Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

eh dokładnie ja miałam pozytywne myślenie i koniec kropka. każda z nas jest inna, każda to przeżyje a potem ten maluszek wszystko wynagradza, ja właśnie jestem po karmieniu, mały wsuwa aż miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena to karmcie sie kochanii;) ja swoja wlasnie przewijam bo narobilaa ze az milo hehe a potem dalsze jedzonko;) zajrze moze pozniej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabelka z dzieciaczkami: nick............D.P....T.C....poród ; .....imię..........waga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 wnika_s ......17.02.....37......sn.......Dawidek..........2420.....4 6 wazka85....19-02.....37......sn........Amelka............ .3730......52 eluska85....21-02.....37......sn........Amelka........... ..2870.......51 nowa marcówka..21.02...38...sn.......Lena...............3300.... ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine.....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio........... .3000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda....... ....3540.......52 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek....... ......?............? riterka........02.03.....?........?.........Lenka..............?...........? motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek..............3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek.......... .3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz..........3990........56 badka.......09.03.......?........?.........synek.............2620........51 Agaa159....09.03.......?.........cc......Antoś.............3008.......54 megan990..09.03.......?.........cc......Igusia............3320........55 Nikamo.....11.03.......?.........cc.....Michałek..........3840.......56 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............3500.........53 nie wpisałam wszystkich danych, ale myslę, że mamusie uzupełnią, jesli zechcą:) najważniejsze, że już widac jak dużo mamy naszych słoneczek na świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena - fajnie,że już jesteście w domku.. ale Wam dzieczyny zazdroszcze, że już macie to wszystko za sobą.. ważka - dzięki za odpowiedź w sprawie czopa, czyli u mnie to nie jest to co do rozstępów, to mi też pod pępkiem powychodziły teraz...w tamtej ciąży tego nie było, ale penie dlatego ze zakończyła się w 38tc i brzuszek jeszcze nie opadł...a teraz cały ten ciężar jednak nosi się na dole..no,ale nic te rozstępy to mi wogóle nie w głowie.. Bardzo się boję - z jednej strony to strach przed sn, a z drugiej strony to wolałabym przed tą wtorkową cesarką urodzić naturalnie.. mam mieszane uczucia i przez to dziś nerwy mi puszczają. Rano jadę na oddział no i co ma być to będzie... może na jutro wezmę ze sobą laptopa to się jeszcze odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena gratuluję :) Słodki Maluszek :) Trochę mi ulżyło że to nie tylko ja mam takie przeboje z wagą. Ostatnio miałam chęć ją wyrzucić przez okno. Mam nadzieję że równie szybko znikną jak się pojawiły. Mamula życzę powodzenia jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena gratulacje kochana, tylko nie pisz, ze porod to szok;) ale rozumiem:) Mamula, pierwszy raz widzialam czop i wiem, ze to czop, a wiec gesta galaretowata wydzielina zabarwiona w moim przypadku brunatna krwia, moze byc rowniez swieza krew. Niby po wydzieleniu czopa z brunatna krwia statystycznie skurcze wystepuja w ciagu 48 h (tak wyczytalam w ksiazce) wiec zobaczymy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh każda z was da radę, trzymam kciuki :) to piękny moment i to jest najważniejsze - zobaczyć maluszka to jest szok :) a mój M właśnie przebrał pierwszy raz małego ( bo my dziś wróciliśmy) a teraz mały najedzony leży w łóżeczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny, chwile mnie nie bylo bo pojechalismy pooddychac jodem nad morze(bedzie mi tego brakowac w Pl) a tu tyle sie podzialo!!!! Olena gratuluje, nareszcie masz swoje szczescie przy sobie:) Szkoda, ze masz takie nieciekawe wspomnienia z porodu, ale zobaczysz ze z czasem te wspomnienia sie zatra i bedziesz myslala o tym inaczej. Kurcze to ja z moimi porodami to naprawde fuksiara jestem:) Wazka kochana ja narazie mam mame i ona gotuje czesto, ale w sumie to jem glownie sery pod roznymi postaciami, makarony miesa i ziemniaki rozniaste. Rybe sobie tez czesto robie w piekarniku fileciki w pomidorach z odrobina oliwy i bazylia:) I strasznie mnie suszy|!!!! wypijam 2litry wody spokojnie w ciagu dnia. A i od dzisisaj daje Matyldzi krople witaminy D , Ty Amelce