Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

Ile dni planujesz na samych białkach?

5 dni czyli jutro ost a od soboty prowadzam warzywa i kolejne 5 dni.potem zobacze jak sie maja sprawy:) generalnie za dukanem robie 5/5 :) kol.sama mi napisala ze miala probl itd ale sama widzialam ja czesto na NK i jej wpisy takze... wiesz to juz nawet nie chodzi o te zyczenia ale zrobila mi przykrosc to fakt zreszta nie odzywala sie nic i nagle jak gdyby nigdy nic.jak juz sie odezwala to chyba powinna jakos od razu szczerze napisac np sorry ze tak pozno ale bla bla bla a nie tak prosto z mostu...no niewiem...ja to jestem zadziorna osoba w sensie jak mi ktos zajdzie za pazur to ciezko mi sie przelamac:O oczywiscie nie skreslam jej czy cos ale czuje niesmak po calej sprawie...

Dzień dobry ja jeszcze z łożeczka:) Babeczka ciężko mi coś powiedzieć w tej sytuacji, ja to bym pewnie od razu wybaczyła koleżance, bo ja nawet największemu wrogowi potrafię wybaczyć... A u mnie dziś na wadze 75kg:D Magma jak zaliczenia?

Dzien dobry:) ja rowniez przy kawce.Pebi gratuluje kolejnego spadku:)super! z kolezanka juz wyjasnilysmy wszytko... za to dzisiaj sie popstykalam z rana z moim mezem...ehhh...ja to ciagle musze miec cos na glowie:O wlasnie magma jak zaliczenia?

Ja właśnie jadę do szkoły, ale miałam przygodę Jak szłam na autobus patrzę już podjechał, 5minut wcześnie, to ja biegem, gdy już byłam przy autobusie patrzę telefonu nie mam, musiałam poprosić kierowcę żeby się poczekał i szybko wróciłam go poszukać, na szczęście się znalazł uff Dobrze że kierowca chwilę poczekał bo następny autobus dopiero za 2godziny bym miała

jak to wypadl ci?gdzie byl?no dobrze ze znalazlas...:)

hej nie zaliczylam w poniedzialek mam poprawke;/ no ale trudno nie pisalam wczoraj bo nie mialam zbytnio czasu wieczorem a teraz dopiero co wrocilam z uczelni jak ja nie nawidze analizy matematycznej eh;/porazka noralnie. ja rano zjadlam płateczki ryżowe na wodzie powiem wam ze dobre sa zasmakowaly mnie:)

magma nie przejmuj sie,na poprawce bedzie lepeij...takie sa studia...raz z gorki,raz pod gorke:)ja strasznie milo wspominam choc tez zarwalam pare dobrych nocek...jednka studia to byl piekny czas:) a ja dzis mam bole brzucha:O boli i boli i przestac nie chce.ta @ mnie wykancza!na bialkach nadal ok:) co u was?

ja sie nudze w domku i ogladam cos tam w tv i rozne filmiki slubne:P w necie jestem z moim misiem juz 3,5roku jestemy zareczeni i pewnie tak za 2 lata chcemy sie hajtnac ale wiecie jak to jest marzenia o bialej sukni itd:P

hmmm jaka tu cisza ej laski gdzie jestescie?

to ja tam na gorze:P

hej magma skoro jestescie zareczeni to i slub bedzie i piekna wymarzona suknia slubna:) ja juz to przezylam i przezylabym to chetnie jeszcze raz.to byl piekny dzien:) dzis wprowadzilam warzywka do dietki...pomidor smakowal mi super:))

chyba dzis wszytkie wypoczywacie bo cos cicho tu dzisiaj:( ja juz po smakowitym obiadku-miesko i warzywka:)pozwolilam sobie na 2 lyczki czerwonego wina do tego:) i myslimy co by tu dzis robic z mezem:)

Dzień dobry Przepraszam ja wczoraj trochę zabiegany dzień miałam. Byłam w szkole, promotor zaakceptował moją pracę, powiedział że jest cenna i za tydzień już muszę oddać zbindowana. Jeszcze bedzie mała bieganina i luz :) Ja jeszcze w łóżeczku, jak mi się nie chce wstać...

