Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Mamula u mnie ze spaniem podobnie a tak wogole to straszna pogoda dzisiaj, a na dodoatek dzisiaj mnie czeka wizyta u dentysty...makabra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas wlasnie sie pojawila sucha skora na brodzie.wiidze,ze akurat temat byl poruszany:) tylko nie doszlam jeszcze od czego to u was,musze sie cofnac chyba z 2 stronki do tylu:) i akurat jak malego wazelina posmarowalam,to przeczytalam mamuli wypowiedz,ze wazelina nie wolno bbrryy dziewczyny-moj maly dzis przewrocil sie z brzuszka na plecki. bylismy w szoku,bo yslelismy ze to pozniej dzieci sie przewracaja. On ogolnie nie lubi lezec na brzuszku,czasami tylko zasypia. glowe dzis podniosl tak wysoko z tulowiem az,ze szok i trzymal i trzymal i rozgladal sie. a w pewnym momencie-lup,na plecy-a przy tym tak glosno purtnal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadmanganian potasu to dobra sprawa przy krostkach. Ładnie wysuszy a później tylko trzeba nawilżać emolienami. Tylko UWAGA DO KĄPIELI WSYPAĆ TYLKO TROSZKĘ ABY WODA SIĘ LEKKO ZARÓŻOWIŁA. W Pl są w saszetkach dlatego mówie żeby całej nie wsypać. Dziecku skórę popali i zabarwi na fioletowo. A u nas choroba. M chory już od czwartku mnie coś rozwala (katar, gardło). Dziewczyny wiecie co można bezpiecznie wziąć na katar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saskaina moja mala w sobote polozylam na brzuszku i po chwili lukam do niej a ona lezy na pleckach i usmiech, a Ja jak Krysia z reklamy Ery, patrze i wow:) oczom nie wierze:) i od razu zlikwidowalam przewijak, bo mialam na lozeczku i czasem zostawialam mala sama na nim, zeby cos siegnac. Izabel byle do lipca;) Odnosnie ulewania to moja mala ulewa sporo i nie wiem czy to przez ta wiotkosc krtani, za rzadkie mleko (karmie cycem i nie odciagam bo nie lubie;))? Kas1ek napewno mozna pic wapno na odpornosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem;) dzis mala wlasnie zasnela , od 9 nie spala jak nigdy..noszenie gadnie itp. no i mega kXpX... hehe co do spania mam tak jak mloda, ostatnio mi nawet o 20 na noc zasnela i do 3,30 jak rowniez sie niezle skupkala po czym sobie gadala, ja oczywiscie poszlam spac i ona rowniez sama zasnela ale po jakim czasie to wam nie napisze:P bylam w szoku ze tyle przespala.:O.i przez nasza kruszyne chodzimy wczesniej spac ... normalnie wymusza wczesniejsze kapiele...kiedys o 21 a teraz juz o 19 ja kapiemy a o 21 to juz wszyscy w lozkach haha...najgorsze sa poniedzialki i wtorki bo leci na wspolnej i m jak milosc i za chiny nie da obejrzec ;/ w dzien to co 2 h je, na spacerze przespi 3, no a w nocy to z reguly jedno karmienie mam..powiem szczerze ze robie to w amoku bo sie nawet dobrze nie wybudzam:O Izabell wiem co czujesz kochana z tymi hukami itp. powiem ci ze moj mlody nie raz NIECHCACY walnal drzwiami, czy krzyknal czy zabawka tlukl cos i mala nie raz sie zdryga w najgorszym wypadku wybudza chodz np. w innym pomieszczeniu jest (eh te sciany wrrr) wiec trzeba to przetrwac bo wiem jak trudno doprosic dzieci ktore to maja krotka pamiec, a przy zabawie dzieci zwykle sie glosno zachowuja ehh a przy takiej gromadce to juz wogole cud jakby wszystkie cicho siedzaly:O co do imprez i krzykow w nocy to przez to ze wracamy zrezygnowalismy z pokoju dla synka na rzecz nowego lokatora i co powiesz na to ze czlowiek mial byc bez nalogow a na dzien dzisiejszy kazalam mu sie wyprowadzic bo moje dzieci tego wdychac kuzwa nie beda tak jak to on swoim pozwala gdy jara przy nich jeden po drugim:O kiedy to mu zwracalam uwage ze nie tak mialo byc, ze niby rzucal