Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

to dziewczyny znaczy ze wszysko na wierzchu ??? czyli jak maz bedzie przy porodzie to czy chce czy nie to i tak bedzie widział jak głowka wychodzi ??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje isabell latte sispolenta:) witajcie w klubie. pozostale brzuszki, czekajcie cierpliwie, juz niedlugo:) Ja wrocilam do swiata zywych, wczoraj nie jadlam prewie nic, 2kg mniej waze! Ale straszna jest niemoc przy takim wirusie, brrrrrrrrrrrr pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klimek
mloda..........23.........16,06.......23,03....Olsztyn... .....chłopiec Ją już można wykreślić z listy. Dzis o 0:25 przyszedł chłopak na świat, czyli zgodnie z planem :) Mamusia i dziecko czują się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikaddd no niczym nie przykrywają, M zazwyczaj stoi przy głowie albo z boku, a Ty pod takim kątem że jak nie będzie specjalnie się wychylał żeby tam zajrzeć to ine będzie widział, mój M akurat widział a na początku ustaliliśmy że będzie tylko w I fazie porodu więc wydaje mi się że nawet jak M zobaczy to nic mu nie będzie:-) Wróciliśmy właśnie od lekarza, krwiaczek ładnie oblewa się okostną i pani doltor powiedziała że za miesiąc nie powinno być śladu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie waga też ładnie spada, po powrocie do domu miałam 6kg mniaj a od piątku do dziś kolejne 2,5kg, tak czy siak jeszcze troszkę zostało, ale w ogóle się tym nie przejmuję bo i tak wyglądam o niebo lepie, już nie mam u rąk paróweczek tylko normalne palce iopuchlizna z buzi schodzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też zeszła opuchlizna i w końcu obrączka na palec wróciła. monika jeśli chce twój M może zobaczyć wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowe szczesliwe mamusie- GRATULACJE I DUZO; DUZO ZDROWKA! Wiecie co dziewczyny, sama nie moge w to uwierzyc, ale w piatek mina 4 tygodnie odkad Xenia jest z nami.Nim sie obejrzymy, a bedziemy menu na roczek ukladac:-) Poki, co w przyszlym tygodniu idziemy do ksiedza ustalic date chrztu. chemy zrobic 2 lub 3 maja jak sie uda. znowu troszke roboty nas czeka, ale co tam...:-) widze, ze moja corcia to jesli chodzi o spanie jest wspaniala dziewczynka (zreszta pod kazdym innym wzgledem rowniez:-) )- az mnie osobiscie zaskakuje, ale odkad wrocilysmy ze szpitala do domku, to pierwsza nocna przerwa na spanko wynosi 5 do 6 godzin! za to w dzien corunia nadrabia, coraz bardziej aktywna robi sie za dnia i najchetniej to tylko do cycuchow by sie tulila:-) z tym to akurat mam maly problem, bo nigdzie sama wyjsc nie moge, gdyz moj ssak:-) pluje wszelkimi butelkami i smokami:-P Odnosnie spacerkow, to powiem Wam szczerze, ze ja tam nie werandowalam moich dzieciakow- od razu " na gleboka wode" . Synek na poczatek zaliczyl prawie polgodzinny spacerek, a Xenia godzinny, a nastepnymm razem juz dobre 1,5 h sobie spacerowalismy przy w miare ladnej, jak na te warunki pogodzie. i jak na razie, zadnych " skutkow ubocznych" nie zauwazylam... tylko mala po prostu nienawidzi kombinezonu i czapki:-( jak tylko zorientuje sie, ze jest w nie odziana:-), to wszczyna alarm na caly blok:-) podobnie jest z kapiela. o rany jak ona sie drze przy kapaniu! Wasze maluszki tez takie "histeryczne" sa jak poczuja wode?:-) Aha- z tego co pamietam z poprzedniego porodu, to tez nie mialam zarzuconego zadnego przescieradla, tylko zalozona ta slynna sexowna szpitalna koszulke. ale bez obaw- maz glowki nie zauwazyl:-) i jak dziewczyny pisaly- wtedy kobitey juz nie interesuje nawet kto ja w tej chwili oglada:-) w sumie to moj maz bardziej obawial sie tego, zeby podczes cesarki zaslonili mi brzuch, bo to chyby bylby bardziej "traumatyczny" dla niego widok- "flaki" zonki na wierzchu:-) No, nic kobietki- musze zmykac, bo moj smok wstaje. jeszcze tylko wszytkim brzuchatkom chce