Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Witam dziewczynki, Od weekendu kilka razy w ciągu dnia lekko napina mi sie brzuch. Myślę, że to nic złego, bo nie jest to bolesne i trwa kilka sekund. Wczoraj się wystraszyłam, bo pojechałam z córką na zakupy i kilka razy w ciągu zakupów mi się napinał, zanim zrobiłam zakupy i wystałam się w kolejce do kasy miałam stracha. Ale po powrocie położyłam się i już się nie powtórzyło. Dziś też cisza. Myśłę, że to normalne, ale popytam przy najbliższej wizycie, a jak się powtórzy - pojadę do lekarza wcześniej. Trudno samemu się diagnozować. Mam pytanie - czy lekarz podczas usg ocenia szyjkę? Nie pytałam go, ale zawsze po usg mówi, że jest ok, czyli widzi wszystko, czy tylko dzidzię? Tysiu - ja dietę rozszerzałam zgodnie z repertuarem firmy bobo vita i gerber. Moją karmiłam do 4 m-ca tylko cycą, a później wprowadziłam słoiczki - najpierw zamiast przedpołudniowego posiłku, później też na podwieczorek, a jak była starsza - też obiadek. Zaczęłam też podawać soczki. Jabłko i banana jedynie sama podawałam - jabłko tarte a banana poduszonego widelcem /jabłko po 4 m-cu a banana po 6 chyba/, reszta gotowe. Kaszek mała nie lubiła za bardzo, ale póżniej takie mleczne dawałam /dolewałam wodę tylko/ łyżeczką na kolację i/lub śniadanie. Jak skończyła roczek zaczęła jeść razem z nami to, co gotuję na codzień. Myślę, że jeżeli planujesz sama szykować jedzenie malutkiej, to możesz skorzystać z pomysłów producentów posiłków gotowych i podobne produkty włączać. OCzywiście jest też taka lista produktów - co kiedy można wprowadzać, ale to pojedyncze produkty i trzeba samemu pokombinować - co z czym przygotować. Mi najwygodniej było podawać słoiczki, bo mała miała różnorodne jedzonko a ja czas dla niej, ale dużo kobiet w domku przyrządza obiadki. Maada - trzymam kciuki - już niedługo będziesz miała córeńkę przy sobie ;-) Ja już trochę rzeczy kupiłam, właściwie z ciuszków już wszystko co trzeba, choć nie wykluczam, że może jeszcze coś kupię. Brakuje mi wszelkich kosmetyków, produktów z apteki, pieluszek, pościeli, ręczniczka, śpiworka i wózka. Wózek mam wybrany i mam zarezerwować na miesiąc, przed planowanym terminem zakupu. Planuję zrobić taką rezerwację w połowie listopada. Pozdrawiam dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloł ;) u nas wsio oki :) karmimy sie nadal cycem + troche sztucznego :) cyc dajemy albo bezposrednio albo odciagam i fajnie wtedy wiem ile zjadl. w przyszly pon idziemy na kolejne szczepienie. Miłoszek rosnie jak na drozdzach :) juz wazy ponad 6kg!! duzy facet!! poza tym ma teraz akcje wsadzania raczek do buzinki i slinienia sie :O troszke juz tez gaworzy po swojemy typu agiii aguuu gliglii no i uwielbia puchatka (przyklejony nad lozeczkiem) smieje sie w glos do niego... aha no i oczywiscie zabawa balonem góra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julkaN dzieki za odp ;) Wiecie co, moja mała nie kojarzy jedzenia zupki albo jabłuszka z zaspokajaniem glodu. Jak jest mega głodna to tylko cyc, a jak jeszcze nie jest za bardzo glodna to spokojnie zje co jej dam ..... Pochwaliłam kilka dni temu jak pisałam dla AAAA że mała slicznie je. Wiecie co dziś wykombinowała? - ja jej do buzki lyzeczke z jedzeniem wkladalam to ona od razu ladowala tez reke i reka sobie zgarniala zupke na jezyk ;) Usmarowala sie marchewka nieziemsko ale ile radosci ;) no i duzo zjadla ;) A no właśnie, AAAA jak tam u ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam u mnie? :) Widzę, że tysia123 sie o mnie pyta :) No wiec narazie jest po staremu. Basia jest coraz bardziej kumata, wiecej sie usmiecha i reaguje. Ja narazie jej daje od 4 dni marchewke, ale jakos nie chciala jesc, wiec dzis pomieszalam z masłem i dzis zjadła cała porcje co jej uszykowałam :) Za 2-3dni wprowadze cos jeszcze, ale napewno nie wprowadze owoców. Owoce to sam cukier i nie mają zadnych wartosci odzywczych, natomiast warzywka to inna bajka. Wczoraj byłam u psychologa. Znowu gadałam co mnie meczy ijakos lepiej mi potem bylo na sercu. Na kolejna wizyte ide z Basia ale dopiero w listopadzie. 