STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

izucha ha tez mam swoje powody...

No, im więcej się ma powodów, by nie zachodzić w ciążę, tym większa szansa na "wpadkę" :-P

Sralis - potrzebuje Twojego e-maila. Podaj prosze. Napisze.

margola_s na o2.pl - napisz, czekam.

Napisałam - doszło? Bo nie wiem czy wpisałam dobrze maila. miedzy s a o2 powinna byc małpa?

Doszło - odpisuję.

Mam dość, ten deszcz wykańcza mój chory kręgosłup. Ważyłam się dziś, stanęło na +18 kg w czasie ciaży, w poprzedniej ciąży miałam +22,a czułam się lepiej. Nie dość, ze te żebra i kość łonowa, które się rozeszły, dają popalić, to jeszcze dochodzi ból krzyża i całości kręgosłupa.... Bu.

Sralis zapraszam do Bydgoszczy u nas słoneczko świeci codziennie w nocy tylko roszkę pokropiło :)

Sralis pisałaś, ze masz problemy z kręgosłupem od 20 lat, na czym one polegają, masz skrzywiony czy coś innego?

Mam problemy reumatyczne, niestety. Przy zwiększonej wilgotności, ochłodzeniach zawsze cierpię bóle. Do tego moja wada wrodzona - niezrośnięte łuki kręgowe w części krzyżowo-lędźwiowej, no i brzuchol. Trochę mi to daje w d., coś porobię pół godziny, a czasem krócej - i muszę siadać w fotelu z oparciem, i odciążać. No, ale jeszcze tylko kilka dni.

Jestem załamana:( Dziś w szkole rodzenia kobieta oglądała nasze piersi i powiedziała, że z mojego karmienia piersią nic nie będzie. Biust mam dosc duży E, ale mam za płaskie brodawki. Moim zdaniem, nie są jakieś mocno płaski, jak się je dotknie, to zaraz stają,a ona mówi,że ciężko będzie:( Miała któraś podobny problem?

ciamciaramciam - widziałam taka jedna na oddziale połozniczym jak urodziłam co miała własnie duze piersi i płaskie brodawki. Babka od laktacji popracowała troche z tą dziewczyną nad jej brodawkami i jakoś ja cwicząc ta brodawka wyszła - takze głowa do góry bo sa sposoby!

Ciamcia - moja siostra miała płaskie brodawki i do tego malutkie piersi. Karmiła ponad rok. Po cc nie miała od razu pokarmu i karmili małą butlą i chyba bardziej z tego powodu niż przez te brodawki mała nie chciała ssać piersi. Ale po kilku próbach ssała super, nawet jej nie dokarmiała przez pierwszych kilka miesięcy a w sumie karmiła długo. Nie przejmuj się, nam położna w szkole rodzenia /8 lat temu/ mówiła, że każda zdrowa dziewczyna może karmić i tylko początki są różne, bo zależą i od odruchu dziecka i właśnie od kształtu brodawki. W razie rzeczywistych problemów możesz kupić kapturki. Pozdrawiam.

Ciamcia brodawki nie są teraz problemem. Jest takie cudo w aptece jak nakładki silikonowe do karmienia!!! Kup sobie za wczasu! Poza tym moja siostra hartowała sobie piersi. W czaie ciąży tarła je ostrzejszą gąbką, żeby później nie były takie wrażliwe i nie pękały

Dzięki dziewczyny- już mi lepiej. Chyba rzeczywiscie kupię te kapturki i będę hartować te moje brodawki;) Oby się udało! pozdrawiam Was serdecznie

hejka kasiulka, izucha to ja tak samo jak wy- koniec liczenia i obserwacji- i wiecie co jaki luzzz- jaka psychiczna ulga- wow naprawdę. oczywiście chcę mieć dzieciątko ale już jest do tego dystans i pogodzona jestem z tym iż nie nastąpi to szybko. maada no własnie nie wiem czy miesiąc zrobie wolnego czy 2. zobaczy się :):):) w sierpniu chcę napewno iść do ginka- zrobi monitorin i przy okazji obgadamy dokładnie ten zabieg. bardzo chcętnie wezmnę od Ciebie brzuchol- obojetnie czy duży czy mały ale by nie był pusty :):):):):):) ja tez mam nazwisko po męzu- moje musiałam ciągle literować gdziekolwiek było potrzebne- a teraz mam spokój. ściskam Was mocniutko :):)):):):):):):) miłego weekendu.