zyczyc duuuzo cierpliwosci, bo wiem jak bardzo jest ona wam teraz potrzebna ( ostatnim razem tez bylam prawie ostatnia rozpakowana, wiec wiem co czujecie kochane- ja tam szklankami rzucalam:-) ). mamuski- ucalujcie swoje brzdace w te piekne czolka i stopki!:-)trzymajcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 18 marca pezyszedl na swiat nasz Kasjanek:) Wazyl 3240 i mial 54 cm. dzis wrocilismy do domu.porod ielismy bardzo ciezki,W poniedialek zaczely sie skurcze,we wtorek dostalam srodki na wywolanie a w czwartek cala akcja sie skonczyla cc. ale juz nie pamietamy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena a powiedz mi prosze jeszcze w jakim szpitalu rodziłaś bo widze ze z pomorskiego jesteś? U mnie nic nie mówili przy wypisie ze mam się stawic na kontrole:( Już sama nie wiem co robić, tak się martwie o mała. Ja miałąm w 3 dobie stężenie 15 a przy wypisie po naświetlaniu 10. monikaddddd ja szczerze powiem już nawet nie pamietam czy byłam przykryta podczas partych:) ale raczej tak, takim dużym białym prześcieradłem:) Chociaż mój M potem mi ise przyznał że widział jak głowka wychodzi:P:P Czyli patrzył:) kamelle moja niuńka też sie drze przy kapieli:) ehehe to znaczy drze się na przewijaku jak ja obmywam myjka a jak już wkładam do cieplutkiej wody to ma taki super błogi uśmiech i przestaje krzyczeć:) Wydaje mi ise że lubi sie kapać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazdka jestem z pomorskiego ale rodziłam w starogardzie gd. niewiem czy kojarzysz, nie martw się tym stężeniem bo ja właśnie dowiedziałam się, że naszemu małemu spadło i ma ok 11 i wizyta kontrolna dopiero 8 kwietnia, więc jak twoja mała miała 10 i stwierdzili, że jest ok to widocznie jest ok, ja strasznie się cieszę bo przez tydzień spadło mu o ponad 6 jednostek :) i teraz to powinno być tylko lepiej :) eh odetchnęłam :) ,a ty chyba, że widzisz że mała bardziej zżółkła bo my wszyscy widzimy, że mały robi się bledszy. nie martw się jestem pewna, że jest u was ok i jeśli raz jej zaczęło spadać to położna mi mówiła, że jest bardzo małe prawdopodobieństwo aby wzrosło. saskiana gratuluję :) wiadomo z przeżyciami poród no ale masz maluszka przy sobie cóż więcej się liczy. a nasz mały też coraz spokojniejszy przy kąpieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick............D.P....T.C....poród.....imię..........w aga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 wnika_s ......17.02.....37......sn......Dawidek.........2420.......4 6 wazka85....19-02.....37.......sn......Amelka............3 730.......52 eluska85....21-02.....37.......sn......Amelka............ .2870.......51 nowa marcówka..21.02...38...sn.......Lena..............3300.... ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio............3 000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda......... ..3540.......52 joanna84.....02.03......39......sn.....Szymonek.........3 840........59 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek......... ...3230.......53 riterka........02.03....40/41..sn.........Lenka........ ..2600........52 motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350.......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek........... ....3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek.......... 3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz.......... 3990.......56 Szczesliwa81..07.03...40.......cc......Cyprian........... .2850.......56 badka.......09.03.......39........sn......Bartuś........ ...2620........51 Agaa159....09.03.......?.........cc......Antoś.......... ....3008.......54 megan990..09.03......40.........cc......Igusia........... .3320........55 Nikamo.....11.03.......41.........cc.....Michałek....... ..3830........59 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............. ...3500.........53 nika34......11.03.......40.......cc......Dominika........ .3210........52 Kas1ek26..12.03........41......cc......Leonek Emilian...3560........56 Ola_26.....12.03........?........sn.......Tomeczek....... .3190........54 **tina**....12.03.......39.........sn......Liliana Marie.....3250........52 asians......12.03......40.........sn...........Filipek... ....3220........54 Gwiazdkagda89......12.03.....39.....sn...Weronika.....268 0......50 Mamula.....15.03.......?..........?........Maksymilian... ...3650.......56 Natka23.....16.03.....40........sn......Piotruś......... ....3470.......59 Izabell1982....22.03...40........sn......Luiza...............3710.......52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena możesz mi napisać jak tam teraz się rodzi w starogardzie, bo ja też bedę tam rodziła. Wiem że jest remont na położniczym i po porodzie leże sie na ginekologi, podobno leżą 4 osoby na sali. Napisz mi co teraz trzeba mieć dla dziecka, bo ja rodziłam 5 lat temu, więc sie mogło coś zmienić. A jak tam z odwiedzinami, no i jak na porodówce i jaką miałaś położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my juz po KTG...skurcze 80, ale ja myslalam ze to dzieciaczek sie rusza, a to byly skurcze, moja gin niezle sie usmiala, ze myslalam ze to maluszek:) powiedziala mi ze jak sie nic do jutra nie zdarzy to jutro mam sie stawic na wizyte i zobaczymy co dalej...a ja musze wytrzymac do jutra, bo moj M wyjechal i bedzie jutro. Fajnie bylo posluchac dzieciaczka, jego serduszka, widzialam ten blysk w oczach mojego M jak sluchal bicia, piekny widok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick............D.P....T.C....poród.....imię..........w aga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 wnika_s ......17.02.....37......sn......Dawidek.........2420.......4 6 wazka85....19-02.....37.......sn......Amelka............3 730.......52 eluska85....21-02.....37.......sn......Amelka............ .2870.......51 nowa marcówka..21.02...38...sn.......Lena..............3300.... ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio............3 000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda......... ..3540.......52 joanna84.....02.03......39......sn.....Szymonek.........3 840........59 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek......... ...3230.......53 riterka........02.03....40/41..sn.........Lenka........ ..2600........52 motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350.......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek........... ....3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek.......... 3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz.......... 3990.......56 Szczesliwa81..07.03...40.......cc......Cyprian........... .2850.......56 badka.......09.03.......39........sn......Bartuś........ ...2620........51 Agaa159....09.03.......?.........cc......Antoś.......... ....3008.......54 megan990..09.03......40.........cc......Igusia........... .3320........55 Nikamo.....11.03.......41.........cc.....Michałek....... ..3830........59 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............. ...3500.........53 nika34......11.03.......40.......cc......Dominika........ .3210........52 Kas1ek26..12.03........41......cc......Leonek Emilian...3560........56 Ola_26.....12.03........?........sn.......Tomeczek....... .3190........54 **tina**....12.03.......39.........sn......Liliana Marie.....3250........52 asians......12.03......40.........sn...........Filipek... ....3220........54 Gwiazdkagda89......12.03.....39.....sn...Weronika.....268 0......50 Mamula.....15.03.......?..........?........Maksymilian... ...3650.......56 Natka23.....16.03.....40........sn......Piotruś......... ....3470.......59 michalka26..19.03.....42........sn........Kaja...............3420.......54 Izabell1982....22.03...40........sn......Luiza........... ....3710.......52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_31........32.........13.06.....20.03....wielkopolski