Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa-nka

Dieta surowa - witariańska

Polecane posty

Gość SurAnn
wszyscy na pewno są zajęci kombinowaniem co by tu zdrowego surowego przygotować :) a w środku zimy, to nie jest takie proste :) nie wiem jak Wy, ale ja jestem leniwa...i idę na łatwiznę... hihi i inaprawdę nie przepadam za warzywami i owocami, jakos jestem je w stanie wciskac w siebie w każdej ilosci tylko w postaci szejków własnie! surowe buraki, cała masa sałaty, rzepa, seler, marchewki - nie przegryzla bym takiej ilości tych warzyw :) a w szejkach bez wiekszego problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
i jeszcze jedno... stosujecie jakies suplementy diety? ja dodaję czasem olej lniany i kupilam sok z Noni... uzupełniacie jakis wit.B12, ktora jest podobno tylko w miesie??? Możecie polecić jakiś sprawdzony jej suplement?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj SurAnn - jeżeli chodzi o wit. B12 to występuje ona w algach morskich SPIRULINA - ja ją stosuję 2 - 3 kapsułki dziennie (kilka razy w m-cu), B12 występuje też w kiełkach lucerny (Alfalfa), często też zażywam magnez z wit. B6 i wit. C-200mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
trudno określic od kiedy miałam pare przerw. radzę sobie w porządku ;) nie jadam warzyw za bardzo teraz bo to przesiąkniete chemią. Jedynie sezonowe jabłka i owoce tropikalne z grubą skórą a podstawą są kiełki, orzechy, troche suszonych owoców ale suszonych naturalnie na słońcu i ekologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
DLACZEGO NIE POWINNIŚMY PIĆ MLEKA? Ukazały się tysiące artykułów o mleku, których autorzy wiążą z jego spożyciem zagrożenie następującymi schorzeniami: alergia anemia z niedoboru żelaza astma białaczka biegunka chłoniaki choroby serca cukrzyca egzema kolka jelitowa krwawienie z jelit miażdżyca moczenie nocne nerczyca osteoporoza podrażnienie jelit rak okrężnicy, płuc, prostaty, piersi, jajników i odbytnicy stwardnienie rozsiane zaćma zakażenie salmonellozą, wirusem białaczki bydlęcej, wirusem AIDS- podobnym stany zapalne uszu palenie stawów zapalenie zatok - więcej informacji na str.: http://www.forumveg.pl/topics10/dlaczego-nie-powinnismy-pic-mleka-vt20.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
no tak..."pij mleko - będziesz kaleką" ;) mniej alergiczne jest chyba mleko kozie, czy się mylę? może do mleka produkowanego na mniejszą skalę nie dodają tyle g... do aaa-nka: witaminkę C łykasz? hmm...nie lepiej jeść kiwi albo dodac do szejka pęczek pietruszki? :) a co do preparatów z Alg...stoi dumnie na połce słoiczek z tabletkami, ale jakos sie nie moge przemoc ;) może od jutra ;) poza tym gdzies widzialam artykul (chyba nie znajdę linka :( ) ze w algach faktycznie jest skladnik przypominający skladem B12...ale ze to nie to samo.. ze sprzedawcy oszukują konsumentów tą informacją... i badz tu mądry czlowieku... :) pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
i jeszcze jedno: nie wiem czy ktoś poruszał tu ten temat.. Dziewczyny, sprawdzałyście moze skład swoich kosmetyków? bo mnie napadło i sprawdzilam... i opadła mi szczęka... do tej pory starałam sie wybierać takie lepsze, nieuczulające, z apteki... bo jestem alergik :( ale i tak mają rakotwórcze substancje! link do strony z opisem dodatków kosmetycznych http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm link do strony z gotowymi testami roznych produktow http://www.zdrowe-kosmetyki.pl/testy.php#oekotest wiem, ze to nie na temat witarianizmu... ale warto wiedziec czym karmi się skórę...bo przeciez tą drogą można też sie leczyć...lub zatruwać... ps. moj ulubiony krem pod oczy Vichy...jest ostatni na liście :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzałam kilka tygodni temu...i też popadłam w przerażenie nie miałam pojęcia że w mich kosmetykach jest tyle rakotwórczych parabenów. Tu staram się zdrowo odżywiać a z drugiej strony nakładam na siebie trujące substancje. Cały przemysł działa tylko na szkodę człowieka! Swiat w pogoni za pieniądzem całkiem oszalał. No cóż aby było dobrze to tylko nalezy całkowicie wrócić się do natury. Brak mi w tej chwili "żywych" roślinek,warzyw i owoców...tak bardzo tęsknię za wiosną. Od nasion, orzeszków itp zaczynam tyć:D Od niedzieli zrobię sobie kilka dni POSTU ! Aha....tydzień temu robiłam badania...i mam wszystko w normie, żadnych braków, a nie zażywam żadnych witamin ani suplementów. Posiadam spirulinę ale ciągle o niej zapominam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
