Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Plastusiowa narzeczona

Ludzie urodzeni w latach 70 jak wspominacie ?

Polecane posty

Gość Plastusiowa narzeczona

tamten czas ? Ja urodziłam sie w 1977 roku i lata 80 to byłe te lata które mile wspominam:) Cyrki w wielkich namiotach wyjazdy na kolonie i śluby na nich ;) woda z saturatora z zółtym lub czerwonym sokiem :) autobusy "ogórki" :) a wy co wspominacie najchetniej Topik wspominkowy :) Wpisujcie co wam utkwiło w głowie i co najbardziej zapamietałyscie/liscie z tamtych lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
zastanowię się jutro teraz 😴 p.s.z lat 80 oranżadę w proszku pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem 1978
najbardziej pamiętam smak hot-dogów z pieczarkami... mmmmmmmmm...pychotka i jeszcze oranżadę w woreczkach foliowych :D:D:D gdzie te czasy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaliło was
pamiętam jak modne były takie plastikowe buty na obcasach mama pojechałą mi po nie do innego miasta i tam stała w mega długiej kolejce te plastiki wyczesane miałam mieć na specjalne okazje:P a ja jak je tylko dostałam , założyłam je i poszłam pochwalic się koleżankom oczywiście po całym dniu urzędowania w nich wyglądały jak psu z gardła wyjęte ale wpiernicz dostałam wtedy😭 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
wspaniałe i beztroskie zabawy z dzieciństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam smak lodów
i chleba pieczonego przez moją babcię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja pamiętam__
oranżadę w butelce z takim śmiesznym \"korkiem \" :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
no i oczywiście zapamiętałem niedzielę kiedy nie mogłem rano znależc w telewizji teleranka A były tylko 2 programy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczucie dla tych, ktorym nie dane bylo zobaczyc lat 80-tych "na zywo". Znaja tylko to, co dzisiaj. Stracili dotkniecie innych czasow, z niezapomnianymi atrybutami w np. w postaci "zezwolenia na poruszanie sie po miescie podczas godziny milicyjnej" albo prawdziwych czolgow na ulicach:) Zostalo muzeum:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
filmy bareji nie do końca ś mieszą tych którz nie przeżyli tego osobiście, wtedy nie było to zabawne lecz z perspektywu czasu bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona Jona
a ja pamietam tapierowane grzywki i kucyki prawie na czubku głowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona Jona
jeansy w z łatami na kolanach i tyłku, albo w ogóle wiele dziur w nich, poprzecinane i poszarpane nogawki na dole:D tenisówki, narciarki i legginsy błyszczące (które wróciły po latach do łask:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona Jona
-jeansy, tzw. "piramidy" , czy "dekatyzy" :D -luźne (na ogół białe) t-shirt'y z naklejanymi/ sprasowanymi wizerunkami Madonny, Sandry, Modern Talking, Limahl'a, AHA i innych... ;) -przypinane okrągłe znaczki z idolami z tamtych lat (m.in. tymi wspomnianymi wyżej) -dziesiątki plakatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodziłem się później, ale pamiętam masę kakaową z waflami, chałwę, vibovit i oranżadkę w proszku. I colę - święto lasu jak mogłem wyrwać się ze swojej wiochy do miasta i opijać się nią litrami. I cholernie twarde lizaki, na których wyłamywałem mleczaki :D Dzieciństwo smakowało... A poza tym to był chujowy okres, bo mieszkałem ze starymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona Jona
napój gazowany "ptyś" (pyszny!), napoje w foliowych torebeczkach ze słomką, bobofruty, oranżandę w butelce i proszku, gumy donald, gumy turbo, gumy w kuleczkach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
nie nażekaj Kaliban co prawda dostawało się w d. od starych ale byłobeztroesko i tak na prawdę nic człowieka nie obchodzio. za to dziś trzeba tak na prawdę martwić się o wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ri => Ano, naRZekam. Kto miał beztrosko ten miał beztrosko. NA wsi dzieciaki non-toper zapierdalały. W wieku 4 lat już pomagałem przy mechanice. Qrwa jak ja tego nie znosiłem. A poza tym, im dalej tym więcej zmartwień i mniej woli życia norma. Ale przynajmniej starzy nie piłują, jędzowatą babę też w cholerę posłałem. Jak Gibson w \"Braveheart\" mogę krzyknąć \"FREEEEDOOOOOM!!!\" Wolność ma zawsze gorzki smak odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
