Ludzie urodzeni w latach 70 jak wspominacie ?

haha..dokladnie MacDalenka:)dlatego mama zakazala mi isc na ten film do kina, dopiero ogladnelam go na kolonii w owczesnej Czechoslowacji-po czesku, ale co tam!!!wazny byl taniec, milosc i muzyka:)) a na komunie dostalam duzy wor sliwek w czekoladzie:)) wtedy to bylo COS!!

Na komunię miałam modny fryz zrbiony na piwo , a żeby dłużej loki trzymały się . Wyglądałam jak Kopernik .

te prace reczne to zwało sie ZPT... masakra,trzeba było jakies dziwadła robić,jakies swieczniki z metalu- nie wiem czy dobrze sobie kojarze,ale była to jedna męka ,choc miałam fajne kolezanki z którymi zawsze na ZPT mozna było popodniecac sie kolejnym odcinkiem Robin Hooda. "Wirujący sex"-klasyka byłam 3 razy na tym filmie a potem oszołomiona szukałam skad by tu mozna było zdobyc muzykę z tego filmu...jasne ze kazda chciał byc na miejsce tej laski która tanczyła z Patrickiem -a co sie działo na dyskotekach szkolnych przy Europe T-he Final Countdown???? obłęd totalny.... to samo przy Pet Shop Boys - It's a Sin...

babcia dostalam paczke z US i m.in.byly kolorowe spinacze do papieru...to ja sobie nimi ozdobilam kieszonke od spodni jeansowych, haha. jak bylam dzieckiem to dostalysmy tez z kuzynka malowanki ze smurfami - oczywiscie malowalysmy je na czerwono, bo to przeciez krasnal byl:))

mala -ja tez mialam "loki" na piwie:))

depresyjna- ja tez robilam swiecznik z metalu:)..tzn..tato mi zrobil:)

a pamietacie podpiwek?? taki proszek w pudelku, ktory sie rozrabialo z woda i smakowal jak slodkie piwo..moja mama zawsze w lecie to robila, zwlaszcza dla budowlancow -rodzice budowali wtedy dom

o to to ... ZPT to bylo cos dla nazych rodzicow. loki na piwie- klasyka:) a wam tez dawali do prania firanki i zaslony z waszej klasy?:D pamietacie fryzure na Makapeace? Dempsaey and Makepeace taki serial byl w czwartki:)

podpiwek :) i mleko w szklanych butelkach. nioslo sie zawsze na wymiane, i smieszna szczotka na drucie sie mylo to to. a na smietane byly takie same tylko mniejsze.

A jaki szał był na fryzury "aniołek charliego".

pamietam ten serial, zawsze go ogladalam i oczywiscie Robin Hooda, bo kochalam sie w Michaelu Pread:) firanki i zaslony ze szkoly tez przynosilam do domu do prania:)choc unikalam tego, bo wiedzialam,ze mamie sie nie chce, haha

marzylam,zeby miec taki pierscionek jak Arabella z czeskiego filmu, przekrecic i zyczenie sie spelnia:) nawet mialysmy z kuzynka podobne duze pierscionki i wyobrazalysmy sobie,ze jestesmy Arabelle:)

A my właśnie firanki , zasłonki , ścierki prałyśmy w szkole na ZPT w pralce "FRANIA".

nalon 32 u mnie tez ojciec odrabiał prace z ZPT a pamietam ze chyba w nastpnym rzucie było szycie faruszków -ręcznie!!!to była makabra dla mnie-wówczas moja mama odrabiała ZPT :))) W klasie 8 pamietam ze zachwyciłam sie Depeche Mode,matko....jak zobaczyłam u kolezanki na kasecie video koncert D.M i D.Gahama biegającego w białych obcisłych dzinsach,seksownie poruszającego się-to odpadłam,pamietacie te mode na Depeche M ???.. jaja...znalazłam to na YOU TUBE..dokładnie ten kocert, http://www.youtube.com/watch?v=q5TARilDnlA łezka sie kręci w oku..

nalon32 - moja mama tez sie wkurzala o te zaslony:) najlepsze ze nikt sie nie przejmowal jak my to do domu zaniesiemy. kurka mielismy po kilka lat wtedy..