dajesz? I sutki nadal mnie bola, chociaz to juz 2 tygodnie jak karmie.. A czop u mnie byl calkowicie bez krwi, taka sobie sympatyczna galaretka lekko zolta. A no i makaronik ala carbonara tez czesto jem, pysznosci:) ok lece bo jakas mala dziewczynka placze w moim domu:) (jeszcze czasami sie zastanawiam kto to taki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Megan ja ci rowniez gratulujeee, jakas zakrecona jestemm.. Mamula nie ma sprawy;) co do porodu tez sie naczytalam o komplikacjach sn po cc i drzalam ba nawet spac nie moglam i M mnie opierniczall ale polozne i lekarz mnie uspokajaly ze rzadko zdazaja sie komplikacje pekniecia szwu wiec poszlam na calosc, zreszta jestesmy tu sami a po cc sie dluzej dochodzi chodz to od osob zalezy...bedzie dobrze zobaczysz. do zarla dopisuje jeszcze arbuza i chipsy solone kukurydziane od czasu do czasu, babeczki z serem itp.;) dzisiaj zjadlam smazone udko i mala jak na razie spokojna...narobilaa az po pachy hehe a i ma tez pieluszki 2-5 i dzis kupilismy juz te od 3 kg bo ja tych ciuszkow nie podopieram a wydaje mi sie ze tamte jakies krotkie sa:O czy ktos wie czym doprac to zolte gowienko aby nie zniszczyc ciucha??? barwnik to ma niezlyy i nie robi juz twarozku ale jednolita papke...(mam nadzieje ze nikomu nic nie obrzydzilam;)) no a teraz ide wcinac babeczke z serem, niedawno wrocilismy z zakupow i jestem glodna jak diablii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina dzieki kochanaaa zapomnialam na smierc o tej witaminie, moja mamuska w czwartek przylatuje i akurat jej robie liste co ma mi przywiesc:*:* i oczywiscie tez bede dawac... i fileciki z pomidorami mowisz..mmm musze tez sobie zrobic dzieki kochana jeszcze raz teraz spadam na bank//jutro zajrze buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi czop odszedł w czasie rozwierania szyjki, no i powiem wam, że miałam bardzo dużoooo wód, ciągle się zemnie lało :) co do jedzenia to czytam was z ciekawością, ja dziś rosołek zobaczymy co dalej :) eh ciekawe jak dziś noc nam minie, wczoraj budził się co godzinę na małe co nieco, a sutki też mnie bolą, no ale co zrobić :) smaruję maścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny uzupełniam swoje dane w tabelce tabelka z dzieciaczkami: nick............D.P....T.C....poród ; .....imię..........waga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 wnika_s ......17.02.....37......sn.......Dawidek..........2420.....4 6 wazka85....19-02.....37......sn........Amelka............ .3730......52 eluska85....21-02.....37......sn........Amelka........... ..2870.......51 nowa marcówka..21.02...38...sn.......Lena...............3300.... ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine.....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio........... .3000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda....... ....3540.......52 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek....... ......?............? riterka........02.03.....?........?.........Lenka........ ......?...........? motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek........... ...3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek.......... .3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz.......... 3990........56 badka.......09.03.......39........sn......synek........ ....2620........51 Agaa159....09.03.......?.........cc......Antoś.......... ...3008.......54 megan990..09.03.......?.........cc......Igusia........... .3320........55 Nikamo.....11.03.......?.........cc.....Michałek........ ..3840.......56 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............3 500.........53

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały Wampirek w końcu zasnął uffff.... ciagle by na piersi wisiał :P Sutki to u mnie jeden wielki odnawialny strupek.. na białym staniku pieknie widac jak krew zostaje... sciagnac go to masakra bo ze tak powiem "wszystko sie przykleja przez ta krew" :o no ale daje rade... oby to kiedys minelo bo juz na serio jak go przystawiam to w piewszych chwilach łzy mi leca a napięcie rozładowuje lekko tupiąc nogą :D Jesli chodzi o ten czop: mi on chyba nie odszedł. Pewnie razem z wodami poleciał czyli w ostatniej chwili przed parciem. Raz mialam nawał gestej wydzieliny ale nie byla to galaretka. Zaniepokoiłam sie dopiero jak zaczęło ze mnie "leciec" jak podczas @ i gdyby nie to nie zorientowałabym sie ze to JUZ bo skurcze na poczatku były ledwo odczuwalne. No to ide skorzystac z okazji i sie wykąpie :) Zycze Wam dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo, Olena - gratulacje. U mnie z rozmiarem pieluszek było