Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Witam z rana. Melduje ze mialam straszna noc, chyba przez cala ciaze tyle razy do wc nie wstawalam, mala chyba nie spala bo probowala sie przebic w dol:) Ale teraz wszystko sie uspokoilo, mam troche trudnosci z chodzeniem bo pachwiny strrrrrrasznie bola poza tym jest ok. Kurcze niezle z tym tatuazem, cos to w Pl wymyslaja lub sie boja, bo tutaj wloszki prawie kazda robi zoo na dziendobry a tatuazy tez maja w tym miejscu natrzaskane i jakos nigdy nie slyszalam ze to problem.Az sie popytam z ciekawosci. Za to moja sasiadka rok temu rodzila i wlasnie nie dawala rady fizycznie bo chudzinka z niej, jakos jej tam pomagali, bo poprostu nie byla w stanie przec, opadala z sil. Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała brzuchatka ja miałam taki ból pleców a później zeszło niżej. Brałam panadol extra i mało pomagało. I tak przez 5 dni później przeszło i znowu ze 4 dni ;( Najbardziej mi pomógł masaż prysznicem z ciepłą wodą, który to rozmasował. Motylek o tym tatuażu to słyszałam że u nas w Pl biorą to pod uwagę. Ale raczej nie ze względów zdrowotnych bo w innych państwach np. we Francji zzo jest na dzień dobry i nikt nie robi problemów. Tylko u nas taka wymówka. Marcelina widzę że masz to samo co ja teraz. Ból pachwin i mały na szyjkę napiera. Kurcze wczorajsza sytuacja u mnie wcale się w poród nie przerodziła. Także już się nie nakręcam i chyba też przenoszę :( A dziewczyny w realu są wyprzedaże na ciuszki dziecięce :) Zapewne znowu wszystko różowiutkie będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki :) małą brzuchatka też tak miałam, strasznie bolała mnie noga i prawy pośladek, trwało to 2 dni i minęło, nic nie używałam tylko czekałam, pewnie maluszek ci na coś naciska i może z tego powodu te bóle, wiem ciężko aż się ruszyć, współczuję. ja nadal w kiepskim humorze, badka masz jakieś wieści od lekarza? bo wiem, że chciałaś iść do innego. dziś spakuję torbę do szpitala, wczoraj kupiliśmy ostatnie rzeczy dla małego, pewnie wiecie ale napiszę, że są fajne waciki już nasączone spirytusem 70% specjalnie dla pępuszków maluszków i kosztują tylko 4,5 10 sztuk. bardzo wygodne :) mój M wczoraj przykleił naklejki małego w pokoju, stworzył taką małą farmę wygląda to słodko bardzo nam się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki :) Melduję się nadal 2w1 :) Nie mam ostatnio coś weny, czytam Was ale z pisaniem gorzej Jakaś strasznie wyciszona ostatnio się zrobiłam, siedzę całymi dniami sama w domu, boję się gdziekolwiek teraz jechać czy iść gdzieś dalej bo zaraz krocze i podbrzusze boli Strasznie brakuje mi pracy i ludzi no bo ile można sprzątać i gotować dla 2 osób ;) Współczuję strasznie dziewczynom które męczą się z bólami pleców, bioder czy pachwin mnie na razie nic nie męczy ale wyobrażam sobie jak się biedaczki męczycie ehh już tak mało nam zostało Marcelina coś czuję, że będziesz następna ;) motylek pierwszy raz o czymś takim słyszę Mam bardzo drobniutką i chudziutką koleżankę i rodziła normalnie bez żadnych problemów A z tym znieczuleniem współczuję u nas zawsze muszą coś głupiego wymyślić Olena my mamy Kubusia i przyjaciół na ścianie koło łóżeczka:) przesłodkie są te naklejki Muszę jeszcze w motylki się zaopatrzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry!!! Kasiek, Olena dziekuje Wam za rade!!!dzisiaj sie obudzilam juz z mniejszym bolem i chociaz powlocze nogami:)wydaje mi sie ze ten termofor mi troszke pomogl, troche to rozgrzal...wogole to wczoraj mowilam do mojego M, zeby pamietal w razie "W'' o tym dniu, jak kiedys maluszek