Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Wazka znajoma obdarowała mnie kilkoma saszetkami tantum rosa i mama przywiozła mi szare mydło do podmywania krocza, podobno najmniej podrażnia krocze Używam go zresztą od jakiegoś czasu bo płyny do higieny intymnej bardzo mnie podażniają w ciąży Majek serdeczne gratulacje!!!:) słodki bobasek Któraś pisała o bólu nóg Odstawiłam magnez i myślałam, że padnę w nocy tak mnie łydki i kolana rwały M dał mi opaski uciskowe i przestało boleć;) polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała brzuchatko -rivanol rozpuszczasz w wodzie i chyba w ruch rączka . a u mnie malkarze może już dzś skończą , tyle sprzątania o matko !!!!!!!!!!!!, dziś zamówiliśmy z m akwarium dla Krisa to prezent od brata , wkupne musi być , jak m zapytał co ma brat przynieś aby był kochany przez niego to powiedział akwarium duuuże - to ma .Jeszcze muszę zorganizować urodzny dla starszego to już 4, zanim wystartuję na porodówkę. Co do wymazu na pierwotniaki to ja płaciłam 25,00 , 16 mam wizytę to gin zapisze mnie na badanie do szpitala tam zrobi usg 4d i ktg , wtedy podejmie decyzję co do porodu , czy sn czy cc, zobaczymy . a co do obaw to chyba mam pietra na wszystko , czyli na poród jak to pójdzie , czy dam sobie później radę z dwójką , czy m da sobię radę z młodym jak ich zostawię na kilka dni samych i takie tam i za szyko biegnie czas a mnie dobrze w dwupaku za dobrze . to pa dziewczynki , może zasnę . ma 2.5 h na spanie o 6.30 muszę wstać a tu zasnąć nie mogę , malarzy mam o 7.30 i do pracy trzeba iść . miłego dzionka i do zobaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam brzuszki :) a może niech każda z nas jeśli ma ochotę oczywiście dopisze numer tel. pod zdjęciem na nk. ja dopisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) krisman-m.na pewno da sobie z malym rade:) to bedzie dla nich obydwojga nowe przezycie i dobrze i to zrobi. pamietajcie dziewczyny:na porodowki idziemy usmiechniete)nie zapomnijcie sobie zrobic make up(jak juz sie skurcze zaczna),fryzjer obowiazkowo,nozki wydepilowane-nailiwkowane.Idziemy na porodowke jakbysmy szly na pokaz mody:):):)albo na bal:):) a tak na powaznie:) juz pisalam,ze wazny jest ruch podczas porodu,zmiana pozycji,spacer po sali. Jesli trafi,ktoras z was na jakas wiedzme-polozna,ktora bedzie na was krzyczec i bedzie wam kazac lezec to jej nie sluchajcie.Ro cie to co wam instynkt podpowiada. To wasz porod i wasze dziecko-a jego zdrowie i wasze samopoczucie jest najwazniejsze! nie zawahajcie sie spytac takiej jedzy(albo niech maz sie spyta)w razie jak bedzie do was niemila-o jej nazwisko albo o nazwisko przelozonego. To powinno babsztyla wystraszyc! mamula-tak jak pisalas-w niemczech nie robia naciec bo nie ma takiej potrzeby.Nie ma rozerwan kroczu podczas porodu-bo to zalezy od pozycji. W klinice,w ktorej bede rodzic robi sie 1% naciec-to jest nic! a jeszcze jedna sprawa: Gin mowil,ze po narodzinach przystawia sie maluszka do nagiego ciala mamy-spoconego,naturalnie pachnacego(smierdzacego jak dla mnie:)). maluszek sie wtedy uspokaja i czesto tez lize mame,zeby ja poznac,zapamietac. I to samo robia z tatusiami(nie jest obowiazkowe)-tatus odpina koszule i przyklada sie do niego maluszka-na klatke piersiowa,tak zeby czul zapach jego szyi. i wazne jest,zeby mezczyzni sie nie parfumowali przez pierwsze dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć brzuszki :) Saskiana ja napewno nie dam się położyć bo trzeba jakoś "rozchodzić" ten ból