też jestem ze wsi i też niecierpiałem pracy przy sianie ziemniakach i co tam jeszcz ale dzisiejszy wyścig "szczurów może doprowadzić człowieka do kurwicy. chodzi mi o to iz czasami ma się ochotę wrócić do tych czsów oranżady w proszku, gumy donald i jej chistoryjek. ogólnie odskoczyć mając wszystko w D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ri => Zawsze możesz olać wyścig szczurów i albo poprzestać na małym (zrezygnować z ambicji własnego \"m\") i dumać za 2k, nie pocąc się przy tym, ni nie wysilając, albo wrócić na wieś. Niestety moja rodzina całą ziemię już dawno wyprzedała, a szkoda - zrobiłbym z tego niezły grosz. No cóż debil debilem zawsze będzie. Ja chętnie pojechałbym gdzieś na małą pacyficzną wysepkę i łowił ryby. Pod warunkiem, że nigdy nie zobaczę tam nic związanego z zachodem i technologią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
ja naprawde z sentymentem wspominam czasy gdzie było biednie ale naprawdą wesoło wtedy naprawdę liczylę rodzina kumple a nie kasa. trzymaj się i jeśli znajdziesz taką wyspę to daj znać może do ciebi dołączę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myster78
Oj to były czasy ! Skórzane kurtki ,postawiona włosy na cukrze z wodą ,trampki ,potargane dżinsy .Zbieraliśmy się z chłopakami w parku a później się szło po dziewczyny każdy się dobierał do pary i szliśmy na koncert albo jakąś próbę zespołu w którym grał nasz kolega .Do tego palenie papierosów "klubowe" to było coś :P Ja jestem troszkę starszy bo rocznik 63 i byłem już rozumny w tych czasach .Ale fakt nagonki przez milicję , uciekanie przed nimi chowanie się po koszach na śmieci to było coś ...Do tego nigdy nie zapomnę przede wszystkim muzyki ! królował ROCK z za oceanu ! picie ,zabawy do rana no coś cudownego ! aż się rozmarzyłem i sprzedał bym duszę diabłu żeby móc jeszcze raz żyć w tych czasach...Dzisiaj niestety mam gówno jedno wielkie i jest coraz gorzej a o muzyce już nie wspomnę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
ja 74 ale wspomnienia mam podobne jedna wielka spontanicznośc. wtedy śmiano si z tzw polski niemców że tam w odwiedziny jak przyszedłeś np do rodziny to dostałeś paluszka i lampkę siwuchy i won do domu, i masz u na teraz to somo , jedno wielkie gówno się zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
trafione w samo sedno. bez alergii , kompleksów, zapaści itp. a dziś sterylna c zystośc bezstresowe wychowanie i chyba produkujemy społeczeństwo debili i nieudaczników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny topik
aż miło Was poczytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się wychowałem w latach 90 i jestem z tego zadowolony, teraz dzieciaki zamiast się bawić, wychodzić grać w piłkę na osiedle to siedzą w domu przed komputerem/playstation. Ogólnie moje osiedle w latach 90 było pełne Nas, całymi bandami, biegaliśmy urządzaliśmy wiele zabaw, chodziliśmy zrywać zielone jabłka, podmienialiśmy sąsiadom wycieraczki, a teraz prawie w ogóle nie ma dzieci na podwórkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ri
dokładnie tak było w zimie po szkole żucało się tornister i dalej na staw w hokeja na wiosnę naryby na grzyby itp, żaden się nie zgubil zabił czy utopił, dziś wypadki stają się nagminne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnatrzydziestka
te zabawy na podwórku,pomysłów nie brakowało,a to podchody,a to państwa-miasta,a to zakładalismy taki klub do którego mogli tylko wybrancy należeć..swietne czasy w tv o 19.,20 przeboje dwójki na które jako młoda koza czekałam z zapartym tchem..a w nich np.Bananarama, A-ha,Lady Punk,Lombard,Billy Idol. Oglądał ktos Videoteke w niedzilne popołudnia,ten program o ile dobrze pamietam prowadził Wiernik i Rogowiecki....a co jeszcze... Film "Robin Hood"-klasyka...ubóstwiałam ten film z boskim Michaelem Praedm.... oranżada we weroczku-teraz jak sobie wspomnę...wydawała sie najpyszniejszym napojem,te paskudne lody w kostkach ,które jadło sie drewnianym patyczkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczucie dla tych, ktorym nie dane bylo zobaczyc lat 80-tych \"na zywo\". szukanie podpisuje sie pod tym stwierdzeniem :) obiema łapami i ołowkiem który trzymam w gębie :) PIEKNE CZASY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×