bedzie niegrzeczny to mu to wypowiem i mam nadzieje, ze moje trudy i tatusia doceni:))) Dzisiaj zrobie powtorke z rozrywki i bede lezec caly dzien z termoforkiem:)tak na serio to bardzo sie wystraszylam, bo chyba nie dalabym rady wejsc na lozko szpitalne, a co dopiero do tego bole porodowe...jakis koszmar co do tych wacikow, to ja kupialam sobie w us takie wlasnie, nazwy wam nie podam, ale wiem, ze za granica czy to w us czy w anglii i pewnie jeszcze na calym swiecie takie waciki sa uzywane i poprostu sa o wiele wygodniejsze, niz jakies tam rozdrabianie z woda i tego typu rzeczy, wiec polecam jak cos... Olena ja tez zdecydowalam sie spakowac sie juz jakos, bo moj M troszke sie przestraszyl wczoraj, ze sam nie wie co i gdzie i jak, a tyle bylo czasu......:))))) prawde mowiac to ja jak chcialam wyprac rzeczy juz dla maluszka to powiedz...eee tyle jeszcze czasu...a wczoraj to juz mowil innaczej i smiac mi sie chcialo....faceci to jednak dziwny gatunek:)))niby tacy odwazni a w zasadzie...ech smiac mi sie chce czasami z nich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z Was robiła sobie tą hennę na rzęsy - tak dla próby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z Was robiła sobie tą hennę na rzęsy - tak dla próby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Brzuszki :) Jak o bólach mowa to mnie męczy już bardzo długo ale tylko w nocy ból nóg i ogólnie strony na której leże a dokładnie biodra czy coś w okolicach :( Potem się przekrecam na drugi bok i zaczyna bolec tez on i wtedy mam problem bo jestem cala obolała i zasnac nie moge. Ale to dziwne bo w ciagu dnia tez sobie lubie polezec, pospac i w ogole a nic mnie nie boli tylko w nocy :o Qassandra ja sobie zrobilam henne na rzesach w srode wieczorem. Ale chyba mam tak cieniutkie i krotkie te rzesy ze nie widac tego za bardzo :( buu :( Michalka sama sobie nakladasz henne?? jakiego sposobu uzywasz w przypadku rzes? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Savanna nakładam dość sporo tłustego kremu nivea dookoła i nakładam gruba warstwę na rzęsy patyczkiem do uszu Ja mam jasne i długie, zawsze po takim zabiegu wyglądam jakbym była wymalowana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie matka natura nie obdarowała ładnymi oczkami a wlasciwie ich oprawa - jasna, krotka i cienka! :D Zastanawiam sie nad przedluzaniem rzes :) ale to chyba za pare miesiecy jak bede mogla sie wyrywac juz z domku na zabiegi kosmetyczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nareszcie dobrnęłam do końca z czytaniem. Jeśli chodzi o niedowagę, to ja miałam w pierwszej ciąży i byłam bardzo drobna, też mi mierzyli miednicę i okazało się,że jest zwężona, określili to jako zwężenie pierwszego stopnia i przed samym porodem miałam usg żeby stwierdzic jak duże dziecko jest. Na szczęście było małe i kazali mi próbowac rodzic naturalnie, ale było wszystko już przygotowane do cesarki, gdyby się nie udało. Mały ważył 2500g szybciutko przeszedł przez kanał rodny, ale skurcze poprzedzające parcie, były okropne. Nie wiem co będzie teraz mówiłam o tym ginkowi, stwierdził,że przy takim zwężeniu dziecko do 3 kg powinnam urodzic bez problemu. Jak na razie też niewiele wiem, mały w 33tyg ważył ok. 2 kg. a do porodu nie wiadomo ile mu przybędzie. Jeśli chodzi o jazdę autem to ja jeszcze jeżdżę chociaż mało, mieszkam 10 km od miasta, więc czasem muszę. Męża też mam w rozjazdach, jeździ za granicę, w domu jest 2i pół dnia w tygodniu, więc też się martwię,żeby to nie wypadło wtedy kiedy jego nie ma, bo w domu jestem tylko ze starszym synem. Na szczęście weźmie sobie