Dzien dobry:) witam przy kawce i 2kg lzejsza:) co prawda moja waga nie spada jakos rewelacyjnie szybko no ale dobre i to:) i motywuje do dalszego planu dzialania tymbardziej ze poraz pierwszy w zyciu nie czuje sie zmeczona na tej diecie ani glodna...takze nie mozna tego nazwac katorga! :)) Pebi gratuluje zlozenia pracy.Nim sie obejdziesz bedziesz juz obroniona i zacznie ci jej brakowac:)przekonasz sie:))

znow nikogo dziaj nie ma?pebi chyba jestesmy glownymi motorami napedowymi tego tematu,szkoda ze nikt sie nie przylacza... magma zyjesz? noemi co z toba kobietko?tesknimy:)

Noemi jesli jeszcze tutaj zagladasz na ten topic to daje znac ze mam ksiazke dukana na mailu,wiec moge przeslac:) ja tez na Dukanie od tygodnia...

witajcie przeproaszam ze nie odzywalam sie ale mam mega kłopoty. od soboty glowa mnie mega bolala ze nie wytrzymalam i poszlam wczoraj na pogotowie dostalam 3 zastrzyki jakies i przeszlo ale bylam senna.dotego wiecie sesja a ja poprzekladalam sobie zaliczenia cw na inne terminy i mam młyn bo nie ogarniam tego a przełozylam bo latalam po tych lekarzach.a na dodatek wyszla afera u mojego faceta w domu i laska ktora zawinila(ta co ma w lipcu sie hajtac z mojego faceta brtem i chailam tak schudnac do tej daty)probuje zrzucicc wine na mnie i jest młyn bo cale rodzentwo i mama ich stoi za mna murem ze nie wierza jej ale ta dzwoni do mnie ze przezemnie teraz pol rodziny nie przyjdzie na jej slub i wogole mowie wam cyrk na kółkach.jak bede miala wiecej czaasu wyjasnie wam dogłebnie ta historie:) a narazie spadam na uczelnie odezwe sie buźka laski

Dzień ja pije kawusie i zjadłam na razie 2 wafle ryżowe z pasta z kurczaka :) Babeczka gratuluję, super że już 2kg mniej U mnie niecały kilogram na plusie, ale dostałam @ i bym jadła wszystko co mi wpadnie pod rękę Ale cóż ja mam cały czas tak teraz :( Podczas @ przytyje z 2kg, później schudne z 3kg, czasem 4 no i w sumie na miesiąc jest kilogram lub 2 na minusie... W tym tempie to prędko nie schudne, ale zawsze coś i cieszę że nie jest to na plusie :) Magma współczuję tego bólu i latania po lekarzach, oby wszystko się wyjaśniło i Ci szybko pomogli Ściskam Cię mocno No i trzymam kciuki żeby udało się te egzaminy powaliczać A ta historia z bratową niezła hehe

Mi się też tęskni za Noemi, chyba zapomniała już o nas:(

witajcie dziewczyny przy kawce:) magma faktycznie zakrecona ta twoja opowiesc...bolu glowy wspolczuje bo 1 z 3 najgorszych moim zdaniem:bol glowy,zeba i brzucha:O Pebi ja to mysle ze te moje hormony hamuja moj spadek wagowy.w koncu w pewnym momencie zaczelam od nich jakby tyc wiec napewno maja jakis wplyw ale wiem ze musze sie kontroloac.ciesze sie jednak ze waga spada a nie idzie w gore kto wie ile bym dzis wazyla bez diety:O wczoraj spotkalam noemi na topicu dukanowskim.szkoda ze nie zaglada juz do nas:( u nas dzis sypie snieg,caly swiat bialy:)ladnie to wyglada...ale czy to takie praktyczne?hehe moj mezus dzis wraca szybciej z pracy i jutro ma wolne wiec moze mnie tu nie byc za czesto... buzki dziewczynki:)

Ehh no szkoda, że już nie chce z nami pisac :( Przerąbane masz z tymi hormonami...