hej, zdróweczko! gratuluje wyników! :) ja sobie taki TOTALNY przegląd ciała zrobilam we wrzesniu. Sprawdzilam wszystko co sie dalo ;) pobrali mi 5 fiolek krwi! :) Wszytsko niby ok, piszę niby, bo nic złego nie znaleziono ale pani doktor zapytała "Czy pani w ogóle cos je?" - to były czasy sprzed witarianizmu...ciagłych maratonów śmieciane jedzenie-odchudzanie...i tak w kolko... Robilam te badania, bo ogolnie zle sie czulam, ciągłe stresy, wypadaly mi wlosy, wieczne rozbicie, czulam, ze cos jest nie tak..i mialam nadzieje, ze wyniki cos pokaza...a pokazaly "tylko" lekkie niedozywienie.. zbagatelizowalam to.. Ale na wlasna reke zaczelam coś tam szukac...nie wiedzialam jeszcze czego... teraz juz wiem :) Otworzyl mi oczy filmik Paula Nilsona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak!!! filmy Paula Nilsona są świetne. Też długo szukałam tego czegoś, ....kilka lat temu trafiła mi w ręce książka d. Ewy Dąbrowskiej "Ciało i ducha ratować żywieniem", zaczęłam stosować głodówki warzywne wg. wskazań tej doktor no i przejście na zdrowe zywienie, bez mięsa, później ryb, mąki białej i cukru. Tak zostałam wege, ale to jeszcze nie było to czego domagał sie mój organizm....zrozumiałam w końcu ze najlepiej czuję się na surowym. No i już od kilku miesięcy jestem witarianką:) Uważam że raz na jakiś czas warto zrobić badania kontrolne, dla świętego spokoju i aby swoim bliskim ,którzy się niby o nas martwią, ze nie dojadamy,pokazać - że nic nam nie brakuje !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola la
witam:) z tymi szejkami zrobiłam taka jak poradziłyście:) i wszystko chyba w porzadku. nalewam wieczorwem do metalowej butelki po sam brzegi wkladam do lodowki. rano smak ten sam, i wartosci odzywcze tez mam nadzieje ze sie nie zmenily:) ja jestem na poczatku drogi witarianskiej. i zaczelam zastanawiac sie nad kosmetykami.. jakos tak trudno mi wyobrazic sobie bez nich zycia. szczerze powiedziawszy bardzo trudno. ale pewnie jak poczytam strony o negatywnym dzialaniu, albo poogladam takie filmy to sie wkrece;) no i jem za duzo orzechow:/ wydaje mi sie ze duzo za duzo za wzgledu na kalorie:( lubie sobie przegryzac rozne roznosci;) dzis chyba sobie na wieczor marchew potne w talarki i bede miala marchewkowe chipsy:D kalorii zawsze bedzie mniej:) pozdrawiam was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
hej, Kola la! tak sobie myślę o tej metalowej butelce i sokach...jakos mi to nie pasuje.. Moze się mylę, ale ZAWSZE słyszałam, ze soki z lartonikow (ktore są własnie w środku pokryte jakims metalem) traca kompletnie witaminy.. Nawet jak jeszcze nie bylam wege, to soki jesli juz kupowalam to tylko w szkle... Ale nie mam na ten temat zadnych profesjonalnych linkow :( A myslę, ze warto sprawdzic.. A co do kosmetyków... Nawet nie wyobrażasz sobie ile jest przecudnych pachnących kosmetykow bez chemii!!!! CUDA CUDEŃKA! Przysięgam, ze w moim nowo znalezionym zdrowym sklepie stalam oslupiala i nie wiedzialam na co sie zdecydowac!! Ja zaczynam uzywac wlasnie kosmetyki Dr.Hauschka, kupilam takie malutkie probki...i są cudne! Zero uczulenia, zero pieczenia nawet w zetknieciu z okiem (czasem sie przeciez zdarza) Wybrałam zapach róży, ale wiem, ze są tez inne... Kupilam tez paste do zębów bez chemii i fluoru firmy Urtekram (nie wiem czy w Polsce do dostania, bo kupilam w Belgii) Tu link do Urtekram http://www.urtekram.dk/bodycare_eng/ a tutaj do Dr.Hauschka http://www.dr.hauschka.fr/produits/ moze są jakies polskie strony tych firm, nie szukalam.. jest jeszcze fajna firma Weleda i ta jest w Polsce!! http://www.weleda.com.pl/?m=1 Dodam tylko, ze te produkty wcale nie są drozsze od chemicznych, udających zdrowe, kupionych w aptece. Za paste do zebow zaplacilam 3 Euro Krem do twarzy kosztuje mniej wiecej 10- 15 Euro (sa tez preparaty drozsze, ale te po 50 roku zycia, bardziej zlozone) Dezodorant bez świństw 5-10 Euro Nic, tylko wybierac zapach i stosowac bezpiecznie na cale cialo! :) Pozostaja jeszcze miód, sól morska, żółtko jajka, zdrowe oleje tloczone na zimno, glinka i inne cuda do samodzielnej "zabawy" ;) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