palenie i nie pije duzo, to on na odczepengo gadal ze bedzie musial dziecka placzu sluchac:O ..no szty w kurde jeza myslalam ze wyjde z siebie gdzie na dzien dzisiejszy moje dzieci sie ciszej zachowuja jak on ktory to calymi nocami na kompie siedzi i stuka w ta klawiature badz co weekend chlansko urzadzal..ma sie porpawic jak nie to z dnia na dzienj wyleci bo nie warte tego sa moje nerwy no i moje dziecjo pokoj odzyska:O oby do pazdziernika i cala chata w PL dla nas bedzie, urzadze dzieciakom bawialnie na gorze w najwiekszym pokoju i beda mialy raj, wreszcie nikogo sie nie bede musiala prosic i moje dziecko nie bedzie patrzec na zapijaczona mo..e. jakby tu czlowiek mial zostac jeszcze dluzej to juz dawno sami bysmy cos wynajeli... Michalka a moze te krostki przejsciowe sa, skoro znikaja i pojawiaja sie w innym miejscu... nadmierne stosowanie kremow tez moze dac wlasnie odwrotny skutek, skora maluszka musi oddychac.. a pojedyncze krostki zawsze sie moga zdazyc a to od calowania a to od perfum a to od kremu a to od czyjegos proszku bo np. malego sie do siebie przytula...moze szamponik, roznie..takze moze rob tak jak robisz a z czasem moze w koncu znikna jesli sa przejsciowe..mala butla karmisz wiec od tego mleka tez tam cos jej moze wyskakiwac ja malej tylo od czasu do czasu tym alantanem plus smaruje.. kasiek zrob sobie inhalacje z sody i soli po lyzce..zagotowana woda w miske , recznik i jazda tak z 10-15min...to na katar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kas1ek26 MA RACJĘ :) nie napisałam tego - nie wolno wsypać całej tej torebki.. ale u nas dziś straszna pogoda, właśnie mielismy isć na spacer i się rozpadało...ale widać,że zaraz się przejaśni, więc chcoaiz trochę trzeba iść na świeże powietrze. Jestem zła bo starszy synek nie dostał się do przedszkola, składaliśmy podanie do 3 przedszkoli już w styczniu - ale mamy czasy..nawet w prywatnym jest na liście rezerwowej. byłoby mi łatwiej bo nie moge już tyle czasu poświęcć dla niego co kiedyś, no i nudzi się, wiadomo jak to 3-latek ile ma energii, a tu na dodatek wiosna nie sprzyja zabawom na plac zabaw. Napiszcie proszę jakie macie łóżeczka turystyczne - chce kupić i nie wiem jakiej firmy,żeby nie trzeszczało i nie klekotało ;) i jeszcze jedno - może znacie jakies fajne pensjonaty nad morzem, gdzie można jechać z dziećmi - czyli cisza, spokój, jakieś place zabaw itp..bo juz w sumie pora ostateczna by rezerwować a w lipcu bądź sierpniu planujemy taką wyprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole jestem mega zadowolona, wczorajszy dzien byl udany gdyz robie powolne zakupki na zas do PL..wybralismy sie na targ..kupilam malej kombinezonik z george(bieda ze rozowy ale ujdzie) nowka na zime za 1,5 funta,komplecik jeansy i bluzka z nexta itp. za 1f, sobie bluzeczki po funcie, babeczka fajne sprzedawala jeszcze z metkami niektore(tutaj jest mania kupowania na kupe;)) no i skorzana torebke za funta w pastelowym morskim kolorze..i moja milosc butki jakby platformy ale nie tak wysokie w bialo czarna krate za 2 f haha(po podeszwie bylo widac ze nie smigane) i inne pierdolki ale tylko te potrzebne..dla malej bylo mnostwo ciuchow za funta ..prawie ze nowych ale kurka ma juz tego sporo ze az mi komody brak i nie wiem w co ja ubierac:O tego w PL bedzie brak:O dzisiaj lece na basen, i w srode tezto sie znow rozerwe... Mala brzuchatka to przejsciowe jak sie czujesz. niestety majac dzieci to juz inna bajka jak zycie samemu...trzeba sie teraz nauczyc zyc na nowo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj wlasnie teraz od wrzesnia powinien isc do tego przedszkola ale