Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pebi

Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

Polecane posty

Witam kochane Ja niedawno wróciłam ze szkoły:) Dzisiaj zrobiłam sobie dzień wolny od diety, ale powiem że dużo nie mogłam zjeść bo mi się tak żołądek skurczył Zjadłam na śniadanie o 7 pół kanapki z chleba razowego z szynka i pomidorkiem ale bez masła W szkole o 12 sałatkę i kanapkę na ciepło tylko w połowie tej kanapki już byłam najedzona i nie mogłam a teraz zjadłam pół talerza zupy i zaczęłam jeść kisiel z truskawkami i czeresniami pychota ale zjadłam kilka łyżeczek i już nie mogę brzuch mnie boli:( muszę teraz nie wpychac nic na siłę żeby żołądek znów mi się nie rozbiciagnal pozdrawiam was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam co wy tak zamilkłyscie?:( ja 2kg na wadze mniej i oby tak dalej:) W piątek nakupiłam sobie kosmetyków za 200zł dla poprawienia humoru:) kupiłam fajny balsam brązująco ujedrniajacy, ale jestem brązowa he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pebi, witam gratuluje tych 2 kilogramów, ale schudlas po 5 dniach diety kefirowej??? a nie meczy cie ta monodieta? czytałam, ze chcesz przejsc na kapusciana ja nie mogłabym juz jesc w kólko tego samego u mnie wszystko dobrze, waga sapda, dzis 2 h temu skonczylam jesc - oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kopenhaskiej słów kilka
Dziewczyny, jestem z Wami duchem, bo wiem, jak to jest ważyć 93 kg przy 170 cm wzrostu... W tej chwili ważę 72 kg (a ważyłam już 65 kg...), chudłam przez dłuższy czas, ale jak widać wszystko jest możliwe :) Trzymam za Was kciuki, pamiętajcie - wszystko w Waszych rękach! Serdeczne pozdrowionka! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki co u was ciekawego? ja jestem zalamana:( moja waga po weekendzie poszla ale do gory i to ile????az 1,5kg.Wydaje mi sie to az niemozliwe,albo sie waga popsula albo niewiem :O wazylam sie w srode i bylo 80kg i juz wtedy sie zalamalam.na weekend pojechalismy z mezem do mojej siostry do Wloch.Goraco tam bylo strasznie i wcale wiele nie jedlismy-wrecz przeciwnie,tez duzo chodzilismy,bylismy nad morzem a wiadomo woda wyciaga.pozatym pocilismy sie bo upaly wiec nie rozumie jak mogla mi skoczyc waga do gory??? 😭 juz nawet zaczynam myslec ze jestem w ciazy a wcale mi do dziecka nie pilno... ale bylam dzis na badaniach jak wczesniej wspominalam,krew juz pobrana wiec moge zaczynac z dieta. ta moja waga tylko mi kopa dala ze tak dalej byc nie moze. wracajac z badan nakupilam warzyw.Ubachutana przyszlam do domu.zaraz bede gotowac smakowita zupke kapusciana a terza wlasnie pije kawe (bez mleka) i popijam mineralka.i ide na balkon zakurzyc bo normlanie sie zalamalam-81kg aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! dopisuje sie to tabelki dziewczyny. 27lat (prawie 28), wzrost 168cm, waga 81,5!o zgrozo! chce zejsc do min 70kg-musze musze musze.... od dzis sieta kapusciana-ktos sie przylacza? pozdrawiam was cieplutko i lapka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaktualizowalam stopke:( ktos z was pytal jak dodac temat do ulubionych-a wiec odpowiadam... na liscie tamatow na koncu kazdego tematu znajduje sie taki maly plusik ''+'' i ten wlasnie trzeba nacisnac.temat znajduje sie wtedy w ulubionych czyli w ''moich tematach'' :) moj juz dodany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba was niema...szkoda... czy orientujecie sie czy po antybiotyku mozna przytyc?bo ja ostatnio bralam caly tydzien antybiotyk i tez inne tabletki wiec moze dlatego ta waga poszla w gore?sama niewiem...no bylam chora wiec musialam....ale juz jest chyba dobrze i trzeba zbic te kg... no na plazy tez nie wygladalam zbyt atrakcyjnie z tymi waleczkami:( eehhhhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halooooo jest tutaj ktos? ja wlasnie gotuje zupika z kapusty...przy ktrojeniu cebuli sie uplakalam hehe no ale trzeba! to moj pierwszy dzien wiec jestem podekscytowana ale tez boje sie ze nie dam rady trzymac sie \'\'jadlospisu\'\'.Narazie jest ok.Ciekawa jestem na rezultat zupny hehe.W sumie nie ma w srodku nic czego nie lubie wiec luzik. do smaku doprawilam wegeta-podobno nie wolno ale nie wyobrazam sobie jesc zupy bez przypraw wiec zmodyfikowalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys robilam diete kapusciana ale bez zupy wiec mozna by rzec ze to nie byla dieta kausciana ale owocowo-warzywna i skutek byl super-schudlam duzo.Innym razem rezultat juz nie byl taki fajny...efekt jojo pojawil sie w piorunujaco syzbkim tempie. Ciekawe jak to bedzie tym razem-ale marzy mi sie schudnac raz na zawsze.Zebym chociaz tej ''opony'' takiej wielkiej nie miala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pebi no nie mow ze upuscilas