e...dziewczynka Gosiaaa ........29........14.06.....21.03....podkarpackie........... .????? monikadd.....23..........18.06.....25.03......podlasie.. .......chłopczyk asiulek29.......29........19.06.....26.03.....Białystok . .....dziewczynka mała brzuchatka 27.....18.06.....26.03.....Wrocek........niespodzianka andzia-26........26.......22.06.....29.03...pomorskie.... ..dziewczynka Biało-czarna...32.........23.06....30.03.....Białystok .. .............????? Goyek...........31.........23.06....30.03....kuj-pom.... .........chłopczyk Almeria35......35..........24.06....31.03...świetorzyski e ....chłopczyk Ania20203......20.........23.06.....30.03...podkarpackie. .....chłopczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia a więc sale porodowe są wyremontowane więc rodzenie jest naprawdę ok, co do położnej miałam swoją :) prawie mnie w ogóle nie przyjęli na porodówkę gdyż nie było miejsc, ale w końcu mnie wzięli, inaczej tczew albo kościerzyna. co do sal to tragedia, leżysz na oddziale gdzie leżą kobiety w noworodkami, kobiety w ciąży, kobiety z zagrożonymi ciążami, kobiety po operacjach ginekologicznych, więc wszyscy na kupie, niewiem co mogą czuć dziewczyny które mają zagrożone ciąże słysząc płacz dziecka itp. masakra. na sali leży się w 4 osoby, jak dochodzą do tego łóżeczka prawie nie można przejść, sale tragiczne, na szczęście prysznice i łazienki w miarę. na tą chwilę nawet nie mają możliwości trzymania wcześniaków, wszystko odsyłają do gdańska. dla dziecka musisz mieć w sumie wszystko, do kąpieli mają oliatum i tylko to, pierwsze ubranko po porodzie dają dziecku choć niewiem czy kaftanik i pampers można nazwać ubraniem więc bierzesz swoje, oliwka, pampersy, wszystko dla siebie i dziecka musisz mieć, ręcznik dla dziecka. z odwiedzinami ciężko, niby zakaz, ale mogą przychodzić tylko osoby pojedynczo, choć powiem ci że jednego dnia był u mnie mój M i jeszcze u innych byli ojcowie przyszedł ordynator i wszystkich wyrzucił, najlepiej zamykać drzwi jak ktoś odwiedza ale wtedy można paść z gorąca jest strasznie ciepło. ogólnie porodówka ok, położną miałam swoją i inaczej sobie nie wyborażam bo jak mnie przyjęli to wzięła mnie inna bo moja jeszcze nie dojechała i ta mnie zupełnie olała, a jak przyjechała moja to nie odstąpiła mnie na krok. jak co pytaj. ciekawe czy się znamy ? w końcu nasze miasto jest takie małe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mnie załamałaś Olena, ale te 3 dni jakoś się wytrzyma, nie chcę rodzić w tczewie ani w Kościerzynie. A ile teraz trzymają 2 czy 3 doby? Ja nie mieszkam w samym Starogardzie tylko w okolicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskiana - gratulacje:) buziaki dla synka:* mała brzuchatko, czyli jednak mnie zostawiasz? żatuję, życzę, żeby wszystko poszło gładko i bez kompikacji...kurcze, może już jutro będziesz mieć maleństwo przy sobie...zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka23 moja położna mówi, że na piersi dobry jest zmielony twaróg prosto z lodówki, ja jakoś nawału pokarmu nie mam a mała się najada. Izabell1982 herbatka jest taka normalna w torebkach, niekoniecznie musi być z Hippa bo każda firma która produkuje pokarm dla maluszków ma w swoim asortymecie herbatki na laktację. A koperkową to w szpitalu od rau po porodzie podawali jak ktoś miał ochotę, ja wolałam kawę bo nie spałam prawie 48 godzin. dziewczyna_bonda co do termometrów to w aptece mi polecili taki do dupci, który wkłada sie bodajże na 20 sekund. M. chciał kupić do ucha albo na czoło ale farmaceutka powiedziała, że nie są zbyt dokładne, szczególnie te na czoło. gwiazdkagda89 my na pierwszym spacerze bylismy około półtorej godziny, powiem szczerze, że miałam dość. Kompletnie nie mam kondycji, ja chodzę do maie na dole ciągnie. Dziś był już trzeci