skoro wracamy to go nigdzie nie zapisywalam, pewnie przyleza po niego z opieki hehe chcialabym bardzo aby juz teraz gdzies chodzil, znowoz jak wrocimy do PL to placu zabaw bedzie mial pelno dookolaa i dzieciakow u nas na osiedlu duzo..ale przedszkole to przedszkole..nie dosc ze sie dzieciak rozerwie to i mama ma wiecej czasu na inne przydatne sprawy..zawsze to o jedno dziecko mniej do pilnowania chodz na pare godzin dziennie... o prosze mala sie obudzila ale napewno nie przezemnie:/ ah ten mlody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki po weekendzie :) u nas z hałasem podobnie , tylko młody go robi a jak mu powiem aby był o ton ciszej to jeszcze głośniej nadaję lub krzyczy piszczy , a jak Ksawier zaczyna płakać to tamten piszczy na głos , kupa wariatów . My mamy kolki podobnie jak u innych dziewczyn i od lekarki dostałam lek DEBRIDAT oprócz tego daję infakol bo sab simplex mi się skończył ale dziś mi z niemic go sprowadzili zobaczymy jak będzie a i te pieruńskie kupy , nie mogą być co dziennie . wczoraj byliśmy na zakupach trochę dzieciakom po kupiłam dla nas zabrakło czasu młody dostał histerii , może innym razem dla Krystiana kupiłam w H&m strój na chrzest takie spodnie rurki z lnu i do tego kamizelkę biała koszula i gotowe jedynie dla Ksawiera jeszcze nie ma ale to w czerwcu nie wiadomo jaki rozmiar będzie nosił na 4 lipca no i my zostajemy . ja podaje wieczorem mleko emfamil i młody je uwielbia ale chyba cycka bardziej , z butelką nie mam problemu bo w szpitalu tylko takie podawali rzadko wołali matki na karmienie naturalne , bo wtefdy zadługo siedziały z dziećmi i mogły co nieco usłyszeć co nie było dla ich uszu spadam i pozdrawiam młody już krzyczy papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko 1 2 3
Witam dziewczyny. Tak jak wy jestem marcową mamą i czytam to forum od czasów ciąży ale jakoś nic nie pisałam bo Wy już takie zżyte jesteście. Widzę jednak, że od jakiegoś czasu na tapecie są krostki. Otóż moja córcia też miała na buzi okropne krostki, skóra jak papier ścierny, na brwiach coś ala ciemieniucha i na ciałku też drobne krosteczki. Lekarka poleciła mi witaminę E po 2 kropelki dziennie a do kąpieli emolium do kąpieli a do smarowania ciała emolium emulsja do ciała. Smaruję tym nawet buźkę małej i po kilku dniach wszystko zeszło. Buzia gładziutka ciałko tez nie ma nawet jednej krosteczki. Nawet ta ciemieniucha z brwi zeszła. Także spróbujcie może waszym maluchom też pomoże. Moja ma już taka ładną skórę, że witaminę E mogłam odstawic. Acha i jem prawie wszystko prócz mleka i cytrusów. Pozdrawiam i przepraszam, że się tak wtrąciłam ale może komuś pomoże to emolim i witamina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wazka a wez lego lokatora kopnij w 4 litery! znajdziecie sobie innego ktory bedzie respektował Wasze zasady i szanował Wasze dzieci mamula no to jest właśnie nasz kochany kraj;) tylko znajomosci sie liczą: lekarze, przedszkola, urzedy.. tylko plecy a my dzis bylismy w szpitalu, Lusi robili usg główki, ale płakała moja kochana kruszynka... mialam wrazenie ze on jej tam tak cisnął w środek główki, a przeciez wiem, ze nie mozna tam dzieci dotykac za mocno. O mały włos wykrzyczałabym zeby przestał i uciekła stamtąd, na szczescie doktorek zakichany w ostatniej chwili skonczył bo juz mialam na koncu jezyka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dziewczyny odpowiedzcie mi w sprawie tych szczepien na gruzlice, plisssssss. mamula ja pensjonatow nie znam, ale w miedzyzdrojach przyjaciele moich rodzicow wynajmoja domek na dzialce, fajny:) . super ludzie, jak chcesz to dam ci namiary. milego