przecież to trwa tyle godzin :P Dopisałam pod zdjęciem nr tel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki o poranku:))))) Nie wiem do końca jak to u nas w szpitalu sie praktykuje ale tez nie zamierzam leżeć non stop. jest to podobno szpital przyjazny matce i dziecku więc myslę że nie będzie problemów.......Oczywiscie na ile będę w stanie chodzić, hihi. człowiek może sobie różne plany poczynic a potem rzeczywistość i tak je zweryfikuje:)))) no i jeszcze musze się zaopatrzyc w to tantum rosa.... orientujecie sie ile to kosztowało mniej więcej???? Co do wymazu to płaciłam prywatnie 17zł, gdyby coś wyszło nie tak to przy odbiorze musiałabym jeszcze coś dopłacić (np gdyby wyszedł paciorkowiec i musieliby badac na jakie antybiotyki jest podatny). Ale na szczęście nic nie wyrosło.... Ostatnio gin nawet powiedział, że pochwa jest piekna, idealnie czysta:))) Był to najdziwniejszy komplement jaki usłyszałam:))))) A chciałam Wam jeszcze powiedzieć, ze zaopatrzyłam się w herbatkę granulowaną HIPP dla matek karmiących. Koleżanka, która niedawno urodziła bobasa mi ją bardzo zachwalała. Właśnie postanowiłam skosztować jaki ma smak i sobie popijam:))) musze powiedzieć ze calkiem całkiem. lubie takie ziołowe smaki. mam tylko nadzieje ze za chwilę nie dostane mlekotoku, hihi:)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koja ja za opakowanie tantum rosa (10sztuk) płaciłam 37zł. Zmykam dziewczyny do lekarza, potem się odezwe ;) A i zaraz dopisze numer telefonu na nk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saskiana super te porady :) Nikamo ja tam domyśliłam się że szalejesz gdzieś po sklepach bo gdyby nie ból pleców też bym w domu nie siedziała :D Co tam w auchanie kupiłaś? Bo ja dwie takie koszulki z kubusiem puchatkiem na 6 miesiecy :D Z tym porodem w wodzie jeszcze jest tak że jak kobiecie wyjdzie ten paciorkowiec to nie może być porodu w wodzie. Przynajmniej w Polsce. U mnie w szpitalu nie ma takiej możliwości. Tylko prysznice, piłki to złagodzenia bólu. Koja no super Ci gin komplement powiedział :) A wiecie że ja w nocy zaczełam wstawac co 3h? Jakieś tak chyba instynktownie na karmienie :D Goyek świetnie że niunia już ma zęby w porządku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SAaskiana ruch jest bardzo potrzebny...uwierz w tym bolu zadna by nie chciala lezec;) ja moglam nawet biegac a masaz plecow chcialam taki co by mi M skore z plecow zdarl hehe bo lzejszy na mnie nie dzialal..... Koja super co do komplementu..chcialabym taki dostac hihi a u mnie co do chorobska ..mam lekki katar ktory wiadomo rano jest najwiekszy ale jest lekii hehe a w dzien juz lux ...chrapka na gardle lekka ale czuje ze raczej schodzi i ominie mnie bol gardla na szczescie...takze wszystko idzie w dobrym kierunku....ale co nawazniejsze to chcialam napisac ze niedawno obudzilam sie, usiadlam sobie na lozku i czuje ze cos w ilosci maksymalnej leci...myslalam ze to ta zwykla wydzielina mleczna(co jakis czas takie wieksze ilosci byly)a tu szok....zoltawa galaretaa tyle ze bez tych nitek krwi...kuzwa to chyba ten czop bo czegos takiego to ja jeszcze w zyciu nie widzialam:O:O:O mam nadzieje ze dochodze jeszcze do 38tyg... Nikamo a juz myslalam ze tulisz mala kruszyne;) ja pomyslalam ze w razie co jak sie zazcznie to M tu zda relacje co i jak;) bo to chyba po to ten nr.tel.? aa i co do krocza, jak zlaze z lozka to nogami juz pracowac nie moge bo krocze a razej ta kosc na wzgorkiem lonowym napierdziela:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalek to z PL masz, ja musze cos z tad wykombinowac..a raczej poszukac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny Ważka niektóre dziewczyny pisały że czop im już odpadł a one nadal w dwupaku więc spokojnie pewnie dasz radę ;) ja wczoraj niby nic takiego nie robiłam trochę łaziłam i miałam takie kujące bóle ale nie w pachwinach a pod brzuchem ale taki ból że podskakiwałam jak łapało i się dziwnie rozchodził ten ból na krzyż więc przypuszczam że zaczęły się jakieś skurcze ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki:) Dziś o nietypowej jak dla mnie porze ;) normalnie środek nocy jeszcze mam ;) no ale przed 7-mą zbudził mnie okropny ból brzucha i bioder Przestraszyłam się nie na żary ale mała zaczęła się rozpychać więc to fałszywy alarm ;) wzięłam 2 nospy i przeszło, ciągle mi coś tam bulgocze i przelewa się, to chyba znowu jelita, wykończę się przez te sensacje żołądkowe Od kilku dni bierze mnie na wymioty i mam te cholerne cofki jak leżę fujj Dziewczyny ja już chcę urodzić..;( wolę to mieć za sobą a to oczekiwanie i strach zabijają mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Kasiek ja wczoraj jeszcze pieluszki dokupiłam i chusteczki. Co do porodu to ja sie obawiam że prędzej przenoszę małego niż szybciej urodze ,bo wogóle nie mam żadnych dolegliwości związanych z porodem :( Tylko wieczorem mnie brzuch strasznie ciagnie w dół,ale mały rusza się duzo i brzuszek jeszcze wysoko. Ale pożyjemy -zobaczymy! Co do porodu to ja sie bardzo boje bólu oraz tego żeby z dzidzisiem było wszystko ok! Dziewczyny czy Wy tez macie takie pragnienie???/ Bo ja potrafie wypić dziennie straszne ilości płynów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalka ja chce dotrwac min. do skonczonego 37tyg.nie ma bataa... a pozniej juz strach mniejszy o male bedzie, czy aby pluca dobrsze rowiniete itp. ..ciaza daje sie we znaki oj daje ale jeszcze troche da sie rade wytrzymac;) a te cofki sa straszne juz to kiedys odczulam wrrr Latte machiato no wlasnie takze mam nadzieje wielka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo mi dziennie wystarczy 1,5 litra czystych plynow takze nie az tak duzo:O kurcze staralam sie wiecej pic ale znowoz tak mi w brzuchu bulgocze i na jedzenie czegos nie mam ochoty bo bebech woda przepelniony haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jeszcze raz sie zapytam was :) ktora z was zamawiała u bettiny ??? ile czasu paczka do was szła od wpłaty na konto i czy cos pisała ze juz wysłała ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Nikamo - jeszcze 2pac :) a my już widziałyśmy Cię rodzącą :) Saskina- dzieki za porady ;) Koja - komplement za 100 punktów. U mnie też bóli ciąg dalszy. Rwąca noga - kuśtykam jak ta lala :) Od wczoraj nie biorę już luteiny i mam trochę więcej skurczy , a na dodatek to podczas skurczy ciągnie mnie ból miesiączkowy, a właściwie lekkie pobolewanie, bo bólem tego nie można nazwać. Zobaczymy jak to dalej się rozwinie.' Rozszyfrowałam co boli mojego Króliczka. Zaczęła mu na wiosnę już wypadać sierść ( miał tak też przed zimą), a wiadomo jak to królik cały czas się myję jak kot i tą sierść zlizuje. Robią mu się kulki w brzuszku z tą sierscią. Przed zimą dzwoniłam do wet.co z tym zrobić - słyszałam, że dla kotów jest jakaś maść żeby im"przepchać" tą sierść, ale w przypadku królików, gdy je normalnie siano to ma ono takie samo działanie jak ta maść. Nasz królik siano je, no i w jego bobkach znajdują się kawałki sierści - fuj :( Od kilku