Piosenka dla was ladna jest:) http://www.youtube.com/watch?v=CJFAheNAJRs&feature=player_embedded#

no przerabane,przerabane...musze sie zglosic nawet na kolejne badania.Moze zrobie sobie termin na pt na krew i pon wyniki ale zobacze jeszcze... tylko sie boje ze przez diete wyjda mi inne wyniki jakies nie teges :O ehhh...

Dzień dobry laseczki Ja właśnie jem owsianke :) Mniam, dawno nie jadłam... To co przybyło na początku @ znów spadło :D Babeczka dziękuję za nutke, później posłucham jak włącze kompa :)

hello:) ja dzis tylko przelotem bo maz w domku ma wolne wiec korzystam z jego obecnosci:) melduje ze dietkuje nadal i czuje sie nadal calkiem calkiem:) zima mnie juz wkurza i mam jej juz dosc!ja chce wiosne-ale z nowa lzejsza waga:) buziaki do uslyszenia!

witam z rana:) i przy kawie:) moj swiat znow zasypany na nowo--->sniegiem!no sypie i sypie.maz w domku wiec mysle czy go nie wyciagnac na basen dzis:Pw sumie fajnie by bylo:)pozatym niewiem czy wam pisalam ale dostalam nowy kurs niemieckiego od 1.03 i to caly stopien wyzszy,czyli C1.Poniewazz mam jeszcze sporo czasu to musze sie troche poduczyc bo C1 to juz jednak wysoki poziom jezyka.bylismy wczoraj w bibliotece po potrzebne mi ksiazki.jestem troche przerazona czy dam rade ale chyba nie mam innego wyjscia... z dieta calkie dobrze.jestem dumna ze nie ciagnie mnie do zakazanych rzeczy:)wczoraj uruchomilismy domowego grilla i zjadlam pysznego pstraga..mmmm...slodyczy zero!wiec jestem zadowolona:) a co u was?

Hey próbowałam napisać w południe, ale trafiłam na jakieś pracę konserwacyjne Babeczka fajnie z tym kursem, na pewno dasz sobie radę :) No to dobrze, że tak dobrze Ci idzie na diecie i nie czujesz głodu :) U mnie dzisiaj na starej wadze 74,5kg czyli według niej nie mam już nadwagi :D Niestety na nowej jeszcze 76,7... Wczoraj zamawiałam części do kolczykow i koraliki, siedzę w domu to trochę się w to pobawie :)

Pebi mi sie tez podobaja takie rozne kolczyki,ostatnio sie napalilam na kolczyki z koralem ale nie widze linka na allegro wiec moze juz nie ma ich...niestety nie zamawiam na allegro czesto bo jestem tu a nie w Pl wiec z tym ciezko...jak juz to uzywam ebay choc z tym tez roznie bywa... ale zrobic sobie samemu taka bizuterie to chyba fajna sprawa:) gratuluje wiec spadku na wadze:)mi az tak dobrze nie idzie z tym spadaniem ale coz...widocznie tak ma byc... narazie grzszkow na koncie nie mam choc czuje sie pojedzona bo znow urzadzilismy sobie grilla:) w srodku zimy:)ja jadlam oczywiscie indyka.Zrobilam tez super latwa salatke z porow...ale terza pekam w szwach choc wszytko w granicach normy. Wlasciwie powinnam wrocic na czyste proteiny od jutra ale nieiwme czy sie uda bo jak maz w domu to te warzywa mi duzo daja:) chyba wiec nagne diete dukanowska i zostane na proteinkach+warzawa do ndz a czyste proteinki zaczne znow od poniedzialku...

Będę robiła i próbowała sprzedawać, zobaczymy jak bedzie szło :) Ehh widzę że chyba znów zostałysmy same :) Podziwiam Cie, że tak wytrzymujesz, ja ostatnio nie mam tak silnej woli, chociaż już wróciłam na właściwy tor i ta waga powoli spada :) 1 lutego wpisze nową wagę do stopki, mam nadzieję, że nie pójdzie w górę :P