urlop może już za tydzień i będzie dotrzymywał mi towarzystwa. I jeszcze jedna rzecz dotycząca bólów. Termin mam na koniec marca a mnie czasem już tak bardzo boli,że wydaje mi się ,że to już. Bóle w pachwinach, napieranie dziecka na miednicę i szyjkę, aż się boję co mi powie gin we środę. Mam już skróconą szyjkę kazał mi się oszczędzać, a niestety jakoś trudno jest mi uleżeć. Puchną mi też ręce w nocy, tzn, dlonie. Uff ale się upisałam jak nigdy chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka ja taki pas od babci pożyczyłam bo już nie mogłam z tym bólem pleców sie poruszać i mi to pomogło na allegro znalazłam http://www.allegro.pl/item937770032_welna_pas_ogrzewczy_z_welny_merynosow_gratis.html gwiazdkagda89 ja jeżdże samochodem cały czas ale już tylko w jakieś bliskie traski to mamy sobie już nie pojade bo mam 160 km i troche sie boje. Ja prubuje swoje autko sprzedać i jeszcze w niedziele sie z m na giełde wybieram :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z ranka:) Marcelina ja też czuję że teraz kolej na Ciebie Kochana.Trzymam Kciuki!!! Motylek mi tez "grozi" cesarka ale nie z powodu wąskich bioder:) tylko z tego że maluszek bedzie duzy i gin twierdzi że zobaczą jak sie poród rozkreci ale duze prawdopodobieństwo jest i nie będa chcieli dziecka za bardzo męczyć. Kobietki mam jeszcze pytanko o cisnienie ,mamula wiem że ma z tym problemy. Ja własnie mam przykaz do mierzenia i dzis rano miałam 139/92 a potem 130/101 troche się denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) tak czytam i czytam-coz to dzis za nastroje ponure? ale widze,ze u nas tak idzie-seriami. jak sie odbrze czuja-to wszystkie jak zle-to wszystkie:) ja sie pochwale,ze mi faza zlowrogich boli i nastroju przeszla(pewnie nie na dlugo) przed wczoraj bylam na nordic walking,wczoraj zrobilam sobie w domu aerobic-nawet zakwasy lekkie mam dzis w nogach. a do tego aerobicu ubralam sobie sexy kiecke,taka na lato-dupsko mi w niej bylo troche widac bo brzuchja podnosil do gory-ale to nic. Najwazniejsze,ze jak patrzylylam na siebie w lustrze to mi sie zyc chcialo:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka- ja miałam tez ten okropny ból w nodze i pupie. Bolało mnie strasznie przez ok.1,5 tyg. Lekarz mi mówił, że są to bóle korzonkowe lub bóle z kręgosłupa. Ja brałam tylko apap i tak przechodziłam przez ten czas. Mały musiał sie chyba jakoś przekręcić i przestać uciskać na jakiś nerw. Jak bylam pod prysznicem to właśnie polewałam ciepłą wodą i na chwile pomagało. Ogólnie wiem jak się cujesz, bo jest to ból okropny. Jak dłużej trwa i nie można chodzić to też może mieć to związek z rwą kulszową - wtedy dają jakieś silniejsze leki. Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej przeszło. Olena - idę dzisiaj na usg ok 14, więc popołudniu lub wieczorkiem coś napiszę jak wyniki. Ja dzisiaj 3 razy już w kibelku byłam - nie wiem czy to nerwy, czy mi się organizm oczyszcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo, troche masz podwyzszone cisnienie zloto, tutaj to juz by Cie do szpitala wyslali i wywolany porodzik bys miala od razu, moze powinnas zadzwonic do swojego ginka? masz bardzo podobna ciaze do mojej pierwszej, tez mialam duzego brzdaca i tez mialam nadcisnienie. Ja juz pare km dzis natrzaskalam i zaraz dalej ide w swiat, znowu mialam uplawy galaretowate i to dosc duzo, ale juz mnie tak nie trzesie jak wczoraj:) Nie lubie nr 27 wiec pewnie jutro moja mala zlosnica postanowi sie urodzic:( Saskina Ty to masz energii, ja ledwo noge podnosze zeby buty zalozyc a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że