4 grudnia koncze 30 lat! w ten sam dzien moja Basia ma imieninki :) 4 grudzien to bedzie dzien w ktorym w koncu po dluuuuugiej przerwie napije sie whisky i sie po prostu upije ;) hehe Pozdrawiam Was wszystkie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane dzieczynki :) U nas ostatnie pare delikatnie spokojniejsze. Może to kwestia pogody, bo nie siedzimy w domu tylko na spacery chodzimy, a na spacerach mały fajnie spi, więc ciszy jest troche więcej. Lubie weekendy, bo M jest z nami i mniej się stresuje, ze mały płacze. Adaś mało przybrał przez ostatni tydzien i chciałam go dokarmiac, bo moze ten płacz to troche tez z głodu. Ale mam straszne opory psychiczne przed dokarmianiem. Jakbym była złą matką, że sztuczym mlekiem mam karmic. Wiem, ze to głupie, ale tak czuje. Samo karmienie przez nakładki mnie dobija, ze mały nie ssie piersi tylko jakiś silikon. Wczoraj spróbowałam na moich bolących piersiach laktatora i bolało,ale do wytrzymania. Karmiałam małego 45 min, ale jak go odstawiłam to zaczął płakać. Spróbowałam odciagnąć pokarm i 100ml mu odciagnęłam w kilka minut i wszyściutko zjadł. I już nam nie płakał. Teraz w nocy też po karmieniach zaczęłam odciagać pokarm i przy następnym karmieniu mu dawać. Ale pokarmu troche mniej niz wieczorem, bo tak ok.60 ml. Od czego to moze zalezec??? Od ilości spożywanych płynów??? Bo w nocy mniej pije niż w dzien??? Zobaczymy ile w ciagu dnia po karmieniach uda sie odciagnąc. Chyba od tego odciagania i dokarmiania przez butlę nie będę miec miej pokarmu??? Płakałam wczoraj jak M dawał małemu butle z tym odciagniętym pokarmem. Ze tak pierwszy raz nie z piersi tylko z buteki mały je. Ale chyba lepiej, ze pije z butelki moje mleko niż sztuczne. Po drugie jak nie płacze to znaczy, ze głód mu nie dokucza, czyli szczęśliwszy jest. Pytanko do mamusiek: ile wasze dzieciaczki w ogole zjadają i Ile zjadają jak dokramiacie??? Maadaa_ty już nie długo będziesz rodzic. Kolejna mamuska na forum. Trzymaj sie kochana. Trzymam kciuki, zeby wszystko poszło sprawnie i zebys szybciutko do siebie wróciła. Żoluś_Miłoszek super :) Juz duzy chłopak z niego. Ile mu dajesz mleka jak go dokarmiasz??? AAAAA_dobrze, ze powoli dochodzisz do siebie. Ja tez czasem mam chwile załaman i złosci w zwiazku z płaczem małego. Rozumiem Cię doskonale i jak rozmawiam z kolezankami to większość z nich miała często takie chwile załamania w poczatkowych tygodniach z dzieckiem tylko bały sie o tym głosno mówic. A jak ja sie przyznałam, ze tak mam to zaraz większość się otwiera. Ciamcia_a jak u Ciebie??? Już troche mniej płaczu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radosna - ja na noc daje Basi mleko modyfikowane, i wypija ok 100 ml. ale podaje jeszcze dodatkowo cycka i w sumie pewnie zjada 120 ml.wiecej doswiadczen nie mam w tym kierunku. Ja osobiscie jak dalam pierwszy raz Basi inne mleko to mialam male wyrzuty sumienia, ale przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żoli - przystojniak z Miłoszka ;) a co ty go tak w różowościach wychowujesz??? ;) AAAAAAA fajnie że jest lepiej i że Basia polubila jedzonko inne niż mleko. |A tak z ciekawości spytam skąd ten osąd o owocach???? Zalecane są zreszta soki owocowe albo owoce skrobane łyżeczka. I jakoś nie mogę sobie wyobrazić jakim cudem takie jabłko rosnące na drzewie to sam cukier???? Radosna - po pierwsze nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia (wiem, wiem, łatwo mowić) Spójrz na to w ten sposób: to właśnie wtedy kiedy karmisz tylko piersią dziecko jest nieszczęśliwe bo głodne, a ty jesteś szczesliwa. Jak dokarmisz to dziecko szczęśliwe a ty nie. Teraz sobie odpowiedz na pytanie: na czyim szczęściu ci zależy??? Ile zjada mala nie potrafie ci powiedziec, bo miarki na cyckach nie mam. Najada się, na wadze przybiera prawidlowo wiec się nie martwie. Ilosc pokarmu ustala sie w zaleznosci od tego ile zjada dziecko lub ile bedziesz odciagac. Jak bedziesz oprozniac piersi do