swoj wlasny topic :( widze ze tez jestes na kapuscianej:) wiec musimy sobie kibicowac wzajemnie:)) wlasnie patrze na twoje wyniki-WOW-juz masz 20kg za soba rewelacja.Gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ale nie miałam bardzo czasu Zdarzyłam tylko wpisać się do tematu o diecie kapuscianej i musiałam wyjść i nie zdarzyłam zajrzeć na ten temat:( fajnie że też masz ta sama dietę będzie nam razniej;) mi niestety doszedł kilogram ale nie powinno się przejmować takimi skokami wagi:) ja dzisiaj zjadłam już dwie miseczki zupki, pół grejfruta i jabłko a Ty? No i w sumie nie czuje głodu:) a na poprzedniej stronie jest ta tabelka, więc do niej się wpisz, ja bym Cię wpisała, ale w tym momencie pisze z tel i nie mogę skopiować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK............WIEK....WZROST....BYŁO......JEST.........BĘD ZIE....SPADEK Pebi...............22 ......170cm.......117........99............60.........18kg xyxx..............25.......173cm.......106........88.... ... ....70.........18kg kluczbasowy....29........166cm........10..........6... ... ......0.........11kg gillian.............43.......159cm.......105.......101. .........59.........4kg candy shop.....21.........172cm......94.........87........... ........7kg ambiguouts......23........171........100......100....... ......80..........0 Agataaaaa.......21........167cm.....99kg.......91kg..... ....60kg........8kg Babeczka p.k.....27.......168cm.....81,5kg.......81kg.......70kg.........0kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zjadlam tez 2 miseczki zupy,jedno jablko,wypilam kawe rano bez mleka i cukru (w sumie nigdy nie cukruje) i wypilam 2 litry wody.Ale zjem jeszcze kiwi na kolacje:) i wypije czerwona herbate:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zjadłam dzisiaj trzy miski tej zupki, jabłko i grejfruta i kilka truskawek i w ogóle nie czuje głodu, może za dużo zjadłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hako puk puk czy ktos tu jeszcze zaglada? ja tam wlaze na te forum ale jak czlowiek nie jest na diecie to jakos czas szybciej leci a tak sie ciagnie w nieskonczonosc... boje sie ze nie wytrwam w diecie,ze powiem ze mi nic nie daje i na darmo sie mecze... dziewczyny gdzie jestescie?wsparcie potrzebne! chyba ze podjadacie?meldowac sie ale juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem, tylko ostatnio trochę mniej mam czasu:( dzisiaj właśnie jem druga miseczke zupy i zjadłam jednego pomidora:) witaj babeczka nie daj się👄 właśnie nie wiem gdzie się podziała reszta, może zrezygnowały z odchudzania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pebi a czym jestes taka zajeta?caly czas myslalm ze siedzisz w domku bo masz mala coreczke (gdzies wyczytalam ) ale rozumie ze chodzisz do pracy...oj to ciezko z dieta.ja tymczasowo siedze w chacie...szukam dobrej oferty pracy ale ciezko:( na dodatek ten kryzys....no ale grunt to sie nie poddawac i walczyc o swoje zycie w kazdym tego slowa znaczeniu:) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mam mała córeczkę:) Nie pracuje na chwilę obecna, ale studiuje i teraz mam sesję i zaliczenia:( no i ostatnio wolę wyjśc do znajomych i z mała na spacer niż siedzieć w domu, bo wtedy myślę bardziej o jedzeniu:( ja dzisiaj zjadłam na obiad ta zupę i tylko pomidora, jakoś nie mam ochoty na coś innego:P Zjem ja jeszcze raz na kolację i może pomidora i starczy na dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę się dziwię że mam tak silną wolę i nic nie podjem a tyle rzeczy mnie kusi, ale wiem że muszę:) trzeba się męczyć żeby wyglądać pięknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pebi a myslisz ze mnei nie kusi?a to dopiero 2 dzien...ehh:O dzisiaj powinny byc 2 ziemniaki podobno ale sobie je daruje-szkoda gotowac tylko 2 hehe bo akurat jestem sama bo maz w delegacji to mi sie nie chce...:P w zamian tego mecze zupe.ale ciezko cos wchodzi oj ciezko-chyba sie juz nia przejadlam.dziwne bo wczoraj mi super smakowala a dzis juz nie :( zostala mi jeszcze jedna porcja na jutro-gotowalam tylko z polowy skladnikow-i chyba nie bede jej juz wiecej gotowac ale nwieim zobacze jeszcze.moze moj maz sie skusi jak jutro wroci na taki obiad hehe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, widzę że nie tylko ja zabiegana. Wracam z pracy i muszę się uczyc na kolokwia :( i nie chce mi sie nic, nie chce mi sie cwiczyc bleeee musze sie pilnowac zeby mi w góre nic nie podskoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studiuje pedagogike socjalną z resocializacja:) No mi też się ta zupa nudzi ale ja mam jeszcze jej dużo i zaczęłam to muszę dać radę Zaraz sobie zjem trochę, bo ja późno chodzę spać, tak koło 1:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×