Wiolkcia, Kasiulka, Izucha - cieszę się, że nie odczuwacie tej wielkiej presji. To na pewno pomaga, żeby odzyskać trochę luzu, trochę radości z życia, także zżycia małżeńskiego. Trzymam za Was kciuki. A ja się dziś obżeram truskawkami, czereśniami i arbuzem :-) Ostatnie dni - potem jak już będę mogła, to truskawek nie będzie...

Ciamcia, nie daj sobie wmówić, ze bedziesz miała kłopoty z laktacją. Wczoraj rozmawiałam przy okazji badań z pielęgniarkami, niezwykle miłymi, w naszej kllinice. Wszystkie zgodnie twierdziłyśmy, ze laktacja jest "w głowie". Bardzo dużo zależy od nastawienia. Trzeba mieć mocne przekonanie, ze się nie będzie miało jakichś straszliwych kłopotów, ale też nastawienie, że w razie, gdyby nie okazało się to możliwe, to nie jesteśmy w żadnym wypadku gorszymi matkami. Bo niby dlaczego???? Ja sobie dziś już przytachałam trzy liście z kapusty, włożę na dno szuflady w lodówce, bo jak za tydzień będę miała nawał, to różnie może być.

Halo wszystkim :) Dzis obudzona w donrym humorze :) Moze dlatego ze nawet sie wyspalam :) Nie uwierzycie, ale Basia spała w nocy całe 7 godzin! To jej rekord :) Zasnęła o 20:30 i obudziła sie o 3:30!!! Potem juz było gorzej, bo karmienie i przewijanie, miedzy czasie sie prezyla i robila kupe i zrobila sie 4:30. Wydawalo mi sie ze zasnela, ale potem widocznie maz sie nie zajął, bo ja zasnęłam mocnym snem. Mąż wstał o 6 do pracy a basia w tym czasie spala, wiec znowu zasnęłam i obudziłyśmy sie o 7:30!!! :) Tak to ja moge żyć :)

AAAAA to świetnie, ze masz oparcie w męzu bo rzadko to się zdarza, żeby facet umiał się zając dzieckiem. W rodzinie mojego M jest taki chłopak, który od samych narodzin swojego syna kąpał go, przebierał, wstawał w nocy jak trzeba było - zazdroszczę takiego męża:) Bartuś ma teraz 2 latka i znakomity kontakt z tatą. Męzczyzni ogólnie chyba się boją małych dzieci, boją sie, ze je uszkodzą w jakiś sposób ale to wynika z niewiedzy. Tylko zmuś tu faceta zeby coś poczytał o noworodkach...ehh nie lada wyzwanie.

Mój M. jest fantastycznym tatusiem, ale początki były trudne. Ponosić, pospacerować - tak,. przewinąć - jeśli to konieczne , wykąpać - niech ręka Boska broni. Przerażał go taki maluszek, rozebrany, kruchy. Gdy syn miał 2,5 miesiąca, M. wszedłdo wanny, a ja szybko rozebrałam małego, zaniosłam do łazienki i powiedziałam: "Potrzymaj go, to wykąpiemy go szybko tutaj". Najpierw się przerażił, a potem... potem już nie było tej bariery, ze mały i bezbronny i kruchy :-) Najważniejsze - nie izolować tatusia, ze niby my mozemy zrobić to lepiej. Oni też mogą, a jeśli im za pierwszym razem gorzej pójdzie, następnym razem się poprawią. Moi Francuzi dzwonią codziennie zapytać, jak się mam :-) Polubiliśmy się.

http://dziecko.onet.pl/48424 ,4,7,staraczki,1,artykul.html artykuł o tym jak kobiety mogą zwariować poprzez myśli o dziecku...