dnia, tutaj pada, jejku, moj m ma leciec w piatek do PL z synkiem, a tu ta chmura z wulkanu znowu.....maja leciec do berlina bo stamtad blisko maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marecllina, ja nie znam się na tym ... nie wiem czy będziesz musiała szczepić czy nie ... pewnie żadna z nas Ci tego nie powie, bo lekarzami nie jesteśmy. najprostszym rozwiązaniem będzie chyba po przyjeździe do PL wybranie się do pediatry i zapytanie o szczepienie na gruźlicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam chyba większość maluchów przechodzi już 2 skok rozwojowy wczoraj o tym czytałami mój Aleks znów stał się nieprzewidywalny albo tak jak nas boli głowa od rana :( Ja chyba wczoraj dostałam @ (tak myślałam) bo dziś już nic nie ma i teraz będe sie zastanawiać co to było :(, wizyte mam dopiero 21 maja, możecie napisać jak to u was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaa masz racje, tak zrobie ale sie zastanawiam czy ta szczepionka jest obowiazkowa:) przespalysmy noc bez krzykow!!!!:):), ciekawe czy jak niunia przekroczy ten magiczny prog 3miesiecy to kolki znikna.... znowu leje, strasznie ta wiosna sie spoznia w tym roku w tym kraju, szok, chyba wy tam w PL macie lepiej. mam dzisiaj dobry humor mimo deszczu:) zalaczam link z piosenka pani, ktorej glos mi stawia tzw kluche w gardle:) http://www.youtube.com/watch?v=0JoGEMqB30c Milego dzionka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Marcellina myslę że szczepienie przeciw gruźlicy jest akurat b. wazne. Niestety ta choroba nadal panuje a podobno troche przyjezdnych ze wschodu też ją przywozi. No i na pewno jest obowiązkowa więc jak byś tutaj zarejestrowała się w jakiejś przychodni to i tak by Was dopadli... A moja smerfetka na potegę ssie rączkę...myślałam że smoczek załapała ale woli paluszki:-( Będę walczyć ale uparciucha jest z niej, pluje smokiem i tylko słychać takie ciumkanie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika nasze maluszki mają dziś 2 miesiące ale ten czas leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam marcellina, nie wiem, nie pomoge:( sama nie wiem jak to tutaj w uk szczepią czy nie, niby dostałam spis szczepionek i o ile potrafie rozszyfrowac te nazwy to gruzlicy na tej liscie nie ma młoda a widzisz, u mnie wczoraj tez myslalam ze @ sie zaczyna, a dzis juz nic! i patrze, a u Was termin porodu prawie ten sam co u mnie byl, hehe ciekawe;) nika34, moja lusia tez wlasnie od wczoraj ssie paluszki, wlasciwie kostki paluszkow, tak jakby piąstkę chciala wsadzic do buzi. czasem zasysa a czasem tak sobie liże po prostu, a jak probuje ze smoczkiem, to sie krzywi;) mam pytanie troche nie z tej beczki, czy ktoras z Was zna j. chiński???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki olena. po prostu mam pomysł zeby podczas pobytu na macierzynskim (w moim przypadku rok) a moze i troche dluzej (bo nie mam pewnosci czy chce wrocic do pracy) zajac sie czyms pozytecznym, np nauczyc sie czegos:) no i mysle o j. chinskim. Na poczatek jakis domowy kurs krok po kroku, pozniej moze jakas szkola. Tak, zeby po powrocie do polski znac jeszcze inny jezyk procz angielskiego, najlepiej egzotyczny. I tak mnie ciekawi czy ktoras tu kobietka zna chociaz troche ten jezyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a myslałam, że tłumaczenie ci potrzebne :) to ambitna jesteś jak na ten jezyk się zdecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wtorkowo:) wracając do krostek, moja Nadia miała na buźce i kilka na szyjce, było ich mnóstwo i miejscami buźka była jak tarka, przeanalizowałam swój jadłospis i wyeliminowałam