nadal większość dziewczyn jakaś taka nieobecna ;) eh większość z nas już zmęczona tym czekaniem :) Nikamo marcelina dobrze pisze zadzwoń do gina albo podjedz do szpitala bo masz faktycznie dość wysokie to ciśnienie !! powiem Wam dziewczyny że mnie strasznie męczy psychicznie ta niepewność kiedy nadejdzie jakiś zwiastun porodu wieczorem się kładę spać i się zastanawiam czy coś mnie złapie czy nie i tak wkoło :) i brakuje mi już ostrych treningów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja te bóle krzyża i pośladka mam już jakiś czas, najgorzej jest jak się wieczorem położę i chce wstać, idę wtedy jak stara babcia. Jak w dzień chodzę lub coś robię to jest ok, tylko krzyż mnie boli, ale daje radę bez tabletek. W nocy też mnie krocze boli i ciężko mi się obrócić, jeszcze do tego muszę czasem wstawać do synka, na szczęście przez całą ciąże nie musiałam wstawać na siusianie. Brzuch mi często twardnieje,że aż ciężko się oddycha, a mała tak się rozpycha że szok. Samochodem też jeszcze jeżdżę, dzisiaj mam zamiar jechać kupić resztę rzeczy dla małej, pampersy i kosmetyki, bo jeszcze nie mam. Termin mam na 29.03, a wg usg na 21.03, ale wydaje mi się że to będzie wcześniej, z resztą chciałabym urodzić szybciej. Już się nie mogę doczekać kiedy przytulę moją kruszynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latte ja tez wieczorami sie zastanawiam czy mnie złapie :D właściwie kazda noc to obawa ze sie zacznie a musze wytrzymac 5 dni! Jeśli chodzi o ból pachwin to nie mam czegoś takiego, jedyne co odczuwam to jakby czasami ucisk na szyjke. Ustąpiło mi ciągnięcie brzucha (ktore i tak pare razy tylko sie pojawiło), bóle przypominajace te okresowe, dzidzius jeszcze bardziej rozbrykany niz zwykle choc dzisiaj dziwnie spokojny... wkurzajace juz jest to myslenie i doszukiwanie sie objawow porodu czy czegokolwiek :D Nikamo cisnienie masz troszke za wysokie dobrze by było gdybyś przedzwoniła do gina, ale sie nie denerwuj bo tylko Ci podskoczy jeszcze bardziej! :) Ile Twoj dzidzius ma? Bo we wczorajszym poście jakby była mała luka i nie pisze ile tylko do ilu dobijesz niedlugo :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latte nawet nie wiesz jak mi brakuje siłowni, ale wiem że ciężko będzie wrócić tam od razu chociaż M mówi że będzie mnie wspierał i chociaż dwa razy w tygodniu pojedziemy na trening a on w tym czasie będzie z małym spacerował, poza tym zaczęłam kompletować sprzęt do domku, trochę już tego miałam, trochę dokupiłam i jakoś mam nadzieję będę korzystać w miarę możliwości. Ból w pachwinach też mi się pojawił, mały tak się ładował na dół że go na samym dole czułam. Wydaje mi się ze z tym pępkiem może być prawda, wczoraj mi tak brzuszek na dół poszedł że pępka prawie nie widzę, a widziałam go zawsze w całej okazałości. Muszę skoczyć do apteki rozejrzeć się za tymi wacikami ze spirytusem. Ja autkiem jeżdżę tylko jak mam jechać gdzieś blisko. W poniedziałek mam wizytę u gina i M mnie zawiezie bo już sama nie czuję się na siłach, tym bardziej że to 30km w jedną stronę. W nocy nie mogłam spać, ale nad ranem zasnęłam jak kamień i spałam do 10.30. jeszcze trochę i się nam skończy wylegiwanie:_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki-juz wam pisalam raz,ze te co sie boja porodu albo o nim czesto mysla-rodza czesto po terminie:) dokladnie nie pamietam-ale jakis hormon w mozgu sie wydziela,ktory spowalnia akcje porodowa. nawet sobie sprawy nie zdajemy ile zalezy od naszej psychiki. glowy do gory.pomyslcie jeszcze co macie do zalatwienia zanim malenstwo sie urodzi. Moze pamietnik-warto