Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Michałka gratuluję Ci córci najważniejsze że jest zdrowa a Ty szczęśliwa:-) A swoją drogą myślałam że epoka ponad 20 godzinnych porodów już minęła właśnie wczoraj rozmawiałam z moją mamą i ona mnie też rodziła ponad 20 godzin! Byłam wczoraj na wizycie i się okazało że mam rozwarcie 2 cm a po badaniu dostałam strasznych skurczy ale nieregularnych i już teraz wiem że poród z mężem był by niemożliwy bo bym go chyba pobiła taka byłam wściekła wczoraj jak mnie skurcz dopadał a to jeszcze nawet nie poród teraz to się zaczęłam bać porodu:-( Z maluszkiem jest ok bo miałam w końcu USG a w szpitalu mam się stawić ostatecznie 6 kwietnia tylko ze względu na święta bo tak to bym tam już wcześniej zawitała. Mam pytanie czy miała któraś z was plamienie po badaniu i jak długo ono trwało? Bo mnie lekarz uprzedził że będę plamić i tak rzeczywiście jest, dzidzia się rusza jak zawsze tylko ja sie czuje jakbym ostatnie dni @ przechodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc brzuszki i mamusie nocka minela mi spokojnie, bez rewelacji...ale wieczorem plakalam jak dziecko...bylo mi tak zle ze szok...balam sie ze urodze bez M, a tak bardzo nie chcialam...dobrze ze mam juz to za soba...zaraz sie szykuje i jade do lekarza, zobaczymy czy te skurcze cos mi tam otworzyly czy tez nie...jak tak, to moj M zjawi sie w ciagu 6h, wiec nie jest zle...mam juz dosyc ciazy...bez kitu..te hormony mnie wykoncza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michałko bardzo ci wspołczuję tak ciężkiego porodu! teraz uśmiech Maleństwa wynagrodzi Ci wszystkie trudności :) mała brzuchatko u mnie ta ciąża też nie była do końca planowana, to znaczy musiałam się liczyć z tym że mogę zajść bo po ślubie mój M przestał stosować ogumienie, no ale kto by pomyślał że to się zdarzy już w pierwszym cyklu :P Tak szybkiego obrotu sprawy to się nie spodziewałam. Choć mój M od początku mi mówił że bardzo pragnie Maluszka. Ja też już mam dośc tej ciąży, ostatnio ciągle chodzę przygnębiona, dzisiaj kolejny dołek. Dopiszę się bo mnie wcięło :P mala_31........32.........13.06.....20.03....wielkopolski e...dziewczynka Gosiaaa ........29........14.06.....21.03....podkarpackie........... .????? monikadd.....23..........18.06.....25.03......podlasie.. .......chłopczyk asiulek29.......29........19.06.....26.03.....Białystok . .....dziewczynka mała brzuchatka 27.....18.06.....26.03.....Wrocek........niespodzianka andzia-26........26.......22.06.....29.03...pomorskie.... ..dziewczynka Biało-czarna...32.........23.06....30.03.....Białystok .. .............????? Goyek...........31.........23.06....30.03....kuj-pom.... .........chłopczyk Almeria35......35..........24.06....31.03...świetorzyski e ....chłopczyk Ania20203......20.........23.06.....30.03...podkarpackie. .....chłopczyk Tyrolia..........32..........16.06....23.03....podkarpacie....dziewczynka zosia_007........25.........14.06.....21.03....śląskie.........chłopczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny. Michalaka gratuluje i wspolczuje tego co przeszlas bidulko, ale masz juz swoje sloneczko przy sobie ono Cie ogrzeje:) Saskina zloto dziekuje Ci za "blizniaka" a takiego mialam dola ze zadna nie urodzi w moje urodziny...:):) ja chyba dziewczyny mam zapalenie piersi:( jak mnie zlapal ten wirus to w nocy goraczkowalam i teraz lewa piers boli ze szok, tak jak bym miala w srodku kulke, ale cala piers raczej jest"flakowata". sciagam troche ale malo mleka leci. jak nie przejdzie musze chyba isc do lekarza...oby sie nie skonczylo antybiotykiem bo to bylby koniec karmienia. ja nie chce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna_bonda