konca to pokarmu bedzie coraz wiecej. Oczywiscie przynajmniej u mnie bardzo duzy wplyw na ilosc melka ma ilosc jedzenia i picia, ale nie wiem czy u wszystkich to tak dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żoli, synuś fajny :) Mi też się do razu ten róż rzucił w oczy. hihih :D AAA, pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoim osądem na temat owoców. Owoce mają dużo witamin i minerałów, a i cukier jest potrzebny w diecie dziecka (oczywiście nie ten biały, ale właśnie ten naturalny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zoli MIłoszek śliczny- nawet w tych różach od razu widać, ze to chłopak:) Mój smyk waży juz 5600gr, także kawał chłopa, a ledwo skończył 2 miesiące. Z tym płaczem trochę przeszło, m5 dni kupki nie robił i miał straszne gazy, ale dałam czopek i już ok. Co do jedzenia- to z butli ok100ml je. Moja prawa pierś produkuje ok 150ml mleka, a lewa ok50:( Idę dziś do poradni laktacyjnej zobaczyć o co chodzi. Radosna nie miej wyrzutów sumienia - najważniejsze, ze mały je Twoje mleko i nie jest głodny. buziaki wpadne potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - wiem cos na temat tych wyrzutów... :( ale i tak uwaam ze nie jest źle. Po dwutygodniiowym pobycie w szpitalu, po krwawiących sutach, bólu, płaczu, mojego złego stanu zdrowia nie poddałam sie!!! to ze dokarmiam - cóż - musze, najwazniejsze ze moje mliko dostaje!! juz trzeci miesiąc (minus pobyt wszpitalu):D i tak po cichutku jestem z tego dumna :D róż - powiadacie? jaki róóóżżżż :P:P:P tylko troche hehe akurat na allegro taka nam sie trafila uzywana, nowa kosztuje 650 zł, a nam sie udało kupic za 470 :D a ze rozowa byla, ehhh trudno :P ciamciam - to tez Ci ładnie maluszek przybiera!! u mnie tez prawa bardziej produktywna od lewej cycki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mnie rodzinka się śmieje, że Małej różu nie kupuje a Żoli dla Miłoszka w róż poszła :) Cóż, każda ma swoje upodobania :P P.S. Żoli masz przystojniaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj przystojniak wlasnie sie budzi bo spi od 3 h na polku w wozeczku, zaraz bedzie akcja syrena głodowa!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać że dzieci dzis spokojne i gzreczne bo sie gwarno na forum zrobilo ;) Fajnie, bo juz myslałam że temat nam zdechnie śmiercią naturalną. Ja dziś UWAGA: w pracy jestem ;) zastępuje jeden dzień koleżankę a mama pilnuje małej. Jejku, dziewczyny, jak fajnie robic cos innego niz zabawa na macie ;) Ale tęsknię......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o moje zdanie co do owoców, to oczywiscie nie narzucam nikomu mojego zdania - lecz jesli kogos to interesuje głebiej to zapraszam do przeczytania Filozofii zdrowia, oraz Filozofii życia autorki: Anny Ciesielskiej. www.centrumanna.pl/kontakt.php Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, z wielką radością poczytałam Wasze wpisy; Miłoszek śliczny i duży, wogóle błyskawicznie rosną Wasze skarby. Ja też kupuję sam róż, wrzos, amarant... a jak byłby chopak to nie będę mu później pierwszych fotek pokazywać ;-) Albo spakuję te ciuszki i zawiozę lekarce, która mi na 100% wypatrzyła dziewczynkę ;-) Oczywiście dla mnie najważniejsze, żeby maluszek był zdrowy, ale jednak te rzeczy dla chłopaka i dziewczynki różnią się bardzo. Przy okazji pytanie do żolinki i ciamci - jaki rozmiarek noszą teraz Wasi chłopcy? Maada, a Ty jeszcze w dwupaku ;-) Trzymaj się dzielnie. Ja wczoraj wylądowałam w klinice z potwornym bólem spojenia łonowego i krzyża. Od poniedziałku napinał mi się brzuch i te bóle lekarza zaniepokoiły, mnie zresztą też. Na szczęście jest wszystko dobrze z moją ciążą i z dzidzią. Na ból spojenia i krzyża niewiele można poradzić. Mam leki, ale to raczej na ewentualne napinanie brzucha, poza tym mam jak najmniej być w ruchu. Podobno będzie gorzej, już się boję, bo to jeszcze 2,5-3 miesiące. Ale nie mam na to wpływu, byle do Nowego Roku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno pytanko do mamuś karmiących - jakie