Hmm, powoli dociera do mnie, ze to już pojutrze. Rodzenie przez cesarkę pozbawia elementu niespodzianki, ale emocje pewnie towarzyszą temu podobne. Nie będę miała okazji sprawdzić, bo nawet jeśli zdecyduję się na kolejne dziecko, to też będzie już obowiązkowo cesarką... Jestem w każdym razie w pełnej gotowości. Choć nie wszystko dopięte na ostatni guzik ;-) Staraczki, życzę Wam gorących dni i nocy :-D

Hej, Chcialam sie pochwalic, ze moje USG przebieglo pomyslnie. Wszystko jest Ok. Serducha bija jak szalone. Pisze serducha bo jak sie okazala beda blizniaki :D Jestesmy bardzo szczesliwi i ciagle jeszcze nie mozemy w to uwierzyc chociaz zdaejmy sobie sprawe ze bedzie niezla jazda z taka dwojka maluchow :D Byle byly zdrowe... Ja tymczasem w zwiazku z dobrymi wiesciami odswieze tabelke i sprobuje dodac suwaczki chociaz nei wiem jak :D STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO IGA....................30........15..........11.05....... ...POZNAN..........0 kasiula1983.........26.........34........26.06........ ..Trzebinia......... Izucha.................27........8........15.07.......... .Bydgoszcz.......0 wiolkcia...............28........15........18.07........ ..Zabrze............0 BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO... D ZIECI Sralis Margolis.....36..5....38....06.07.2010....córcia.....Krakó w.......1 Żolinka.............28...3.....35...25.07.2010....synek. ... Jaworzno.....0 ciamciaramciam...25...5...30...28.08.2010...Maksym....Wro cław......0 Radosna27..........27....8.....27....08.09.2010...synek. ...Kielce.......0 Maadaa..............27....8.....25....07.10.2010..dziewcz ynka....UK....0 Amarantowy........23....1......21......02.11.2010........ Trójmiasto......0 Oli14........30....22......7......01.02.2010........Haga......0 MAMUSIE: NICK.......WIEK....TERM.POR.....IMIĘ.....WAGA.....MIAST O .....SN/CC Bratka.....27.....07.02.2010....Gabryś....2280g....Tró jm iasto....sn misia1990...19...13.04.2010.....Antoś.....2800g......Bie lsko........sn bibi2206.....27...29.04.2010. ...Zosia ....3800g ......wawa .........sn tysia123.....27...28.05.2010.....Agnieszka...3900g...L-n. ...........sn Vilemooo27..28......................Jakub ................Kielce ......... AAAAA1980...29.....03.06.2010...Basia......2850.... POZNAŃ........sn. http://www.suwaczki.com/tickers/wwgz43r83unsqgih.png http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Oli&year=2011&month=2&day=14&babycount=2