ja musiałam na łóżku bo dostałam zzo, nickt mi wcześniej nie powiedział, że będę zmuszona do takiej pozycji. Koniecznie chciałam oprzeć sie na łóżku a bardziej zaprzeć bo wtedy miałam więcej siły Liliana dzisiejszej nocy to szatanek, budziła się na cyca co 2 godziny. Ledwo na oczy patrzyłam jak ją karmiłam. Dokarmiany ją zawsze wieczorem butelką, żeby pospała trochę dłużej ale wczoraj wszystko zwymiotowała. Dziewczyny czy wy też jak karmicie maluchy to robi się Wam gorąco? Dziś czeka ją trzecia kąpiel, tym razem w wykonaniu tatusia, położna będzie asystować. I na koniec z innej beczki, trochę opisowo ale muszę się dowiedzieć czy któraś tak miała. Wczoraj wieczorem poszłam się wysiusiać i poczułam takie dziwne parcie jak przy porodzie. Po chwili usłyszałam plum, plum do sedesu. Zaglądam a tam dwa dość duże coś jak skrzepy krwi, jeden wielkości małej piąstki. Trochę się wystraszyłam, jeszcze teraz boli mnie jakbym dopiero urodziła dziecko. Spotkało to którąś, czy to możliwe, że takie skrzepy są w środku macicy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcellina idz pod cieply prysznic i rób koliste ruchy na piersi albo lekko oklepuj i odciagnij ALBO przystaw Maluszka moze wyciagnie mi raz on wlasnie pomogl :) ja miałam tak dwa razy jakos obeszło sie bez lekarza, ale miałąm temperature z samego zastoju 38. Przy zapaleniu jest duzo wyzsza ja mialam prawie 40 no i piersc jest czerwona.. Potem sobie zimny oklad zrób chociazby ze zmrozonej pieluchy tetrowej :) Ania20203 ja po badaniu miałam podobnie do Ciebie czyli złapały mnie skurcze nieregularne i plamiłam. Lekarz mówił ze moge plamic ale tez nie zapytalam sie jak dlugo i pamietam jak sie balam jak to sie strasznie ciagnelo bo badanie mialam o 18 a chyba do polnocy krwawilam albo i dluzej... a drugiego dnia zlapaly mnie te wlasciwe skurcze :> :) A ja teraz lece na spacerek z Arturkiem :) Pierwszy raz sama... ciekawe jak ja zniose ten wózek! chyba go rozbiore na czesci :P najpierw dól a potem gondola z dzieckiem... ehhh przynajmniej schudne troche :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina rozumiem ze chodzi o karmienie piersia? Mnnie sie robiło goraco ale to z bolu wiec nie wiem jak w innej sytuacji. Ale wiem ze uwielbiałam patrzec na mojego synka pomimo tego bolu jak jest przyssany do mojej piersi i slodko je :) ehh cudowny widok.... Jesli chodzi o te skrzepy nie miałam az tak, ale przez jakis czas na pieluchach a potem na podpaskach widzialam u siebie skrzepy. Jesli nie nasila sie krawienie i temperatura jest w normie to chyba nic sie nie dzieje :) choc zawsze warto sprawdzic. dobra spadam na ten spacer w koncu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina ja nie miałam takiego przypadku ze skrzepami, u mnie pojawił się tylko jeden ale malutki, cztery dni po porodzie. Ja rodziłam na pół leżąco i na kucka, na kuca o wiele szybciej szło więc jak macie możliwość to polecam taką pozycję, tyle że przy samej końcówce położna kazała się położyć. Ania ja plamienie bo badaniu miałam tylko raz i trwało około jednego dnia, ale to już przy samaj końcówce było. Michałka biedactwo, strasznie się nacierpiałaś. Saskina gratulacje:-) Pioruś śpi, w domku wszystko zrobione, M grzebie przy samochodzie a ja czekam na położną. Mój M dostał ksiażke "Pomocy jestem tatą" wczoraj zaczęłam ją czytać i powiem Wam ze jest rewelacyjna, niby napisana specjalnie dla facetów ale warto przeczytać o tym jakii czasem jesteśmy zołzami:-) i takie tam inne ciekawostki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję savanna za odpowiedź ja miałam wczoraj badanie o 17 a dopiero teraz zaczyna zanikać plamienie a skurcze mam nadal