a ja nie potrzebuje waszego wspolczucia urodzilam sie w 84 i tez bawilam sie w podobne zabawy, przez rok nosilam w szkole fartuszek z tarcza i tez pilam oranzade kolorowa z woreczkow pf :P

nylon...rozwaliłas mnie tym pierscionkiem hahhahahah Arabela ,Rumburak hahahah uwielbiałam ten film:)))

do firanek i zasłon dorzucic trzeba jeszcze kwiatki :)) które na okres wakacji wpychano uczniom do domu z nakazem aby pamietac o nich ,

Właśnie przeczytałam ten topik od początku... Pamiętam te czasy . Wiele bym dała aby móc powrócić choć na chwilę do tego beztroskiego dzieciństwa. Smak lodów i oranżady pamiętam do dziś. Zapach chleba (dopiero co wyjętego z piekarnika) przez moją babcię, i zapach świeżo skoszonej trawy, po której biegałam na bosaka...normalnie zaraz się rozpłaczę :( :( :(

a oprócz DEmpsy i M.na tropie-co oczywiscie wszyscy oglądali,to chyba było w czawrtek??? to jeszcze Policjanci z Miami+ ta muzyka która miałam na ksecie.. był jeszcze taki film "Jak zdobywano Dziki Zachód"-rewelacja... tam był taki dobry bohater Zeb mu było na imię,który walczył z tymi złymi...

depresyjnatrzydziestolatka- cos mi switalo z tymi kwiatkami tylko nie wiedzialam co:)

Magadaleno nie płacz.. na pocieszenie kawałek z lat 80-do tej pory lubiany przeze mnie http://www.youtube.com/watch?v=Bh6-L98l6eE zawsze chciałam wyglądac jak ta pani

A czy pamiętacie taki napój w butelkach identycznych w jakich była śmietana ? O ile dobrze pamiętam to szampan nazywał się .

tak i jeszcze byl taki film w niedziele chyba w nocy - Lemoniadowy Joe. Moj idol swego czasu;) wy tez robiliscie zielniki na biologie? i kazda klasa miala u nas swoj ogordek, sadzilismy tam kwiatki. a na parapecie stala gaza z zezucha i kielkami, fuuuuu;D

a zabawa w "żywe zielone"??? hahah jak kolezanka zapytała mnie o to, to szybko zerwałam listek z kwiataka który stał na korytarzu szkolnym....tylko ze cała doniczka wylądowała na posadzce...ranyyy co było....ja sie poryczałam,baba od j.rosyjskiego wydarła sie na mnie i kazała abym odkupiła tego kwiatka-normalny horror :)))

przypomniałam sobie właśnie ze kochałam się w robinie :) http://www.youtube.com/watch?v=CbQsAzUbssw&feature=related i namiętnie słuchałam Kim Wilde http://www.youtube.com/watch?v=RqCLGWz9-SE :D :D :D

haha..depresyjna...pewnie ze pamietam "jak zdobywano dziki zachod" bo kochalam sie w Luke -tym chlopczyku z dlugimi wlosami http://images.google.co.uk/imgres?imgurl=http://www.maestravida.com/Zeb/LAUGHallp.JPG&imgrefurl=http://www.maestravida.com/Zeb/HTWWW4.html&usg=__LqPJ6kmXGJJl1O3_ilhsi8DLASU=&h=385&w=500&sz=108&hl=en&start=20&sig2=6xE3yuJwXmErIdyguamDwA&um=1&tbnid=OabznUhRUG7TBM:&tbnh=100&tbnw=130&prev=/images%3Fq%3DBruce%2BBoxleitner%26hl%3Den%26rlz%3D1W1ADBF_en-GB%26sa%3DN%26um%3D1&ei=PGcyStvSH9mD-AaQgaW5CQ i jeszcze pamietam "Polnoc Poludnie" to tu z kolei kochalam sie w Jamesie Read, ktory gla Jankesa http://media.43places.com/entry/393659pw400.jpg

Kim Wilde na tamte czasy-to była prawdziwa piękność,ona zawsze kojarzyła mi sie z Kim Basinger :))) ROBIN-to chyba podbił serca wszystkich nastolatek..

teraz na jednym z programow muzycznych Kim Wide prowadzi liste...troszke sie zmienila:) tez ja uwielbialam, a Depeszow do dzis lubie:)

jeszcze byl shogun i Oshin, oczywiscie Isaura i W Kamiennym Kregu.Przez ten ostatni serial ksiadz w naszej parafii przesunal pore mszy popoludniowej, bo nikt nie chodzil, haha