mleko i mlekopochodne i kawę (bo tydzień temu pozwoliłam sobie na zwykłą kawę i wtedy mniej więcej pojawiły się krostki) i wiecie, że znikają... jest ich zdecydowanie mniej, a te co zostały są mniej czerwone i już mała się tak nie drapie, tylko zostało pytanie - to kawa czy mleko? wczoraj byłyśmy na 2 godzinnym spacerku i dziś miałymy to powtórzyć, a tu po pierwsze pogoda niepewna (jakby chciało padać, a nawet grzmieć) i w nocy mała budziła się co 2 godziny, więc jak tylko zasnęła po 9 rano, to ja też skorzystałam z okazji i poszłam spać... tak czytam te Wasze zmagania z waga i ciuchami i powiem, że ja jestem załamana, niby mam 3 kg więcej niż przed ciążą, a w ciuchy sprzed nie mogę sie zmieścić, ok piersi rozumiem, że są duże, bo muszą być (karmię piersią), ale tyłek i uda? wszystko mi tam poszło... ciekawe czy mogę zacząć kręcić hulahopem, to mi zawsze pomagało na talię i bioderka... jestem po cesarce, może Wy się orientujecie? pozdrawaim i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny witam wtorkowo! Mój Sami na balkonie spaceruje z babcią :) Mam pytanie, dalej podejmujecie temat krostek...i ja też w tym temacie. Wyeliminowałam soki, świeże owoce, warzywa, mleko , jogurty, sery, cytrusów nie jadłam, ryb teraz też nie jem, piję herbatki owocowe, nie piję kawy, mocnej herbaty a słabą to też sporadycznie...a Samiemu krostki rozeszły się na klatkę piersiową...no i od czego to cholerstwo wyłazi. Pediatra powiedziała, że to alergia, ale ja już wątpię, no bo niby na co on ją ma, za chwilkę zacznę żyć tylko na wodzie i powietrzu :( . A wam dziewczyny pediatrzy co mówią. Potwierdzają alergię czy jakiś trądzik? Dajcie znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabell współczuję sąsiadów. Bezmyślność ludzi czasem zadziwia. Nie potrafią się wczuć w sytuację życia z malutkim dzieckiem. Co do sąsiadów. Ostatnio byłam na spacerze z Samim, A jakiś "sąsiad" z sąsiedniego bloku, jakiś gówniarz, rzucił na dół baterię, tak że dostałam w stopę! Wściekłam się, i nie wiedziałam co z tym fantem zrobić. Co użerać się przez domofon, wzywać policję? Paranoja! A przede wszystkim bezmyślność dzieciaka! A swoją drogą jak rodzice go wychował!! Nie chcę nawet myśleć co by było jakby ta bateria wpadła do wózka!!! Mam jeszcze pytanie o ten krochmal. Wiem Ze już raz powtarzałyście ten przepis ale skrobnijcie go dla nie jeszcze raz. I mam jeszcze pytanie, jak maluszki kąpiecie w krochmalu, to wtedy już nic innego do mycia tam nie wlewacie? A potem czymś natłuszczacie maluszki? Dziękuję z góry za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabell he he-chinski:)z tego co wiem,to trrrudny jezyk. ja bym na wloski albo hiszpanski obstawiala-fajnie brzmia te jezyki. no i nie sa takie trudne jak chinski. no wlanie,krostki-dzis rano podczas karmienia znow zauwazylam u malego krostki na brodzie i na szyi. juz trzymalam tel.by na wizyte do pediatry sie umowic,ale postanowilam ze cos poczytam najpierw. no i te krostki-zniknely.skora jest na brodzie sucha ale krostek niet. co do kawy albo mleka-obstawiam mleko. ja tez sobie ostatnio pozwolilam troche i pije codziennie mleko-chyba musze je odstawic. sa takie mleka dla alergikow.co myslicie?po nim chyba nic nie powinno malemu wyskoczyc.? albo kozie mleko-mozna pic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważka, Mała dzięki za rady. Już mi dzisiaj trochę lepiej. Martwię się tylko o małego aby na niego nie przeszło. Nadzieja w moich piersiach :D Isabel ja zaczęłam trochę z francuskim kombinować bo mam rodzinę w Fr :p Ale chiński to na pewno o wiele trudniejszy. Ważka obkupuj się ile wlezie. Za