spacerek, wychodzimy prawie codziennie ja nie pada i nie wieje. Co do rozstępów to muszę sie pochwalić, że do tej pory nie mam ani jednego. Nadal smaruję sie Fissanem, pisze, żeby używać do 2 miesięcy po porodzie. No i nareszcie mogę normalnie siedzieć, była położna i poobcinała mi (przy pomocy mojego M.) supełki przy szwach. Te ostatnie praktycznie się rozpuściły a supełek strasznie przeszkadzał mi jak siedziałam. Bolało jak diabli. Poza tym muszę kontrolować ciśnienie w połogu bo po porodzie w szpitalu spadło mi na 80/56 przetłoczyli mi dwie kroplówki. Mała dziś w nocy nie dała pospać, budziła się co 2,5 godz. na jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tych nierozpakowanych to ja niestety musze sie jeszcze dopisać. Termin na dzis a tu glucha cisza... niestety mala_31........32.........13.06.....20.03....wielkopolski e...dziewczynka Gosiaaa ........29........14.06.....21.03....podkarpackie........... .????? monikadd.....23..........18.06.....25.03......podlasie.. .......chłopczyk asiulek29.......29........19.06.....26.03.....Białystok . .....dziewczynka mała brzuchatka 27.....18.06.....26.03.....Wrocek........niespodzianka andzia-26........26.......22.06.....29.03...pomorskie.... ..dziewczynka Biało-czarna...32.........23.06....30.03.....Białystok .. .............????? Goyek...........31.........23.06....30.03....kuj-pom.... .........chłopczyk Almeria35......35..........24.06....31.03...świetorzyski e ....chłopczyk Ania20203......20.........23.06.....30.03...podkarpackie. .....chłopczyk Tyrolia..........32..........16.06....23.03....podkarpacie....dziewczyneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej marcóweczki ;) Nadrobić Was nie dam niestety rady ale gratuluję z całego serca rozpakowanym mamusiom i trzymam mocno kciuki za dwupaczki oby szybko i sprawnie poszło ;) Wczoraj po południu wróciłyśmy do domku ale dopadła mnie depresja w szpitalu i dopiero dzisiaj zaczynam widzieć świat w kolorach Poród masakra napiszę tylko, że trwał 25 godz, dopiero po 13h mogłam wziąć znieczulenie bo rozwarcie było 0 ale wtedy już byłam taka wykończona, ze nie kontaktowałam Na szczęście wszystko dobrze się skończyło dałyśmy radę Mała wyciągana była odkurzaczem, niestety bo za długo to wszystko trwało i obie byłyśmy już strasznie zmęczone aż dostałyśmy gorączki Na początku maleństwo dostało 7 punktów, bardzo ciężko oddychała i opita była wodami z kupką, dopiero po godzinie dostała 10 Pózniej temp spadła jej do 35 i chcieli mi ją zabrać do inkubatora ale po kilku kontrolach powoli zaczęła się podnosić Ja zostałam masakrycznie pocięta, mimo 2 tygodniowego przenoszenia ciało nie było wogóle przygotowane do porodu Mała była bardzo wysoko, szyjka twarda i szczelnie zamknięta stąd te wszystkie komplikacje Rozwarcie na 1 palec robiło mi się 7h w okronych bólach ehh było minęło teraz słoneczko nasze kochane wynagradza wszystko swym uśmiechem i przesłodkimi minkami :) Karmię na razie piersią i dokarmiam butlą, po tych przygodach musieliśmy tak zrobić żeby malutka miała cały czas wysoki poziom cukru a wiadomo w pierwszych dniach pokarm nie jest jeszcze "pełnowartościowy" drugiej strony dobrze, że tak się stało bo moje piersi były tak obolałe i zmasakrowane, że chyba bym się poddała...mała cały czas chciała ssać a ja płakałam z bólu No ale powoli wszystko wraca do normy, jesteśmy dobrej myśli ;) w piątek jak mi ściągną szwy to już wogóle będę skakać ze szczęścia ;) Bardzo pomógł mi mąż gdyby nie jego wsparcie płakałabym 24/24 był przy mnie cały czas podczas porodu i pózniej jak leżałyśmy w szpitalu Wczoraj jak wróciłyśmy do domu zupełnie się załamałam ale dzięki niemu dziś już się uśmiecham :) cała ta zagrożona ciąża i poród strasznie odbiły się na mojej psychice nawet nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak bardzo.. Bałam się opieki na małą ale z tym akurat nie mam żadnych