Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Gratuluję wszystkim mamom, zazdroszczę Wam. Niestety ja muszę jeszcze poczekać. Noce są już kiepskie, ciężko znaleźć wygodną pozycję i jakaś taka zdenerwowana jestem. Dziś mam spotkać się z anestezjologiem, ciekawe co mi powie, mam nadzieję,że będę mogła skorzystać ze znieczulenia. Powiem wam że wcześniej miałam częstsze bóle i twardnienia brzucha niż teraz po odstawieniu luteiny i nospy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki GRATULACJE Badka, Kotunia, Riterka i Nikamo!!!! Czekamy na wieści od Oleny :D Dzieciaczki są super śliczne na fotkach! Aż łezka się w oku kręci jak oglądam!!!! A mi się rozszalały rozstępy i mam doła :( Brzuch mam czerwony i w paski i strasznie swędzi, żeby pod samą końcówkę takie niespodzianki! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adka78
Jestem w 34 tc i podczytuje Was troszkę. Dużo użytecznych rzeczy z Waszego topiku się dowiedziałam! Ale mam pytanko: od wczoraj mam takie delikatne różowawe upławy tzn tylko na papierze przy podcieraniu. Od 4 dni biorę tabletki dopochwowe klotrimazol, bo ponoc mam jakiś stan zapalny. Czy możliwe jest że to przez nie, albo że lekarz coś mi przy badaniu naruszył? Dodam jedynie, że mieszkam w uk i dostęp do ginekologa tu graniczy z cudem, ciążę prowadzi położna (wizyty u niej też pozostawiają wiele do życzenia) a lek mam od polskiego lekarza z prywatnej kliniki. Proszę odpowiedzcie! może niepotrzebnie się denerwuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula ja dziś w takim samym nastroju :) tylko właśnie słońca za oknem brak U nas póki co cisza ale i tak w najgorszym przypadku za tydzień Kaja będzie z nami :) Myślałam, że zrobi prezent tatusiowi ale nie zapowiada się chociaż dzień jeszcze długi...;) Nikamo nasza weteranko GRATULACJE!!! No Riterka gratuluję skarba po tej stronie brzuszka:) dziewczyna bonda mam to samo z rozztępami:( dopiero w 9 miesiącu się pokazały ale za to ze zdwojoną siłą całe nogi od zewnętrznej strony mam poorane masakra Ani spódnicy ani spodenek w te wakacje na pewno nie ubiorę:(((( adka różowe upławy to zły znak biegiem do szpitala na emergency tam sprawdzą co się dzieje Latte dużo dziewczyn narzeka na wzrok w ciąży, że się pogarsza ale podobno potem wszystko wraca do normy Gosiaa, Sisipolenta nie martwcie się ja już po terminie i dalej objawów porodu brak, trzeba niestety uzbroić się w cierpliwość co by nie zwariować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie nabylo slonecznie:( juz sie pogoda kicka, tak ze nici z przesylania wam sloneczka dziewczyny. Latte ja w pierwszej ciazy musialam zrezygnowac z szkiel kontaktowych bo oczy mi sie czerwone robily i potem troche silniejsze musialam kupic, bo wzrok sie posypal. Ale tym razem bylo ok , zadnych dolegliwosci i wada nie poszla do przodu. Nie martw sie na zapas, zobaczysz, ze po prodzie wszystko Ci sie unormuje:) U mnie dzis kopytka i ogorkowa:) Mamuska gotuje oczywiscie:):) w czwartek juz wylatuje do PL , oj bedzie sie dzialo jak sama bede musiala ogarnac dzieciaczki z rana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny u mnie tez nic sie nie dzieje, a w dodatku zrobiłam się jeszcze bardziej ociężała niż byłam (hehe o ile to możliwe) i nie chce mi sie pisac... ale GRATULUJE serdecznie mamusiom 🌼, tyle już dzieciaczków:) nie moge ich jak dotąd zobaczyc na nk, ale byc może juz dziś wieczorem zobacze. marcellina - jak pisalas o sloncu, to u mnie padało. Napisałaś, że sie chrzani pogoda, a u mnie co? Slońce pełną gębą:) adka - to moze zadzwon do tego polskiego lekarza, przypomnij co Ci przepisał i zapytaj o co chodzi. Ja akurat (z doświadczenia) uwazam, że tacy polscy lekarze prywatni to konowały, straciłam duzo kasy a ni mieli uprawnień żeby mi nijak pomóc. Jak