ps. mnie od niezdrowego podgryzania ratują suszone jablka! :) kilka dni temu pokroilam sobie je w dosc cienkie krażki, posypalam cynamonem i wysuszylam...na kaloryferach... moze to nieekologiczne, ale trzeba sobie jakos radzic :) mam kaloryfery z taka kratka u gory, wiec prawie bylo jak w suszarce :) tylko nie wiem dokladnie jaka byla temp...staralam sie, zeby nie byly zbyt gorace.. suszylam tez buraki i pasternaka posypanego czosnkiem...niezłe...ale to juz trudniejsze smaki ;) Ktos ma jakies patenty co mozna suszyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kola la - też uważam jak SurAnn, że metalowa butelka może mieć zły wpływ na witaminy, butelka lub słoik szklany będą bezpieczniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
no dobra...jak juz ktos podnosi, to napiszę... Mam dziś doła i KOMPLETNIE nie mam ochoty na jakiekolwiek zdrowości :( KRYZYS. Mam ochotę się dobić czymkolwiek niezdrowym i w związku z tym wysłałam swego Lubego do sklepu po odpowiednie świństwa :( Wiem, ze po tym poczuję sie jeszcze gorzej....wiem, ze to bez sensu... ale jakoś mi to nie przeszkadza.. Macie tak czasem? Dobijacie się jedzeniem, żeby poczuć, że dzień mozna juz zaliczyć do kompletnie nieudanych? I czekać na lepsze jutro...? Pozdrawiam smutno... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
przykre Surann, co aż tak nie zdrowego zjadłaś ? nie przejmuj się porażka ! W końcu byłas na diecie gotowanej całe zycie i trudno się oduzależnić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SurAnn - też tak mam, a na dodatek jak wszyscy w domu odżywiają się tradycyjnie: szyneczka, kiełbasa i schabowy ...:-) :-( - czujemy się źle, jesteśmy zdołowani aby później było lepiej, aby móc powstać i znowu podjąć walkę ..........;-) ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
ech, napisalam przed chwilą komentarz-spowiedź ;) CO DOKLADNIE pożarłam.. z żalem za popełnione obżarstwo itp.. ale się nie dodał!! ;) może i lepiej ;) widocznie takie potrawy na witariańskie forum sie nie przedostaja ;) od jutra wracam na zdrowe szejkowe tory! :D miłego weekendu Wszystkim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój weekend nie należał do miłych, w sobotę wstałam z bólem głowy i z zatkanym nosem, prawdopodobnie w związku z ociepleniem zaatakował mnie jakiś wirus, w nocy z soboty na niedzielę praktycznie nie spałam bo mnie wszystko bolało rano miałam temp. 37,5 st., w ciągu dnia 38,5 - cała niedziela w łóżku. Zastosowałam ścisłą dietę surową + 2 litry wody: - rano: sok z całej cytryny i 1 łyżki miodu + 2/3 szkl. wody - w ciągu dnia: 3 kiwi, pomarańcz, 4 jabłka, 1 banan - na obiad surówka z kiszonej kapusty z jabłkiem, cebulą i marchewką, kiszony ogórek oraz gałka ziemniaków z 2 ząbkami czosnku. Dzisiaj rano byłam trochę słaba ale temp. 36,5 st. brak kataru - ogólnie samopoczucie dobre - byłam w pracy. Myślę, że tak szybki powrót do zdrowia był możliwy dzięki diecie surowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się w 100% że surowa żywność sprzyja szybkiemu pokonaniu choroby. Jest to w końcu żywienie lekkie, pełne witamin i mikroelementów i co najważniejsze to , to że jest - żywe, posiadające zywa energię. Zyczę dużo zdrowia Wszystkim Witarianom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja dzisiaj już czułam się o wiele lepiej, miałam więcej energii i zero kataru w przeciwieństwie do moich koleżanek w pracy (co druga zakatarzona) - ale gdy próbowałam im powiedzieć, że jedzą za mało surowych produktów spożywczych to powiedziały mi, że nie są królikami i że tym nie można sobie pojeść (w przeciwieństwie do drożdżówek) - oj, oj - kiedy ludziska będą więcej interesować się swoim zdrowiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
no to gratuluje "drożdżakowych" koleżanek ;) wsparcia raczej nie masz, co? ;) nic dziwnego, ze to ty zdrowsza jestes, bo odzywiasz SIEBIE a nie Candidę, jak Twoje koleżanki ;) Ale w sumie sie im nie dziwię, zdaję sobie sprawę, że jedząc mulące, przetworzone jedzenie naprawdę trudno jest myśleć ZDROWO. Zamkniete koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
zapraszamy na surówki i po zdrowie .......................;-) :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
;-) brak chętnych na surówki ? :-) szkoda :-( - bo to samo zdrowie, piękna cera, młody wygląd - cóż chcieć więcej :-()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Tak jedzenie ma znaczenie - bezsprzecznie Robert JGD - przetłumaczył 8 odcinek filmu pt. " 7 kroków by zachować młodość " http://www.youtube.com/watch?v=71pzonzf8AM Robert jesteś wielki - dzięki za twój trud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
;-) naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×