biustonosze polecacie, może jakiś link? Ja z córką miałam jakiś i był do niczego, wolałam zwykły zdejmować, ale wiele się w tej kwestii zmieniło, bardzo proszę o rady - kupować czy nie i jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam Wczoraj byłąm w tej poradni laktacyjnej, wszystko super, mały ładnie jadł, pani przystawiła go spod pachy i wreszcie się zassałPni stwierdziła, po wyglazie jego skóry, że nie toleruje laktozy i mam wykluczyć wszsytko z mleka krowiego. FAntastycznie- nie wiem co mam jeść, bo żyję na jogurtach;( No i wróciliśmy do domu i dupa! Za cholerę nie chce się przyssac. Płacze wyrywa sie, pogryzł mi sutki. Jadł dziś tylko 5 razy, ale wydaje mi sie ze malutko wyssał. Martwię się, co ze mnie za matka co własnego dziecka nie może wykarmi:( RAdosna jak czytam TWoje wypowiedzi, to mam wrażenie że siedzisz w mojej głowie i masz podobne kłopoty;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Maksio - super gość. I jaki duzy już ;) Szkoda że nie mieszkamy wszystkie z forum jakoś blisko siebie to bysmy na kawę się z maluszkami kiedyś umówiły. ;) Ja do karmienia mam stanik tak uszyty jak AAAAAAA wkleila drugi link. Kupiłam w zwykłej drogerii i jest super. Zapłaciłam za niego 30 zl. Te staniki co pierwszy link AAAAAA wkleiła - przymierzałam ale dziwne jak dla mnie były i niewygodne. Może dlatego że mam małe piersi. ciamcia, przestań mi tu głupoty gadać że dziecka nie potrafisz wykarmić. Potrafisz. Może akurat mały w momencie nie był głodny. Albo coś go rozpraszało. Albo niespokojny był. Po swojej Agusi widzę że najładniej je jak juz zglodnieje i na spokojnie sobie w ciszy siadamy i sie karmimy. Powodzenia. Zobaczysz- bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzięki dziewczyny za opinie stanikowe ;-) jak będę w drogerii to zerknę, jakoś tak na allegro bez mierzenia nie mam przekonania, no chyba, że nie dostanę nic. A przy okazji, jakbyście mogły mi podpowiedzieć, czy sprawdzają się Wam baldachimy? Wogóle jakie pościele macie dzieciom? Ja córce miałam feretti, z baldachimem i ładne było, ale czy praktyczne? nie pamiętam jakoś... Teraz mam opory przed takim zestawem. doradźcie. No i nie wiem, jakiej firmy, bo w hurtowni tylko nino i feretti, a na allegro nie pomacam... Maada - jesteś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecna :) Co do pościeli to jako maluszek nie powinien mieć kołderki ani poduszki, to pościel na początku ogranicza się do prześcieradła i kocyka. A te piękne zestawy pościeli będę wybierać w późniejszych miesiącach. U mnie w sumie bez zmian. Wczoraj część domu posprzątałam, dziś druga połowa i zakupy. Fajnie jakby Mała urodziła się w niedzielę. Byłaby ładna data 10.10.2010. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madaa to porpoś ładnie małą żeby w niedziele wyszła ;) Pościel - ja zakupiłam taka najzwyklejszą - kołderka, poduszeczka ochraniacz. Szczerze to zadowolona nie jestm do końca bo pościel jak dla mnie sztywna jest, nawet po praniu. Dobrze ze kupilam tylko jeden komplet to drugi kupie sobie porzadnej firmy. Feretti czy jak tam sie to pisze jest super - ale ceny powalaja. Poki co mala korzysta z poduszeczki (zara mnie pewnie zlinczujecie. poduszka plaska, a przy kolysaniu glowa dziecku przynajmniej na boki nie lata), przescieradla i ochraniacza. Spi pod kocykiem, bo koldrka za ciepla jest. Ochraniacz polecam jak najbardziej. Baldachumu nie mam. Nie było takiej potrzeby, bo pokoj w ktorym spimy z mala tylko do spania jest. Lampke mamtak postawiona ze ochraniacz oslania oczy dziecka od swiatla. Jednak jakbysmy np mieszkali w jednopokojowym mieszkaniu gdzie i lozeczko i tv i komputer w jednym pokoju to bym na pewno baldachim zakupila - zaslania sie wtedy dziecko i ma lwzgledna cisze, spokoj i nic go nie razi, na spokojnie mozna swiatlo normalnie wlaczyc, czy tv obejrzec. No chyba ze pytasz o wzgledy estetyczne - baldachimy wygladaja super ;) A ta druga firma od pościeli co wymienilas - jak jakosc i ceny/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×