trafisz do szpitala to bedziesz sie musiała przyznać co bierzesz i skąd wzięłaś, mimo ze nikt Ci nie zalecał ze służby zdrowia. Jak działasz na własną rękę, to położna nie weźmie odpowiedzialności, jesli cos sie stanie, bo nie zgłaszałaś problemu do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo serdeczne gratulacje i czekamy na wiesci od Ciebie;) Bialo-czarna jakos mi przeszlo, takze nic z tym nie robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj paskudnie na dworze, zamiast wiosna, to chyba znowu zima wraca.. a ja dzisiaj pół dnia przełaziłam z siostrą po sklepach i nawet jakos wytrwałam bez większych dolegliwości :) byłyśmy w innym mieście więc wzięłam wrazie W do reklamówki kapcie i koszule i dokumenty haha siostra śmiała sie ze mnie-ale nigdy nic nie wiadomo :) więc lepiej nie ryzykować...na szczęście nie przydało się. Najgorsze jest to,że cała rodzinka kichająca i kaszląca i jeszcze się okaże,że nie będzie komu przy mnie być w szpitalu....oby mnie na sam koniec nie rozłożyło... Wiecie co to takie dziwne uczucie, że mam się stawić w poniedziałek w szpitalu i we wtorek ewentualnie cc - szykuje na tą okazję dosłownie wszystko-mieszkanie, ciuchy i podeksytowana jestem jak przed jakimś super wyjazdem na wakacje :) Odliczam juz godziny...a z drugiej strony to baaardzo się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej melduje sie. bylam dzis u gina.na ktg moj maly tak mocno spal,ze gin chcial wypisac mi na dzis skierowanie do kliniki na wywolanie. Puls trzymal sie w granicy 130. I zadne sposoby nie pomagaly by malego obudzic. Na szczecie gin powiedzial,ze poczekamy jeszcze pare min.jak nie to do szpitala. No i maly sie obudzil.I wszystko bylo juz ok. a mialam juz lzy w oczach-bo nie chce miec wywolanego porodu. takze,ja dzis tez jestem po malych przejsciach. tina tez cos nam ucichla-miala niby do dzis urodzic,ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane!!! mam okropne zaległości w czytaniu więc niestety nie pokomentuję,,, gratulję wszystkim nowym mamusiom ślicznych bobasków:))))) Nikamo nareszcie:)))) Chcialam Was poinformować, że Megan urodziła 09.03. córeczkę. O szczegółach pewnie opowie Wam sama:)))) Mój skarb to straszny żarłoczek:)))) Spał też zawsze dużo ale dziś się zbuntował i dał mamusi popalić:))) Dobrze że przynajmniej w nocy nie ma z nim problemu, budzi się 3 razy na karmienie...... buziaki dla Was, będę sie starała częściej tu zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, co do czopa śluzowego to mi odszedł jak rozwarcie już miało parę ładnych centymetrów, chwile przed rozwiązaniem:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek26........26.......27.05.....03.03......Szczecin.. ........chłopczyk nika34..........34........01.06.....08.03....Warszawa... ....dziewczynka michalka26.....26.......01.06......08.03.....Irlandia... .....dziewczynka? natka23........23........30.05.....10.03......kuj-pom... ........chłopczyk krismam........34.........06.06....13.03... ..wielkopolska.............????? Agaaa159.......24........07.06....14.03........Łódź.. ... ....... chłopczyk LATTE ..........26.........08.06....15.03....... wawa.............chłopczyk asians..........29.........08.06.....15.03.....małopolska.........chłopczyk Minea777......35.........14.06.....15.03.......cieszyn... .......chłopczyk Mamula28 ......28........10.06.....17.03.....lubuskie...........chło pczyk **tina**.........34.........28.05.....17.03.....Niemcy.. .....niespodzianka saskiana.......29.........12.06.....19.03......zach.gran .....plec piekna mala_31........32.........13.06.....20.03....wielkopolsk ie...dziewczynka Izabell1982....26........10.06.....20.03...wroclaw/lond yn.dziewczynka Gosiaaa ........29........14.06.....21.03....podkarpackie........... .????? inowa...........29........15.06.....22.03.......