odwrtotnie. Kupiliśmy Huggies 1 - do szpitala 28szt. a dwie duże jumbo pack pampersa i Huggies już "2" . Okazało sie, że na naszą kruszynkę są jeszcze za duże. One są od 3 kg, a nasz malusz w chwili wypisania waży lekko ponad 2400., więc dzisiaj M musiał dokupić jeszcze w rozmiarze "1". Co do podkładów poporodowych to ja już zużyłam 5 dużych paczek ale ze mnie się lało jak z kranu. W szpitalu poszły mi prawie 3, a leżałam 2 doby.W domu tez wolałam te duże i dzisiaj dopiero przeszłam na podpaski większe Maxi Bella. Słówko o porodzie. Mi nie odszedł przed porodem ani czop, ani wody płodowe. Wody miałam przebijane przy porodzie, no i jak wcześniej pisałaM cały czas byłam pod obserwacją bo okazały się zielone.Większosć czasu leżałam pod ktg. - największe skurcze u mnie w granicach 140.W między czasie leżałam godzine w wannie. Też coś miałam na zmiękczenie szyjki.A dodatkowo w czasie skurczu położna wkładała tam łapska i kręciła mi ręką powodując większe rozwarcie. Gdyby nie ona to założe się że chodziłabym cały czas po korytarzu, albo skakał na piłce lub nie wiadomo co robiła żeby mieć jedno za drugim rozwarcie. A też przyjechałam do szpitala i miała ledwo 2,5 cm. W szpitalu byłam o godz. 6;30 a o 11,25 urodziłam. Dużo dała mi godzina zanużenia w wannie, bo jak z niej wyszłam to miałam już 8-9 cm rozwarcia i niedługo zaczynały się parte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reasumując - dziewczyny poród da się wytrzymać, ale warto myśleć pozytywnie. Każdy kolejny skurcz powinien nam uzmysławiać, że już blisko do naszego maluszka i jemu też będzie lepiej jak wyjdzie jak najszybciej. Ja chwile zwątpienia miałam jedynie jak byliśmy jeszcze w domu i jechaliśmy samochodem. Mówiłam wtedy, że nie chce jechać i może lepiej będzie jak zostaniemy w domu :) A później już na sali porodowej skupiłam się na porodzie i nie marudziłam tylko oddychałam jak trzeba i myślami byłam tylko przy maluszku. A wkońcu się udało. Natka - mój mały miał niestety podwyższony cukier, nadal jestem na glukometrze i muszę się kontrolować. Zobaczymy jak będzie to dalej wyglądało. Zielone wody płodowe też mogły był od cukrzycy, ale podejrzewali jeszcze infekcję w organizmie. Ja jedynie chorowałam na zapalenie gardła przez 1,5 tyg, i mówili, że mogło być to. Jedzenie dla mam karmiących to chwilowo dla mnie czarna magia. Ostatnio przez dwa dni zjadłam po 1 jabłku - surowym a dzisiaj się dowiedziałam od mamy, że nie powinnam - tylko gotowane lub pieczone ;) ciągle się uczę. Buźka Uciekam mały płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z owocami trzeba uwazac, ale ja od samego poczatku jem surowe jablko codziennie i Małemu nic nie jest :) Za to na przykład nie moge jesc ogorka zielonego ktorego wcinalam przez cala ciaze bo Arturek ma takie wzdecia ze szok :) Od dwóch dni tez jem sobie w ciagu dnia zupe mleczna z grysikiem z normalnego mleka 3,2% a ponoc trzeba uwazac ale nam nie szkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle teraz mi sie przypomnialo, ze na sali porodowej zaraz jak Arturek przyszedł na swiat zaraz po płaczu puscił 4 głosne bączki.. Wszyscy się smiali :P uslyszałam to z drugiego pomieszczenia bo w tym momencie mnie zszywali wiec nie było go przy mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się chciałam z wami podzielic moim szczesciem - 12 marca o 14:15 urodził się Tomeczek, poród siłami natury, 3190g i 54 cm. Jestesmy strasznie szczesliwi z meżem. Poród wspominam bardzo pozytywnie o 7:30 odeszły mi wody, zadzwoniłam do męża ze ide sie kapac a on niech sobie spokojnie pracuje bo to jeszcze potrwa:) Ale w pracy wysłali go do domu hehhe. Mniej wiecej kolo 9 pojechalismy do szpitala, wszystkie formalnosci troche trwały tak do 10:30 i do tego czasu skurcze byly co 4 minuty ale naprawde lajtowe:) Okazało sie ze nie ma wolnych sal do porodu - 6 porodow w tym samym czasie! No to chodzilam po korytarzu, podlaczyli mnie na 30min do ktg to bylo straszne bo musialam lezec. Ale nadal było w miare ok. Dopiero tak po 12 zaczelo sie na dobre, pytali czy chce znieczulenie ale nie wzielam i teraz sie bardzo ciesze. O partych nie bede pisac trzeba to przejsc i tyle. Ale jestem zadowolona bo obyło sie bez oksytocyny, bez znieczulenia, małe naciecie tylko jest. No i przede wszystkim jest z nami Tomek i tylko to sie liczy. Powodzenia wszystkim przyszłym mamusiom i gratulacje juz obecnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje wam kobietki:) nasza tabelka robi sie coraz dluzsza:) olena-troche sie dzis przerazilam,jak przeczytalam twoje przezycia z porodu:) no ale na szczescie mnie to nie :zniechecilo:-choc bylo blisko:) savanna-maly purtacz! musialo byc smiesznie na sali:) a ja dalej sie kulam-z moimi skurczami dziwnymi.Brzuch mnie jak na @ boli,a i cala reszta do tego. badka-trzymam za was kciuki,z tym cukrem to rzeczywiscie-brzydka sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopisuje sie jeszcze do tabelki: nick............D.P....T.C....poród ; .....imię..........waga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 wnika_s ......17.02.....37......sn.......Dawidek..........2420.....4 6 wazka85....19-02.....37......sn........Amelka............ .3730......52 eluska85....21-02.....37......sn........Amelka........... ..2870.......51 nowa marcówka..21.02...38...sn.......Lena...............3300.... ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine.....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio........... .3000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda....... ....3540.......52 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek....... ......?............? riterka........02.03.....?........?.........Lenka........ ......?...........? motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek........... ...3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek.......... .3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz.......... 3990........56 badka.......09.03.......39........sn......synek........ ....2620........51 Agaa159....09.03.......?.........cc......Antoś.......... ...3008.......54 megan990..09.03.......?.........cc......Igusia........... .3320........55 Nikamo.....11.03.......?.........cc.....Michałek........ ..3840.......56 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............3 500.........53 ola_26.......12.03......39......sn.......Tomek.........3190..........54

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick............D.P....T.C....poród ; .....imię..........waga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 wnika_s ......17.02.....37......sn.......Dawidek..........2420.....4 6 wazka85....19-02.....37......sn........Amelka............ .3730......52 eluska85....21-02.....37......sn........Amelka........... ..2870.......51 nowa marcówka..21.02...38...sn.......Lena...............3300.... ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine.....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio........... .3000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda...........3540.......52 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek............?............? riterka........02.03.....?........?.........Lenka.............?...........? motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek..............3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek...........3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz.......... 3990........56 badka.......09.03.......39........sn......Bartuś...........2620........51 Agaa159....09.03.......?.........cc......Antoś.............3008.......54 megan990..09.03.......?.........cc......Igusia............3320........55 Nikamo.....11.03.......41.........cc.....Michałek..........3840.......56 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............3500.........53 Ola_26.....12.03........?........sn.......Tomeczek....3190.........54

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłyśmy tablekę prawie w tym samym czasie - tak sie bawię w "sekretarkę" hhih Olu - gratulacje, zazdroszczę Wam dziewczyny, że macie swoje maleństwa już przy sobie... ciekawe kiedy moje dziecię zechce przyjść na świat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu, serdeczne gratulacja - piękne imię :) A i porodu można pozazdrościć. Bardzo miło czuta się wieści o nowych obywatelach tego świata i o lekkich porodach - obyśmy wszystkie takie lajcikowe porody miały. Nasz Karol też się nie spieszy na świat. Nic mnie nie boli, nawet nie pobolewa. Czekam cierpliwie na ten wielki dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co oznacza plamienie w kolorze jakby mlecznej czekolady ! nie wiem jak dokładnie opisac to nie krew tylko tak jak by sie konczył okres czy to juz pora rodzic ??? prosze odp/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikadddd nie wiem :( ja jak mnie wzielo zaczelam plamic kolorem krwistoczerwonym. Ale brazowy kolor nie swiadczy o niczym "swiezym" wiec jak nie masz zadnych skurczy ani nic to moze jutro zadzwon do gina :) niektorzy tak wlasnie plamia np. dzien pzred rozwiazaniem - nie ma reguły na to wiec najlepiej to jutro skonsultowac i sie nie martwic na zapas jak czujesz maluszka :) Ola moje ratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×