Oczywiscie mialo byc 2011, ale nie wiem jeszcze jaki dokladnie termin, bo nie mam pojecia jak to sie liczy przy dwojce... STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO IGA....................30........15..........11.05....... ...POZNAN..........0 kasiula1983.........26.........34........26.06........ ..Trzebinia......... Izucha.................27........8........15.07.......... .Bydgoszcz.......0 wiolkcia...............28........15........18.07........ ..Zabrze............0 BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO... D ZIECI Sralis Margolis.....36..5....38....06.07.2010....córcia.....Krakó w.......1 Żolinka.............28...3.....35...25.07.2010....synek. ... Jaworzno.....0 ciamciaramciam...25...5...30...28.08.2010...Maksym....Wro cław......0 Radosna27..........27....8.....27....08.09.2010...synek. ...Kielce.......0 Maadaa..............27....8.....25....07.10.2010..dziewcz ynka....UK....0 Amarantowy........23....1......21......02.11.2010........ Trójmiasto......0 Oli14........30....22......7......01.02.2011........Haga. .....0 MAMUSIE: NICK.......WIEK....TERM.POR.....IMIĘ.....WAGA.....MIAST O .....SN/CC Bratka.....27.....07.02.2010....Gabryś....2280g....Tró jm iasto....sn misia1990...19...13.04.2010.....Antoś.....2800g......Bie lsko........sn bibi2206.....27...29.04.2010. ...Zosia ....3800g ......wawa .........sn tysia123.....27...28.05.2010.....Agnieszka...3900g...L-n. ...........sn Vilemooo27..28......................Jakub ................Kielce ......... AAAAA1980...29.....03.06.2010...Basia......2850.... POZNAŃ........sn.

helloł, ta pomarańcza helloł to ja :P Sralis - jak juz mało czasu zostało... spisz w nocy? mnie juz mysli tak zaprzataja glowe, ze mam problemy ze spankiem. OLI - świetna wiadomość!!! Blixniaki!!!!! wow!!!! :D jestes pierwszą mamusia bliźniąt na naszym topiku :D:D:D:D:D:D gdzie reszta dziewczynek?? ja jutro mam wizyte i zapadnie decyzja... jak zawsze - boim się :(

witam po zakreconym weekendzie ;) czesc czasu u rodziców, reszte na przyjmowaniu gosci spedzilismy i nawet na kafe nie bylo jak zjarzec ;/ Sralis, trzymamy kciuki zeby bylo wszystko oki. Oli - gratulejszyn ;))))))))))))))) pierwsze blizniaki ;) AAAAAA fajnie ze juz humor lepszy ;) dziewczynki co wrzucily na luz - tylko patrzec jak bedziecie nam pisac o swoich dwoch kreseczkach, mocno trzymam kciuki ;) Co do nazwiska, to ja przejelam meza, jakos nie wyobrazam sobie miec dwóch. Przy swoim zostac tez glupio. Ale za to i swoje nazwisko musiama wszystkim literowac i po mezu tez musze.... taki juz moj los... Mój M angazuje sie w opieke nad mała. On trzyma ja przy kapieli, potrafi zajac ja zabawkami, nosi i pokazuje swiat ;) na spacerze oczywiscie on musi wozek pchac ;) Powoli bierze sie tez za przewijanie i przebieranie, ale poko co umycie pupy z kupy jakos go przerasta ;) Za tydzien w sobote chrzcimy Agusie ;) Bedzie oddzielna msza, i tyllko my, rodzenstwo nasze i rodzice, czyli dziadkowie Agusi. Uwazam ze taka uroczystosc powinna byc wlasnie bardzo rodzinna, a nie na glownej mszy gdzie jest masa ludzi, przez co i dziecko zestresowane i rodzice (bo dziecko placze). A tak bedzie luzik ;) najwyzej mala zrobi konkurencje dla ksiedza w śpiewie. Zobaczymy kto okaze sie glosniejszy ;)

a tak w temacie chwalenia sie. dzis Agusia kończy miesiąc a my obchodzimy druga rocznice slubu ;)

Zoli a to bedzie decyzja odnosnie cesarki? Czy w Polsce robia jakies masaze zeby dziecko sie przekrecilo, bo u nas cos takiego robia i podobno w polowie przypadkow on o sie przkreca. Mimo wszystko trzymam za Ciebie i Sralis kciuki. Fajniutko ze juz jestescie na finishu i zobaczycie swoje malenstwa. Wy tu wszystkie urodzicie a ja bede sie dopiero meczyc z moim brzuchem :)