płodowe, w jednym piękny zarodek, którego idealnie widać było na usg, a w drugim nie widać nic.We wtorek mam zgłosić się na powtórne usg, żeby sprawdzić.Podobno w tak wczesnej ciąży może się schować.Ale trochę dziwi mnie ta teoria, bo ten pierwszy jest dobrze widoczny i do tego całkiem spory.Tak czy inaczej bardzo chciałabym, żeby jednak był tylko jeden. Wiem, że niektóre z Was chętnie i podwójny brzuszek przejęły, ale my zwyczajnie nie mamy warunków na kolejne dwoje.Ech, zobaczymy we wtorek. A gdzie Iga? naprawdę dawno Jej nie było.Domyślam się, że koniec roku szkolnego daje się we znaki. Pozdrawiam i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania i zaciążenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzieki za slowa otuchy .Od razu mi lepiej. Ja siedze w Holandii no i tutaj trzeb asie podporzadkowac tutejszemy systemowi. Nie ma nic prywatnie, ani na zyczenie. Poza tym Holendrzy nie uznaja podtrzymywanie ciazy do 12 tygodnia. Wychodza z zalozenia, ze skoro sie ma poronic przed 12 tygodniem to znaczy ze cos bylo naprawde nie OK. Wiec w przypadku jakichkolwiek plamien itp. nie mam co liczyc na wsparcie. W ogole holenderki opowiadaja sie za jak najbardziej naturalnymi rozwiazaniami. Standardowo rodza dzieci w domu i jesli chcesz zeby porod sie odbyl w szpitalu to musisz to zglosic na samym poczatku. Ja zdecydowanie chce :) Radosna, jak fajnie ze sobie kompletujesz wyprawki....eehhhh ...ja juz sie nie moge doczekac. Jak tylko minie to 12 tygodni to uderzam do sklepow zeby sie rozejrzec :D Opal ja dzis zaczynam 7 tydzien, czyli u Ciebie tez lutowy dzidzius :D Trzymam kciuki za twoje pojedyncze lub podwojne szczescie....byle zdrowe:) Kto wie, kto wie....moze i ja sciagne jeszcze jakis dodatkowy brzuszek, choc tez wolalabym normalna pojedyncza ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie miałabym nic przeciwko bliźniakom - ale dzidziuś jest jeden. Ja z córką zakupy robiłam w 7 m-cu i teraz też nie zamierzam się spieszyć. Pamiętam, że dawało mi to dużo frajdy, ale kilka dni i po zakupach - a potem na te ciuszki i bibeloty się patrzy i jeszcze bardziej się dłuży... Ja też mam koniec roku - za trzy dni wakacje :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli ja też nie miałam objawów wiec spokojnie:) Radosna- ale mi zrobiłaś ochotę na fasolkę szparagową:) mmm pychotka. Po ile jest u Ciebie? bo ja nawet w sklepie jeszcze nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia_fasolka u mnie po ok.9 zł. Ale pyszna :) Julka_podziwiam, że wszystko w jednym miesiacu skompletowałas :) My pierwsze zakupy zrobilismy jak poznalismy płec czyli po 20 tygodniu. Tyle tego jest, że dobrze tak powolutku kupowac tym bardzej, ze potem tyle pieniedzy na raz wydac to cieżko. A ja i tak ubranek prawie w ogóle nie kupuje bo wszystko mam. Może w piątek M kupi wózek. Bo znałazłam w sklepie w Wawie w dobrej cenie. Potem pod koniec lipca chcemy mebelki zamówic. Tak zeby do połowy sierpnia juz prawie wszystko było gotowe. Oli_tak do 13 tygodnia to sie dłuzy...A potem juz leci coraz szybciej :) Mój brzuszek dziś spięty i cięzki i leże cały dzień. Mały sie wygina. Miałam do sklepu jechac i w koncu M sam musi wszystko pozałatwiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie sie strasznie chce bobu...mniam...szkoda ze u nas nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny fajnie że za mną tęsknicie,ale nie mogę nawet poczytać za bardzo co u was bo włąściwie nie mam neta,czasem tylko u teściów sprawdzam pocztę. i pisałam pracę magisterską jutro oddaję ją do promotora. jeszcze kilka dni i może płeć dzidziuni poznam 30 mam usg 3D nie mogę się już doczekać muszę jeszcze trochę pokombinować żeby net działał bo smutno mi bez was :( ja mam bezprzewodowy i w nowym pokoju zero zasięgu...:( w weekend ostatnie zajęcia na uczelni w połowie lipca pewnie obrona i koniec na razie :) trzymajcie się mam nadzieję że za niedługo wrócę na forum STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO IGA....................30........15..........11.05....... ...POZNAN..........0 Oli14...................30.......22........11.06......... ...Haga..............0 kasiula1983.........26.........34........26.06........ ..Trzebinia......... Izucha.................27........8........15.07.......... .Bydgoszcz.......0 wiolkcia...............28........15........18.07........ ..Zabrze............0 BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO... D ZIECI Sralis Margolis.....36..5....38....06.07.2010....córcia.....Krakó w.......1 Żolinka.............28...3.....35...25.07.2010....synek. ... Jaworzno.....0 ciamciaramciam...25...5...30...28.08.2010...Maksym....Wro cław......0 Radosna27..........27....8.....27....08.09.2010...synek. ...Kielce.......0 Maadaa..............27....8.....24....07.10.2010..dziewcz ynka....UK....0 Amarantowy........23....1......21......02.11.2010........ Trójmiasto......0 MAMUSIE: NICK.......WIEK....TERM.POR.....IMIĘ.....WAGA.....MIAST O .....SN/CC Bratka.....27.....07.02.2010....Gabryś....2280g....Tró jm iasto....sn misia1990...19...13.04.2010.....Antoś.....2800g......Bie lsko........sn bibi2206.....27...29.04.2010. ...Zosia ....3800g ......wawa .........sn tysia123.....27...28.05.2010.....Agnieszka...3900g...L-n. ...........sn Vilemooo27..28......................Jakub ................Kielce ......... AAAAA1980...29.....03.06.2010...Basia......2850.... POZNAŃ........sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa, wy to w ogole tam macie chyba fajniej. Polskie jedzonko, polscy lekarze.....Ale my w Hadze tez jakis tam polski sklep mamy, wiec moze sie wybiore i akurat bob bedzie :D mnnnnniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia, zupełnie normalne, mnie się tak właśnie około 32 tygodnia zaczęło rozchodzić, potem był spokój i teraz jest z lekka masakrycznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli , Radosna ja już jestem od miesiąca zapisana na laparoskopie- niestety jeśli sie chce na kase chorych to trzeba czekać. ja mam termina na 23 wrzesnia. mam nadzieje że to coś wyjaśni. sciskam Was mamuski i brzuchatki mocniutko :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złapał mnie taki kurcz w łydce dziś z rana, że nie bacząc na ból kręgosłupa wyskoczyłam z łóżka na równe nogi, żeby go rozchodzić. Normalnie wstaję na raty, po kawałku, stękając srodze, bo mnie już wszystko boli, a kręgosłup mam chory od dobrych 20 lat. No to może się wezmę do roboty? Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×