tyle ze nieregularne i strasznie mnie ciągnie do dołu ogólnie mnie brzuszek boli a maluszek zdecydowanie zaprzestał harcować czasami tylko się przeciągnie :-) Może już niedługo go przytulę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja dzisiaj biegnę do gina, to już zapewne ostatnia wizyta przed porodem. U mnie noc minęła spokojnie, choć obudziłam się z lekkim katarem, mam nadzieję że to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie byla dzisiaj troszke inna wizyta...najpierw mnie zbadala...powiedziala ze szyjka mi sie troszke skrocila, okazalo sie ze czop mi zaczal odchodzic...pokazala mi to (taka galaretka nieco zabarwiona na brazowo) a pozniej tylko zobaczyla czy serduszko malenstwa bije regularnie i koniec wizyty. Powiedziala, ze zostaje nam tylko czekanie...jesli nie to we wt nastepne KTG, w za tydzien wizyta, a jesli nastepnie nic to 6 kwietnia na wywolywanie.....mam taki humorek do d...ze nawet nic nie bede pisac...nie chce Wam psuc dnia...buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka, wiem, co czujesz... najpierw mówią, że możliwe, że już za chwilę, człowiek się cieszy, a potem nale, że trzeba czekać... mi moja ginka już 2 tygodnie temu mówiła, że pewnie szybciej urodzę, bo główka już była niziutko, a wczoraj mi powiedziała, że w piątek mam się zgłosić do szpitala bez względu na postępy skurczy itp i tam mi powiedzą co dalej...(ona nie pracuje w żadnym szpitalu:() a jak zapytałam o zwolnienie, to niestety będzie mi już szło z macierzyńskiego:( mam tylko nadzieję, że jednak samo się rozwinie, od wczoraj mam dość częste bóle brzucha i stawianie sie i twardnienia brzuszka, niektóre są tak bolesne, że aż syczę (czuję, że coś mi się tam otwiera, rozszerza...) pozostaje tylko czekać, humory mi się zmieniają jak w kalejdoskopie, raz mam mnóstwo energii, za chwilę, jestem wrak, to mi się chce śmiać, to wszystko mnie na około wkurza i lepiej nie podchodzić i się nie odzywać...oszaleć można no to się wyrzaliłam jak ja zazdroszczę dziewczynom, że mają już swoje dzieci przy sobie... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała brzuchatka mam taki sam termin na wywołanie porodu jak Ty:-) Głowa do góry już bliziutko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka i asiulek ciekawa jestem w jakim humorze ja wyjdę od lekarza... asiulek a czemu ona nie chciała ci dać zwolnienia? szkoda macierzyńskiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam brzuszki :) oj wierzę, że macie dość, że chcielibyście mieć już maluszki przy sobie, mała brzuchatka głowa do góry, tak chce natura, i nic kochana nie zrobisz :) ja teraz gdyby nie to że maluszek się pośpieszył też pewnie z wami miałabym nerwy itp. jestem pewna, że to nastapi szybciej niż sama się spodziewasz :) a my dziś kolejny raz małego hartowaliśmy, 20 minut, w piątek pierwszy spacerek a pogoda jak narazie sprzyja :) wczoraj zjadłam pomidorówkę i odpukać mały nic :) pozatym dziś koleżanki z pracy mnie odwiedzą, znaczy się małego :) więc zasuwam i sprzątam :) tina co do skrzepów zemnie też leciały aczkolwiek nie takie duże ale były i czasami się jeszcze zdarzają, na szczęście już jest mniej i używam już zwykłych podpasek. no i jestem dziś zaskoczona, zus wypłacił mi już częśc macierzyńskiego, dostałam już za zwolnienie lekarskie do 11 marca i do dziś macierzyński normalnie szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Połoznej jeszcze nie ma a ja nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie. Dziś w końcu ściągnie mi szwy:-) Mały przebrany, nakarmiony i leży w łóżeczku:-) U mnie po smażonej piersi z kurczaka też wszystko ok, więc dziś znów zjem:-) a na jutro wymyślę coś nowego:-), bo