śląskie .................????? kaczynka.......22........4.06......22.03......Kraków... . ......Chłopczyk Gwiazdkagda89..20.....16.06.....23.03.....pomorskie..... .dziewczynka mloda..........23.........16,06.......23,03....Olsztyn... .....chłopiec monikadd.....23..........18.06.....25.03......podlasie.. .......chłopczyk Olena119.......24........19.06.....26.03.....pomorskie.. .......chłopczyk asiulek29.......29........19.06.....26.03.....Białystok . .....dziewczynka mała brzuchatka 27.....18.06.....26.03.....Wrocek........niespodzianka andzia-26........26.......22.06.....29.03...pomorskie.... ..dziewczynka Biało-czarna...32.........23.06....30.03.....Białystok .. .............????? Goyek...........31.........23.06....30.03....kuj-pom.... .........chłopczyk Almeria35......35..........24.06....31.03...świetorzyski e ....chłopczyk Ania20203......20.........23.06.....30.03...podkarpackie. .....chłopczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan gratulcje!!!Pewnie super tak nagle dowiedziec sie ze to jednak corunia ukazala sie na swiecie:) ciekawe co u Oleny, Tiny , Natki, Niki....ktos jeszcze sie nie odzywa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mała B :) i inne dziewczyny Megan GRATULEJSZYN!!!! Z dnia na dzień jest mi coraz ciężej z wszystkim, niech się juz dzieje!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weszłam tylko na chwilkę.Zaległości nadrobię innym razem. Nikamo dziekuje za przekazanie informacji. A wszystkim za gratulacje. W skrócie. U mnie jak pisałam nic się nie działo. O 3 nad ranem obudziły mnie silne skórcze. ok. 3-4 na 15 min. Po 2 h zadzwoniłam do położnej czy mam przyjechać. Kazała odczekać jeszcze ok god. jak nic się nie zmieni to przyjeżdać. i tak w szpitalu byłam o 6:60. Urodziłam o 11.25. Bez znieczulenia. Nażywca :). Ogólnie byłam pod kontrolą ktg cały czas, a przez 1 h w wannie. Okazało się, że miałam zielone wody płodowe i stażejące się łożysko, a mały był bardzo owinięty pępowiną. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. oD wczoraj w domku.ale do wczoraj porykałam się z brakiem pokarmu. Mały darł się w niebogłosy, bo głodny i spał nam tylko po 15 min, a później znowu ślęczenie przy cysiu. Dzisiaj mam nawał pokarmu i ledwo mogę sie do nich dotknąć. Spi trochę dłużej ok 30 min, czasami może uda się dłużej. Ogólnie stracił na wadze i jak wychodziłam miał tylko 2400 Na szczęście skarb już na świecie i tylko to się liczy. Trzymam kciuki za lekkie porody, Innym razem napiszę cosik więcej,. Buzialki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migadłowamalina
mam pytanie okres miałam 24 trwał 6 dni. 10,11,12kocham się bez zabezpieczenia ale mąż we mnie nie kończy jednak ta wydzielina spływa po wargach czy jest możliwość zajścia w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ tu dzisiaj cisza... badka, jeszcze raz gratulacje 🌼 migadłowamalina oczywiście, ze jest taka mozliwość. mimo, ze mąż nie konczył w Tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacjee dla was dziewczynyy no i Nikamoo nareszcie masz to swoje szczescie u boku, zuch chlopak;) ehh supciooooooooooooooooo Koja z noca tez mam luzik ale w dzien moj starzy szkrab czesto wybudza mala ktora zaraz chce ssac a smoczek co rusz wypluwa ... jest dzien ze ladnie spi i biore sie wtedy za wszystko a w inny od rana do poludnia spi drzemiac, jak tylko ja odloze to juz wrzask niesamowity i bordo na twarzy :O a im starsza tym glosik donosniejszy, normalniee ona da nam wycisk ..z synkiem byloo jak w raju jak sobie przypomne ;) i dzis rano z deczka jej sie zwrocilo a myslalam ze wypina sie bo pryknac nie moze a po tym zasnela migiem (ssala puszczala i znow lapala i sie nerwicowala a ona nie jesc ale tylko possac chciala) dzis