problemów, wszystko przyszło samo, instynktownie wiem co mam robić z czego bardzo się cieszę:) Pozdrawiam wszystkie kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh michałka biedna ale się wymęczyłaś, znając ten ból nie wyborażam sobie, że tak długo można rodzić, naprawdę bardzo współczuję ci z całego serca, no ale teraz będzie tylko lepiej. andzia równe 3 doby jest się w szpitalu, zależy też czy urodzisz do północy czy po północy, jakieś takie mają zasady. no ale ogólnie na jedno nie mogę narzekać, na opiekę pediatry nad dzieckiem, naprawdę każdy który mi się tam zdarzył był z powołania :) ale najlepsi są ginekolodzy "panowie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak chcialam urodzic, tak teraz zaciskam nozki...nic mnie nie boli, a skurcze byly , ale Asiulek spokojnie...chce poczekac do jutra na meza, choc powiem szczerze, ze to ze sa skurcze to jeszcze nic nie znaczy...wiadomo, bez rozwarcia nie da rady, a ja zaciskam mocno nozki by malenstwo nie wyszlo jeszcze na swiat kurcze teraz tak w samotnosci...dopadaja mnie czarne mysli...nie takie czy sobie poradze....ale czy bede potrafila pokochac odpowiednio to malenstwo...z mezem specjalnie nie staralismy sie o maluszka, chyba jest tez innaczej,jesli ciezko bylo komus zajsc w ciaze, lub staral sie przez dluzszy okres czasu...kurde chyba juz fuksuje od tych swoich durnych rozmyslan...moze powinnam zasnac jak najszybciej i przestac sie zadreczac...piepszone hormony:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie Michałka, to się biedactwo wymęczyłaś ... dobrze że masz już to za sobą mała_brzuchatka nie tylko Ty masz takie myśli, pomimo, że my się staraliliśmy dziewczyny już rozpakowane, a wszystkie rodziłyscie na leżąco na łóżku? czy może któraś w wannie, na kucaka....itp ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna bonda- ja jak przyjechałam na porodówkę to leżałam na początku 2 godz.pod ktg na obserwacji, później godzina w wannie i jak wyszłam miałam już 8-9 cm rozwarcia,jak wychodziłam z wanny to chwile na kucaka, a później znów na leżąco do końca, bo zaraz zaczeły sie parte. W sumie to wyszło mi 5 h. michala- współczuje :( dobrze, że macie to już za sobą i masz kochanego męża który Ci bardzo pomógł. Gratuluje nowym mamusiom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje nowym mamusiom :) Michalka 25h rodzic... masakra :o ale całe szczescie porod zakonczyl sie dobrze i macie zdrowa coreczke :) Mala brzuchatka ja tez mialam takie mysli juz pod sam koniec. My z moim M w ogole nie staralismy sie o dzidziusia, nawet jeszcze nie zdazylismy wziac slubu :) ale to nic nie zmienia - troche tylko pozmienialismy kolejnosc wydarzen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalka gratuluje córeczki:) Oj namęczyłaś się biedactwo ale zobaczysz malutka Ci wszystko wynagrodzi.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michałko bardzo współczuję:( i gratuluję córeczki:) u nas, niestety, było bardzo podobnie, z mękami bez znieczulacza, długością porodu, odkurzaczem, tremperaturą... ale na szczescie obyło sie bez depresji, mam nadzieje, ze juz sie nie przypałęta. Wiecie, nie moge się napatrzeć na mojego skarbusia. Lusia jest taka urocza, spokojna, kochana.. pewnie jak wszystkie nasze wyczekane, forumowe dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michałka współczuję...ale teraz masz już dzięki tamu piękną córcię :) Pewnie już śpicie...ja dopiero na spokojnie usiadłam do kompa. U mnie dziś lekka biegunka była, a do tego mega dół hormonalny...myśli typu: jak to będzie przy porodzie, po porodzie, jak dam sobie radę, czy z maluszkiem będzie wszystko dobrze... i łzy jak grochy, fontanna :( Teraz już mi lepiej...ciekawe co będzie jutro A jutro tak z pewnych rzeczy to mam wizytę u gina, zobaczymy co powie. Śpijcie słodko brzuszki, mamusie i maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×