z zup to już tydzień rosół jem, na szczęscie bardzo lubię rosół i jeszcze mi się nie znudził:-) Oj brzuchatki na pewno Wam cieżko, ale to ostatnie dni:-) Trzymajcie się cieplutko:-) i głowa do góry te które się smucą;-) Badka a jak z Twoim cukrami? Lepiej już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała brzuchatka witaj w klubie dzień nie w humorze. Ja już jestem wykończona. Mały w dzien by tylko na piersi siedział i tak może co 20-30 minut. Jak sie naje to pośpi z 15 min a póxniej jak nie brudna pielucha i sie rozbudza, albo czkawka lub tak z niczego sie budzi. W nocy ładnie co 3h śpi ale w dzień od 6-16 to załamać się można. Tina trudno mi powiedzieć czy podobne skrzepy były u mnie. Chyba jednak mniejsze niż piąstka miałam. Ja bym się kogoś poradziła. W De masz chyba nadal opiekę położnej? Michałka szczerze wspólczuję porodu. Saskinana gratulacje! My jutro idziemy do przychodni na wizytę patronażowa. Nie wiem o co chodzi ale jak dla mnie bez sensu jest pchać noworodka do siedliska bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Brzuszki trzymam za Was kciuki zebyście jak najszybciej tuliły swoje dzieciatka. Mój malutkitez dzis sobie spał przy otwartym oknie chyba ze dwie godzinki teraz najedzony rozgląda sie po pokoju:) No własnie a jak wygląda sprawa pierwszych wizyt? Ja mam w ksiązeczce polecenie że po 4 tyg mam iśc do ortopedy. I mają dzwonic z przychodni odnosnie szczepień. Nie wiem czy mam iśc wcześniej do pediatry ,jakoś nie chce mi się takiego mluszka ciagnac do przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina ja mialam takie dwa duze skrzepy w szpitalu.To znaczy w trzeciej dobie miałąm tak jak ty, tylko ja te dwie duze kulki znalazłąm na podkładzie poporodowym i też wtedy brzuch mnie dosyć mocno bolał:/Ale to chyba nic takiego:) Ja tez rodziłam niesttey na leżąco chociaż tak sobie mysle ze w innej pozycji bym rady nie dałą bo byłam już taka słąba :( Dzisiaj w koncu dostałąm mój wózek:) W piatek ruszamy na pierwszy spacer, chociaz na razie czarno to widze bo mała drze się za każdym razem jak ubieram jej kąbinezon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwizadka a jaki wóżek zamawiałaś? Ja dalej czekam na swój.... A co do kombinezonka to ubierałam Michałka na śpiąco nawet nie drgnął:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ no to ja juz poród mam za sobą!!!! :D:D:D i moja Marysia jest już z nami cztery dni ;) 20-stego marca z samego rana odeszły mi wody ....a że dziecko leżało pośladkowo to od razu było widomo, że będzie cesarka...i juz o 9.40 zostałam mamą :) dziecko 3 kg i 53 cm ...oboje mamy się dobrze :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialo - czarna - gratuluję:) ucałuj Marysię i szybkiego poworotu do formy życzę Tobie, a malutkiej dużo zdrówka i gdzie rodziłaś? na Warszawskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej michalka pociesze cie-ja rodzilam od poniedzialku-skonczylo sie w czwartek cc. w pn.dostalam skurcze a ze rozwarcie bylo tylko na 1 cm to we wtorek zaczeli mi wywolywac porod-to byl najgorszy bol. i tak wieczor spedzilam zwijajac sie z bolu.w srode bylo jeszcze gorzej-caly dzien mialam skurcze i rozwarcie najpierw na 3 potem na 5.a maly sie pchal na swiat.Doszlo rozwarcie do 7 cm. zaczelam im odplywac-goraczka,nie kontaktowalam juz zupelnie nic i dlatego szybko zrobili w czwartek cc. Moj m.byl od srody rano ze mna.Przy cc tez mogl byc ze mna.Przytulal swoja glowe do mojej i nie mogl slowa z siebie wypowiedziec,lzy lecialy mu z oczu. Przezywa ten porod do dzis. Dostalam zzo,ktore niewiele pomoglo. Bylam jeszcze pod zzo 2 dni-mialam igle w plecach i mala dawka zzo leciala mi przez kregoslup