bylismy u lekarza, uwaza on ze mala jest mniej zolta a ja juz sama nie wiem, w koncu gapie sie na nia dzien w dzien , krwiaczek juz prawie sie wchlonal..jest tylko troche wyczuwalny;) a i mala wazy juz 4,480 a dzis styklo jej 3 tyg. zarloczek;) a ja niedlugo biore sie za skakanke jak znajde czasss..teraz np. karmie mala na lezacoo (obok lozka mam laptopa) i pisze:P ciekawe co u Oleny i innych dziewczyn ktore wlasnie przestaly sie odzywac hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Jestem jestem:-) Miałam bardzo cieżką noc, a rano jechałam do gina i jak wróciłam do domku to byłam tak padnięta że od razu się położyłam. Wizyta ok, skurcze są , rozwarcie się nie posunęło, ale gin na podstawie skurczy strwiedził, że w weekend powinno się rozwiązać, choć mało w to wierzę, a jak nie to po weekendzie do szpitala. Zwolnienie dał mi do 16.03. Megan gratulacje:-) Reszta pewnie też sie powoli rozpakowuje:-) Wracam do łóżeczka, bo jestem wykończona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka superr grunt ze maluszek caly i zdrowyyy... dobra lece... przyjacielk wpadl w odwiedziny Izabell sloncee a ty kiedyyy pokazesz nam ta swoja silna coree;;) dobra lece juz na serio hehe buzioleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migadłowamalina
Izabell1982 dziękuję za odpowiedź zobaczymy czy okres się pojawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i się troszke dziewczynki odezwały. Wierzyć się nie chce że to juz ten etap, jeszcze niedawno przesiadywałyście na luziku na necie a teraz już tyle z Was ma przy sobie kruszynki i inne zajęcia na głowie. Fajnie że i tak znajdujecie chwilke żeby coś skrobnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, Jestem Jarek, mąż Kasiek26. Moja Kasia dużo opowiadała mi o Waszym forum i prosiła abym napisał tu jak się coś urodzi :))) No i dzisiaj się urodziło :)))) Jako szczęśliwy i wciąż niemogący dojść do siebie tatuś powiem Wam, że dziś było ciężko. Ciąża po terminie 9 dzień i coś tak czuliśmy, że pójdziemy obligo na blok porodowy. Od rana zaczęło się wywoływanie oksytocyną. Dzielnie to znosiła moja Kasieńka, bolało ją bardzo, skurcze na skali sięgały 120. Po kilku godzinach walki i zastrzyku na zmiękczenie szyjki odeszły wody. Nie było już odwrotu. Około 13stej lekarze się zmienili i nowy przeanalizował bezpostępowe rozwarcie, które utknęło na 4cm. Wahania tętna bobaska zaczęły robić się niepokojące i zdecydowano się na cesarskie cięcie. Nasz Leonek urodził się o 14:09. Na początku płakał. Bobasek był niesamowity i jak go już trzymałem przestał płakać i zaczął wlepiać we mnie te swoje duże ciemno-niebieskie oczka. Waży 3,560 kg, 56 cm długości. Kasia leży na pooperacyjnej i pomalutku dochodzi do siebie. P.S. Wciąż nie możemy uwierzyć, że ten mały ludzik to nasz :)))) pozdrawiam Was i jak Kasia będzie mogła coś tu napisać na pewno to zrobi. Trzymajcie się :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuelek29
Jarku, mężu Kasi, dziękujemy za relacje i gratulujemy dzielnej żony i wspaniałego synka:) przekaż buziaki obojgu i życzę dużo radośći, zdrowia i spokojnych nocy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla kolejnej mamusi :D Ehhh jak oglądam te małe mordki na nk to się bardzo rozczulam i nie mogę się doczekać kiedy mój Maluszek będzie z nami :) Odnośnie listy oczekujących mamuś, która jest u nas co trochę modyfikowana to jestem przeciwna takiemu drastycznemu usuwaniu z niej tych z nas, które rzadko się odzywają. Wiele z nas czyta na bieżąco forum, tylko z pisaniem jest kiepsko. Ja jestem sama tego przykładem :P Nie twórzmy z tego forum takiego zamkniętego kręgu. A takie co nóż wyrzucanie z listy osób które rzadko się udzielają sprawia że odnosi się właśnie takie wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×