dni też go staram sie czesać, ale wiadomo jak to króliczyna gdy chce to da sie wyczesać, gdy nie chce to gryzie szczotkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika-podrzuc przy okazji linka do bettiny. ja nie zamawialam,a chcialabym jeszcze popatrzec co ma ciekawego. wiem,ze tu dziewczyny podawaly linki...ale dokopac sie do tego,echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, mi paczka od bettiny kurierem "Siódemką" przyszla bardzo prędko. zamawialam w poniedziałek a w środę paczka juz była. tylko co do info ze wyslali nie potrafie sobie przypomnieć, bo troche tego od róznych sprzedawców zamawiałam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dziewczyny w dwa dni 6 stron! chyba juz nie bede za bardzo na bieżaco;) Atmosfera robi sie goraca:) Dziewczyna_bonda trzymam kciuki, aby remont szybko sie skoczyl. Minea doskonale Cie rozumiem:) U Nas "wicie gniazda" przebiega po prostu w wersji "lux":) Odnosnie prania ciuszkow, slyszalam, ze wystarczy wyprac nowe raz w 60 stopniach i zastanawiam sie czy prac raz czy dwa razy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny! A u nas wlasnie spadl snieg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! normalnie szok jaki paraliz na drogach!!!! ostatnio tak bylo podobno w 84 roku. nawet polskiej tv u mnie nie widac przez ten snieg:) Ja bylam dzisiaj zrobic paciorkowca i wizyte z anastezjologiem, ale brakowalo mi ekg serca i odeslali mnie z kwitkiem, musze isc jeszcze raz. dwa tygodnie wczesniej trzeba nie jesc slodyczy? ale teraz wlasnie strasznie mi sie chce slodkiego oj ojo joj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka- przed ciaza tez nie przepadalam za slodkim, moglo lezec a ja bym nie tknela. Teraz to mam ochote, nie rzucam sie na slodkie, ale tez w porownaniu ze stanem przed ciaza to jem duzo wiecej slodkosci. Na poczatku ciazy to ciagle lody jadlam. Ja sie budziam dzis w nocy srednio co 1,5- 2 godziny...na siku, dobrze ze chociaz od razu zasypiam. Kasiek a w tym szpitalu co chces rodzic, mozna rodzic w innej pozycji niz lezaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to i ja sie dzis melduje:-) wlasnie byla u mnie polozna na "wizycie przedporodowej". w sumie nic nowego sie nie dowiedzialam, ale i tak dobrze robi takie spotkanie przed godzina zero:-) kurcze, kobiety- za rowniutkie 2 tygodnie bede pewnie o tej godzinie juz trzymala corcie na rekach!!!az wierzyc sie nie chce!!! dziewczyny, odnosnie tych pozycji do lezenia, to na pewno jesli tylko jest taka mozliwosc, to probujcie poruszac sie w trakcie porodu.niestety, nie zawsze jest taka mozliwosc i nawet jesli w szpitalu normalnie nie unieruchomiaja pacjentek na lozku, to niekiedy i tak trzeba lezec plackiem:-( u nas w klinice tez nie maja nic przeciwko temu, jednak np. mi wraz z gwaltownym odejsciem wod plodowym wypadla pepowina do przodu i wtedy z chodzenia nici:-(, wiec kilkanascie godzin spedzilam lezac plackiem podlaczona do ktg :-( i zczerze, to mile to wcale nie bylo... co do nacinania krocza, to mimo, ze sama porzadnie popekalam w srodku, to jeszcze nacieli mnie "na zewnatrz". i wcale nei robia tego "bo im sie tak podoba", tylko po to, zeby dziecku nic sie nie stalo w sytuacji, kiedy na glowke malenstw wywierany jest zbyt duzy nacisk. jednak na pocieszenie napisze, ze sam moment naciecia wcale, a wcale nie bolal, mimo, ze widzialam jak lekarka trzyma nozyczki w reku. to pewnie zasluga znieczulenia, jednak szycie nie nalezalo do przyjemnych. to wszystko mysle, zalezy