w nogi. lezalam dlugo pod kroplowkami-w sumie po 8 dniach wyszlam ze szpitala. nie chce juz wracac do tego myslami-ale bylo ciezko. tylko,ze...juz nie pamietamy:) 2 dni nie czulam za bardzo nog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej michalka pociesze cie-ja rodzilam od poniedzialku-skonczylo sie w czwartek cc. w pn.dostalam skurcze a ze rozwarcie bylo tylko na 1 cm to we wtorek zaczeli mi wywolywac porod-to byl najgorszy bol. i tak wieczor spedzilam zwijajac sie z bolu.w srode bylo jeszcze gorzej-caly dzien mialam skurcze i rozwarcie najpierw na 3 potem na 5.a maly sie pchal na swiat.Doszlo rozwarcie do 7 cm. zaczelam im odplywac-goraczka,nie kontaktowalam juz zupelnie nic i dlatego szybko zrobili w czwartek cc. Moj m.byl od srody rano ze mna.Przy cc tez mogl byc ze mna.Przytulal swoja glowe do mojej i nie mogl slowa z siebie wypowiedziec,lzy lecialy mu z oczu. Przezywa ten porod do dzis. Dostalam zzo,ktore niewiele pomoglo. Bylam jeszcze pod zzo 2 dni-mialam igle w plecach i mala dawka zzo leciala mi przez kregoslup w nogi. lezalam dlugo pod kroplowkami-w sumie po 8 dniach wyszlam ze szpitala. nie chce juz wracac do tego myslami-ale bylo ciezko. tylko,ze...juz nie pamietamy:) 2 dni nie czulam za bardzo nog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biało czarna gratuluję! Gwiazdka daj cynk jaki wózek kupiłaś. Ja na swój czekam, ma przyjść w piątek. Powoli szykuję się do gina, ciekawe ile dzisiaj posiedzę w poczekalni...dobrze że to już koniec, bo pod tym wglądem to mój gin jest do bani, zawsze czekam ok. godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialo czarna gratulacjE!!! SAskiana ojjjj ale Ci wspolczuje, mysle jednak , ze bardzo Was do siebie zblizyl ten porod...dobrze jednak ze maluszek wynagradza Wam wszystko a jak tam, zaskoczenie bylo?...pamietam ze miala byc ostatecznie dziewczynka:) Asiulek idz do internisty po zwolnienie, niech Ci nie idzie z macierzynsiego, to wbrew prawu!!!Postaw sie dziewczyno!!!szkoda tych dni....a jeszcze sie zdazysz napracowac....a podejrzewam ze kokosow nie zarabiasz, by az tak Ci sie spieszylo z praca. a ja zajelam sie sciaganiem z neta mp3, wgram sobie by w szpitalu w razie nudy moc troszke posluchac...zapomnialam jak wielka pasja jest dla mnie muzyka...dzisiaj sobie troszke posluchalam i jakos mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_31........32.........13.06.....20.03....wielkopolskie......dziewczynka zosia_007........25.......14.06.....21.03....śląskie. .............chłopczyk Gosiaaa ........29........14.06.....21.03....podkarpackie........... .????? Tyrolia..........32..........16.06....23.03....podkarpacie....dziewczynka monikadd.....23..........18.06.....25.03......podlasie.. .......chłopczyk asiulek29.......29........19.06.....26.03.....Białystok . .....dziewczynka mała brzuchatka 27.....18.06.....26.03.....Wrocek........niespodzianka andzia-26........26.......22.06.....29.03...pomorskie.... ..dziewczynka Goyek...........31.........23.06....30.03....kuj-pom.... .........chłopczyk Ania20203......20.........23.06.....30.03...podkarpackie. .....chłopczyk Almeria35......35..........24.06....31.03...świetorzyskie ... .chłopczyk to tak nam sie uklada lista:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatko - póki co mam do piątku zwolnienie, mam nadzieję, że urodzę najpóźniej do niedzieli...jak nie, to będę kombinować z internistą:) bo szkoda mi każdego dnia dziękuję za troskę, kochana jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **ina**
no więc te skrzepy mogą się zdarzyć bo zapytałam położnej. Była dziś i pilnowała jak M. kąpał małą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×