taką cenę to tylko szaleć. A i humor od razu lepszy :) W Pl takich markowych ciuchów za takie pieniądze nie dostaniesz. Parę dni temu kupiłam sobie nowe spodnie bo te sprzed ciaży ze mnie zjeżdżały. Także apetyt małego i mam efekty. Asiulek nie wiem co z hula hopem. Wiem że brzuszki są niedozwolone do 6 mies. po porodzie. W ogóle to jestem zaskoczona rytmem dnia mojego Leosia. Wstaje ok. 6 rano. Cyc co 10-50min i tak do 9. Poźniej krótka drzemka 20 min max. I dalej cycuś co 30 min. Jeść przestaje jak wychodzimy popołudniu na spacer i on wtedy ucina sobie dłuższy sen. Aha po każdym jedzeniu zabawa :P I tak ok 17 nam zasypia i budzi się na kąpiel po 19- spryciarz już wie :) Po kąpieli nawet piersi jeść chce i idzie spać tak do godziny 4! Także od paru dni dobrze sypiam :p Nie wiem czy to normalne że w dzień je jak szalony co 30 minut a w nocy byle by się napić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek musisz czytać etykiety- i nie możesz jeść wszystkiego co ma w składzie maślankę, serwatkę, mleko w proszku. To raczej nie kawa. Efekt dopiero po ok. 7 dniach. Nie stosuje do kąpieli nic oprócz krochmalu. Po natłuszczam balsamem z svr i kremem z emolium do twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam ze spaceru i jednak jest @ w małych ilościach ale jest, pewnie później będzie więcej, jak będe u ginekologa to sie dowiem. Aleks dalej marudny nawet na spacerku spać nie chciał ( a zawsze w 5 minut zasypił) Ale myśle że ta pogoda jemu też nieodpowiada, wszystkich z którymi dziś rozmawiam poli głowa, każdy ziewa, także cos w powietrzu musi być :( A wczoraj przyniosłam, sobie do mieszkania stokrotki :) i rosną mi w wazoniku :) wiosnę mi przypominają w takie ponure dni jak dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek, szkoda ze nie mam zdjecia okropnych krost, jakie swego czasu dotknely lusie, byly naprawde przerazajace (twarz, szyja, kark i caaaaly brzuszek) ze az wybralam sie do lekarza myslac ze to skaza albo alergia czy inne cholerstwo a on tylko mi na to ze to przez suchosc skory i przepisal krem na parafinie. wscieklam sie wtedy myslac ze to konował ale o dziwo od tamtej pory kąpie w krochmalu i smaruje tą maścią i po krostkach ani sladu:) krochmal: łyzeczke maki ziemniaczanej rozmieszac w odrobinie zimnej wody i to wszystko wlac do szklanki z wrzatkiem. Powstały kisiel wlewam do wanienki z woda. na poczatku tylko w tym kapalam mojego bobaska ale potem mama mi powiedziala ze mozna myc w tym samym czasie mydelkiem (mam bambino) i jedno drugiemu nie przeszkadza, tak tez robie i rzeczywiscie:) co do chinskiego:) tez slyszalam, ze trudny.. ale tak sie sklada, ze (moim zdaniem) najwiekszym moim talentem (i chyba jedynym hehe) jest dobry słuch i skłonność do szybkiej nauki jezykow obcych, nie potrafie wymyslic ani przypomniec sobie, jaki moglabym miec lepszy talent niz ten. a skoro do takiego wniosku doszlam.. to moze warto wykorzystac.. stad ten chinski, nie za bardzo oklepany... ale oczywiscie nie twierdze ze podołam, bo rownoczesnie najgorszą moja wadą jest słomiany zapał;) a wiec zaczynanie mnostwa roznych rzeczy oraz nie konczenie ich;) kas1ek26, a moze Twój Leoś to troche typ wrazliwca z zaklinaczki (o ile nie pomylilam typow) czyli taki co to lubi blisko mamusi i czesto chce ssac i mama mysli ze on jest glodny a to tylko potrzeba bliskosci i mozna umiejetnie smoczek podmienic:) albo jesli nie to to moze akurat ktorys z tych skokow rozwojowych ze akurat potrzebuje bliskosci bardziej w tej chwili sama nie wiem młoda stokrotki:) dobry pomysl na umilenie dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×