zaczac pisac,album przygotowywac-mozna wstawic juz fotki z usg albo brzusia. najwazniejsze to zajac sie czyms i nie myslec o porodzie:) i prosze ,niech mi ktoras moje slowa przypomni jak mnie ten strach i niecierpliwosc zlapie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki Nikamo, ja wlasciwie przez cała ciąze mam coś koło tego ciśnienie i nikt panikuje u mnie. Ostatnio wyszło mi u gina 140/ na ile nie pamietam, ale zawsze pierwsze mierzenie miałam podwyższone. Kolejne już koło 130, a jak byłam w poniedziałek w szpitalu na KTG i mierzyli ciśnienie (myślałam, że ze strachu będe miała ze 160 :) ale było 130 na iles tam i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! gratulacje dla nowych mamus, ale sie zaczyna :) ja sie melduje bo wczoraj wrocilam ze szpitala po 4 dniach... niestety w niedziele dopadl mnie ciagly bol, wymioty, goraczka - dzwonilam do szpitala upewniec sie czy to tak moze byc (przy skurczach przepowiadajacych) ale ja nie czulam tego jako skorcze tylko ciaglosc i kazali mi przyjechac do kontroli z ktg wyszly jednak skurcze co 3 min wiec mnie zostawili na obserwacji - porobili badania, okazalo sie ze crp wyszlo bardzo wysokie, - temp. zbili, jem antybiotyk bo jakas infekcja sie wkradla na koniec ciazy ale dzieciaczkowi sie nie spieszy, wszystko sie uspokoilo w miare bo brzuszek nadal mi twardnieje czesto ale bezbolesnie i mnie wyposcili - na szczescie - bo takie czekanie w szpitalu jest okropne - teraz to juz tylko ze skurczami jade :) aaa i jeszcze czop mi odszedl we wtorek ale polozna mowila ze nawet do 2-och tygodnii przed moze sie tak stac, no zobaczymy jak bedzie... poczekamy - zobaczymy! :) AAA i musze wspomniec, ze Koja mnie byla odwiedzic w szpitalu - dziekuje kochana, ze przyszlas sie na mnie popatrzec :) pozdrawiam WAS cieplo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcellina a Ty jesteś dzień przede mną, u mnie czopa nie było ale skurcze dość częste dopadają mnie co drugi dzień, ciekawe która będzie pierwsza. W sumie mógłby już być poniedziałek, zobaczyłabym jak posunęło się rozwarcie, a swoją drogą ciekawe co z tą pełnią:-) i wiekszą ilością porodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest juz prawie 13;30 a moje maleństwo się nie rusza.... nie podoba mi się to :( zawsze sie tak tucze ze nie moge nic robic a teraz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savanna-potrzasnij lekko brzuchem na prawo i lewo(taki mi na ctg polozna robila,zeby malego wybudzic) potem kazala wypic 2 szklanki wody(podobno z cukrem jest najlepiej-albo sok) potem musialam przysiady robic. sprobuj. na tym ctg mojego tez ciezko bylo wybudzic-podobno pod koniec one sie juz tak nie ruszaja-otwieraja oczka tylko,pomiziaja sobie raczkami-i tego mozemy nie czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy czulas ostatnie ruchy? ktos mi mowil,ze jej polozna red bulla kazala wypic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja znowu na sekundę więc wybaczcie że nie pokomentuję. Moja mała dziś tez się mało rusza, hm tylko lekko rozpycha, żadnych kuksanców. Savanna żadnych ruchów nie czujesz? Żadnych żadnych? To musisz się wybrać to sprawdzić niestety... Megan o kurka to mialaś juz chwile grozy... Niby mam termin tuż a mi żaden czop nie odchodzi :-( No i dwa razy w nocy pobudka na bóle. Tym razem jednak łaziłam po pokoju bo jakoś mnie instynkt wypychał z łózka. Kurka ależ to boli :-( a ciśnienie! właśnei coś w tym jest pod koniec bo ostatnio miałam 120/80 a to u mnie nienormalne, zawsze mam maksymalnie 100/60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×