od kobiety i od przebiegu porodu. wczoraj wreszcie kupilismy pampersy, mleko, butle, smoczki itp. dla malej. w koncu 2 tygodnie to juz tak niewiele...o ile wytrzymam do tego 26 lutego, bo i lekarka i polozna mowia, zeby juz ostatecznie w 38 tyg. odstawic magnez, no a ja jutro zaczynam 38! to ja juz zmykam! mam zamiar zrobic faworki wg. przepisu ze strony podanej przez asiulka, bo wczoraj nawet jednego poczka nie dorwalam!buuuu! dzis za to nadrobie zaleglosci:-) trzymajcie sie cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eluśka w pierwszej fazie porodu czyli oczekiwania na te 10 cm to normalnie można chodzić nie trzeba leżeć na łóżku. Korzystać z tej części oddziału która jest zamknieta przed innymi. Tam są te prysznice. Z reszta położne same gonią aby się ruszać, spacerować. A jeżeli chodzi już o samo parcie to nam położna mówiła że raczej na stojąco mało kto ma już siłe. Ale wydaje mi sie że jak bedziesz chciala to nawet ta druga faza porodu moze byc np. na kucąco. Ale ręki sobie uciąć za to nie dam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esja
dziewczynki czy wasze dzidzie często mają czkawke? Moja ma nieraz 3-4 razy dziennie, czy to normalne? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula28 jak pisałam wcześniej na KTG chodziłam od 29 tc przez trzy tygodnie w regularnych tygodniowych odstępach. Teraz chodzę co dwa tygodnie ale od 36 tygodnia znowu co tydzień. Natomiast po terminie porodu to chodzi sie codziennie. kas1ek26 na bóle kręgosłupa najlepszy just masaż wykonany przez męża. Klękasz podpierając sie z przodu rękami a M. najpierw „buja“ Ci pośladki a potem masuje piąstką powyżej tam gdzie jest te wgłębienie. wnika_s w Niemczech też nie ma proszków dla maluszka, tylko Dali produkuje specjalny płyn. Co do karmienia to też opiera sie na obserwacji maluszka jak reaguje po jedzeniu. Po prostu nie przesadzają. Moja szwagierka prała swoim dzieckom ubranka w najnormalniejszym płynie do prania i zero jakichkolwiek alergii, dowiadywałam sie ostatnio w szpitalu oni wszystko dla maluszków w Persilu piorą. mala_31 jak nowe ciuszki w 60°, na metkach pisze przeważnie 30° lub 40° My też bylismy w dwóch szpitalach na oględzinach i szef mówił o porodach, znieczuleniu itp. Zdziwiło mnie to, że lepiej jak kobieta sama pęknie niż mieliby ją nacinać bo rana lepiej sie goi. Właśnie co do pozycji przy porodzie to jedna z najlepszych jest ta na czworakach albo opieramy sie od połowy na łóżku. Wtedy kobieta ma więcej siły bo sie zapiera. Aha i ja ktoś ma bakterie albo chce zzo to nie może rodzić w wannie. I jeszcze jedna ciekawostka - kobieta może sama dzidziusia sobie wyciągnąć jak juz urodzi sie główka i ramionka. Po prostu pochyla sie między nogi a potem przytula szkrabka do siebie. Nieźle co? Kobietki a ja od położnej słyszałam, że po porodzie to najlepsze jest nasze polskie szare mydło. Od 19 lutego zaczynam akupunkturę na wzmocnienie mięśni do porodu, poza tym dostanę jakieś specjalne herbatki dla ciężarnych. Któraś stosowała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek thx, mi to normalnie nogi cierpna jak kucam.. wiec na kucki to ja odpadam w przedbiegach, ale kleczaco czy moze cos innego...pozyjemy-zobaczymy. CZytam Was i czytam i zaczynam sie stresowac, ze to juz tak blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie brzuchatki co do tej czkwaki to jak wasze pociechy ja maja to gdzie ja czujecie ???? w których miejscach ????? brzusia ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×